X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    6:30 - jajecznica / omlet / jajka na twardo plus sałatka warzywna z olejem lnianym i nasionami
    9:15 - pół grahamki lub kromka chleba razowego żytniego z twarogiem plus sałatka jak wyżej
    12:00 - owoc plus masło orzechowe plus orzechy
    15:00 - kurczak pieczony / grillowany / duszony / kotleciki itp plus gotowane warzywa polane olejem plus nasiona lub kwaśna zupa ogórkowa lub kwaśnica
    18:00 - miseczka kapusty kiszonej na ciepło z jakimś mięskiem lub Skyr naturalny / kefir i warzywo
    21:00 - kromka chleba z pastą jajeczną / z awokado plus warzywo
    No to piękny jadłospis 😍 ciekawe czemu Ci tak wybija na czczo 🤔

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny musze sie po chwalic. Dzis zostalam ciocia. Moja siostra urodzila coreczke❤️❤️❤️❤️❤️

    kic83, Iryska, SzalonaOna, doomi03, kar_oliv, Ounai, Lalia, Karenira, KarolinaMaria, Sylwucha, dmg111, Marti29, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2020, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia jak tam sie czujesz? Jak dziewczynki?

  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 7 października 2020, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    No to piękny jadłospis 😍 ciekawe czemu Ci tak wybija na czczo 🤔

    Bo mam doszczętnie zniszczoną i zaburzoną gospodarkę weglowodanową. Zaczęło się po powrocie do pracy po macierzyńskim. Przez rok siedzenia w domu regularnie biegałam z wózkiem 10 km co drugi / trzeci dzień, pilnowałam węgli żeby nie przekraczać 130-150 g dziennie i jadłam 3 posiłki dziennie (post IF). W tym czasie schudłam z 93 kg w dniu porodu do 65 kg. Ale... wróciłam do pracy, czasu na bieganie brakło bo zanim wróciłam do domu, odebrałam Młodą ze żłobka, przygotowałam jedzenie to dzień mijał. Do tego herbatki i kawki z ciasteczkiem w pracy, co chwila ktoś miał imieniny i węgli tez przestałam pilnować. Wtedy się zaczęło. Zaczęłam tyć w niekontrolowany sposób. W lutym zrobiłam glukozę i insulinę na czczo, HOMA wyszło niecałe 2, później chciałam zrobić krzywe ale przez koronę się nie dało aż do maja. A jak zrobiłam krzywe to już nawet nie IO a stan przedcukrzycowy mi wyszedł. Meta poszła w ruch i cud, ze mi się zajść udało. Ale teraz od samego początku jestem na insulinie i mam od razu wpisaną cukrzyce.

    Znalazłam jeden chleb, który nie wywala mi cukru i jem go żeby nie mieć ketonów w moczu. Ziemniaki / kasze / makarony nawet w ilości 20g potrafią mi wywalić cukier do 180. Także muszę żyć bez nich.

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Iryska Autorytet
    Postów: 3841 4493

    Wysłany: 7 października 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladyo mam dzisiaj wizytę, o 15.40🙂 nie wiem czy jakiejś infekcji nie mam, swędzi mnie coś i upławy mam białe takie😭
    Lalia, tak jak Motylek pisze, najlepiej żeby do drugiej kolacji było coś z nabiału np. jogurt albo ser biały, nie same węglowodany. Ale na te cukry na czczo czasem nie ma rady i nie działa żadne kombinowanie 🤷
    Karoliv bardzo mi przykro, że stan Twojej mamy jest taki zły, jeszcze dzieli was taka odległość😔Może faktycznie skontaktuj się z lekarzem swoim, czy coś na uspokojenie możesz wziąć?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2020, 13:39

    Lalia, kar_oliv lubią tę wiadomość

    12.10.2020 ❤️
    14.05.2024 ❤️
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 7 października 2020, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej jestem takim wielorybem, ale dałam radę i walnęłam ten trening 💪
    Udało mi się też obiad na dwa dni zrobić, brawo ja.
    Teraz idę na drzemkę, a potem po córkę do przedszkola.

