X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 3 października 2020, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    U mnie póki co spokój, ten czop dalej odchodzi co jakiś czas, dużo tego. Też jestem ciekawa czy dotrwam do środy 😄
    Enigvaa współczuję Ci tej sytuacji z teściową i babcią, te kobiety chyba żadnego wyczucia nie mają. Ale mówiłaś, że budujecie domek, to pewnie odetchniesz wtedy, jak na swoim już będziesz 🙂


    A najgorsze ze ja wiem ze one to tak z dobroci serca. No ale nawet kota da sie zaglaskac. Zwlaszcza jak ja jestem ogromna zosia samosia i chce sama. Jesli bede potrzebowac pomocy to o nia poprosze, tylko nie tesciowa bo ledwo 2 dzieci wychowala a moja mame bo jest nas szescioro a najmlodszy ma ledwo 6 lat wiec troche ma bardziej aktualna wiedze. 🤷🏻‍♂️

    Lalia lubi tę wiadomość

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 3 października 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku, w takim razie super, że idziesz do tego psychologa, może wspólnie ustalicie jakiś plan, s Ty na pewno odczujesz ulgę, bo moim zdaniem za bardzo obwiniasz siebie 😘 podejrzewsm6, że wizyta męża u psychologa też będzie nieunikniona, mam nadzieję że zrozumie i nie odmówi ✊ i możesz tu smęcić ile chcesz, po to jestesmy😘

    Julik, ja byłam mega nakręcona na Tutis Uno 😍
    Ale na (nie)szczęście nie było go wtedy w sklepie, ja obejrzałam kilka innych i praktyczność Muuvo quick 2.0 nas porwała 😅
    Kiniusia ma ten piękny Tutis Uno w kolorze miętowym 💙
    A jeśli chodzi o obsługę to mega słabo, bo ja rządziłam tym pracownikiem na prawo i lewo 🤣 jeździłam 3 wózkami po sklepie, przepinalam siedzisko i gondole tam i z powrotem, składałam i rozkładałam a on tylko odpowiadał na pytania i pokazywał kolejne modele i funkcje 😂

    Inga, u mnie w szpitalu też wymagają 2 opakowania 😉

    Kicuś, dla Ciebie wszystko 😁🔥

    Ja nie mogłam zasnąć dzisiaj, bo synek urządził sobie flamenco w brzuchu 😳🕺 jak zasnęłam to już prawie 2 w nocy była, a potem do 8 rano wstawałam 4 razy siku 🤦‍♀️ dzisiaj odwołali nam szkołę rodzenia, obiad mam gotowy6, więc sprzątniemy mieszkanie i leniwy weekend, bo jutro na obiad jedziemy do teściów 👌

    SzalonaOna, Inga28, kic83, Inaa89 lubią tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2020, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    W środę wizytę tylko bez ktg, ale chyba jeszcze pojadę gdzieś zrobić prywatnie. Nie mam skurczów, tylko ucisk na dole, ledwo chodzę. Zobaczymy jak się to rozwinie, pewnie jeszcze nawet dwa tygodnie mogę sobie tak chodzić😉
    Motylku ile teraz masz insuliny? Dobre masz teraz na czczo cukry?
    No tak, nic nie jest powiedziane, że już urodzisz. Ale może akurat się coś rozkreci w ciągu kilku dni :) czekamy ❤️

    Od dzisiaj wchodzę na 7j. Nie wiem czy to dużo czy mało. Cukry mam cały czas między 85-100. Jak tylko 2 razy jest równy lub większy od 90, to zwiększam o 1j. Diabetolog zweryfikowała co ejm, zweryfikowała cukry i powiedziała tylko, żeby zwiększać insulinę w razie potrzeby, bo na cukry na czczo niewielki mam wpływ... Także chyba juz tak będzie. Mam np. 3 dni z rzędu w normie, później za duzy. Później znów 2 dni okej i znów za duży. Jedyne co powiedziała, że jeśli po posiłkach zaczną mi przekraczać normę, to wtedy przyspieszyć wizytę.

    A Ty na ilu jednostkach jesteś?

  • Inga28 Autorytet
    Postów: 2334 4511

    Wysłany: 3 października 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    A ile tam tego jest?
    U mnie w szpitalu chcą 2 paczki po 10 szt.

