Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Inga28 wrote:No kochana nie ma co się oszukiwać! Jesteśmy na finiszu😅
Ja od tygodnia z tego stresu mało co już sypiam 🤭
Ja tez wyczekuje tej chwili doszukując się wszystkiego 😋 Nie znamy dnia ani godziny.. ciekawe jak to unas będzie . Jestem juz taka podekstywowana 🙈🙈🙈🙈 chodz strach i stres tez jest . Najważniejsze, żeby maluchy były całe i zdrowe ❤💙
Inga28 lubi tę wiadomość

23.12.2018 ❤❤ K.

05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Nadzieja, ja mierze cukier na czczo po przebudzeniu, potem biorę Letrox, czekam minimum pół godziny i jem śniadanie. Później mierze godzinę po śniadaniu 😉
Mi czasem nie chce lecieć jak mam zimne ręce, więc zdarza mi się myć w cieplutkiej wodzie przed nakluciem i tak jak Ounai napisała, nakluwam delikatnie z boku palca 😅
Inga, przepiękna choinka 😍🎄
Biedroneczko, zdrówka dla Taty a dla Was dużo sił 😘😘
Anniu, Suszareczko mam zamiar uciąć sobie drzemkę po obiedzie 😁
Annia lubi tę wiadomość
-
Stokrotka027 wrote:Ja tez wyczekuje tej chwili doszukując się wszystkiego 😋 Nie znamy dnia ani godziny.. ciekawe jak to unas będzie . Jestem juz taka podekstywowana 🙈🙈🙈🙈 chodz strach i stres tez jest . Najważniejsze, żeby maluchy były całe i zdrowe ❤💙
Ja czuje, że będę ostatnia z naszej czwórki😅 zaliczyłam już dzisiaj schody 10x6 pięter, ale tylko schodziłam a do tego przysiady i teraz ledwo chodzę😅💣
U mnie mąż to sto razy dziennie pyta jak się czuje, widzę że sam już reż nie może się doczekać😊 -
nick nieaktualnyAnetko Pola slodziutka jest❤️❤️❤️ gratulacje.
Fragria Twoj synek jest slodziutki. ❤️❤️❤️❤️
Zulu super zdjecie, fajnie ze Tomcio zadowolony z wozka i spacer.
Ounai maz malo mowi o swych arabskich korzeniach, bo twierdzi ze jak rodzina jego nie mieszka tamtych rejonach kilkanascie juz pokolen to nie ma o czym mowic. Zreszta historia jego rodziny jest dosc ciekawa, ale ja pamietam tylko troche🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️.
Co do wesela to trwa ono do 3 dni, czasami dluzej. Nasze trwalo 2 dni, bo czesc okroilismy. Pierwszego dnia odbywa sie cos jakby wieczor panienski i kawalerski. Kobiety zajmuja sie panna mloda, przygotowuja super kapiel, jedzenie, slodycze. Po kapieli (bez pomocy nikogo), panna mloda ma nakladana henne na dlonie, rece, czasami stopy. Ja mialam na dloniach i rekach.
Na drugi dzien, czesc ktora my pominelismy, panna mloda udaje sie do kosmetyczki. Ma nakladany makijaz i pierwsza z sukni slubnych plus bizutreia. To trwa do 6 godzin. Pan mlody rowniez jest w tym czasie przygotowywany do slubu. Nastepnie odbywa sie ceremonial slubna,po czym pierwsze z przyjec weselnych. Kazda ze stron udaje sie znowu do swych domow rodzinnych. Nastepnego dnia panna mloda z samego rana udaje sie do znowu do salonu specjalnie przeznaczonego sprawom malzenskim. Kosmetyczki usuwaja kazdy zbedny wlosek na ciele kobiety. Nastepnie jest specjalna kapiel z olejkami aromatycznymi, cialo jest nacierane kolejnymi pachnidlami. Znowu makijaz, ukladanie wlosow, kolejna suknia i bizutreia. (suknia wazy chyba z tone, a jesli chodzi np o kolczyki to musza byc rowniez byc podpiete we wlosy inaczej uszy bede poranione, zreszta sama bizutreia tez jest ciezka, oraz panna mloda musi przezyc buty na bardzo wysokich obcasach, czesto jedna lub dwie kobiety sekuruja panne mloda) . Pan mlody przechodzi podobne zabiegi.
