Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Edyciak wrote:Natisz, lubię jak do nas wpadasz. 😉
Powodzenia na wizycie. 😉 Żeby maluch buźkę pokazał, bo mój się tyłkiem obrócił. 😁"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Ewa88 wrote:Dziewczyny a te bazy z pierwszego fotelika 0-13 zawsze pasują do kolejnych fotelików czy trzeba sprawdzać konkretnie model?
Ewa88 lubi tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
Edyciak wrote:Czy jeśli w okolicach porodu lub po porodzie w domu zechcę wyglądać dobrze, tak, żeby się sobie podobać, to coś złego?
Bo większość z was, które mają te sprawy za sobą mówi, że będzie mi to obojętne.
No nie, nie będzie mi obojętne. Przynajmniej tak myślę w tym momencie.
Pamiętam jak w zeszłym roku po poronieniu leżałam w szpitalu i czułam się skrępowana, że nie mam jakiejś eleganckiej piżamy, bo tę kupiłam na szybko, gdy dowiedziałam się, że muszę iść do szpitala.
Naprawdę macierzyństwo aż tak wyjaławia z kobiecości?
Później w domu, ja bylam na tyle zmęczona przez pierwsze dni itp, że nawet nie chciało mi się malować czy stroić. Owszem wychodzac na spacer to coś tam się umalowałam i jakoś ubrałam. Ale w domu bylo mi poprostu przez ten czas wygodniej w dresach i luźnej bluzce. Czasem wkladki przeciekały, i bluzka tez do zmiany. To dziecku sie ulalo na mnie, albo mnie osiusialo czy ubrudziło kupka. Takze tak, mi to było obojętne. W domu nikt mnie nie widzial , wiec na co bylo mi się stroić czy malować? Nawet nie mialam czasu o tym myśleć. Ale jak juz ktos przychodził to ładnie się ubrałam i zrobilam makijaz jakis tam 😉 no i jeśli chodzi o formę, to tez szybko do niej wrocilam po porodzie. Mimo zmęczenia chciało mi się ćwiczyć, biegać itp. Bo wiedziałam że robie to poprostu dla siebie. Takze rób tak aby tobie byoo dobrze i abys Ty czuła się komfortowo 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 11:44
Ounai, calanthe lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
nick nieaktualnyEdyciak ja w pierwszej ciąży czułam sie jak rozlazła kupa. 9mcy bolała mnie glowa. Nie mialam sily sie umyc a co dopiero jakos zadbać o siebie. Po porodzie mialam takie wiesniackie koszule nocne ale czemu ja je wtedy kupilam to nie wiem.
Teraz jest inaczej. Cale lato przechodziłam w sukienkach. Teraz tez bede. Pomalowana, zadbana. Kupiłam 2 nowe koszule do karmienia z Dolce Sonno, piękne w kwiaty. Bo chce sie czuc seksi i dobrze jak wroce do domu po porodzie a nie jakieś barchany.
I teraz tez wiem ze szybciej bede sie starala wrocic do formyEdyciak, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
-
Jesteśmy po wizycie położnej i doradcy laltacyjnego w jednym. Marta od piątku przytyła 50g. Mamy się cyckowac dalej i mam się podpinać do laktatora 3 razy dziennie, żeby rozkręcić laktację. Faktycznie jestem już po nawale. Siniak się zmniejsza, ale pojawił się obrzęk. Mam rivanol w żelu używać a jak do środy nie przejdzie to zadzwonić do niej bo będzie trzeba popuścić jeden szew. Dzisiaj jadę na ibupromie ale mówiła że dobrze, bo w razie czego zadziała przeciwzapalnie. Do wagi sprzed ciąży zostało mi 4,8kg (w sumie przytyłam 12kg, dziś 6 doba po porodzie).
Inaa89, kic83, Annia, Sylwucha, Edyciak, Zulugula, Martt95, SzalonaOna, KarolinaMaria, dmg111, Lalia, doomi03, Lulu83 lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
Co ze mnie za matka 😂 nie czuje jak Syn mi się rusza w brzuchu.
Wchodzę na USG do Luxmedu, a lekarz pierwsze co: położenie miednicowe, główka na górze, a ja że co??
On no tak,no pięknie, zrobił fikołka od soboty 🤸
Tylko niech mi się obróci jeszcze w ciągu tego miesiąca bo nie chce CC.
Przede mną jeszcze USG tarczycy, wizyta kontrolna, wizyta szczepienna.Wik89, Iryska, SzalonaOna, KarolinaMaria, dmg111, doomi03 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ewa88 wrote:Dziewczyny czy któraś z was ma zalecenia żeby brać acard do samego końca ciąży a nie do 32-34 tc?
