Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Edyciak wrote:Dziewczyny, czy w ciąży leukocyty są w górnej granicy normy?
Mi wyszło, że na żadne te wirusówki nie jestem odporna, poza różyczką. Nawet na żółtaczkę B nie mam przeciwciał.Edyciak lubi tę wiadomość
"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
A mnie napierdala krzyz... Az mnie zgieło... 😫😫Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Ja mam dziś kryzys. Chodzę po domu i wyje.
Mam dość leżenia w łóżku, nie ma mnie nawet kto odwiedzić. Moje wszystkie koleżanki są dzieciate i zazwyczaj nie mobilne i to zawsze ja muszę do nich jeździć. Mój mąż poszedł jak co piątek z kolegami A ja kolejny dzień leżę i nie mam oraz nie mogę z nikim się spotkać. Nie mam siły iść do kuchni bo kręci mi się w głowie, ciągle mi niedobrze, cokolwiek zjem boli mnie żołądek, dziś też kluje mnie coś w brzuchu.
Nie mam tu obok żadnych koleżanek i brakuje mi mojej przyjaciółki która mieszka w Niemczech. Z mężem też co wieczór mamy jakieś spiny. Nie tak to wszystko sobie wyobrażałam:(
Mieliśmy wyjeżdżać dzisiaj nad morze, aby się wreszcie oderwać, po tych całych staraniach, po Koronie, a ja leżę sama w domu i jest mi tak strasznie smutno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 20:57
-
Evelle28 wrote:A mnie napierdala krzyz... Az mnie zgieło... 😫😫
Przyzwyczajaj się , w ciąży bolą plecyJulik lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic83 wrote:Dziewczyny,
ja dziś zaszalałam, zrobiłam dziś rosół, schabowe +mizeria+ziemniaki, sałatkę z makaronem , kurczakiem, kukurydzą, jeszcze budyń waniliowy.
Ogarnęłam chatę, machnęłam pranie, zrobiłam trening, poszłam z córką na lody i na krótki spacer.
Mój syn w brzuchu daje mi mnóstwo energii 💣
Kicus cieszę się że masz tyle energii 😁 i jednocześnie bardzo Ci zazdroszczę bo ja nawet teraz nie mam na nic siły i energii ☹️Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Anet.kaa wrote:Ja mam dziś kryzys. Chodzę po domu i wyje.
Mam dość leżenia w łóżku, nie ma mnie nawet kto odwiedzić. Moje wszystkie koleżanki są dzieciate i zazwyczaj nie mobilne i to zawsze ja muszę do nich jeździć. Mój mąż poszedł jak co piątek z kolegami A ja kolejny dzień leżę i nie mam oraz nie mogę z nikim się spotkać. Nie mam siły iść do kuchni bo kręci mi się w głowie, ciągle mi niedobrze, cokolwiek zjem boli mnie żołądek, dziś też kluje mnie coś w brzuchu.
Nie mam tu obok żadnych koleżanek i brakuje mi mojej przyjaciółki która mieszka w Niemczech. Z mężem też co wieczór mamy jakieś spiny. Nie tak to wszystko sobie wyobrażałam:(
Wiem, że Cię to nie pocieszy, ale ja od marca siedzę w domu i tylko "kisimy się" w trójkę...
Z nikim się nie widujemy.
Co do spin to kwestia hormonów, nie każda ciąża jest szczęściem płynąca.
Włącz jakiś film sobie może?
Na lody też źle reagujesz? Może Ci pomogą?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Koteczka82 wrote:Kicus cieszę się że masz tyle energii 😁 i jednocześnie bardzo Ci zazdroszczę bo ja nawet teraz nie mam na nic siły i energii ☹️
Koteczko
nie wiem skąd ja biorę na to siły!
A jak dziś się czujesz?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Natisz, ja byłam 6+4 i biło już jak szalone, a z usg wiek wychodził 6+2, Ty miałaś dużo wyższą betę to raczej na pewno już będzie 💚
Anetko, wiem coś o fatalnym samopoczuciu, ja leżę i sapie jak pies żeby powstrzymywać mdłości 😑 jeszcze się nacieszymy ciążą 😘Natisz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lalia wrote:Iryska, ja się bałam bardzo o gkukoze, bo przed ciążą miałam wyniki w granicy 95 nawet do 110.
Przestałam słodzić kawę i herbatę i odstawiłam słodkie napoje i wyniki były 89-95 czyli na granicy. Myślę, że teraz taki ładny wynik bo mnie całkowicie odrzuciło od słodkiego 😉
Natisz, głowa do góry, pójdziesz do lekarza i powie, że wszystko ok 👍 a tak w ogóle, to który Ty raz mierzysz betę 6, 7? 😅
Ounai, Twoje tsh spadło w 5 tyg z 2,7 na 1,7?? To super wynik 👍
Moje w 3 tygodnie z 1,98 na 1,17 👌
Dmg7, ja siedzę w domu od samego początku epidemii. Jeszcze na początku mnie wkurzała teściowa. Przedszkole zamknięte, mąż w pracy, musiałam sobie sama radzić nawet jak miałam takie zawroty głowy, że ledwo do toalety dochodziłam nie mówiąc o zajmowaniu się dzieckiem. Też mnie to dobija. Wszystko dodatku mam coraz mniej sił, codziennie większość dnia zajmuje mi karmienie siebie i dziecka, reszta idzie jak krew z nosa ale ja już chyba przestaje panikować. Chyba nawet pójdę zdjąć pazury i zrobić sobie brwi bo już jak madka polka wyglądam.
