Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
Chciałabym dołączyć do Waszego wątku i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Podczytuję Was od trzech miesięcy, czyli od początku starań i widzę, że jesteście kopalnią wiedzy. Ja jestem dopiero na początku drogi, choć właśnie zaliczyłam pierwszy kamień milowy, czyli samo zajście.
W zeszły czwartek (12dpo) na teście wyszła mi blada kreseczka i od tamtej pory codziennie ciemnieje.
Aktualnie jestem 16dpo, 4 dni po terminie miesiączki.
Mam 36 lat i to moja pierwsza ciąża. Mój mąż, a jesteśmy razem od 12 lat (z czego 6 po ślubie), od zawsze mnie uprzedzał, że nigdy nie będzie chciał mieć dzieci. Okazuje się jednak, że "nigdy nie mów nigdy" jest całkiem prawdziwe. W maju zaskoczył mnie pytaniem kiedy zrobimy sobie dziecko. Ha, nie trzeba mi było więcej. Popędziłam do gina, zrobiłam badania glukozy, tsh i toxo. Obkupiłam się w testy owu, kwas foliowy i przystąpiliśmy do działania.
Udało się w 3cs starań. W pierwszym trochę minęliśmy się z owulką, w drugim lekarz stwierdził brak pęchrzyków i bezowulacyjny, a w trzecim strzeliliśmy dokładnie w owulację
Wciąż jestem w szoku
On też
Tyle o mnie
A, cykl zaczęłam 3 sierpnia, OF mówi że termin przypadnie na 8 maja 2021.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 12:23
kłot, Natisz, Edyciak, Zulugula, calanthe, Inaa89, Annia, Iryska, kiniusia270, casteam, Wik89, SzalonaOna, Ewa88 , kic83, dmg111, Stokrotka027, Lalia, Ounai, doomi03 lubią tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Jak wy tyle od 9 naskrobalyscie? 3 strony? 😱
Ja dziś mam fatalny dzień w pracy, chodzę taka podbuzowana, wszystko i wszyscy mnie wkurzają, mialam opóźnienie o pół godz w zabiegach i już miałam ochotę rzucić tel jak kolejny raz dzwonił, jeszcze z rana sama w pracy. Brak czasu na kawę, siku.. Eh przepraszam że tak narzekam ale nie mam komu się tak wyżalić. Bo mąż tylko się wkurza na mnie ze narzekam 🤦♀️
Teraz przesunęłam o parę min klientki żeby napić się kawy bo nie wytrzymam :p
Co do staników to mi się ostatnio wyświetla taka reklama:.
https://feedbra.pl/products/feedbra miała któraś!? Bo cena wydaje się być super i wyglądają na wygodne
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnyAnnia wrote:Dzisiaj pierwszy raz mnie tak złapało. Byłam wczoraj na spacerze i było spoko, a jak położyłam się spać to nie mogłam sobie miejsca w łóżku znaleźć. Teraz jest ciut lepiej.
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiaj.
PS. Dziewczyny które już rodziłyście czy czułyście jakieś skurcze przepowiadające? Fałszywe alarmy? Czy jest opcja, że to się zacznie bez tygodnia wcześniejszych skurczy, które bym nieregularnie czuła? Na KTG potrafi mi się zapisać 6 skurczy na godzinę do 60, a ja ich nie czuję. W domu czasem boli mnie brzuch jak na okres i czasami zrobi się twardawy i tyle.Annia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwa88 wrote:Właśnie mój lekarz uważa że powinnam brać acard do końca ciąży, co najwyżej odstawić kilka dni przed porodem jeśli np byłoby cc. Według niego odstawienie wcześniej może spowodować np zator w pępowinie skoro organizm wcześniej był przyzwyczajony do leku.
Ale nic nie mówił o przewodzie Botalla, że może być wada serduszka itp. Boję się i jednego i drugiego 😐
Gdy swojego lekarza zapytałam, co by było, gdybym brała Acard do końca zamiast heparyny, to odpowiedział, że pewnie wszyscy baliby się mnie dotknąć, a on zanim by do mnie podszedł, to by się pomodlił.
U mnie do końca 34 tyg Acard. Potem heparyna. -
Karenira wrote:Cześć dziewczyny
Chciałabym dołączyć do Waszego wątku i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Podczytuję Was od trzech miesięcy, czyli od początku starań i widzę, że jesteście kopalnią wiedzy. Ja jestem dopiero na początku drogi, choć właśnie zaliczyłam pierwszy kamień milowy, czyli samo zajście.