Ja mam do 34tc brać, natomiast heparyne do końca i nie wiem czy po porodzie też nie będę musiała jej brać, bo wiem że i tak mają.
A Ty masz do końca ciąży brać acard?O ❤️
Z ❤️ -
casteam wrote:Edyciak ja w pierwszej ciąży czułam sie jak rozlazła kupa. 9mcy bolała mnie glowa. Nie mialam sily sie umyc a co dopiero jakos zadbać o siebie. Po porodzie mialam takie wiesniackie koszule nocne ale czemu ja je wtedy kupilam to nie wiem.
Teraz jest inaczej. Cale lato przechodziłam w sukienkach. Teraz tez bede. Pomalowana, zadbana. Kupiłam 2 nowe koszule do karmienia z Dolce Sonno, piękne w kwiaty. Bo chce sie czuc seksi i dobrze jak wroce do domu po porodzie a nie jakieś barchany.
I teraz tez wiem ze szybciej bede sie starala wrocic do formy02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Edyciak, ja mam ładne koszule, mam też ładny stanik ale jest mi to obojętne, bo i tak większość dnia chodzę z piersiami na wierzchu. Może dlatego że nadal jestem taka obolała. Ja po prostu nie mam siły o siebie zadbać. Wczoraj byłam szczęśliwa jak po 3h córka odpiela się od cycka i mogłam iść pod prysznic i umyć włosy 😂🙈
Ale jutro rano idziemy wszyscy odprowadzić brata do przedszkola i zamierzam się troszkę ogarnąć
Jeśli będziesz miała siły tak dbać o siebie to super, po prostu przed porodem wydaje nam się, że będziemy zdobywać świat i nie będziemy jak większość matek a potem życie często weryfikuje.
Np jak leżałam w szpitalu to pielęgniarki zmuszały większość dziewczyn żeby się wysikaly po 8h od porodu. Ja prosto z wózka którym mnie przywieźli poszłam sikać. Dziewczyna ode mnie z pokoju myła się mokrymi chusteczkami, ja poszłam pod prysznic 3h po porodzie. Zarówno w szpitalu jak i w domu chodzę pod prysznic kilka razy dziennie żeby podmyć tylko podwozie bo czuję się brudna na dole i dodatkowo ciepła woda przynosi mi ulgę przy moich obrzękach. Każdy inaczej dochodzić do siebie.Inaa89 lubi tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
kic83 wrote:Co ze mnie za matka 😂 nie czuje jak Syn mi się rusza w brzuchu.
Wchodzę na USG do Luxmedu, a lekarz pierwsze co: położenie miednicowe, główka na górze, a ja że co??
On no tak,no pięknie, zrobił fikołka od soboty 🤸
Tylko niech mi się obróci jeszcze w ciągu tego miesiąca bo nie chce CC.
Przede mną jeszcze USG tarczycy, wizyta kontrolna, wizyta szczepienna.kic83 lubi tę wiadomość
-
Meggi110818 wrote:Ja mam do 34tc brać, natomiast heparyne do końca i nie wiem czy po porodzie też nie będę musiała jej brać, bo wiem że i tak mają.
A Ty masz do końca ciąży brać acard?
Ja mam brać accard równo do 35t6dCórcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Annia wrote:Dziękuję Ounai za odpowiedź. Czyli jest szansa, że ruszy po prostu z dnia na dzień. Nie miej wyrzutów jakichś głupich, Martusia wagowo jest super i na pewno była gotowa już do wyjścia. 😘
Sylwia, a jak było przed ciążą to nie ma się czym martwić, to dobrze. 😘
W ogóle ja dziś sama z dwójką. Mąż pojechał zarejestrować MartęSYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
Ounai wrote:Wiem, ale wiesz jak mózg płata figle. To identyczny schemat myślenia jak u Ciebie z wagą Mikusia i dietą cukrzycowa. Człowiek niby wie a sobie jakieś dziwne scenariusze dopisuje.
W ogóle ja dziś sama z dwójką. Mąż pojechał zarejestrować Martę
Kicku - o kurczę! To ci synek spłatał figla! Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do poprzedniego położenia, żebyś się nie musiała denerwować! :* To teraz czas na ćwiczenia w stylu "jak zrobić, żeby dziecko zmieniło położenie na główkowe", tak?kic83 lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Meggi110818 wrote:Ja mam do 34tc brać, natomiast heparyne do końca i nie wiem czy po porodzie też nie będę musiała jej brać, bo wiem że i tak mają.
A Ty masz do końca ciąży brać acard?
Właśnie mój lekarz uważa że powinnam brać acard do końca ciąży, co najwyżej odstawić kilka dni przed porodem jeśli np byłoby cc. Według niego odstawienie wcześniej może spowodować np zator w pępowinie skoro organizm wcześniej był przyzwyczajony do leku.
