X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Karenira Autorytet
    Postów: 1042 1260

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Chciałabym dołączyć do Waszego wątku i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Podczytuję Was od trzech miesięcy, czyli od początku starań i widzę, że jesteście kopalnią wiedzy. Ja jestem dopiero na początku drogi, choć właśnie zaliczyłam pierwszy kamień milowy, czyli samo zajście.
    W zeszły czwartek (12dpo) na teście wyszła mi blada kreseczka i od tamtej pory codziennie ciemnieje.
    Aktualnie jestem 16dpo, 4 dni po terminie miesiączki.

    Mam 36 lat i to moja pierwsza ciąża. Mój mąż, a jesteśmy razem od 12 lat (z czego 6 po ślubie), od zawsze mnie uprzedzał, że nigdy nie będzie chciał mieć dzieci. Okazuje się jednak, że "nigdy nie mów nigdy" jest całkiem prawdziwe. W maju zaskoczył mnie pytaniem kiedy zrobimy sobie dziecko. Ha, nie trzeba mi było więcej. Popędziłam do gina, zrobiłam badania glukozy, tsh i toxo. Obkupiłam się w testy owu, kwas foliowy i przystąpiliśmy do działania.

    Udało się w 3cs starań. W pierwszym trochę minęliśmy się z owulką, w drugim lekarz stwierdził brak pęchrzyków i bezowulacyjny, a w trzecim strzeliliśmy dokładnie w owulację :)

    Wciąż jestem w szoku :)
    On też :)

    Tyle o mnie :)

    A, cykl zaczęłam 3 sierpnia, OF mówi że termin przypadnie na 8 maja 2021.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 12:23

    kłot, Natisz, Edyciak, Zulugula, calanthe, Inaa89, Annia, Iryska, kiniusia270, casteam, Wik89, SzalonaOna, Ewa88 , kic83, dmg111, Stokrotka027, Lalia, Ounai, doomi03 lubią tę wiadomość

    36 lat
    28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
    26.04.2021 3070g, 52cm
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4556

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile razy najlepiej zrobić bete? Byłam dzisiaj i planuje jeszcze w środę i nie wiem czy dwa razy wystarczy?

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wy tyle od 9 naskrobalyscie? 3 strony? 😱
    Ja dziś mam fatalny dzień w pracy, chodzę taka podbuzowana, wszystko i wszyscy mnie wkurzają, mialam opóźnienie o pół godz w zabiegach i już miałam ochotę rzucić tel jak kolejny raz dzwonił, jeszcze z rana sama w pracy. Brak czasu na kawę, siku.. Eh przepraszam że tak narzekam ale nie mam komu się tak wyżalić. Bo mąż tylko się wkurza na mnie ze narzekam 🤦‍♀️
    Teraz przesunęłam o parę min klientki żeby napić się kawy bo nie wytrzymam :p
    Co do staników to mi się ostatnio wyświetla taka reklama:.
    https://feedbra.pl/products/feedbra miała któraś!? Bo cena wydaje się być super i wyglądają na wygodne

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Dzisiaj pierwszy raz mnie tak złapało. Byłam wczoraj na spacerze i było spoko, a jak położyłam się spać to nie mogłam sobie miejsca w łóżku znaleźć. Teraz jest ciut lepiej.

    Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiaj.

    PS. Dziewczyny które już rodziłyście czy czułyście jakieś skurcze przepowiadające? Fałszywe alarmy? Czy jest opcja, że to się zacznie bez tygodnia wcześniejszych skurczy, które bym nieregularnie czuła? Na KTG potrafi mi się zapisać 6 skurczy na godzinę do 60, a ja ich nie czuję. W domu czasem boli mnie brzuch jak na okres i czasami zrobi się twardawy i tyle.
    Ja nie miałam przepowiadających. Z synem zaczęło się od 8 rano, po prostu powtarzał się ból miesiączkowy. A z córką o 17.30 nagle skurcze mnie złapały. Więc może się to zdarzyć dosłownie w każdej chwili :)

