Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
Lalia, Enigvaa, Angie1985, kic83, ZielonaHerbata, KarolinaMaria, Stokrotka027, Julik, Meggi110818, kar_oliv, Zulugula, madziulix3, Gagatka, Fragaria, Inga28, Suszarka, Natka95, Nowastaraczka, kiniusia270, Ania81, calanthe, Belie, Wik89, Lulu83, Maniaaa., Karenira, Ounai, Nikaa92, Ladyo, Sylwucha, Inaa89, edyciak., dmg111 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, nadrobiłam Was tylko pobieżnie 😘
Ounai, współczuję teściowej, to brzmi jak tragikomedia 🤦♀️
Kic, jesteś piękna, wie to każda z nas! ♥️
Inga, fantastycznie wyglądasz 🔥
Motylku, zabij mnie ale w życiu bym nie powiedziała, że masz na sobie rozmiar L! Wyglądasz bardzo kobieco i zgrabnie! A Matylda jak zwykle rozkoszna 😘
Zulu, ależ ten Twój chłopiec wyrósł 🤭💙
Julik, w takim razie zbieraj siły i śpij póki możesz, bo niedługo synek już będzie ✊
U mnie zwrot o 180 stopni. Małemu wyszła bilirubina z krwi ponad 14, jeśli nie spadnie to jeszcze dzisiaj pójdzie pod lampy. Ja oczywiście się już tak poryczałam dwa razy, że myślałam że nie skończę. Oczywiście nie płakałam dlatego, że nie wychodzimy czy dlatego że mały ma żółtaczkę, tylko dlatego że to NA PEWNO przeze mnie. Że o ile nie miałam oczekiwań wobec porodu tylko wiedziałam, że muszę przeć na przód, o tyle upieprzylam sobie w głowie KP i to bez dokarmiania 🤦♀️
Sylwucha, Gagatka, Inga, Nikaa dziękuję Wam niesamowicie za to co napisałyście ♥️ to był ten trzeci raz kiedy się dzisiaj poryczałam, ale ze wzruszenia ☺️
Mały miał badanie o 12:30, dostałam zalecenie żeby go mocno karmić, bo im więcej robi siu siu i kupy, tym łatwiej ta bilirubina spada. Zapytałam czy dać mu butlę i położne doradziły żeby tak zrobić.
Ja nie mam mało pokarmu, bo jak ścisne brodawke to leci taki mętny biały płyn, nie woda ani nie siara. Dzisiaj w nocy i nad ranem karmiłam go 2 razy, po 20 min z każdej piersi czyli 40 min, i zasypiał mi na kolejne 2h. Tylko problem leży w tym, że mały strasznie dzisiaj śpi, masakrycznie trudno go dobudzić, a jak już go budzę to złapie pierś na 10 min i mi znowu zasypia, a ja znowu próbuje go budzić i przez to się nie najada.
Dlatego jak usłyszałam, że teraz najważniejsze żeby spadła bilirubina, żeby jadł, robił siu siu i kupę, to przewartościowałam wszystko. Budzę go, przystawiam do piersi chociaż na kilka minut żeby mi pobudzał laktacje, a potem daje mu butle ile tylko chce. Jak wrócimy do domu to będę się bawić w laktator, w wiszenie na cycu i walkę o to żeby nie tylko rozkręcić laktacje, ale też jej nie stracić. Ale teraz najważniejsze jest, żeby Olek był w coraz lepszym stanie 💪
Sama to nie raz pisałam, a teraz sama muszę w to uwierzyć : nie ważne w jaki sposób karmione, ale mleko to mleko, a najedzony bobas to zdrowy i szczęśliwy 👍 i tym sposobem poryczałam się po raz czwarty 😉
Z dobrych wieści, nie musimy podcinać wędzidełka, a szmer w serduszku zniknął 👌💙Julik, SzalonaOna, kic83, Zulugula, Gagatka, Iryska, Nowastaraczka, Sylwucha, Ania81, Ounai, Nikaa92, Ladyo, Inaa89, edyciak., dmg111 lubią tę wiadomość
-
Lalia, nie zadręczaj się! Wiadomo, że musisz teraz wypłukać małemu bilirubinę, nieważne czy KP czy MM
A w szpitalu lepiej zostać jeden dzień dłużej niż potem do niego wracać i to w święta. Pomyśl, że Twój plan się pięknie realizuje, udało się urodzić przed świętami, wzorowo przeszłaś trudny poród, mleko bulgocze Ci w cyckach, teraz jeszcze tylko pokonanie małej trudności, tj. żółtaczki, i czekają Was piękne święta w domu
tego się trzymaj!