    10 sztuk :) okej to spakuje dwa opakowania a jedno rezerwowe zostawię w domu

    Lalia, Sylwucha lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Nikaa92 Autorytet
    Postów: 498 1234

    Wysłany: 3 października 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Witam sie w rozpoczętym 37tyg. Jeszcze tylko ten tydzień i ciaza donoszona 🥳🥳 kiedy ten czas zleciał.

    Motylku a może Twoj maz ogarnia temat z renia raczkowska i filmikami porno raz na jakiś czas i to mu starcza bo np. Kręcą go rzeczy o których wstydzi się z Toba porozmawiać. Albo mówiłaś że trenuje to może lyka cos na forme/masę co zabija jego libido. Ja na przestrzeni 10lat tez sie zmieniła względem potrzeb, kiedyś mogło być kilka razy w tygodniu jak nie i dziennie i wszędzie gdzie wyobraznia nas poniosła, a później wolałam rzadziej i zacisze domowej sypialni. Maz tez gadał mi ze pewnie przestal mnie kręcić a to nie tak, kreci mnie ale teraz wystarczy male zmęczenie, jakiś jego glupi tekst itd. To moje libido jest minusowe. Trzymam kciuki za Was a psycholog to dobry pomysł sami korzystaliśmy i bardzo nam pomógł.

    kkasia, Lalia, kic83, kar_oliv, Stokrotka027, KarolinaMaria, doomi03, Ounai, dmg111 lubią tę wiadomość

    tb73i09k51c5kem9.png
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 3 października 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inga28 wrote:
    10 sztuk :) okej to spakuje dwa opakowania a jedno rezerwowe zostawię w domu
    Też tak zrobiłam 😉

    Lalia, Inga28 lubią tę wiadomość

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 3 października 2020, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 15:34

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3830 4490

    Wysłany: 3 października 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    No tak, nic nie jest powiedziane, że już urodzisz. Ale może akurat się coś rozkreci w ciągu kilku dni :) czekamy ❤️

    Od dzisiaj wchodzę na 7j. Nie wiem czy to dużo czy mało. Cukry mam cały czas między 85-100. Jak tylko 2 razy jest równy lub większy od 90, to zwiększam o 1j. Diabetolog zweryfikowała co ejm, zweryfikowała cukry i powiedziała tylko, żeby zwiększać insulinę w razie potrzeby, bo na cukry na czczo niewielki mam wpływ... Także chyba juz tak będzie. Mam np. 3 dni z rzędu w normie, później za duzy. Później znów 2 dni okej i znów za duży. Jedyne co powiedziała, że jeśli po posiłkach zaczną mi przekraczać normę, to wtedy przyspieszyć wizytę.

    A Ty na ilu jednostkach jesteś?
    Ja mam 12 j i narazie jest ok. Po śniadaniu i kolacji teraz mi szaleją, jedyny pewny posiłek to kromka chleba z serem białym, głównie to jem na śniadanie i kolację, nie mam już sił wymyślać i kombinować...

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikaa92 wrote:
    Dzień dobry. Witam sie w rozpoczętym 37tyg. Jeszcze tylko ten tydzień i ciaza donoszona 🥳🥳 kiedy ten czas zleciał.

    Motylku a może Twoj maz ogarnia temat z renia raczkowska i filmikami porno raz na jakiś czas i to mu starcza bo np. Kręcą go rzeczy o których wstydzi się z Toba porozmawiać. Albo mówiłaś że trenuje to może lyka cos na forme/masę co zabija jego libido. Ja na przestrzeni 10lat tez sie zmieniła względem potrzeb, kiedyś mogło być kilka razy w tygodniu jak nie i dziennie i wszędzie gdzie wyobraznia nas poniosła, a później wolałam rzadziej i zacisze domowej sypialni. Maz tez gadał mi ze pewnie przestal mnie kręcić a to nie tak, kreci mnie ale teraz wystarczy male zmęczenie, jakiś jego glupi tekst itd. To moje libido jest minusowe. Trzymam kciuki za Was a psycholog to dobry pomysł sami korzystaliśmy i bardzo nam pomógł.
    Nie, raczej nie robi tego sam. Przynajmniej ja nic o tym nie wiem.
    Wiemy co nas kręci, nawet jeśli są to rzeczy niecodzienne, czy dziwne. Nie sądzę, żeby to była kwestia wstydu.
    Co do łykania, to przetrzepalam wszystko w domu i w jego torbach. Nic nie znalazłam, więc to też raczej nie to... :(

    Prosiłam go też, żeby zrobił zwyczajnie wyniki hormonalne. Może ma za niski poziom testosteronu... No nie wiem. Lapalam się już wszystkiego.

