Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
kar_oliv wrote:Żal post.
Nie daje rady. Mała dogrywa w nocy, chce jeść a nie da się nakarmić bo się wije, odchyla głowę, wkłada obie rączki do buzi, sapie przy tym jak mały piesek, kręci szybko głową w prawo-lewo przy tym płacze i nie chce dobrze otworzyć buzi. Brakuje mi rąk żeby trzymać jej ręce, głowę i cyca żeby dobrze chwyciła. W nocy mam jej dość, jest mi przykro, że jestem taka do dupy i że takie myśli mnie nachodzą. Patrzę na nią i wiem, że jest taka malutka, bezbronna, nic nie rozumie i płakać mi się chce jak wpycham jej te cyce lub smoczek do buzi. Mam wrażenie, że to najsmutniejszy noworodek na świecie...
Kar, ja jeszcze nie jestem mamą, nie wiem czy dobrze strzelę, ale córeczka mojej koleżanki zachowywała się podobnie przy piersi. Ona się w końcu poddała i przestała kp po miesiącu, a potem się okazało, że mała miała problem z napięciem mięśniowym. Pamiętam, że ona też się strasznie wiła i spinała i moja koleżanka się poddała, bo nie dawała rady. A teraz ma wyrzuty sumienia, że tego od razu nie zdiagnozowała, ale cały czas jej powtarzamy, że skąd mogła to wiedzieć. Kiedy macie wizytę u pediatry? A może warto spotkać się z fizjo? Nie wmawiam Wam żadnej choroby, po prostu przykro mi, że tak się męczycie 😞😞'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
_lucky_ wrote:Tylko ze mnie oksytocynka nie przeraża 🤣 mnie przeraza kazdy kolejny dzień w ciąży
Lalia, Wik89 lubią tę wiadomość
-
doomi03 wrote:Mnie też nie przerażała 😛 wręcz czekałam aż w końcu mi ją dadzą i po kilku dniach żadnego planu na mnie w szpitalu, tylko słyszałam codziennie "czekać na skurcze" a byłam jeszcze dalej po terminie, to jak usłyszałam że następnego dnia w końcu zaczynają wywoływać oksytocyna to wstąpiła we mnie nadzieję że w końcu urodzę ... Za to dzidziek stwierdził że pierdzieli, on to już woli sam wyjść jednak 😅 i urodziłam dzień przed planem na oksy w 41+3 tc.
Ale to moje juz drugie dziecko po terminie 🤣 to jest chyba najgorsze. Pierwsza wyciagana w trybie OXY - cewnik - OXY. 🤣
05.2017 - 🎀 córeczka
Czekamy na drugą córeczkę - rośnij zdrowo 🙏
30.12.2020 ❤ 3500g
💔 11.2019 👼 -
KarolinaMaria mam nadzieję, że w następnym tygodniu uda nam się umówić do lekarza ale wcześniej w szpitalu lekarze i położna w domu nie zauważyly nic niepokojącego... miałam dużo stresów w ciąży i ogólnie ja jestem nerwowa, niecierpliwa i nie wiem czy to nie taki "charakter" po mnie. Czasem chwyta ladnie najczęściej w dzień ale w nocy to szaleje.
-
Kar wędzidełko sprawdzane? Wiem że to niełatwe ale musisz podejść do tego na spokojnie. Pewnie już na samą myśl o karmieniu całą się spinasz i denerwujesz a mała to czuję i też się denerwuje. A może spróbować dawać jej mleczko z butelki w nocy. A pierś w nocy nie jest przepełniona i i twarda ze ona nie daje rady chwycić i wtedy strasznie się denerwuje?
Na pewno nie miej takich myśli że jesteś złą mamą bo jesteś wspaniałą. Trzeba czasu żeby wszytko skumać co i jak z karmieniem. A może dobrze by było skonsultować się z doradcą laktacyjnym?Iryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć Mamusie! Wczoraj tak mnie bolał brzuch, ze pół dnia leżałam... miałam jakiś taki napiety, jakbym kolkę miała, ruszać się nie mogłam
na szczęście dziś już jest dobrze! karoliv pamietam moja pierwsza ciąże, w dzień kiedy córka miała 2 tygodnie milam dokładnie taki sam kryzys jak Ty, myślałam dokładnie tak samo. To jest naturalne, musicie się siebie nauczyć. Masz prawo do gorszych chwil. Na pewno będzie lepiej :* Herbatka pewnie bym skonsultowała to z lekarzem na Twoim miejscu, ale z drugiej strony jak to było jednorazowe, to może rzeczywiście podrażnienie od luteiny? Oszczędzaj się, a jeśli się to powtórzy to dzwon do lekarza.