    Sylwia
    Te myśli są jak najbardziej normalne, to hormony! Żal za czymś czego już się jutro nie doświadczy, nie raz jeszcze będziesz się gładziła po brzuchu z tesknotą że nikt tam nie skacze.
    Wszystko będzie dobrze 😚

    Ania81, Lalia, Sylwucha, dmg111, doomi03 lubią tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9213 15296

    Wysłany: 7 października 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 13:58

    dmg111 lubi tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9213 15296

    Wysłany: 7 października 2020, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 13:58

    Wik89, doomi03 lubią tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9213 15296

    Wysłany: 7 października 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 13:58

    kar_oliv lubi tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14340 20719

    Wysłany: 7 października 2020, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Jesteś pewna że nasi mężowie nie są jakoś spokrewnieni? 😂
    Też o tym pomyślałam. Mój teść był kobieciarzem więc spora szansa, że tak 😂 a jak nie to na pewno są mentalnymi bliźniakami.
    Dziś dzwonię do niego i pytam o której będzie, bo od weekendu w domu zrobił się po prostu syf. Ja z dwójką nie byłam w stanie nic ogarnąć a mój mąż oczywiście taaaaki zmęczony wraca codziennie że musi siąść odpocząć. Ogłoszenia nie da mi dodać w sprawie Pani do sprzątania, bo on załatwi namiary z pracy. Wczoraj chciałam coś ogarnąć bo poszli z synem na basen to wisiałam z płaczącą Marta od 19:00 do 1:00. I pytam o której wróci a on, że nie wie, bo do 13 mieli wyprodukować wszystkie części a nie zrobili nic. Więc mu powiedziałam, że chyba jaja sobie robi że znowu go nie będzie w domu. Wysłałam mu zdjęcie małej i napisałam, że ona czeka na tatę. Ich jeśli się to powtórzy to mu powiem, że musimy poważnie porozmawiać. Niech się zastanowi co jest ważniejsze - rodzina czy kariera.

    Sylwia, to są normalne odczucia. Myślę, że każda z nas przeżywa taki żal. W ciąży dziecko a u Ciebie dzieci jest tylko Twoje, tylko Ty czujesz tą magię ruchów, ta więź. Poza tym to jest cud że w brzuchu masz dziecko, prawdziwa istotę. I jeszcze tak jak Ty wiesz, że to jedyna ciąża, że to już się nie powtórzy. Ja z kolei nie wiem czy będę jeszcze chciała dziecko. I chciałoby się tą magię, ten cud zachować na zawsze, zatrzymać tą chwilę. No ale niestety nie da się ;)

    BOY 2015
    GIRL 2020
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14340 20719

    Wysłany: 7 października 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    6:30 - jajecznica / omlet / jajka na twardo plus sałatka warzywna z olejem lnianym i nasionami
    9:15 - pół grahamki lub kromka chleba razowego żytniego z twarogiem plus sałatka jak wyżej
    12:00 - owoc plus masło orzechowe plus orzechy
    15:00 - kurczak pieczony / grillowany / duszony / kotleciki itp plus gotowane warzywa polane olejem plus nasiona lub kwaśna zupa ogórkowa lub kwaśnica
    18:00 - miseczka kapusty kiszonej na ciepło z jakimś mięskiem lub Skyr naturalny / kefir i warzywo
    21:00 - kromka chleba z pastą jajeczną / z awokado plus warzywo
    Chleb na kolację może podnosić cukier. Ja bym zamieniła kolejność i skyr jadła na 2 kolację a chleb na pierwszą. Orzechy też mogą powodować wybijanie cukrów u niektórych. Bułki też są zdradliwe, nawet te pełnoziarniste, odpuściłabym grahamkę na rzecz chleba.