W zeszły czwartek (12dpo) na teście wyszła mi blada kreseczka i od tamtej pory codziennie ciemnieje.
Aktualnie jestem 16dpo, 4 dni po terminie miesiączki.
Mam 36 lat i to moja pierwsza ciąża. Mój mąż, a jesteśmy razem od 12 lat (z czego 6 po ślubie), od zawsze mnie uprzedzał, że nigdy nie będzie chciał mieć dzieci. Okazuje się jednak, że "nigdy nie mów nigdy" jest całkiem prawdziwe. W maju zaskoczył mnie pytaniem kiedy zrobimy sobie dziecko. Ha, nie trzeba mi było więcej. Popędziłam do gina, zrobiłam badania glukozy, tsh i toxo. Obkupiłam się w testy owu, kwas foliowy i przystąpiliśmy do działania.
Udało się w 3cs starań. W pierwszym trochę minęliśmy się z owulką, w drugim lekarz stwierdził brak pęchrzyków i bezowulacyjny, a w trzecim strzeliliśmy dokładnie w owulację
Wciąż jestem w szoku
On też
Tyle o mnie
A, cykl zaczęłam 3 sierpnia, OF mówi że termin przypadnie na 8 maja 2021.doomi03 lubi tę wiadomość
"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Martt95 wrote:Ounai aż musiałam wrócić do archiwum i sprawdzić ile miała twoja malutka. Przecież to jest bardzo dobra waga kochana 3520g i 54cm. Raz dwa i ci wyrośnie z pierwszych ubranek, daj jej czas. Jest dobrze! 😘
Ja sama łapałam baby blues jak każda z położnych i na sali z mam mówiła "Boże jaka malutka ta twoja córeczka, w którym tygodniu rodziłas?" Rozwalało mnie to na łopatki. Alicja miała w dniu porodu 2725g 50cm. Była naprawdę okruszkiem patrząc na dzieci na sali, w dniu wypisu ważyliśny cos około 2500g. W domu też najbliższą rodzina komentowała że taka malutka a mnie to naprawdę dobijało. Córka topiła się w rozmiarach 50 🙈 Sama ze sobą musiałam sobie jakoś poradzić dopiero mi ulżyło jak przekroczyła 3kgMikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykłot wrote:Co do staników to mi się ostatnio wyświetla taka reklama:.
https://feedbra.pl/products/feedbra miała któraś!? Bo cena wydaje się być super i wyglądają na wygodne -
Dziewczyny, jestem po wizycie. Młoda ok, z usg 15+3, dr powiedzial, ze wszystko się zgadza i jest zadowolony. Szyjka powyzej 3cm, łożysko prawidłowe. Potem wrzuce Wam zdjecie.
Połówkowe mam 18.09, a kontrolę u gin 21.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 12:39
Zulugula, Annia, Edyciak, Inaa89, calanthe, Inga28, Iryska, Sylwucha, SzalonaOna, Ewa88 , KarolinaMaria, dmg111, Stokrotka027, Lalia, Anet.kaa, Ounai, doomi03, Lulu83 lubią tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Angelaaaa wrote:Ile razy najlepiej zrobić bete? Byłam dzisiaj i planuje jeszcze w środę i nie wiem czy dwa razy wystarczy?
Karenira gratulacje, super ze tak szybko i was się udało! 😀 Ja zaczęłam starania w wieku 27 lat i trwały 2 lata, więc jak widać nie zawsze wiek ma aż takie znaczenie. Rozgość się u nastermin porodu masz super. Fajna pogoda na spacerki
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualny
-
Gagatko piękne wieści !
Kar-oliv, trzymamy kciuki, na pewno będzie dobrze ✊✊
Angela, 2 bety w odstępstwie 48h zupełnie wystarczą.
Klot, 3 strony w 3h to tyle co nic 😂😂 mam nadzieję, ze poprawi Ci się nastroj:)
Ounai z Martą jest wszystko dobrze, nie jest za malutka tylko to ta pomyłka , że miała byc dużo większość, nie bejbiblusuj się 😘
Karenira witaj, spokojnej ciąży!
Kic, witaj w gronie chodzących na czworaka 😂😂 ja mam wrażenie, że moj Synus co najmniej 3razy dziennie inaczej leży 🙈 ten to dopiero będzie artysta akrobata 🤸♂️Gagatka, dmg111, Ounai lubią tę wiadomość
💙
💗 -
nick nieaktualnyEdyciak wrote:Czy jeśli w okolicach porodu lub po porodzie w domu zechcę wyglądać dobrze, tak, żeby się sobie podobać, to coś złego?
