Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Mam piłkę, herbatkę, wszystko. Boli jak na miesiączkę, ale nie jest to takie skurcze falowe, że skurcz-przerwa-skurcz...
Bo to nie jest tak, że jeb w głowę za przeproszeniemto wszystko się musi rozkręcić, ja rodziłam kilkanaście godzin, są i takie które dłużej się "męczą".
Dajesz Mała 😘😚Annia, doomi03 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic83 wrote:Bo to nie jest tak, że jeb w głowę za przeproszeniem
to wszystko się musi rozkręcić, ja rodziłam kilkanaście godzin, są i takie które dłużej się "męczą".
Dajesz Mała 😘😚Lalia lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
nick nieaktualnyAnnia wrote:Dzięki Kicku! Ja nie wiem jak to ma wyglądać, myślałam, że musi być skurcz-przerwa-skurcz. Teraz się martwię, że nie rozpoznam jeśli się rozkręci. Taki ucisk też czuję na dół brzucha? Przepraszam za tyle szczegółów, ale dla mnie to wszystko nowe.
kic83, doomi03 lubią tę wiadomość
-
Annia wrote:Dziewczyny mam dość silny ból miesiączkowy. I taki śluz podbarwiony na różowo. Może coś ruszy, trzymajcie kciuki! 🙏
doomi03, Annia, Lalia lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
SzalonaOna wrote:Ja leciałam na elektrycznym ciągle! W 5 min potrafił mi spompowac 150 ml
z 1 piersi. Jest mega ❤️
SzalonaOna, Stokrotka027, Lalia, Ewa88 lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 7tc -
nick nieaktualny
-
Iryska wrote:Ania, dziękuję że pytasz, u mnie ok, jutro mam wizytę u gin, jestem ciekawa ile urósł ten mój bąbel🙂
Byłam u diabetologa, mam pomierzyć jeszcze z trzy dni cukry i jak dalej będą duże to insulinę na noc. Chyba się tak skończy moja przygoda z cukrzycą, bo dzisiaj zaś cukier 100 na czczo 😤
Trzymam kciuki żebyś nie dotrwała do swojej kolejnej wizyty i żeby w końcu synek się zdecydował na wyjście na świat 🤗
Co te cukry tak wariują to ja nie wiem 😱🤦🏻♀️
Ja dzisiaj też jestem po wizycie u diabetologa, póki co daje mi jeszcze pani doktor szanse na dietę ale też mam się kłuć po każdym posiłku i od czasu do czasu skontrolować cukier w nocy 2-3 🙈
Ten plus że odrazu wpisała cukrzycę ciążowa i mam zniżkę na paski do glukometru i wkoncu będzie chociaz toroche taniej 🙈 -
Annia wrote:Mam piłkę, herbatkę, wszystko. Boli jak na miesiączkę, ale nie jest to takie skurcze falowe, że skurcz-przerwa-skurcz...
Wlaśnie ogładałam filmiki ze szkoły rodzenia którą polecała Zulu.
Od teraz może to jeszcze troche potrwać, ale prawdopodobnie coś się zaczyna.
Babeczki mówiły aby na początku się najeść co by siłe mieć i iść pod prysznic/do wanny na minimum 40 minut. Jeśli ból będzie się zmniejszał to jeszcze nie to, a jeśli kąpiel go nie zmniejszy to akcja zaczyna się rozkręcać. Najlepiej też połóż się spać jeśli ból nie jest jeszcze aż tak mocny. Ale to tylko czysta teoria, wiadomo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2020, 22:07
Annia lubi tę wiadomość
-
Martt95 wrote:Co te cukry tak wariują to ja nie wiem 😱🤦🏻♀️
Ja dzisiaj też jestem po wizycie u diabetologa, póki co daje mi jeszcze pani doktor szanse na dietę ale też mam się kłuć po każdym posiłku i od czasu do czasu skontrolować cukier w nocy 2-3 🙈
Ten plus że odrazu wpisała cukrzycę ciążowa i mam zniżkę na paski do glukometru i wkoncu będzie chociaz toroche taniej 🙈Martt95 lubi tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️