Po tym wszystkim jest kolejne przyjecie gdzie panstwo mlodzi siedza na cos w rodzaju tronow na podwyzszeniu. Kazdy sie z nami fotografowal. Jest tez profesjonalna sesja zdjeciowa, plus kamerzysta. Nie ma tancow, ale muzyka gra gdzie w tle. Po przyjecia panna mloda udaje sie do domu swych rodzicow, by sie pozegnac. W tym czasie pan mlody w ceremonialnym pochodzie udaje sie do domu panny mlodej. Po dotarciu rodzice panny mlodej zegnaja oboje slodyczami, platkami kwiatow. Moj maz przybyl po mnie z palankinem (obecnie czesto jest to samochod) niesionym przez 4 mezczyzn. Stwiwrdzil is my oboje, ze jak juz ma byc egzotycznie to do konca😄. Panstwo mlodzi udaja sie do dmou panna mlode go, gdzie sa witani slodyczami, kwiatami. Panna mloda jest zabierana do sypialni malzenskiej, gdzie wreszcie moze pozbyc sie tych ciezkich ubran i bizuterii. Jest kolejna kapiel. Lekkie ubrania (maz stwiwrdzil by mozna je bylo szybko zdjac🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️) pan mlody rowniez przygotowuje sie do nocy poslubnej. Nastepnego dnia czesto jest jeszcze jedno przyjecie.
Tak to mniej wiecej wyglada.
Lalia, calanthe, SzalonaOna, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Inga28 wrote:Ja czuje, że będę ostatnia z naszej czwórki😅 zaliczyłam już dzisiaj schody 10x6 pięter, ale tylko schodziłam a do tego przysiady i teraz ledwo chodzę😅💣
U mnie mąż to sto razy dziennie pyta jak się czuje, widzę że sam już reż nie może się doczekać😊
Ja tez do siebie po schodach wchodzę szybko specjalnie i spaceruje, wracam ledwo co ale chwila mija i juz czuje się ok🙄
Nie bd ostatnia , bo juz masz 40 tydzień nawet jak Ci wywolaja to max 2 tyg a u mnie 3 tyg wiec sporo czasu jeszcze ale zycze nam szybszego rozwiazania ,bo to czekanie najgorsze 🥵🥵🥵
10 x 6 pięter to sporo ale pamiętaj nie można przesadzać bo łożysko się moze odkleić!! Wszystko z glowa 🥰
23.12.2018 ❤❤ K.

05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
nick nieaktualny
Angie1985, madziulix3, Zulugula, Ania81, Inaa89, kic83, Nowastaraczka, Ladyo, Lalia, Stokrotka027, calanthe, Ounai, KarolinaMaria, patrycja92, Julik, Annia, Nikaa92, kar_oliv, SzalonaOna, Wik89, dmg111 lubią tę wiadomość
-
To może faktycznie Wiki była chora i Cię zaraziła a sama wyzdrowiała. Ciekawe czy mi by wyszedł pozytyw teraz. Sprawdzać nie będę, ale pewnie całkiem prawdopodobne. I w sumie tak można się bronić przed zachorowaniem, że ograniczysz do minimum kontakt a i tak gdzieś jednak złapiesz.kic83 wrote:Tylko na spacery, tylko.
Nie mam pojęcia, dla mnie to czarna magia.
Możliwe że córka już wyzdrowiała, więc test wyszedł negatywny, mąż też był przeziębiony 3 tygodnie temu, możliwe że coś mi sprzedali.