    Edit
    Teraz doczytalam jak wygląda sytuacja. To chy2pozostaje Ciebie zwiększać dawkę insuliny. Czasem tak jest, nic nie poradzisz :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2020, 14:12

    BOY 2015
    GIRL 2020
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 7 października 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Ladyo mam dzisiaj wizytę, o 15.40🙂 nie wiem czy jakiejś infekcji nie mam, swędzi mnie coś i upławy mam białe takie😭
    Lalia, tak jak Motylek pisze, najlepiej żeby do drugiej kolacji było coś z nabiału np. jogurt albo ser biały, nie same węglowodany. Ale na te cukry na czczo czasem nie ma rady i nie działa żadne kombinowanie 🤷
    Karoliv bardzo mi przykro, że stan Twojej mamy jest taki zły, jeszcze dzieli was taka odległość😔Może faktycznie skontaktuj się z lekarzem swoim, czy coś na uspokojenie możesz wziąć?

    Trzymam kciuki i czekam na wieści 😚

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 7 października 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Chleb na kolację może podnosić cukier. Ja bym zamieniła kolejność i skyr jadła na 2 kolację a chleb na pierwszą. Orzechy też mogą powodować wybijanie cukrów u niektórych. Bułki też są zdradliwe, nawet te pełnoziarniste, odpuściłabym grahamkę na rzecz chleba.

    Bułkę znalazłam taką, ze mi cukru nie rusza za mocno, a to jakaś odmiana od chleba jest. Z kolei ten chleb na późną kolacje to zalecenie diabetologa żeby ketonów rano nie było. Póki nie muszę zwiększać insuliny ta kolejność zostanie.

    Ounai lubi tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14340 20719

    Wysłany: 7 października 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Sylwucha, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie 😍 wszystko będzie dobrze 😘

    Dzisiaj mam o 17 prenatalne, trzymajcie kciuki ✊

    W pracy mnie załamali 🤦‍♀️ w końcu dostałam podwyżkę, na którą czekam od lutego, ale wyobraźcie sobie, że mniejsza niż miałam obiecane i niz inni dostali "bo mnie nie ma /nie będzie i muszą zatrudnić nową osobe"..dyskryminacja. Jestem poszkodowana, bo jestem w ciąży i poszłam na zwolnienie. To nic, że powiedziałam wcześniej, żeby się przygotowali i chciałam, jak zwykle, dobrze dla innych...To tak mi podziękowali.. Mogłam rzucić z dnia na dzień zwolnieniem po tym jak dostanę podwyżkę...
    Więc nauczka dla Was dziewczyny, nie myślcie o pracodawcy, tylko i wyłącznie o sobie, bo później tak się odwdzieczaja...
    A druga sprawa, to się dowiedziałam, że nagrody które miałam przez 12 mcy się nie liczą do wysokości wynagrodzenia na l4 i macierzyńskim, bo to nie jest jakby wpisane w umowę, jest to taki "dodatek", składki są odprowadzane ale nie liczy się do tej podstawy, tak jak np przy premiach...
    Nieprawda, jeśli składki są odprowadzane od nagrody to jak najbardziej liczy się do średniej. Pracodawca chce cie wyrolowac. Nie liczyłoby się jeśli składki by nie były odprowadzane. Np ja tak mam, że dostaję nagrodę roczna i ona właśnie nie wchodzi w średnia bo nie odprowadzają składek. Jeśli się mylę to Kic niech mnie poprawi.

    Z tym myśleniem o sobie to różnie jest. Ja mam takiego szefa, że bardzo o mnie dba. Sam wysyłał mnie na L4 i szef szefa mojego szefa (menager całego działu) też powiedział, że jeśli sama nie pójdę to on mi każe iść bo jest zbyt niebezpiecznie dla mnie. Więc trzeba po prostu zwrócić uwagę czy szef jest ok czy nie i na tej podstawie podjąć decyzję.