    Annia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkasia wrote:
    Hej. Ja po usg. Dr powiedział że jest dobrze a nawet bardzo dobrze👍🏻mloda wazy 1492g 😊
    Suuuper :) kiedy kolejna wizyta?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa88 wrote:
    Właśnie mój lekarz uważa że powinnam brać acard do końca ciąży, co najwyżej odstawić kilka dni przed porodem jeśli np byłoby cc. Według niego odstawienie wcześniej może spowodować np zator w pępowinie skoro organizm wcześniej był przyzwyczajony do leku.
    Ale nic nie mówił o przewodzie Botalla, że może być wada serduszka itp. Boję się i jednego i drugiego 😐
    Pierwsze słyszę, by lekarz kazał brać Acard do końca. Przewód Botalla to jedno. A ryzyko krwotoku przy porodzie to drugie.
    Gdy swojego lekarza zapytałam, co by było, gdybym brała Acard do końca zamiast heparyny, to odpowiedział, że pewnie wszyscy baliby się mnie dotknąć, a on zanim by do mnie podszedł, to by się pomodlił.
    U mnie do końca 34 tyg Acard. Potem heparyna.

  • Natisz Autorytet
    Postów: 1494 1412

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenira wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Chciałabym dołączyć do Waszego wątku i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Podczytuję Was od trzech miesięcy, czyli od początku starań i widzę, że jesteście kopalnią wiedzy. Ja jestem dopiero na początku drogi, choć właśnie zaliczyłam pierwszy kamień milowy, czyli samo zajście.
    W zeszły czwartek (12dpo) na teście wyszła mi blada kreseczka i od tamtej pory codziennie ciemnieje.
    Aktualnie jestem 16dpo, 4 dni po terminie miesiączki.

    Mam 36 lat i to moja pierwsza ciąża. Mój mąż, a jesteśmy razem od 12 lat (z czego 6 po ślubie), od zawsze mnie uprzedzał, że nigdy nie będzie chciał mieć dzieci. Okazuje się jednak, że "nigdy nie mów nigdy" jest całkiem prawdziwe. W maju zaskoczył mnie pytaniem kiedy zrobimy sobie dziecko. Ha, nie trzeba mi było więcej. Popędziłam do gina, zrobiłam badania glukozy, tsh i toxo. Obkupiłam się w testy owu, kwas foliowy i przystąpiliśmy do działania.

    Udało się w 3cs starań. W pierwszym trochę minęliśmy się z owulką, w drugim lekarz stwierdził brak pęchrzyków i bezowulacyjny, a w trzecim strzeliliśmy dokładnie w owulację :)

    Wciąż jestem w szoku :)
    On też :)

    Tyle o mnie :)

    A, cykl zaczęłam 3 sierpnia, OF mówi że termin przypadnie na 8 maja 2021.
    Witamy i trzymam kciuki za zdrową ciążę i fasolkę ✊🙂

    doomi03 lubi tę wiadomość

    "Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩

    5cs 🤰
    26.04 II kreski
    03.06 👶2,46 cm
    17.06 wizyta kontrolna
    24.06 prenatalne

    Progesterone Besins 2x1

    oar8flw14pzyezfw.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    Ounai aż musiałam wrócić do archiwum i sprawdzić ile miała twoja malutka. Przecież to jest bardzo dobra waga kochana 3520g i 54cm. Raz dwa i ci wyrośnie z pierwszych ubranek, daj jej czas. Jest dobrze! 😘

    Ja sama łapałam baby blues jak każda z położnych i na sali z mam mówiła "Boże jaka malutka ta twoja córeczka, w którym tygodniu rodziłas?" Rozwalało mnie to na łopatki. Alicja miała w dniu porodu 2725g 50cm. Była naprawdę okruszkiem patrząc na dzieci na sali, w dniu wypisu ważyliśny cos około 2500g. W domu też najbliższą rodzina komentowała że taka malutka a mnie to naprawdę dobijało. Córka topiła się w rozmiarach 50 🙈 Sama ze sobą musiałam sobie jakoś poradzić dopiero mi ulżyło jak przekroczyła 3kg
    Martt a jak mogę zapytać to w którym tygodniu twoja córeczka się urodziła?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kar_oliv wrote:
    Hej dziewczyny. Dziś mam wizytę na podejrzenie torbieli u małej, stresuje się...
    Będzie dobrze! Daj nam znac! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kłot wrote:
    Co do staników to mi się ostatnio wyświetla taka reklama:.
    https://feedbra.pl/products/feedbra miała któraś!? Bo cena wydaje się być super i wyglądają na wygodne
    Wydaje mi się, że one są z Aliexpress. Sprawdź, ile czasu trwa dostawa. A jeśli są z Ali, to raczej mają płytkie miseczki.

