Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykic83 wrote:Motylku
no to pięknie!
Ale ta data listopadowa to już tuż tuż 😱Iryska, kar_oliv, Lalia, doomi03, dmg111, Wik89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Motylku o jaa toz to juz nie długo 😯 i będziesz tuliła corcie 😘
Kic jak tam nadal czekasz?
Lalia no nie fajna sytuacja. Wiem cos o tym dzwonieniu bez odbioru do przychodni.. idzie się nie zle wkurzyć..
Ounai Marta juz jest przepiękna dziewczynka i tak napewno pozostanie 😉😘SzalonaOna, Lalia, Ounai lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
edyciak. wrote:Co u mnie... Trafiłam w piątek na Patologię Ciąży z twardnieniami brzucha. Okazało się, że to czynność skurczowa, ale nieregularna na szczęście. Szyjka krótka, ale zamknięta. Dostałam sterydy na rozwój płuc dziecka, kilka kroplówek z magnezem, które średnio tolerowalam, bo tachykardia mi się włączyła, kilka kroplówek z buskolizyną, Nospe i te moje leki. Wczoraj były skurcze znowu, dziś bardzo delikatne. Dziś wychodzę do domu z nakazem leżenia i dużo leków rozkurczowych dostanę i mam robić wszystko, by choć miesiąc jeszcze wytrzymać.
A wiesz ile cm ma teraz twoja szyjka?02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Zulu, gdzie w krk mogl maz byc na usg?
Moj nigdy nie byla bardzo mialam nadzieje na prenatalnych wlasnie i sie nie udalo, babeczka się nie zgodzila. Nawet nagrac dla niego tylko nie dala i gadala ze ona robi duzo zdjec to zobaczy 😔
-
Julik wrote:Nie dawno znajoma urodziła kruszynkę i też malutka musiała zostać w szpitalu. Tak samo nie mogła odwiedzać, dowozila jej mleko. Chwaliła opiekę. 🙂 mojej siostry synek też leżał na neonatologii tam, co prawda było to przed covidem bo już 2 lata temu, więc odwiedzać synka mogła, ale też z opieki była zadowolona. 🙂
również jestem bardzo zadowolona z opieki - zarówno z tej na oddziale patologii ciąży jak i na oddziale intensywnej terapii noworodka, w dodatku pani dr. Wikusi to bardzo ciepła kobieta. Podchodzi do swoich małych pacjentów z miłością a i ze mną przemiło rozmawiaLalia, doomi03, Ounai, Annia, Wik89, Julik lubią tę wiadomość
-
Motylku, super, że wszystko ok i masz datę CC!! Jakoś na początku szłyśmy podobnie ale się poprzesuwało 😁 szok!!!
Lalia, dlatego ja zalatwialam przez NFZ i nic za to nie placilam bo prywatnie to dużo zamieszania. Masz gdzieś luxmed? Umowilabys się do gina jakiegokolwiek na NFZ, pokazała wyniki przeciwciał, zrobiłby ankiete/wywiad i by pielęgniarki Ci podały od razu.
Dziewczyny bardzo dziękuję za życzenia, jesteście kochane 😍 Mnie też coś bierze, gardło boli co za pora, przemoklam i przewialo mnie w zeszłym tyg i efekt jest.SzalonaOna, Lalia lubią tę wiadomość
-
Edyciak - mam nadzieje, że nie trafiłaś do szpitala bo się forsowałaś 😏 dobrze, że w tej chwili jest wszystko ok, leż plackiem na pupie aby jak najdłużej donosić ciąże. Dobrze, że dostalaś steryd na płucka dla małego, na pewno jesteś spokojniejsza w tej sytuacji. Odpoczywaj! 😘
Lalia, ta nasza slużba zdrowia to kpina, chyba nic więcej nie mam do dodania!
Dmg, dzwoniłam do innej przychodni i tylko się wkurw***, oczywiście mówią że mam się kontaktować ze swoją.
Do swojej w końcu się dodzwoniłam, kazali dzwonić jutro od 8 bo już na dziś nie mają miejsc - to nic że dziś dzwoniłam z 50.razy i cały czas było zajęte czyli mieli odłożoną słuchawkę, albo o 18 do szpitala mam dzwonić (chyba to ich dyzurująca przychodnia).
DRAMAT!
Teściowa tak mnie wkurzyła, że miałam ochotę ją zwyzywać...