Gagatka, Lalia lubią tę wiadomość
🦄 2021 r. -
nick nieaktualnyLalia, ja jestem zdania że między 2 a 4 dniem po porodzie pojawia się kryzys. Bo mały siarę wyciągnął i teraz potrzebujesz czasu żeby zacząć produkować mleczko
spokojnie, jestem pewna, że lada dzień pojawi Ci się więcej mleczka! A nawet jeśli nie, to dawaj mm. Ja też się dziś podłamałam że chyba będzie taka konieczność, ale już sobie wytłumaczyłam, że dzięki temu i ona będzie spokojna bo najedzona, i ja będę spokój a bo nie będę się zadręczać tym że nie mam mleka. Spokój! I tak jesteś najlepsza mama dla Aleksandra 💙
KarolinaMaria, Lalia lubią tę wiadomość
-
Laila pewnie ze się żółtaczka wcale nie zadręczaj. To sprawa fizjologii. Mój starszy syn wisiał całe dnie na cycu w szpitalu kupy walił jak stodoły a bilirubina ponad 15 i trzeba było się opalać pod lampami i 3 dni nie spadało.
Z laktacją sobie poradzisz nie rób z tego wyznacznika czy jesteś dobrą mamą czy nie bo to nie ma znaczenia. Masz być szczęśliwa to dzidziuś też będzie. A i wtedy wszystko łatwiej idzie. Hormony szaleją w tobie i emocje biorą górę. Też to przechodziłam. Chyba jak my wszytkie, w mniejszym lub większym stopniu. Będzie dobrze.KarolinaMaria, Gagatka, Lalia lubią tę wiadomość
-
Dziś rano się stresowałam, jak jeszcze myślałam że idę znowu na indukcje, później jakoś przeszło. Chciałabym już urodzić, ale może jeszcze nie czas, może synek do jutra sam się namysli. Lub chociaż trochę ta moją szyjka się podda. 😉
Lalia, Ania81 lubią tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Lalia wrote:Dziewczyny, nadrobiłam Was tylko pobieżnie 😘
Ounai, współczuję teściowej, to brzmi jak tragikomedia 🤦♀️
Kic, jesteś piękna, wie to każda z nas! ♥️
Inga, fantastycznie wyglądasz 🔥
Motylku, zabij mnie ale w życiu bym nie powiedziała, że masz na sobie rozmiar L! Wyglądasz bardzo kobieco i zgrabnie! A Matylda jak zwykle rozkoszna 😘
Zulu, ależ ten Twój chłopiec wyrósł 🤭💙
Julik, w takim razie zbieraj siły i śpij póki możesz, bo niedługo synek już będzie ✊
U mnie zwrot o 180 stopni. Małemu wyszła bilirubina z krwi ponad 14, jeśli nie spadnie to jeszcze dzisiaj pójdzie pod lampy. Ja oczywiście się już tak poryczałam dwa razy, że myślałam że nie skończę. Oczywiście nie płakałam dlatego, że nie wychodzimy czy dlatego że mały ma żółtaczkę, tylko dlatego że to NA PEWNO przeze mnie. Że o ile nie miałam oczekiwań wobec porodu tylko wiedziałam, że muszę przeć na przód, o tyle upieprzylam sobie w głowie KP i to bez dokarmiania 🤦♀️
Sylwucha, Gagatka, Inga, Nikaa dziękuję Wam niesamowicie za to co napisałyście ♥️ to był ten trzeci raz kiedy się dzisiaj poryczałam, ale ze wzruszenia ☺️
Mały miał badanie o 12:30, dostałam zalecenie żeby go mocno karmić, bo im więcej robi siu siu i kupy, tym łatwiej ta bilirubina spada. Zapytałam czy dać mu butlę i położne doradziły żeby tak zrobić.
Ja nie mam mało pokarmu, bo jak ścisne brodawke to leci taki mętny biały płyn, nie woda ani nie siara. Dzisiaj w nocy i nad ranem karmiłam go 2 razy, po 20 min z każdej piersi czyli 40 min, i zasypiał mi na kolejne 2h. Tylko problem leży w tym, że mały strasznie dzisiaj śpi, masakrycznie trudno go dobudzić, a jak już go budzę to złapie pierś na 10 min i mi znowu zasypia, a ja znowu próbuje go budzić i przez to się nie najada.