Bo większość z was, które mają te sprawy za sobą mówi, że będzie mi to obojętne.
No nie, nie będzie mi obojętne. Przynajmniej tak myślę w tym momencie.
Pamiętam jak w zeszłym roku po poronieniu leżałam w szpitalu i czułam się skrępowana, że nie mam jakiejś eleganckiej piżamy, bo tę kupiłam na szybko, gdy dowiedziałam się, że muszę iść do szpitala.
Naprawdę macierzyństwo aż tak wyjaławia z kobiecości?
Nie.
Ale jeśli trafi Ci się ciężki poród, mąż mimo zapewnień będzie pomagał mniej albo trafi Ci że ciężki noworodek, do tego dojdzie zjazd hormonów, to uwierz, że przez pierwszy miesiąc człowiek nie myśli o tym żeby wyglądać szałowo. Później wszystko wraca do normy.Ounai lubi tę wiadomość
-
Annia wrote:Martt a jak mogę zapytać to w którym tygodniu twoja córeczka się urodziła?
39t3d i to było spowodowane białkomoczem, córka nie urosła praktycznie wcale od 37tc jak to białko w moczu się pojawiło i lekarze nie chcieli dluzej czekać ja w sumie już też byłam zmęczona leżeniem w szpitalu i martwiłam się że zaszkodzi do malej. Rozwiązanie bez CC. Bardzo to przeżyłam. Do dziś jak o tym myślę to lzy same lecą z oczu, byłam cała ciążę nastawiona na poród z mężem, miałam cudowna położna. Teraz wiem by się na nic nie nastawiać bo może być różnie i podchodzę już do tego bardziej na "chłodno". Co nie zmienia faktu że bede dążyć do porodu SN ✊🏻✊🏻✊🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 12:47
-
Martt95 wrote:Ounai aż musiałam wrócić do archiwum i sprawdzić ile miała twoja malutka. Przecież to jest bardzo dobra waga kochana 3520g i 54cm. Raz dwa i ci wyrośnie z pierwszych ubranek, daj jej czas. Jest dobrze! 😘
Ja sama łapałam baby blues jak każda z położnych i na sali z mam mówiła "Boże jaka malutka ta twoja córeczka, w którym tygodniu rodziłas?" Rozwalało mnie to na łopatki. Alicja miała w dniu porodu 2725g 50cm. Była naprawdę okruszkiem patrząc na dzieci na sali, w dniu wypisu ważyliśny cos około 2500g. W domu też najbliższą rodzina komentowała że taka malutka a mnie to naprawdę dobijało. Córka topiła się w rozmiarach 50 🙈 Sama ze sobą musiałam sobie jakoś poradzić dopiero mi ulżyło jak przekroczyła 3kg02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
nick nieaktualny
-
Gagatka widzisz wszystko jest wporzadku a tak się denerwowałaś 😘 super ze z dzidzia wszystko ok 😉
Kic napewno jeszcze się obroci zobaczysz 😉 ma jeszcze czas.
Karenira witamy w gronie gorących mamusiek 😉 z nami będziesz miała wesoło 😉😊Gagatka lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Martt95 wrote:39t3d i to było spowodowane białkomoczem, córka nie urosła praktycznie wcale od 37tc jak to białko w moczu się pojawiło i lekarze nie chcieli dluzej czekać ja w sumie już też byłam zmęczona leżeniem w szpitalu i martwiłam się że zaszkodzi do malej. Rozwiązanie bez CC. Bardzo to przeżyłam. Do dziś jak o tym myślę to lzy same lecą z oczu, byłam cała ciążę nastawiona na poród z mężem, miałam cudowna położna. Teraz wiem by się na nic nie nastawiać bo może być różnie i podchodzę już do tego bardziej na "chłodno". Co nie zmienia faktu że bede dążyć do porodu SN ✊🏻✊🏻✊🏻
Pytam się bo pewnie też już gdzieś Ci się przewinęło, że u mnie też raczej szykuje się małe dziecko, więc wszystkie historie o małych maluszkach mnie interesują.
mam nadzieję, że tym razem będzie dane Ci urodzić SN. 😘
Casteam a u Ciebie była indukcja porodu czy tak się samo zaczęło w 37 tyg?
Kernira witaj!
Gagatko cieszę się, że dobre wieści w wizyty. 😘😘Martt95 lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023