  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem po wizycie. Młoda ok, z usg 15+3, dr powiedzial, ze wszystko się zgadza i jest zadowolony. Szyjka powyzej 3cm, łożysko prawidłowe. Potem wrzuce Wam zdjecie.

    Połówkowe mam 18.09, a kontrolę u gin 21.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 12:39

    Zulugula, Annia, Edyciak, Inaa89, calanthe, Inga28, Iryska, Sylwucha, SzalonaOna, Ewa88 , KarolinaMaria, dmg111, Stokrotka027, Lalia, Anet.kaa, Ounai, doomi03, Lulu83 lubią tę wiadomość

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Ile razy najlepiej zrobić bete? Byłam dzisiaj i planuje jeszcze w środę i nie wiem czy dwa razy wystarczy?
    Chyba 2 razy wystarczy, ważne żeby był przyrost po 48 h, najlepiej sprawdzić na kalkulatorze.
    Karenira gratulacje, super ze tak szybko i was się udało! 😀 Ja zaczęłam starania w wieku 27 lat i trwały 2 lata, więc jak widać nie zawsze wiek ma aż takie znaczenie. Rozgość się u nas :) termin porodu masz super. Fajna pogoda na spacerki :)

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłot, zerknij w regulamin tej firmy.
    Chyba mam rację, ściągają z Aliexpress.
    Dostawa 15-30 dni roboczych, dlatego darmowa, bo z Ali.
    Nie są producentem, tylko pośredniczą w zakupach.

  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9225 15303

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatko piękne wieści !

    Kar-oliv, trzymamy kciuki, na pewno będzie dobrze ✊✊

    Angela, 2 bety w odstępstwie 48h zupełnie wystarczą.

    Klot, 3 strony w 3h to tyle co nic 😂😂 mam nadzieję, ze poprawi Ci się nastroj:)

    Ounai z Martą jest wszystko dobrze, nie jest za malutka tylko to ta pomyłka , że miała byc dużo większość, nie bejbiblusuj się 😘

    Karenira witaj, spokojnej ciąży!:)

    Kic, witaj w gronie chodzących na czworaka 😂😂 ja mam wrażenie, że moj Synus co najmniej 3razy dziennie inaczej leży 🙈 ten to dopiero będzie artysta akrobata 🤸‍♂️

    Gagatka, dmg111, Ounai lubią tę wiadomość

    💙
    💗
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyciak wrote:
    Czy jeśli w okolicach porodu lub po porodzie w domu zechcę wyglądać dobrze, tak, żeby się sobie podobać, to coś złego?
    Bo większość z was, które mają te sprawy za sobą mówi, że będzie mi to obojętne.
    No nie, nie będzie mi obojętne. Przynajmniej tak myślę w tym momencie.
    Pamiętam jak w zeszłym roku po poronieniu leżałam w szpitalu i czułam się skrępowana, że nie mam jakiejś eleganckiej piżamy, bo tę kupiłam na szybko, gdy dowiedziałam się, że muszę iść do szpitala.

    Naprawdę macierzyństwo aż tak wyjaławia z kobiecości?
    Ogólnie?

    Nie.

    Ale jeśli trafi Ci się ciężki poród, mąż mimo zapewnień będzie pomagał mniej albo trafi Ci że ciężki noworodek, do tego dojdzie zjazd hormonów, to uwierz, że przez pierwszy miesiąc człowiek nie myśli o tym żeby wyglądać szałowo. Później wszystko wraca do normy. :)

    Ounai lubi tę wiadomość

  • Martt95 Autorytet
    Postów: 2780 3538

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Martt a jak mogę zapytać to w którym tygodniu twoja córeczka się urodziła?