Dlatego jak usłyszałam, że teraz najważniejsze żeby spadła bilirubina, żeby jadł, robił siu siu i kupę, to przewartościowałam wszystko. Budzę go, przystawiam do piersi chociaż na kilka minut żeby mi pobudzał laktacje, a potem daje mu butle ile tylko chce. Jak wrócimy do domu to będę się bawić w laktator, w wiszenie na cycu i walkę o to żeby nie tylko rozkręcić laktacje, ale też jej nie stracić. Ale teraz najważniejsze jest, żeby Olek był w coraz lepszym stanie 💪
Sama to nie raz pisałam, a teraz sama muszę w to uwierzyć : nie ważne w jaki sposób karmione, ale mleko to mleko, a najedzony bobas to zdrowy i szczęśliwy 👍 i tym sposobem poryczałam się po raz czwarty 😉
Z dobrych wieści, nie musimy podcinać wędzidełka, a szmer w serduszku zniknął 👌💙
Kochana, na pewno szybko spadnie. A Ty pamiętaj, że hormony też robią swoje, ja przez 2 miesiące ryczałam, że jestem wyrodna matka bo nie idzie mi karmienie. Mimo, że nigdy wcześniej bym się tym nie przejmowała. A Ty się wyryczysz, oczyścisz i będzie dobrze :*Lalia lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Julik wrote:Dziś rano się stresowałam, jak jeszcze myślałam że idę znowu na indukcje, później jakoś przeszło. Chciałabym już urodzić, ale może jeszcze nie czas, może synek do jutra sam się namysli. Lub chociaż trochę ta moją szyjka się podda. 😉
Też tak pomyślałam jak przeczytałam o Twoim dniu przerwy, że może samo ruszy, albo szyjka dojrzeje. Poza tym masz czas na odpoczynek i zebranie sił. Masz wystarczającą liczbę przekąsek? 🤪 działa u was poczta szpitalna? Mąż może coś przekazać?Julik lubi tę wiadomość
🦄 2021 r. -
Lalia trzeba zawsze znaleźć pozytyw- jak Olus bedzie pod lampa to mu kikut szybko odpadnie
my do dzisiaj mamy jeszcze lekko żółte oczka.
Nie zadreczaj się, bo robisz mega robotę i nie masz zupelnie powodu 😚 za kilka dni pomyslisz sobie jaka to była abstrakcja to co teraz sobie myślisz, wiem, bo dokładnie przez to samo przechodzilam. Buziaki!Fragaria, Lalia, Ania81 lubią tę wiadomość
💙
💗 -
KarolinaMaria wrote:Też tak pomyślałam jak przeczytałam o Twoim dniu przerwy, że może samo ruszy, albo szyjka dojrzeje. Poza tym masz czas na odpoczynek i zebranie sił. Masz wystarczającą liczbę przekąsek? 🤪 działa u was poczta szpitalna? Mąż może coś przekazać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 17:03
Fragaria, Angie1985, KarolinaMaria, kar_oliv, Enigvaa, kic83, Lalia, Ania81, dmg111 lubią tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Lalia, moja siostra miała tak, że urodziła w czwartek o 20 i pozwolili im wyjść do domu w sobotę późnym wieczorem, chociaż bilirubina była ponad normę. I skończyło się na tym, że w weekend była w ogromnym stresie bo jej Synek był coraz bardziej żółty, przysypiał jak Twój Olek. W niedzielę wieczorem już miała napad histerii bo w poniedziałek miała przyjść położna środowiskowa, i bała się że będą musieli wracać do szpitala. Ostatecznie ta żółtaczka się strasznie za nimi ciągnęła, jeździli na badania do szpitala kilka razy, za każdym razem strach czy ich nie wezmą na oddział. Też przepajała mm w tym okresie za radą położnych. A karmiła potem piersią do chyba roku życia dziecka! Będzie wszystko dobrze tylko spokojnie, to że teraz dasz MM nie znaczy że przekreslisz laktację. Najważniejsze jest Wasze dobro, jak trzeba butelkę podać to trzeba i tyle 💪 a, moja siostra mówiła że wolałaby z perspektywy czasu zostać te kilka dni w szpitalu i dać Julka pod lampy, bo by mu szybciej przeszło i nie byłoby tylu nerwów. Daj sobie przestrzeń na emocje i nie zadręczaj się, burza hormonów trwa, masz do tego prawo. Jesteśmy wszystkie z Tobą 😘
Ounai miłej zabawy 🥳Lalia, Ania81 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
U nas dzis rodzicielsko dobry dzień :d udalo mi się rano ogarnąć bo mały wesoły z tatusiem, póżniej zrobiliśmy mu w koncu manicure i ma obcięte pazurki i sukces dnia to spacer w wózku bez krzyku :d chyba chłopaczek dorasta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 20:15
Angie1985, KarolinaMaria, Iryska, Suszarka, Zulugula, kar_oliv, Inga28, Enigvaa, calanthe, kic83, SzalonaOna, Lalia, Ania81, Nikaa92, Ounai, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
A i polecam Wam firmę chabur z bielizną, pani pomogla mi dobrac rozmiar online, jeszcze promka byla i nawet moja mama stwierdzila ze juz mi cycki nie wiszą w nich 😂
Lalia, Ania81, Ounai lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Nowastaraczka ale super budka, pokaż cały wózek 😁
Kawaler jaki przystojny elegancik 😊
No i oczywiście na przystojniaka w wózku. 😁
Okazuje się że jak mnie nie ma w domu, to mąż wie gdzie stoi odkurzacz i miotła. 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 18:24
Zulugula, Ania81 lubią tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm