Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai, to niewykluczone, ze jeszcze sie uda
czasem to sie sprawnie udaje zalatwic
Kicku, nie przejmuj sie, ze powinno byc slodko-pierdzaco a nie jest, u mnie tez nie jest, bo a to ciagle sie niepokoje o syna, a to czuje sie zmeczona ciaglym karmieniem, a to czuje sie niepewna w roli matki i kwestionuje swoje wlasne dzialania... w pologu to byla burza hormonow i na to zwalalam, ale polog sie wczoraj skonczylmam nadzieje, ze powoli bedzie lepiej
Ty jestes przemeczona po chorobie, jak dla mnie jestes bohaterka, ze przechorowalas covid i ciagle zajmowalas sie Alkiem i karmilas piersia przy takim oslabieniu. Teraz to wszystko schodzi z Ciebie i mozesz miec gorszy nastroj przez to. Bedzie lepiej. Za tydzien idziemy na spacer 😀kic83, Ounai lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Dziękuję dzieaczyny ja jesttem tak zachwycona zdjęciem synka że ciągle na nie patrze 🥰 dodatkowo dr nagrał jeszcze całe usg na pendrive pamiątką na całe życie 🥰🥰💙
Ounai lubi tę wiadomość
Starania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
Meggi, a nie masz tak, że te kłucia pojawiają się po bardziej aktywnym dniu?? Ja dzisiaj trochę ogarniałam mieszkanie, a po południu pokręciłam się na piłce, więc wieczorem czułam się tak jakby synek mi gmerał w pipce 🙈
A jak większość dnia leżę czy siedzę, to znowu mam wrażenie, że synek jest bardzo wysoko (boli mnie brzuch pod żebrami) albo leży w poprzek, bo rozpycha mi brzuch na boki 😉
Gagatko, trzymam kciuki za dobre wyniki z holtera i żebyś wyszła do domu ✊
Kic, żadne słowa Cię nie pocieszą, dopóki Ty sama nie zaczniesz w siebie wierzyć 😘 za Tobą poród wobec którego miałaś inne oczekiwania, synek jest wymagający nocą i się nie wysypiasz, wylądowaliście na kwarantannie, tak naprawdę od miesięcy się z nikim na dłużej nie spotykałaś, to naprawdę dużo w krótkim czasie 😘 więc nie bądź dla siebie taka krytyczna 😘 podejdź do tego zadaniowo : poród SN i kwarantanna pokrzyżowały Ci plany treningowe i powrót do formy, więc nie załamuj się, czego nie możesz, tylko pomyśl i zaplanuj co jesteś w stanie zrobić 👌
Pamiętam początek mojej ciąży jak córcia była z Tobą w domu, nie można było wychodzić, a Ty się z nią uczyłaś angielskiego na balkonie i robiłyście mnóstwo niesamowitych rzeczy!
Tak jak napisała Ounai, ćwicz mięśnie dna miednicy czy jeśli masz tylko siły baw się z Wiki, wymyślaj jej proste zabawy ruchowe w których Ty będziesz mogła być aktywna💪 jak skończy się kwarantanna wprowadź regularne spacery, a stopniowo i ciało zacznie się zmieniać 😘 staraj się nie wracać do formy SPRZED ciąży, tylko zrobić formę PO DWÓCH ciążach, która wcale nie musi być gorsza! Ciało się zmienia, więc i Ty zmień nastawienie, plan i oczekiwania, dostosuj do nowych warunków i sytuacji 😘 a jestem pewna, że Ty akurat podolasz temu bez problemu 👌 ściskam Cię mocno 😘kic83, Suszarka, calanthe, Ounai, patrycja92, Karenira, kar_oliv, Nikaa92 lubią tę wiadomość
-
Wik89 wrote:Ounai, to niewykluczone, ze jeszcze sie uda
czasem to sie sprawnie udaje zalatwic
Kicku, nie przejmuj sie, ze powinno byc slodko-pierdzaco a nie jest, u mnie tez nie jest, bo a to ciagle sie niepokoje o syna, a to czuje sie zmeczona ciaglym karmieniem, a to czuje sie niepewna w roli matki i kwestionuje swoje wlasne dzialania... w pologu to byla burza hormonow i na to zwalalam, ale polog sie wczoraj skonczylmam nadzieje, ze powoli bedzie lepiej
Ty jestes przemeczona po chorobie, jak dla mnie jestes bohaterka, ze przechorowalas covid i ciagle zajmowalas sie Alkiem i karmilas piersia przy takim oslabieniu. Teraz to wszystko schodzi z Ciebie i mozesz miec gorszy nastroj przez to. Bedzie lepiej. Za tydzien idziemy na spacer 😀
Wik
Dziękuję za te słowa 😚Wik89 lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic83 wrote:A mi jest źle, ta izolacja mnie dobija, i co z tego że w sobotę ją kończę, jak moja cała rodzina musi siedzieć na kwarantannie tydzień dłużej.