-
Angie, tak wedzidelko jest ok 😊 Piersi nie wydają się być przepelnione. Teraz np. ładnie zjadła "pod korek" i odleciała.
Irysko staram się jak mogę być spokojna, tylko jak ona się rozkreci i wrzeszczy to takie wysokie rejestry osiąga jak w operze dosłownie. A mama jak przemeczona to się łatwiej denerwuje, szkoda, że ojcu mleko z cyca nie leci. -
suzi1994 wrote:U mnie syn się rozłożył mocniej .. wieczorem była u nas pediatra wiec dostał pierwsza dawkę antybiotyku .. Po 23 ( 4h po ostatnim podaniu leków od gorączki ) miał temp 41.3.. teraz po lekach spadło ale boje się iść spać żeby nie narosło znów nagle .. jak szedł spać o 21 miał 37.5 a o 23 już 41.3.. teraz spadło do 37.6 ale dałam mu podwójna dawkę tzn i paracetamol ( pół dawki ) i cała ibufenu jednocześnie ..
Mi się chyba właśnie rozkręca katar i gardło drapie
Także moje cesarskie cięcie ( w pon miałam iść do szpitala ) teraz nie wiem czy będzie w tym terminie czy tez będzie trzeba to przekładać ..
Motylku super wyglądasz promieniejesz
Ounai ale Marta już duża .. a mam wrażenie ze dopiero co rodzilas i otwieralas porody na wątku -
kar_oliv wrote:Angie, tak wedzidelko jest ok 😊 Piersi nie wydają się być przepelnione. Teraz np. ładnie zjadła "pod korek" i odleciała.
Irysko staram się jak mogę być spokojna, tylko jak ona się rozkreci i wrzeszczy to takie wysokie rejestry osiąga jak w operze dosłownie. A mama jak przemeczona to się łatwiej denerwuje, szkoda, że ojcu mleko z cyca nie leci.kar_oliv lubi tę wiadomość
-
Nowastaraczka wrote:Ounai, ten smoczek u Martusi to podany w jakiejs sytuacji i sposobem czy myslisz ze chwyciła bo taki etap rozwoju nadszedl??
Nowastaraczka lubi tę wiadomość
-
Kar, Olek robi dokładnie to samo, macha głową prawo lewo, dodatkowo odpycha się rączkami od cyca albo pcha obie do buzi. Dlatego u nas najlepsza pozycja do karmienia, to krzyżowa, bo jedną ręką trzymasz głowę dziecka i masz możliwość nią manewrować, a drugą ręką trzymasz cyca i trafiasz nim do buzi malucha. Przy tej pozycji obowiązkowo rogal do karmienia albo twarda poduszka, albo nawet zwinięty koc na kolanach, tak że układasz dziecko na boku twarzą do piersi, ono sobie leży więc nie musisz go trzymać, a ręce masz w miarę niezależne.
Zrobiłam Ci zdjęcia, tylko że te dwie rzeczy muszą być jednocześnie, a ja potrzebowałam ręki żeby zdjęcie zrobić, więc to co na dwóch zdjęciach to ma być jednocześnie 😅
Czyli:
1. Kładziesz sobie coś twardego na kolanach, układasz dziecko na boku, tak żeby miało usta na wprost brodawki.
2. Jeśli przystawiasz dziecko do lewej piersi, to swoją prawą rękę kładziesz wzdłuż ciałka dziecka, a jego głowę układasz na swojej dłoni i PEWNIE trzymasz.
3. Swoją lewą dłonią chwytasz pierś i spłaszczasz w "kanapkę", dzięki temu dziecku łatwiej złapać GŁĘBOKO brodawke razem z otoczką.