    Uważam, że mężczyzna w wieku 32 lat tak się nie zachowuje. Gdyby miał 50, to bym zrozumiała. Ale nie 32...
    A ja mam lat 27 i chce jeszcze pożyć seksualnie.

    Kocha mnie, wiem. Pokazuje to w inny sposób, czuję jego miłość. Ale żadnego pożądania między nami nie ma.
    Od paru dni śpię nawet z dziećmi, a nie z nim. Bo nawet już nie mam ochoty się zbliżać. Boję się zwyczajnie tego, co będzie dalej...

  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 3 października 2020, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku, tak czytam, co nam tu piszesz i cały czas z tyłu głowy nasuwa mi się pytanie czy Twój mąż nie kręci coś na boku? Jesteś w stanie jakoś to sprawdzić? Wiesz, niektórzy faceci mają syndrom świętej żony matki i wolą wyżyć się na boku.

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 3 października 2020, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 15:34

    Lalia, kar_oliv, doomi03 lubią tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2020, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Ja mam 12 j i narazie jest ok. Po śniadaniu i kolacji teraz mi szaleją, jedyny pewny posiłek to kromka chleba z serem białym, głównie to jem na śniadanie i kolację, nie mam już sił wymyślać i kombinować...
    Hm, niby dużo i niedużo... 🤔
    Tak wiem coś o tym. Ale nie ma to jak pocieszenie diabetologa: "Pani Marto, cokolwiek by Pani nie jadła, mały ma Pani wpływ już na wyniki" 😂no to extra! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2020, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Motylku, tak czytam, co nam tu piszesz i cały czas z tyłu głowy nasuwa mi się pytanie czy Twój mąż nie kręci coś na boku? Jesteś w stanie jakoś to sprawdzić? Wiesz, niektórzy faceci mają syndrom świętej żony matki i wolą wyżyć się na boku.
    Sylwunia, sama już nie wiem. Około miesiąc temu miałam takie przeczucie. Pisałam Wam nawet o blokadach w tel itd. Niby wszystko sprawdziłam, ale sama już nie wiem właściwie, o co chodzi. Może z kimś pisze, choć to naprawdę uczciwy facet i zanim by mnie zdradził, to by mnie zostawił (tak myślę). Nie wiem, naprawdę mam rozlozone ręce w tej kwestii i nie wiem co myśleć...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2020, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że muszę się troszkę od niego odizolować na jakiś czas. Będę spać w osobnym pokoju, spróbuję zadbać o siebie i swoją głowę, bo za chwilę zwariuje. Czuję się tym wszystkim zmęczona. Chciałabym wyjechać gdzieś sama na 2-3 dni i wszystko sobie poukładać. Tak po prostu.

  • kar_oliv Autorytet
    Postów: 1640 3105

    Wysłany: 3 października 2020, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Zapowiada się w końcu ładny słoneczny dzień ☀️ przyda się mi po wczoraj.
    Ja dopiero się obudziłam, odsypialam od 7 noc, jak już Mały poszedl spać.. tak łaził, że nie dało się położyć w żadnej pozycji, bo był zaraz boks 🥊
    Wczoraj miałam okropny dzien, gówniany. Dosłownie. Caly piątek do 2 w nocy walczylam z giga zaparciem, to był dramat, plakalam już. To był hardkor 😓 Czulam się jak na porodowce, mój mąż też.. tylko podejrzewam, że na porodowce szybciej by poszlo. W nocy po ostatecznym starciu, z kolei takie breksy-hicksy (chyba) mnie lapaly, że już zaczelam się zastanawiać czy zaraz właściwe się nie zaczną. Jeden za drugim.. pewnie wszystko tam ucierpialo przez tą akcje całą. Mam taką traumę teraz, że boję się jeść 😳

