Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
A co sądzicie o monitorze oddechu ? Wiem,że przy wczesniakach, to raczej konieczność.
Czy któraś z Was nie jest mama wcześniaka a korzysta z tego urządzenia ?
Jakoś dzisiaj pomyślałam o tym urządzeniu i zastaniwam się czy to kupić. Ale znając życie,to pewnie kupię 🙈🤭 -
ZielonaHerbata wrote:Jasne,że część osób może nie mówi jak to jest do końca. Zgadzam się z tym. I to normlane,że będą i lepsze i gorsze dnie i noce.
Natomiast ze szwagierka i bratowa spędzamy razem dużo czasu, czalem jest tak ,że całe dnie lub cały weekend z nocowaniem.
I sama widzę,że ich dzieci to raczej bezproblemowe. Tylko jeść i spać, coś tam popłaczą ale nawet ciężko to nazwać płaczem,bo za 3 minuty jest spokój. Ładnie jedzą z piersi, zasypiają w pokoju pełnym ludzi,nocki także dobre Także akurat w ich przypadku trafiły się takie spokojne i malowymagjace dziecieczki. I widać,że obie są wypoczęte i że macierzyństwo im służy.
Ja chyba przestanę czytac posty o kp. Bo o ile wcześniej byłam nastawiona neutralnie, właśnie przez dzieci w rodzinie, to teraz jak czytam, to mimo,że nie chce to czuję,że zaczynam nastawiać się negatywnie i zaczynam się tego bac a tego nie chce.
Wolę się w sumie nie nastawiac na nic, życie samo zweryfikuje 😁 ale jak czytam tutaj różne historie, to zaraz się nakrecam a tego jednak nie chce
A jakie dziecko nam się trafi, to jednak duża loteria. Dlatego nie zakładam nic. Będzie co będzie j będzie to trzeba przyjąć na klatę 😁
Ale na pewno muszę pogadać o tym z mężem. Bo właśnie mój mąż przez to,że w rodzinie mamy takie spokojne i towarzyskie dzieci, to ma obraz bardzo wyidealizowanego rodzicielstwa i zapewne myśli,że większość dzieci jest taka. Także muszę go trochę uświadomić ,że może być różnie i żeby za bardzo się nie nastawial,że u nas będzie tak kolorowo😁 tym bardziej,że ja byłam z tych placzliwych dzieci,które nie bardzo przepadały za towarzystwem
I ogólnie była ze mnie mała płaczka 😁🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2021, 16:08
Annia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:A co sądzicie o monitorze oddechu ? Wiem,że przy wczesniakach, to raczej konieczność.
Czy któraś z Was nie jest mama wcześniaka a korzysta z tego urządzenia ?
Jakoś dzisiaj pomyślałam o tym urządzeniu i zastaniwam się czy to kupić. Ale znając życie,to pewnie kupię 🙈🤭
Angie ja też nie doradzę, bo też ta wątpliwa przyjemność mnie ominęła.
Ja się zgodzę z Ounai, lepiej czytać i wiedzieć, że może być źle. Ja byłam z tych co nie dopuszczali złych/realnych wersji do siebie. Miałam mieć lekki poród, bo w końcu się zdarza; dużo mleka; śpiące dziecko i dużo czasu dla siebie. Zderzenie ze ścianą było mocne. I trochę czasu zajęło, zanim ogarnęłam że to nie żadna ściana tylko po prostu 'prawdziwe zycie'. Ba! Jeszcze przed Covidem to myślałam że będziemy podróżować dużo z niemowlakiem, tak jak dawniej. 🤦🏼♀️Ounai lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Angie, stosuj to i to, w sensie czopki i maść. Ja po porodzie miałam dwa giganty, stosowałam Procto Glyvelon czopki i maść i teraz jest super 👌
Ounai, zdjęcie rewelacja 😍
Sylwia, wiedziałam że Ty nie bez powodu jesteś mamą bliźniaczek ♥️♥️ masz w sobie super moc 😍Angie1985, Sylwucha, Ounai lubią tę wiadomość
-
A ja mam do was pytanie w kwestii laktatorow i butelek 😁 jakie używacie, polecacie? Nie raz było mówione ze elektryczny lepszy bo mniej się nameczy kobieta przy tym, ale też ich na rynku od groma i napewno jest jakaś duza różnica. Nad butelkami zastanawiałam się na razie nad lovi bądź avent. Czy laktaror wtedy musi być z tej samej firmy? Jak wasze wrażenia w kwestii karmienia mieszanego? Nie ma problemów w karmieniu i piersia, i butelka?💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
Annia wrote:No tak, ale jak po nocy gdzie Mikołaj nie przespał dwóch godzin ciągiem, mój mąż mówi do swojej mamy, że tak, tak, Mikołaj śpi w nocy to z drugiego pokoju krzyczałam, że co za bzdury gadasz. 😛
Annia, Lalia lubią tę wiadomość
-
Annia, tak w ogóle w dużej mierze dzięki Tobie przestałam mieć żal do siebie o to, że nie miałam mleka, że nie karmiłam piersią.