    BOY 2015
    GIRL 2020
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14340 20719

    Wysłany: 7 października 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    My zamawialismy drzwi w pewnym sklepie , bo szybki termin realizacji był, jakos 3tyg chyba, specjalnie szukaliśmy żeby było szybko. A oni co chwila coś przesuwali i ostatecznie jakos po 5tyg było, ale co się nawyklocalam z nimi to moje, chociaz rabat wydoilam jeszcze ale właśnie my juz się wprowadziliśmy, mielismy ustawionych gości i bylo bez drzwi do wc, nawet nie zasłona tylko zrobiliśmy takie skrzydlo z kartonu jakies i wchodziło się jak do saloonu kowbojskiego😂 ale to była porażka z tą firmą, oni sami robili pomiar a i tak źle wymierzyli. Niestety byl mąż sam w domu, on jest grzeczny, ja bym im to kazala ściągać i wypier.. z tym😁 a z drugiej strony znowu czekac 6tyg.. na szczęście nie widać, że cos tam u góry nie styka😅
    Matko u nas to samo. U syna w pokoju jest 0,5cm od góry też sami mierzyli. Niestety odrzucili reklamację, że to wina krzywych ścian. Mój mąż też super grzeczny że on rozumie. Ja już się wkurzyłam i powiedziałam w sklepie że wina monterów, bo trzeba było powiedzieć, że ściana jest krzywa, wyrównali byśmy i byłoby ok.

    BOY 2015
    GIRL 2020
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9213 15296

    Wysłany: 7 października 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 13:57

    Ounai, KarolinaMaria, Lalia, Anet.kaa, dmg111, Nowastaraczka, kic83, Wik89, doomi03 lubią tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3848 3941

    Wysłany: 7 października 2020, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam prasować a zamiast tego włączyłam władcę pierścieni, owinęłam się kocem i szydełkuje przed tv. Młody śpi więc mam chwilę dla siebie

    Lalia, dmg111, SolAngelica, Julik, kic83 lubią tę wiadomość

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 7 października 2020, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Z tym myśleniem o sobie to różnie jest. Ja mam takiego szefa, że bardzo o mnie dba. Sam wysyłał mnie na L4 i szef szefa mojego szefa (menager całego działu) też powiedział, że jeśli sama nie pójdę to on mi każe iść bo jest zbyt niebezpiecznie dla mnie. Więc trzeba po prostu zwrócić uwagę czy szef jest ok czy nie i na tej podstawie podjąć decyzję.

    Ja miałam Szefową do rany przyłóż przez 5 lat, złego słowa o niej powiedzieć nie mogłam. Pracowaliśmy tam razem z mężem. Sielanka była do czasu jak mój mąż nie złożył wypowiedzenia, bo dostał dużo lepszą prace, a ja w tym czasie zaszłam w ciąże. Wtedy się cyrki zaczęły. Doszło do tego, ze po poronieniu naslala na mnie kontrole zusu. Kolejne lata już tak piękne nie były i jeszcze na macierzyńskim złożyłam wypowiedzenie. Teraz praktycznie od razu poszłam na L4 i nie oglądałam się na nikogo. Nawet jakbym została to nie wiem czy ktoś by to docenił. Obecny szef nawet się ucieszył bo odejdzie mu jedno wynagrodzenie do wypłat, a nasza branża przez pandemie ciężko przędzie.

    Także nie zawsze da się wyczuć szefostwo. Może być pięknie i bajkowo, a jak przyjdzie np ciąża to wychodzi prawdziwy charakter.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2020, 14:25

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14340 20719

    Wysłany: 7 października 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja mam mega farta chyba, bo nie dość że praca na mnie czeka to szef taki miły mimo, że pracowałam w jego dziale 4 miesiące jak się okazało że w ciąży jestem.
    Teraz dzwoniłam do niego powiedzieć mu, że widzę że system robi problemy, że nie wypełniłam samooceny i zrobię to w weekend a on na to, że mam się tym nie przejmować, bo ja mam teraz odpoczywać i spędzać czas z dziećmi a nie myśleć o pracy.

    Lalia, Anet.kaa lubią tę wiadomość

    BOY 2015
    GIRL 2020
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3733 7612

    Wysłany: 7 października 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja też doświadczyłam łazienki bez drzwi. Żyliśmy tak tydzień w zeszłym roku 😂 jak któreś z nas szło na dwójkę, to to drugie szło ze śmieciami lub do sklepu 😂😂😂

    Lalia, dmg111, Julik, Wik89 lubią tę wiadomość

    🦄 2021 r.
‹‹ 1813 1814 1815 1816 1817 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