Brakuje mi spacerów, brakuje mi moich treningów, za tydzień mam 37 urodziny, patrzę na swoje ciało i mi się nie podoba, nigdy do nie lubiłam, a teraz to już w ogóle. Tak wiem, wydało na świat dwójkę zdrowych dzieci, ale jakoś mi to nie pomaga.
Wiem że powinno być słodko pierdząco, powinnam powąchać główkę bobasa i powinnam być szczęśliwa, a ja mam ogólnie doła... Eh
Ja też niedługo będę mieć urodziny. Szkoda, że nie możemy się wszystkie spotkać na symboliczną lampkę prosecco.Lalia, calanthe, Ounai, kic83, kar_oliv lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Meggi110818 wrote:A lekarz coś mówił o tym? To znaczy że można wcześniej urodzić?
Stokrotka027, Lalia, Ounai, kar_oliv lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Meggi110818 wrote:Tydzień temu miałam sprawdzaną szyjkę i była 2.9 cm, więc prawie taka sama jak na jeszcze wcześniejszej wizycie, bo było 3cm. Zamknięta i twarda. Fakt że przed tygodniem z raz czułam te szpilki i nawet nie wspomniałam lekarzowi o tym. Za tydzień mam znowu wizytę to zobaczymy jak szyjka.
Ja mialam kontrole w 32 tyg bylo wszystko ok maly glowa w dół ale niewyczowalna główka szyjka w normie a w 33 mi odpadł nagle czop i zadzwoniłam do lekarza kazala przyjść na kontrole i juz szyjka była skrócona itp. na tym etapie sie dzieje wszystko juz tak szybko wiadomo u każdej kobiety inaczej. A ty juz jestes w końcu 36 tyg zaraz ciaza donoszona wiec wszystko może się dziać. Jak widzisz umnie od 33 tyg sie dzieje sporo ,a mam już 40 tydz . 😅
Ja tez sie bałam ze szybciej urodze i liczyłam.dni zeby dotrwać do tego 37 skoczonego, Ale lekarz mówił tez ze do 38 napewno dotrwam pomimo tylu zmian co wizyte , za to teraz obawiam się przenoszenia 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 22:31
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Kic, ja myślę że Twoje odczucia są całkiem ludzkie i normalne.
Życie realne to nie słodkie zdjęcia z Instagrama, gdzie matki są zawsze uśmiechnięte i umalowane jak na bal, a dzieci szczęśliwe i wystrojone. Wszytskie się mierzymy z trudami ciąży, a potem porodu, połogu, opieki nad dzieckiem.
Ty ogarniasz dwójkę, wymagającego niemowlaka i małą dziewczynkę, którą na pewno roznosi energia. Mało sypiasz. Już samo to by niejedną kobietę położyło. A do tego doszła izolacja od bliskich, których nie widziałaś wiele tygodni. Choroba. Meczace objawy. Karmienie piersią. Wyczerpanie. Zamknięcie w domu. Zapewne też poczucie niesprawiedliwości, bo zachorowałaś mimo wielkiej ostrożności.