    39t3d i to było spowodowane białkomoczem, córka nie urosła praktycznie wcale od 37tc jak to białko w moczu się pojawiło i lekarze nie chcieli dluzej czekać ja w sumie już też byłam zmęczona leżeniem w szpitalu i martwiłam się że zaszkodzi do malej. Rozwiązanie bez CC. Bardzo to przeżyłam. Do dziś jak o tym myślę to lzy same lecą z oczu, byłam cała ciążę nastawiona na poród z mężem, miałam cudowna położna. Teraz wiem by się na nic nie nastawiać bo może być różnie i podchodzę już do tego bardziej na "chłodno". Co nie zmienia faktu że bede dążyć do porodu SN ✊🏻✊🏻✊🏻

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 12:47

    30♀️ PCOS, IO
    35♂️
    Czas zostać mamą po raz trzeci- 29.08 SĄ! ⏸️🥹

    A👧 10.11.2018
    J👧🏼 29.04.2021

    preg.png
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5809

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    Ounai aż musiałam wrócić do archiwum i sprawdzić ile miała twoja malutka. Przecież to jest bardzo dobra waga kochana 3520g i 54cm. Raz dwa i ci wyrośnie z pierwszych ubranek, daj jej czas. Jest dobrze! 😘

    Ja sama łapałam baby blues jak każda z położnych i na sali z mam mówiła "Boże jaka malutka ta twoja córeczka, w którym tygodniu rodziłas?" Rozwalało mnie to na łopatki. Alicja miała w dniu porodu 2725g 50cm. Była naprawdę okruszkiem patrząc na dzieci na sali, w dniu wypisu ważyliśny cos około 2500g. W domu też najbliższą rodzina komentowała że taka malutka a mnie to naprawdę dobijało. Córka topiła się w rozmiarach 50 🙈 Sama ze sobą musiałam sobie jakoś poradzić dopiero mi ulżyło jak przekroczyła 3kg
    To wyobraz sobie teraz mojego synka który urodzil sie mając 2300g i 45cm. A wychodzac ze szpitala wazyl 2030g 😉 to była dopiero kruszynka. Ale fakt trochę dobijały mnie komentarze dziewczyn które były ze mną na sali. Bo ich dzieci ważyły po prawie 4kg. Takze polowa mojego synka. I nie zwazaly na to ze urodzil sie 2 miesiace przed czasem tylko głupie gadki typu ja niewiem co bym zrobila mając tak male dziecko, albo Ty to chyba nawet nie będziesz miała go w co ubierać itp. To było moje pierwsze dziecko wiec załamywały mnie takie gadki.

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt moj synek urodzil sie w 37tc z waga 2180g i wzrostem 45cm. Ubranka nosil 42/44 i to był prawdziwy okruszek. Teraz ma 2 lata i 5mcy i wazy jakieś 13,5kg.

  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5809

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka widzisz wszystko jest wporzadku a tak się denerwowałaś 😘 super ze z dzidzia wszystko ok 😉

    Kic napewno jeszcze się obroci zobaczysz 😉 ma jeszcze czas.

    Karenira witamy w gronie gorących mamusiek 😉 z nami będziesz miała wesoło 😉😊

    Gagatka lubi tę wiadomość

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 31 sierpnia 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    39t3d i to było spowodowane białkomoczem, córka nie urosła praktycznie wcale od 37tc jak to białko w moczu się pojawiło i lekarze nie chcieli dluzej czekać ja w sumie już też byłam zmęczona leżeniem w szpitalu i martwiłam się że zaszkodzi do malej. Rozwiązanie bez CC. Bardzo to przeżyłam. Do dziś jak o tym myślę to lzy same lecą z oczu, byłam cała ciążę nastawiona na poród z mężem, miałam cudowna położna. Teraz wiem by się na nic nie nastawiać bo może być różnie i podchodzę już do tego bardziej na "chłodno". Co nie zmienia faktu że bede dążyć do porodu SN ✊🏻✊🏻✊🏻
    Przykro mi, że musiałaś przez coś takiego przejść. :( Pytam się bo pewnie też już gdzieś Ci się przewinęło, że u mnie też raczej szykuje się małe dziecko, więc wszystkie historie o małych maluszkach mnie interesują. :( mam nadzieję, że tym razem będzie dane Ci urodzić SN. 😘

    Casteam a u Ciebie była indukcja porodu czy tak się samo zaczęło w 37 tyg?

    Kernira witaj! :)

    Gagatko cieszę się, że dobre wieści w wizyty. 😘😘

    Martt95 lubi tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
‹‹ 1359 1360 1361 1362 1363 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