Pyta jak sie czuje, więc jej mówie że bez zmian i że nadal nic nie czuje. Na co ona że to PEWNIE ALERGIA NA KOTY -1,5 tyg temu wróciłam od mamy gdzie są koty, a dopiero od zeszłego wtorku coś mnie brało. Ręce mi opadły i jej tłumacze (pracownikowi służby zdrowia) na czym polega alergia. No to.ona wysnuwa kolejny wniosem - TO PEWNIE ALERGIA NA KURZ Z EWY POKOJU. Nie odezwałam się nic, bo 20 letni kurz to jest w całej tej ruderze!!
Po czym coś znowu zaczyna gadać, sugerując mi że sobie wkręcam że nic nie czuje - serio dziewczyny kupy przed sobą bym nie poczuła.
Tak się tym wkurzyłam, że poszłam do.pokoju i się popłakałam. Bo ja naprawde nie panikuje, mogę nawet mieć tego COVIDA, wole teraz niż później - ALE CHCIAŁABYM WIEDZIEĆ! W weekend się przeprowadzamy, moja mama ma nam pomóc, a przecież nie naraże jej nie wiedząc czy mam czy nie mam, nie wiem czy mam chodzić i załatwiać sprawy z mieszkaniem czy nie, mąż musi jechać do mojego taty po nasze rzeczy, a tam jest 95 letnia ledwo żyjąca babcia - przecież nie możemy ich narażać! A ta pinda która nigdy nie zapoponowała, że nam pomoże będzie mi mówić że ja sobie wmawiam!!!! Jej synek kaszle też od kilku dni a ta za nim lata jak idiotka, pierwsze co to mnie pyta czy Piotruś na noc wziął leki będzie mi mówić, że moja głowa sobie objawy wymyśla. Tu chodzi o to, że chciałabym być odpowiedzialna i nie narazić nikogo z bliskich a przez naszą cudowną slużbę zdrowia tak ciężko jest to załatwić a jeszcze ta kretynka która najprędzej mogła przynieść do domu wirusa bo ma z nim kontakt codziennie będzie mi takie rzeczy gadać 😡😡😡😡😡😡😡😡
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 12:50
doomi03, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Hej mam pytanie Dziewczyny a czy jak ja nie będę miała potwierdzonej grupy krwi tzn nie zbadanej 2 raz żeby potwierdzić to cos się stanie?
Niestety labo w którym robiłam wszysykie badania zostało zamknięte do odwołania 🤦♀️ a mialam tam powtórzyć to badanie.
A gdzie inndziej w lab bym musiała znowu to badanie robić podwójne pewnie.
Przez ten Covid wszystko jest utrudnione masakara jakaśStarania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
Dzięki dziewczyny za rady 😘
Oddzwonili mi, że jutro mam dzwonić do tej przychodni co mnie wysłał mój gin, bo ta położna czeka na wynik testu i jak będzie negatywny to wroci w tym tygodniu do pracy. Ciekawe tylko ile będę musiała dzwonić 🤦♀️
Napisałam też smsa do gina o całej sytuacji, zobaczymy czy coś odpisze albo oddzwoni. Jeśli jutro mi powiedzą, że ta położna jednak nie wraca, to będę się dobijać do lekarza dopóki mi nie wystawi recepty, sprawdziłam że ten zastrzyk jest dostępny w Tarnowie, niecałe 40 km ode mnie więc w razie czego tam pojadę. Dzisiaj próbuję się jeszcze dodzwonić do mojej pielęgniarki środowiskowej czy jakby była potrzeba to czy ona zrobi mi ten zastrzyk.
Mam luxmed w Rzeszowie, ale wątpię że dostanę się do jakiegokolwiek gina na nfz w ciągu tygodnia. I nie robiłby problemu że przychodzę na pierwszą i ostatnia wizytę tylko po to żeby mi podali zastrzyk? Załatwiłabym to tego samego dnia?? -
Anetka, rozumiem Twój wkurw. Możemy sobie dzisiaj przybic piątkę..
Anet.kaa lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Ounai to tez mój największy strach, że jak będę mieć córkę to będzie podobna do teściowej 🙈 tak po prostu nawet nie czy brzydka czy nie😄 i mam też nadzieje , że synek z kolei nie będzie czasem podobny do teścia 😄
Ale na tym pierwszym zdjeciu, które wczoraj wstawiłas to Marta do Ciebie była bardzo podobna, natomiast na tych drugich już calkiem inaczej wyglądala
W kwestii teściowej - trochę się odpaliła i tym samym już mam 2 kombinezony na zimę więc raczej nie będę kupować. Mam też mnóstwo ciuchów które mogę już dziś odnieść do pojemnika PCKOstatnio widziałam że teściowej było głupio, że my kupujemy dzieciom nowe ciuchy i że takiemu drogi wózek mamy itd i kupiła malejąco ciuszki w Smyku. Jak była to zapytałam czemu nie poszła jej poszukać czegoś w ciucholandzie. Teściowa aż cała rozpromieniona zapytała czy może. No i chodzi buszować, ona kupuje tam rzeczy po 5 zł. Powiedziałam jej, że synowi też może ale mają być perełki, nie zniszczone (bo ona potrafiła czasem kupować mu kurtkę z dziurą na środku, bo kurta ładna, nówka tylko ta dziura...).tesciowa wysyła paczki (przychodzą 2x w tygodniu) a ja zostawiam to co ładne a resztę wynoszę do pojemników PCK i wszyscy są szczęśliwi. Ona nawet o tym nie wie
Lalia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Anet.kaa wrote:Edyciak - mam nadzieje, że nie trafiłaś do szpitala bo się forsowałaś 😏 dobrze, że w tej chwili jest wszystko ok, leż plackiem na pupie aby jak najdłużej donosić ciąże. Dobrze, że dostalaś steryd na płucka dla małego, na pewno jesteś spokojniejsza w tej sytuacji. Odpoczywaj! 😘
Lalia, ta nasza slużba zdrowia to kpina, chyba nic więcej nie mam do dodania!
Dmg, dzwoniłam do innej przychodni i tylko się wkurw***, oczywiście mówią że mam się kontaktować ze swoją.
Do swojej w końcu się dodzwoniłam, kazali dzwonić jutro od 8 bo już na dziś nie mają miejsc - to nic że dziś dzwoniłam z 50.razy i cały czas było zajęte czyli mieli odłożoną słuchawkę, albo o 18 do szpitala mam dzwonić (chyba to ich dyzurująca przychodnia).
DRAMAT!
Teściowa tak mnie wkurzyła, że miałam ochotę ją zwyzywać...
Pyta jak sie czuje, więc jej mówie że bez zmian i że nadal nic nie czuje. Na co ona że to PEWNIE ALERGIA NA KOTY -1,5 tyg temu wróciłam od mamy gdzie są koty, a dopiero od zeszłego wtorku coś mnie brało. Ręce mi opadły i jej tłumacze (pracownikowi służby zdrowia) na czym polega alergia. No to.ona wysnuwa kolejny wniosem - TO PEWNIE ALERGIA NA KURZ Z EWY POKOJU. Nie odezwałam się nic, bo 20 letni kurz to jest w całej tej ruderze!!
Po czym coś znowu zaczyna gadać, sugerując mi że sobie wkręcam że nic nie czuje - serio dziewczyny kupy przed sobą bym nie poczuła.
Tak się tym wkurzyłam, że poszłam do.pokoju i się popłakałam. Bo ja naprawde nie panikuje, mogę nawet mieć tego COVIDA, wole teraz niż później - ALE CHCIAŁABYM WIEDZIEĆ! W weekend się przeprowadzamy, moja mama ma nam pomóc, a przecież nie naraże jej nie wiedząc czy mam czy nie mam, nie wiem czy mam chodzić i załatwiać sprawy z mieszkaniem czy nie, mąż musi jechać do mojego taty po nasze rzeczy, a tam jest 95 letnia ledwo żyjąca babcia - przecież nie możemy ich narażać! A ta pinda która nigdy nie zapoponowała, że nam pomoże będzie mi mówić że ja sobie wmawiam!!!! Jej synek kaszle też od kilku dni a ta za nim lata jak idiotka, pierwsze co to mnie pyta czy Piotruś na noc wziął leki będzie mi mówić, że moja głowa sobie objawy wymyśla. Tu chodzi o to, że chciałabym być odpowiedzialna i nie narazić nikogo z bliskich a przez naszą cudowną slużbę zdrowia tak ciężko jest to załatwić a jeszcze ta kretynka która najprędzej mogła przynieść do domu wirusa bo ma z nim kontakt codziennie będzie mi takie rzeczy gadać 😡😡😡😡😡😡😡😡