Zmienione ciało też może nie być łatwo zaakceptować, ale pamiętaj, że zawsze widzimy siebie sto razy gorzej niż inni widzą nas, a co dla nas jest podłogą - dla innych jest sufitemi popatrz na to od tej strony, że został TYLKO tydzień. W następny weekend wyjdziecie na spacer całą rodziną. To już znacznie bliższa perspektywa niż jeszcze tydzień temu, prawda?
Nie miej do siebie żalu o to że masz gorsze momenty, bo której z nas się one nie zdarzają? Nie daj się wpędzić w kozi róg perfekcjonizmu, bo to naprawdę niebezpieczne dla zdrowia psychicznego. To, że masz wspaniałą rodzinę i ją bardzo kochasz nie znaczy że nie możesz mieć dosyć.
Szczerze? Żałuję że dałam się nabrać na nierealną wizję ciąży, gdzie emanuje się pozytywną energią, rozsiewa supermoce, a w międzyczasie się ćwiczy, ogarnia dom, a duszę wypełnia spokój i harmonia. Gdzie ciężarna kobieta z błogą miną i wiankiem z kwiatów na głowie trzyma się za brzuch taka uduchowiona i przepełniona bezgranicznym szczęściem.
Nikt mi nie powiedział że każdy dzień będzie wypełniony strachem o dziecko.
Nikt mnie nie uprzedził że przed wizytami będę miała bezsenne noce z nerwów.
Nikt nie wspomniał że ciężko się pogodzić ze zmianami jakie zachodzą w ciele.
Nikt nie ostrzegł, że będę wymiotowała przez 20 tygodni, że będę chodziła bladozielona z wyczerpania i że nie będę w stanie nawet posprzątać ani zrobić zakupów, bo zapach płynu do podłogi albo półek w sklepie będzie prowokował wymioty. I że szczytem moich możliwości w tym okresie będzie leżenie na leżaku w cieniu albo zmiana kanałów w tv.
Nikt mi nie mówił, że przez ten czas podstawą mojej diety będzie chleb z masłem, a do 8 miesiąca nie będę w stanie tknąć mięsa.
Nie spodziewałam się, że w ciąży odrzuci mnie zapach własnego ukochanego męża, choćby się mył sto razy dziennie nie byłam w stanie się do niego przytulić bo było mi niedobrze.
Nie wiedziałam też że pod koniec ciąży będzie ciężko zmieścić stopę w buty, przy myciu głowy będę płakać z bezsilności, a proste czynności zajmą dwa razy więcej czasu.
Nie spodziewałam strachu, że umrę w czasie porodu. Ostatnio kazałam mężowi obiecać że jak coś mi się stanie to sam wychowa naszą córkę najlepiej jak będzie umiał.
Wiem że mam w sobie nowe życie, jestem wdzięczna za to że mogę być matką, bo wiele kobiet nie ma tego szczęścia. Ale ciągle ktoś nam wmawia nierealne wizje które się nijak mają do rzeczywistości. I nie można mieć z tego powodu wyrzutów sumienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2020, 22:47
Lalia, Zulugula, Enigvaa, calanthe, Ounai, kic83, patrycja92, Karenira, kar_oliv, Snowflake, Ania81, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Dzisiaj chyba jakiś taki ciężki dzień. Ja dzisiaj też płaczę i jest mi smutno bo to wszystko mnie przytłacza. Ten ciągły lęk, moja psychika trochę wysiada. Jak nie jednej z nas. Dobrze że można sobie popisać bo czasami ciężko jest przyznać się przed bliskimi do swoich uczuć.
Kicku jeszcze będzie pięknie.kic83 lubi tę wiadomość
-
kic83 wrote:Z chęcią dowiem się co i jak ćwiczyć bo że względu na izolację musiałam odwołać fizjoterapeutkę.