Położna była tylko dwa razy, w 2 i 3 tygodniu życia Aleksa, reszta wizyt w formie teleporady.
W 10 dobie życia ściągałam szwy w przychodni przyszpitalnej.SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie lewego jajowodu -
Ania81 ale uroczystości. 🤩Bardzo intensywnie i pięknie. ❤️
A ja mam kilka pytań do Ciebie. Jeżeli nie chcesz nie odpowiadaj ale bardzo mnie to interesuje. 😘
Czy przeszłaś na muzułmanizm? W jakim języku rozmawiacie w domu? Czy twoje dzieci mówią po polsku?
Jeżeli któreś jest niestosowne to przepraszam, ale nigdy nie miałam okazji poznać (choćby w internecie) małżeństwa z różnych kultur. 🙂
Ania81 lubi tę wiadomość
-
Współczuję CiJednorożec89 wrote:Mój tata od wczoraj jest na intensywniej terapii pod respiratorem, tracę już nadzieję że wyjdzie z tego
trzeba mieć nadzieję, dużo ludzi spod respiratorów wychodzi zdrowych.
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie lewego jajowodu -
Wow, jestem pod wrażeniem. Zupełnie inaczej, ale piękna tradycja. Ja bardzo żałuję, że u nas w Polsce odchodzi się od naszych pięknych tradycji, a przecież mamy ich tak wiele. Tu na Śląsku na przykład, co było dla mnie lekkim szokiem ciasto rozdaje się przed weselem. Jest to tzw kołocz (nie kołacz). Najczęściej są to ciasta kruche lub drożdżowe z owocami bądź serem. Pamiętam, że kiedyś było u nas w parafii tak, że Państwo Młodzi przechodzili po zaślubinach za ołtarzem (są specjalne wejścia) i zostawiali pieniążka w koszyczku. Tradycja ta podobno jest bardzo stara i powstała po to, żeby młodzi mogli się za obrazem pocałować bo od tyłu Matka Boska nie widziAnia81 wrote:Anetko Pola slodziutka jest❤️❤️❤️ gratulacje.
Fragria Twoj synek jest slodziutki. ❤️❤️❤️❤️
Zulu super zdjecie, fajnie ze Tomcio zadowolony z wozka i spacer.
Ounai maz malo mowi o swych arabskich korzeniach, bo twierdzi ze jak rodzina jego nie mieszka tamtych rejonach kilkanascie juz pokolen to nie ma o czym mowic. Zreszta historia jego rodziny jest dosc ciekawa, ale ja pamietam tylko troche🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️.
Co do wesela to trwa ono do 3 dni, czasami dluzej. Nasze trwalo 2 dni, bo czesc okroilismy. Pierwszego dnia odbywa sie cos jakby wieczor panienski i kawalerski. Kobiety zajmuja sie panna mloda, przygotowuja super kapiel, jedzenie, slodycze. Po kapieli (bez pomocy nikogo), panna mloda ma nakladana henne na dlonie, rece, czasami stopy. Ja mialam na dloniach i rekach.
Na drugi dzien, czesc ktora my pominelismy, panna mloda udaje sie do kosmetyczki. Ma nakladany makijaz i pierwsza z sukni slubnych plus bizutreia. To trwa do 6 godzin. Pan mlody rowniez jest w tym czasie przygotowywany do slubu. Nastepnie odbywa sie ceremonial slubna,po czym pierwsze z przyjec weselnych. Kazda ze stron udaje sie znowu do swych domow rodzinnych. Nastepnego dnia panna mloda z samego rana udaje sie do znowu do salonu specjalnie przeznaczonego sprawom malzenskim. Kosmetyczki usuwaja kazdy zbedny wlosek na ciele kobiety. Nastepnie jest specjalna kapiel z olejkami aromatycznymi, cialo jest nacierane kolejnymi pachnidlami. Znowu makijaz, ukladanie wlosow, kolejna suknia i bizutreia. (suknia wazy chyba z tone, a jesli chodzi np o kolczyki to musza byc rowniez byc podpiete we wlosy inaczej uszy bede poranione, zreszta sama bizutreia tez jest ciezka, oraz panna mloda musi przezyc buty na bardzo wysokich obcasach, czesto jedna lub dwie kobiety sekuruja panne mloda) . Pan mlody przechodzi podobne zabiegi.