4. Na koniec najtrudniejsze, ale najważniejsze co mi powiedzieli na szkole rodzenia : dziecko jest silne i się odpycha, ale Ty trzymając główkę masz nakierować dziecko i pewnie przycisnąć je do piersi, tzn nakierować na brodawke i nie bój się tego, nawet jeśli mała się będzie wyrywać. Po prostu w momencie kiedy rozdziawi buzię w literkę O, to wsuń jej do buzi brodawke i przytrzymaj chwilkę, powinna załapać.
Tu trzymasz główkę dziecka i masz możliwość nią kierować i kontrolować i dostawić do piersi zdjęcie
A jednocześnie drugą ręką spłaszczasz pierś w kanapkę i dziecku łatwiej złapać
Zdjęcie
Dziewczyny, błagam, nie cytujcie. Jak Kar odczyta to usunę zdjęcia 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 13:54
Iryska, suzi1994, Wik89, Nowastaraczka, Zulugula, kar_oliv lubią tę wiadomość
-
kar_oliv wrote:KarolinaMaria mam nadzieję, że w następnym tygodniu uda nam się umówić do lekarza ale wcześniej w szpitalu lekarze i położna w domu nie zauważyly nic niepokojącego... miałam dużo stresów w ciąży i ogólnie ja jestem nerwowa, niecierpliwa i nie wiem czy to nie taki "charakter" po mnie. Czasem chwyta ladnie najczęściej w dzień ale w nocy to szaleje.
kar_oliv lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Kicku stosujesz te plastry na blizne? Widać już jakiś postęp?
Ja dostalam jakis plaster od gina i właśnie nakleilam.
Jak w ogole Twoja blizna? Blednie już coś?
Zulu
właśnie skończyłam stosować maść Sutricon.
Mam kupione plastry Sutricon i zacznę na dniach je stosować.
Póki co nie widzę niestety poprawy co do jasności blizny
Fizjo mówiła jaka ona ładna i że nie ma zgrubień, a ja jej nienawidzę...Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Hej Dziewczynki!
Mam nadzieję, że u Was wszystko ok 😘
Większość swojego czasu poświęcam blizniaczkom, więc i na forum czasu brak.
Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom 😘
W kobietach siła 😍
Lecę zaraz z kobrami na spacer.
Mignęły mi zdjęcia Waszych dzieciaczków. Cudowne są ❤
Ounai, Marta jest przeslodka w tej wannie.
Moje diablice mają dziś 3 miesiące 😎 Czas zdecydowanie za szybko leci. Segreguje ubranka, bo z 50 i 56 już wyrosły. Jak natknęłam się na kaftanik 50, który miałam w szpitalu i był jeszcze za duży (teraz to jakaś miniaturka), to zwyczajnie sie poryczałam.
Kic, Motylku, Ounai, Lalia, Doomi, Anetka, Iryska, Gagatka często o Was myślę 💝
Przesyłam Wam pozytywną energię. Buuuzuaki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2021, 23:52
KarolinaMaria, Iryska, Wik89, Ounai, Enigvaa, Angie1985, Nowastaraczka, Zulugula, calanthe, Inaa89, kar_oliv, SzalonaOna, Lalia, Inga28, Annia, Ania81, kic83, doomi03, Stokrotka027, Tajka, emdar, Ladyo, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Kar, ciężko pewnie być spokojną, szczególnie na pełnym niewyspaniu 😞
Ja właśnie wróciłam z ostatniej wizyty. Mam 'spektakularne' rozwarcie na 1 cm, szyjka miękka, ale jeszcze niezgładzona. Ogólnie jest nadzieja na poród lada chwila, ale nikt gwarancji nie da 🙄 jeśli nic nie ruszy to 20.01. w 41t2d mam stawić się w szpitalu. Zalecenia standardowe, seksy, spacery, schody. Lekarka coś mi tam pogmerała, ale nie bolało, więc chyba nie był to masaż szyjki. Mówiła też, że ostatnio miała 12 porodów na dyżurze, chyba pokłosie wiosennej kwarantanny narodowej wkroczyło na polskie porodówki 😂Zulugula, kar_oliv, Lalia, Annia, Ania81 lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Iryska wrote:Lalia, możesz powiedzieć jaka masz poduszkę do karmienia? Ja mam beznadziejnego rogala, chce kupić jakąś, ale żeby znowu nie była wtopa 😛
Nowastaraczka, Iryska, Lalia lubią tę wiadomość