    Zulu, w pełni rozumiem Twój ból. I faktycznie, w sytuacji kryzysowej to tak mega boli, że zastanawiam się nad lewatywą przy porodzie. Żeby nie męczyć się 2 razy, bo na prawdę ten kto nie przeszedł to ciężko mu sobie to wyobrazić, że to na prawdę może boleć. Ja czasem mam tak, że aż wstaje i chodzę, siadam, cała klatka piersiowa czerwona od wysiłku, ciśnienia, wentylator na mnie skierowany przynosi ulgę, a potem jak jeszcze się tam coś przerwie to i krew, masakra, też to boli. Po takich akcjach też boję się jeść ale od sporo dłuższego czasu mam spokój. Jem bardzo dużo błonnika. Owoce/otręby i jogurty z florą. Trzymam kciuki za to żebyś nie musiała się tym martwić 😘😘😘

    Zulugula lubi tę wiadomość

    atdcgu1rjappkskg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukam też jakichś fajnych książek psychologicznych. Może pomożecie? Takich jak pracować nad poczuciem własnej wartości itd?

  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5809

    Wysłany: 3 października 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Motylku, tak czytam, co nam tu piszesz i cały czas z tyłu głowy nasuwa mi się pytanie czy Twój mąż nie kręci coś na boku? Jesteś w stanie jakoś to sprawdzić? Wiesz, niektórzy faceci mają syndrom świętej żony matki i wolą wyżyć się na boku.
    Pomyślałam o tym samym 😒

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • suzi1994 Autorytet
    Postów: 1179 934

    Wysłany: 3 października 2020, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Myślę, że muszę się troszkę od niego odizolować na jakiś czas. Będę spać w osobnym pokoju, spróbuję zadbać o siebie i swoją głowę, bo za chwilę zwariuje. Czuję się tym wszystkim zmęczona. Chciałabym wyjechać gdzieś sama na 2-3 dni i wszystko sobie poukładać. Tak po prostu.


    A może on nie chce seksu w ciąży? Niektórzy faceci tak maja .. ja np tez w ciąży nie chce seksu .. z synem 9 mies nic i teraz tez nic do tej pory.. tam jest dziecko i nie wyobrażam sobie tego po prostu taka mam już psychikę ze nie i już .. a przed ciąża to wiedział ze to starania po prostu i może to go blokowało .. może po ciąży będzie normalnie u Was

    DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    suzi1994 wrote:
    A może on nie chce seksu w ciąży? Niektórzy faceci tak maja .. ja np tez w ciąży nie chce seksu .. z synem 9 mies nic i teraz tez nic do tej pory.. tam jest dziecko i nie wyobrażam sobie tego po prostu taka mam już psychikę ze nie i już .. a przed ciąża to wiedział ze to starania po prostu i może to go blokowało .. może po ciąży będzie normalnie u Was
    To trwało już przed staraniami.

  • Julik Autorytet
    Postów: 1980 2206

    Wysłany: 3 października 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia niestety tam nie było muuvo quick, bo też chętnie bym zobaczyła.
    A ta pracownica to porażka, stala z miną "po co wy tu przyszliscie" jak pojawił się chyba szef, to szybko chwycila próbnik i niby nas pytała o kolor tego tutisa. 🤦‍♀️ ogolnie trochę nam ten szef pokazał. Ja tak zdziwiona mowie o składa się razem ze stelarzem, a on to Pani A wam nie pokazała? No jak nie jestem taka zeby donosic na pracownikow ze cos jest nie tak, to miałam ochotę powiedzieć ze ona nam nic nie pokazała tak na prawdę. Dla mnie w tutis na plus ze jest lżejszy, to glowna przewaga nad roan bloom, ale czy aż tak zeby zaplacic 500 zl wiecej muszę się zastanowić 😉 moze jeszcze wybadam czy gdzies jest do zobaczenia muuvo quick.
    A to ten roan bloom budka ma telikatne kropeczki.
    2a2ab83f1cf9.jpg
    7d175a7d5cfe.jpg

    doomi03, Lalia, Inaa89, Ounai lubią tę wiadomość

    30.03.2020 ⏸ 3+3
    24.04.2020 7+0 💓1.06cm
    Wizyty:
    23.05.2020 11+1 5.08cm
    1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
    1.07.2020 16+5
    30.07 2020 20+6
    5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
    11.09.2020 27+0 💙1249g
    21.10.2020 32+5
    4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
    25.11.2020 37+5
    Synek urodził się:
    22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
    atdcjw4zlv6fg5d4.png
‹‹ 1769 1770 1771 1772 1773 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