Ale nic nie mówił o przewodzie Botalla, że może być wada serduszka itp. Boję się i jednego i drugiego 😐12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
dmg111 wrote:Co do biustu u mnie z A do D, ciekawe jak będzie dalej 💪 Jakby po karmieniu mi chociaż B zostało, to bym się jarała ❤️
Jak byliśmy przed ślubem, to ćwiczyłam na mężu pytania o siebie na wzajem przed panieńskim i mówię mu "jaki mam rozmiar biustu", a ten "ABC", patrzę na niego jak na debila, a ten "Absolutny Brak Cyckow" i rogal na twarzy 🤦🏻♀️ Myślałam, że go udusze 😂😂😂😂
"Kochany" mężuś 😂.dmg111 lubi tę wiadomość
-
Martt95 wrote:Uuuuu już masz zalecenia leżeć? Strasznie współczuję. Wiem że jest ci ciężko ale spróbuj znaleźć w tym jakieś pozytywy ✊🏻
W pierwszej ciąży miałam się dużo oszczędzać, skończyło się na tym że robiłam wyprawkę przez inernet co sprawiało mi frajdę ale też wydałam dużo więcej pieniążków i uzależniłam się od Netflix 😎😂
Swoją drogą to już mi tu odwala jak tak was czytam 🤭Ostatnio powstrzymałam się od jazdy do peoco po ubranko z Harrym Potterem 😂😂😂😂
Popukałam się w czoło i mi przeszło, ciekawe na jak długo 😆
Ooo właśnie mi przypomniałaś ze mialam się dziś wybrać do Pepco po to ubranko 😂Martt95 lubi tę wiadomość
-
Annia wrote:Dziękuję Ounai za odpowiedź. Czyli jest szansa, że ruszy po prostu z dnia na dzień. Nie miej wyrzutów jakichś głupich, Martusia wagowo jest super i na pewno była gotowa już do wyjścia. 😘
Sylwia, a jak było przed ciążą to nie ma się czym martwić, to dobrze. 😘Annia, Sylwucha lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
Ounai wrote:Annia, w pierwszej ciąży zero skurczy przepowiadających. Na ktg we wtorek miałam prawie płasko a urodziłam w czwartek. Teraz skurcze na okrągło a samo się nie zaczęło. Czasem mam nawet wyrzuty sumienia jak patrzę jaka ona mała jest, że tak jęczałam i może trzeba było poczekać do terminu. Muszę to sobie poukładać, żeby nie nakręcić sobie baby blues przez to.
Edyciak, uwierz mi, że w pierwszych dniach po porodzie naprawdę będzie Ci obojętne jak wyglądasz. Ja wczoraj wyszłam spod prysznica z wielką podpaska między nogami, z majtami siateczkowymi naciągniętymi nad pępek i wielkimi mlecznymi cycami zwisająsymi do pasa. Mąż na mnie patrzy a ja mówię "chyba nie jestem sexy mama" 😂 Mąż popatrzył znowu i mówi "masz jeszcze czas żeby być sexy"
A tak naprawdę śpię z cyckami na wierzchu, w dzień leżę na podkładzie z lodem między nogami, stanik tu jest mi obojętny, najważniejsze żeby trzymał muszle laktacyjne jak muszę go ubrać bo np ktoś przychodzi, albo jem obiad 😂
Twoja mala urodziła się normalnej przeciętnej wielkości, po prostu nastawialas sie caly czas na dużego klocka stąd też wydaje Ci się ze jest taka malutka, ale w rzeczywistości jest przeciętna jak większość dziecitakże nic się nie zamartwiaj na pewno wszystko gra. Przecież nie miałaś wywoływane kilka tygodni przed terminem tylko kilka dni, także luz słońce 😘 masz zdrową dziecinę to najważniejsze.
Inaa89, Ounai lubią tę wiadomość
-
Ounai aż musiałam wrócić do archiwum i sprawdzić ile miała twoja malutka. Przecież to jest bardzo dobra waga kochana 3520g i 54cm. Raz dwa i ci wyrośnie z pierwszych ubranek, daj jej czas. Jest dobrze! 😘
Ja sama łapałam baby blues jak każda z położnych i na sali z mam mówiła "Boże jaka malutka ta twoja córeczka, w którym tygodniu rodziłas?" Rozwalało mnie to na łopatki. Alicja miała w dniu porodu 2725g 50cm. Była naprawdę okruszkiem patrząc na dzieci na sali, w dniu wypisu ważyliśny cos około 2500g. W domu też najbliższą rodzina komentowała że taka malutka a mnie to naprawdę dobijało. Córka topiła się w rozmiarach 50 🙈 Sama ze sobą musiałam sobie jakoś poradzić dopiero mi ulżyło jak przekroczyła 3kg