Po tym wszystkim jest kolejne przyjecie gdzie panstwo mlodzi siedza na cos w rodzaju tronow na podwyzszeniu. Kazdy sie z nami fotografowal. Jest tez profesjonalna sesja zdjeciowa, plus kamerzysta. Nie ma tancow, ale muzyka gra gdzie w tle. Po przyjecia panna mloda udaje sie do domu swych rodzicow, by sie pozegnac. W tym czasie pan mlody w ceremonialnym pochodzie udaje sie do domu panny mlodej. Po dotarciu rodzice panny mlodej zegnaja oboje slodyczami, platkami kwiatow. Moj maz przybyl po mnie z palankinem (obecnie czesto jest to samochod) niesionym przez 4 mezczyzn. Stwiwrdzil is my oboje, ze jak juz ma byc egzotycznie to do konca😄. Panstwo mlodzi udaja sie do dmou panna mlode go, gdzie sa witani slodyczami, kwiatami. Panna mloda jest zabierana do sypialni malzenskiej, gdzie wreszcie moze pozbyc sie tych ciezkich ubran i bizuterii. Jest kolejna kapiel. Lekkie ubrania (maz stwiwrdzil by mozna je bylo szybko zdjac🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️) pan mlody rowniez przygotowuje sie do nocy poslubnej. Nastepnego dnia czesto jest jeszcze jedno przyjecie.
Tak to mniej wiecej wyglada.
Angie1985, Ania81, Lalia, calanthe, lena07 lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie lewego jajowodu -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa w środę zarejestrowałam, a w pon byky w skrzynceZulugula wrote:Dziewczyny , czy jak rejestrowalyscie dzieci online to przychodzila Wam jakas informacja zwrotna czy cos? Kiedy w ogole przyszly Wam pocztą papiery?
My tydzien temu wypelnialismy i cisza w eterze -
Nowastaraczka wrote:Mamusie, szczepiłyscie maluchy lub macie zamiar na rota wirusy?
Oj tak, najgorsze co może być to rota sprzedany przez dziecko rodzicowi, o ile dziecko jakoś lepiej bądź gorzej to przejdzie to rodzic potrafi chorować dniami i nocami.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]

Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ania ale niesamowite 😍 ale chyba też bardzo męczące 😅 my specjalnie odpuściliśmy poprawiny żeby móc dychnąć po weselu 🙈
Casteam, co za piękne kobietki ♥️♥️♥️
Zulu, super Tomcio się prezentuje w swojej furze 😎
Motylku, już miesiąc Matyldzi 🤭😍
Ania81, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
Jestesmy dzisiaj najszczesliwszymi rodzicami, bylismy na konsultacji kardiologicznej bo leoś miał podejrzenie przeplywu zyl plucnych, okazalo sie ze jest zdrowy ❤
Jeszcze maly dzisiaj pokazal klasę i w ogole nie płakał na badaniach ani w trasie, mega dumna jestem 💖
calanthe, Suszarka, Ania81, Lalia, Enigvaa, Zulugula, patrycja92, Annia, Nikaa92, kar_oliv, kic83, Belie, SzalonaOna, Julik, Inaa89, Ewa88 , dmg111 lubią tę wiadomość
-
Tak, jedno i drugie dziecko. Szczepionka nie gwarantuje, że dziecko nie zachoruje, ale uwierz mi, nie ma nic gorszego niz niepowstrzane wymioty i biegunka u dziecka.Nowastaraczka wrote:Mamusie, szczepiłyscie maluchy lub macie zamiar na rota wirusy?SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie lewego jajowodu