1) Bierzesz głęboki wdech do dolnych żeber i na wydechu próbujesz zacisnąć mięśnie dna miednicy tak jakbyś chciała wciągnąć chusteczkę do środka, albo wciągnąć tampona. Nie angażujesz przy tym ani mięśni brzucha ani pośladków. Jeśli mdm są słabe może Ci się na początku wydawać, że za słabo je napinasz ale z czasem będzie lepiej. (15 powtórzeń)
2) Wdech do dolnych żeber ich na wydechu zaciskasz mięśnie tak jak poprzednio przy czym utrzymujesz napięcie tak jakbyś chciała szmatkę nasączoną woda wykręcić, utrzymując napięcie, zaczynasz normalnie oddychać. To może być na początku jeden wdech i wydech. Nadal niespodzianka napinasz mięśni pośladków ani brzucha. (8 powtórzeń)
3) siadasz na krzesło, wdech, na wydechu napinasz mdm i wstajesz, wdech, na wydechu napinasz mdm i siadasz (8x)
1+2 na leżąco. Kolejne są już na mięśnie proste brzuchaLalia, kic83 lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020 -
Czy ktoras z Was nie śpi jeszcze?
Odeszły mi wody a nie mam skurczy 🙈
Nie spodziewałam się takiej sytuacji 🙈🙈 na necie różne informacje żeby w ciągu 2h jechać do szpitala oraz żeby do 6h poczekać aż pojawia się skurcze..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2020, 00:43
Stokrotka027, Ania81, Lalia, KarolinaMaria, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
starania od 07.2019
diagnoza, badania, dieta, suplementy 02.2020
wit d, witaminy dla kobiet Solgar, inofem, bromergon, folik
8 cs
28.03 ⏸️ beta 146
01.04 beta 867
Baby nr 2 😍
30.01 ⏸️
02.02 beta 123
04.02 beta 379 -
patrycja92 wrote:Czy ktoras z Was nie śpi jeszcze?
Odeszły mi wody a nie mam skurczy 🙈
Nie spodziewałam się takiej sytuacji 🙈🙈 na necie różne informacje żeby w ciągu 2h jechać do szpitala oraz żeby do 6h poczekać aż pojawia się skurcze..
Na na szkole rodzenia mówili żeby sprawdzić czy dziecko się rusza po odejściu wód . Plus pytanie jaki miałaś gbs.
Trzymam kciuki żeby wszystko poszło gładko i szybko💪💪💪7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024.
24.11.2024 ⏸️ cień na teście 10dpo
25.11. 2024 ⏸️ 11 dpo
27.11.2024 13 dpo beta 84.68
Próg 12.66
29.11.2024 15 dpo
Beta 191.7
Próg 17.8
-
SolAngelica wrote:Na na szkole rodzenia mówili żeby sprawdzić czy dziecko się rusza po odejściu wód . Plus pytanie jaki miałaś gbs.
Trzymam kciuki żeby wszystko poszło gładko i szybko💪💪💪
Tak rusza się gbs ujemny.. masakra jakas z tych nerwow i zaskoczenia nie wiem co robić 😢
Zbieram się do szpitala mam nadzieje ze będzie OkStokrotka027 lubi tę wiadomość
starania od 07.2019
diagnoza, badania, dieta, suplementy 02.2020
wit d, witaminy dla kobiet Solgar, inofem, bromergon, folik
8 cs
28.03 ⏸️ beta 146
01.04 beta 867
Baby nr 2 😍
30.01 ⏸️
02.02 beta 123
04.02 beta 379 -
Spokojnie jeśli nie masz skurczów to może jeszcze sporo potrwać. Trzymamy kciuki i dawaj znać7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024.
24.11.2024 ⏸️ cień na teście 10dpo
25.11. 2024 ⏸️ 11 dpo
27.11.2024 13 dpo beta 84.68
Próg 12.66
29.11.2024 15 dpo
Beta 191.7
Próg 17.8