Anetka ta Twoja teściowa to coś ostatnio przechodzi samą siebie. Chyba brakuje jej pomysłów na uspokojenie Cie to wymyślą głupoty, a to potrafi czasem bardziej zirytować jakby nic nie mówiła. Jeszcze trochę i będziecie u siebie i w końcu będzie święty spokój 😘
A z tymi przychodniami to ja się za głowę łapie, znów się zaczyna kabareton jak na wiosne było, że nic się nie da załatwić. Masakra.Anet.kaa lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam problem z teściową, tylko ona jest zbyt "kochana". Już i tak z moim kłócimy się drugi raz o to, ze nie mam ochoty jeździć do niej co tydzień, no ale dobra, wczoraj imieniny miała i głupio, narobiła się, pojechaliśmy. Zaczęłam gadkę, ze będę się bala zostać z Wiki te pierwsze noce (mój ma wtedy zacząć prace na co druga noc), na co teściowa pracująca na naszym osiedlu mówi: "ja pomogę, przynajmniej będę miała blisko do pracy". Serio? Jej się wydaje, ze ona będzie w łóżku ze mną spala? Przecież my na ten moment wynajmujemy kawalerkę. Poza tym szaleje z ciuchami dla malej jak baba w ciąży, dosłownie jakby straciła poczucie, ze to nie ona jest matką. Ma dosłownie cały wór dla niej, zupełnie jakby kompletowała wyprawkę, nawet na dużo starszą i jak tylko ma możliwość to ma ten swój napad i znowu idzie nakupuje. Już mi zapowiedziała, że jak powiedzą kiedy mała wychodzi to ona będzie wszystko prała i żeby nasze rzeczy też poprzynosić to ona popierze. Ja się zaczęłam czuć jakbym to ja była babcią i miałą tylko pomagać. Aż mnie teraz i też wkurw zalał. W dodatku ona się na niczym nie zna, nie mam do niej zaufania, bo w ciąży piła, paliła. Poza tym jej pomysły są porypane... ile to ja się musiałam natrudzić wytłumaczyć jej, żeby nie wciskała Wiktorii skarpet, bo ona jest w inkubatorze, gdzie ciepłota jest wyższa, by naśladować macicę i żadnych jej skarpet kuźwa nie potrzeba, poza tym ma czujnik monitorujący czynności życiowe na stópce i to musi być widoczne.
A, no i zapomniałam o jej świetnym pomyśle pomalowania pokoju w wynajętym mieszkaniu na różowo. Ciekawe co właściciel by na ten super pomysł powiedział. No i jak już wspomniałam to kawalerka, my byśmy spali też w różowym, goście siedzieli też w różowym. Generalnie pół mieszkania byłoby różowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 13:12
-
Nadzieja94 wrote:Hej mam pytanie Dziewczyny a czy jak ja nie będę miała potwierdzonej grupy krwi tzn nie zbadanej 2 raz żeby potwierdzić to cos się stanie?
Niestety labo w którym robiłam wszysykie badania zostało zamknięte do odwołania 🤦♀️ a mialam tam powtórzyć to badanie.
A gdzie inndziej w lab bym musiała znowu to badanie robić podwójne pewnie.
Przez ten Covid wszystko jest utrudnione masakara jakaś
Anetka, wredna pipa z tej Twojej teściowej. Tylko od swoje dzieci dba. Nawet nie wiem co Ci powiedzieć. Wyślij męża, niech idzie do tej przychodni Waszej po skierowanie. A może jakbyś zadzwoniła na tą covidowa infolinię to by coś pomogło?doomi03 lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Lalia wrote:Mam luxmed w Rzeszowie, ale wątpię że dostanę się do jakiegokolwiek gina na nfz w ciągu tygodnia. I nie robiłby problemu że przychodzę na pierwszą i ostatnia wizytę tylko po to żeby mi podali zastrzyk? Załatwiłabym to tego samego dnia??
Lalia, ja właśnie tak zrobiłam. Najpierw mnie nastraszyli, że będę musiała z 3 razy przyjść na wizytę do gina NFZ a ja weszłam i załatwiłam wszystko "od ręki". Zależy pewnie jeszcze na kogo trafisz, ale w aktualnej sytuacji covidowej nie powinni robić takich afer. Masz prawo do darmowego zastrzyku. Terminów z ginem na NFZ u mnie było sporoLalia lubi tę wiadomość