Myślałam, że mleko od razu tryska, a tu był zonk. Mimo wielu prób przystawiania, sesji z laktatorem poległam. Tak wtedy myślałam. Teraz nie czuje się jak przegrana. Mleko to mleko.
Dzięki za Twoje podejście 😘Ounai, Annia, Lalia, Gagatka, kic83, Inga28, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
Olla95 wrote:A ja mam do was pytanie w kwestii laktatorow i butelek 😁 jakie używacie, polecacie? Nie raz było mówione ze elektryczny lepszy bo mniej się nameczy kobieta przy tym, ale też ich na rynku od groma i napewno jest jakaś duza różnica. Nad butelkami zastanawiałam się na razie nad lovi bądź avent. Czy laktaror wtedy musi być z tej samej firmy? Jak wasze wrażenia w kwestii karmienia mieszanego? Nie ma problemów w karmieniu i piersia, i butelka?
Olla95 lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ounai trochę źle mnie chyba zrozumialas.
Jsobie zdaje sprawę,że może być ciężko. Doskonale o tym wiem i nie wypieram tego, to nie chodzi tutaj o wypieranie,czy o niedopuszczanie takich mysli. Bo takie myśli też do siebie dopuszczam i wiem,że taki scenariusz też może być nam pisany. Wiem,że mogę mieć mega ciężki poród, wiem że mogę mieć depresję,że mogę mieć problem z karmieniem ,że moje dziecko może być płaczkiem i inne mniej przyjemne sprawy i mogę chodzić jak zoombie.
Nie nastawiam się po prostu na to ,że będzie tragicznie ani na to,że będzie sielnka.
Wiem,że może być tak lub tak i tyle i będzie trzeba sobie radzić niezaleznie od sytuacji.
Naczytałam się dużo takich historii i doskonale wiem co może mnie czekać.
Po prostu stwierdzam,że na ten moment nie chce już więcej sama siebie non stop źle nastawiać czytając jeszcze więcej takich historii bo to też mija się z celem.
Ale absolutnie, to nie jest żadne wypieranie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2021, 16:16
Ounai lubi tę wiadomość
-
Annia wrote:Ja mam i bardzo jestem zadowolona. W szpitalu miałam jakaś fobie czy oddycha i prawie w nocy nie spałam. 🤦🏼♀️
Angie ja też nie doradzę, bo też ta wątpliwa przyjemność mnie ominęła.
Ja się zgodzę z Ounai, lepiej czytać i wiedzieć, że może być źle. Ja byłam z tych co nie dopuszczali złych/realnych wersji do siebie. Miałam mieć lekki poród, bo w końcu się zdarza; dużo mleka; śpiące dziecko i dużo czasu dla siebie. Zderzenie ze ścianą było mocne. I trochę czasu zajęło, zanim ogarnęłam że to nie żadna ściana tylko po prostu 'prawdziwe zycie'. Ba! Jeszcze przed Covidem to myślałam że będziemy podróżować dużo z niemowlakiem, tak jak dawniej. 🤦🏼♀️I oczywiście że kiedyś prześpi noc, kiedyś da mi zjeść w spokoju i nie będzie już chciała żeby się z nią bawić. Ale wtedy będzie już dużą pannicą a nie moim słodkim bobaskiem
Olla, zawsze jest drobne ryzyko że laktacja zaniknie ale pytanie ile chcesz robić tych karmien mm. Laktator może być innej firmy tylko wtedy musisz przelać odciągnięte mleko do butelki. Nie wiem jakie są polecane, ale ja NIE polecam mimijumi. To ściema na kółkach, ani kształt nie przypomina do końca piersi a wypływ jest bardzo szybki.Olla95, Annia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy mm Bebilon Advance jest ok? W Rossmannie są pojedyncze saszetki. Kupiłabym na wypadek gdybym gdzieś pojechała i np auto padnie i nie wrócę na czas karmienia. Nie opłaca mi się puszki bo będzie do wyrzucenia a tak mąż sobie zawsze może rozrobić 1 saszetkę.
-
Annia wrote:Ja mam i bardzo jestem zadowolona. W szpitalu miałam jakaś fobie czy oddycha i prawie w nocy nie spałam. 🤦🏼♀️
Ania a teraz jak.synek jest troszkę straszy to nadal używacie?
No właśnie ja chyba jednak kupię ten monitor oddechu. 400 zł w ta czy w tamtą przy całej wyprawce raczej nie zrobi większej różnicy. A w sumie spokój i bezpieczeństwo jest bezcenne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2021, 16:20
-
Sylwucha wrote:Annia, tak w ogóle w dużej mierze dzięki Tobie przestałam mieć żal do siebie o to, że nie miałam mleka, że nie karmiłam piersią.
Myślałam, że mleko od razu tryska, a tu był zonk. Mimo wielu prób przystawiania, sesji z laktatorem poległam. Tak wtedy myślałam. Teraz nie czuje się jak przegrana. Mleko to mleko.
Dzięki za Twoje podejście 😘Sylwucha, Lalia lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
ZielonaHerbata wrote:Ania a teraz jak.synek jest troszkę straszy to nadal używacie?
No właśnie ja chyba jednak kupię ten monitor oddechu. 400 zł w ta czy w tamtą przy całej wyprawce raczej nie zrobi większej różnicy. A w sumie spokój i bezpieczeństwo jest bezcenne.ZielonaHerbata, Gagatka lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:U nas nie było problemów jak karmiliśmy się mieszanie. Mikołaj jadł bez problemu z Avent Natural i antykolkowego Lovi. Wygodniej jest mieć laktator tej samej firmy co butelki i smoczki, bo wtedy tylko nakręcisz smoczek na butelkę jeśli np masz świeże odciągnięte mleko, a nie zamrożone w woreczku. Inaczej trzeba przelać. Ja mam laktator Medela Swing, niestety musiałam wziąć Medelę ze względu na małe sutki, bo Medela jako jedyna ma takie małe lejki do dokupienia. Nie używam go dużo, ale wydaje mi się porządny. Nie mam porównania z ręcznym bo nigdy nie miałam ręcznego.
-
Olla95 wrote:A ja mam do was pytanie w kwestii laktatorow i butelek 😁 jakie używacie, polecacie? Nie raz było mówione ze elektryczny lepszy bo mniej się nameczy kobieta przy tym, ale też ich na rynku od groma i napewno jest jakaś duza różnica. Nad butelkami zastanawiałam się na razie nad lovi bądź avent. Czy laktaror wtedy musi być z tej samej firmy? Jak wasze wrażenia w kwestii karmienia mieszanego? Nie ma problemów w karmieniu i piersia, i butelka?
Jakby co to butelka avent pasuje do laktatora canpol easy staryOlla95, Gagatka lubią tę wiadomość
💙 11.2020
💗 11.2023 -
Mi położna mówiła żeby z zakupem laktatora poczekać do porodu. Że jeśli będzie konieczność użycia laktatora, to niby pielęgniarki w szpiatlu dobiora indywidualnie jaki laktator będzie najlepszy.
Ale czy faktycznie tak będzie? Z tego co czytam to z tymi położnymi w szpitalach bywa różnie 😁