Jeśli się martwisz czy przechodziłaś, to można zrobić w lab igg i igm, koszt każdego to ok 130zł -
Evelle ja dzis w dzien nie mialam za bradzo czasu na forum, ale pomyślałam o Tobie ze moze juz testujesz i patrzylam na Bozenach. A tam nic tylko ze testujesz w poniedzialek. Teraz wchodze tu czytam wszystko od rana a tu takie wiesci 😁 trzymam kciuki ✊
Ja robilam w 11 dc i juz było widac golym okiem jasną ale wyraźną kreskę. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 21:25
Evelle28 lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Anet.kaa wrote:Ja mam dziś kryzys. Chodzę po domu i wyje.
Mam dość leżenia w łóżku, nie ma mnie nawet kto odwiedzić. Moje wszystkie koleżanki są dzieciate i zazwyczaj nie mobilne i to zawsze ja muszę do nich jeździć. Mój mąż poszedł jak co piątek z kolegami A ja kolejny dzień leżę i nie mam oraz nie mogę z nikim się spotkać. Nie mam siły iść do kuchni bo kręci mi się w głowie, ciągle mi niedobrze, cokolwiek zjem boli mnie żołądek, dziś też kluje mnie coś w brzuchu.
Nie mam tu obok żadnych koleżanek i brakuje mi mojej przyjaciółki która mieszka w Niemczech. Z mężem też co wieczór mamy jakieś spiny. Nie tak to wszystko sobie wyobrażałam:(
Mieliśmy wyjeżdżać dzisiaj nad morze, aby się wreszcie oderwać, po tych całych staraniach, po Koronie, a ja leżę sama w domu i jest mi tak strasznie smutno.
Anet.kaa łączę się z tobą w bólu też tłukę się po domu, głównie po łóżku i nie mogę znaleźć sobie miejsca. Pomyśl kochana że robisz to dla maleństwa!!! Wiem że jest Ci ciężko ale dasz radę!!! Za chwilę krwiaki się wchłoną i będziesz mogła zwiększyć trochę aktywność ✊🍀Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Anet.kaa wrote:Ja mam dziś kryzys. Chodzę po domu i wyje.
Mam dość leżenia w łóżku, nie ma mnie nawet kto odwiedzić. Moje wszystkie koleżanki są dzieciate i zazwyczaj nie mobilne i to zawsze ja muszę do nich jeździć. Mój mąż poszedł jak co piątek z kolegami A ja kolejny dzień leżę i nie mam oraz nie mogę z nikim się spotkać. Nie mam siły iść do kuchni bo kręci mi się w głowie, ciągle mi niedobrze, cokolwiek zjem boli mnie żołądek, dziś też kluje mnie coś w brzuchu.
Nie mam tu obok żadnych koleżanek i brakuje mi mojej przyjaciółki która mieszka w Niemczech. Z mężem też co wieczór mamy jakieś spiny. Nie tak to wszystko sobie wyobrażałam:(
Mieliśmy wyjeżdżać dzisiaj nad morze, aby się wreszcie oderwać, po tych całych staraniach, po Koronie, a ja leżę sama w domu i jest mi tak strasznie smutno. -
Kochane moje,
oddaje Wam każdej po trochu mojej energii i dobrego samopoczucia, mam nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie lepszy!😘Koteczka82, Anet.kaa, Natisz, dmg111, Julik, Ounai, Lalia, Ewa88 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
kic83 wrote:Koteczko
nie wiem skąd ja biorę na to siły!
A jak dziś się czujesz?
Dziękuję że pytasz 😘
Czuję się tak sobie, mam straszną huśtawkę nastroju i fizycznych dolegliwości ☹️ do tego jestem tak słaba, że zwykłe czynności męczą mnie jak maraton. Muszę robić przerwy nawet jak obiad robię, bo nie mam siły i brzuch zaczyna mnie boleć. Do tego chodzę jak robot bo biodra bardzo mi dokuczają 😤
Dobrze że od wczoraj bez bólu głowy.
Wczoraj cały dzień było ok a wieczorem przez to że czułam się fizycznie tak jak by mnie ktoś pobił to psychicznie zaczęłam się rozsypywać 😢
Teraz czuję się gorzej niż jak byłam w ciąży ☹️ tylko wtedy te bóle i inne dolegliwości miały sens a teraz tylko mi dokładają 😟Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Jutro bede w lab i korci mnie zrobić bete... Myślicie ze coś pokaże?Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Edyciak wrote:Właśnie Anetka, a to twój mąż wychodzi co piątek z kumplami i wraca o której?
Ja nie jestem aż tak tolerancyjna dla swojego męża. 😁 Znaczy on nie pyta, czy może wyjść, ale jeśli Uznam, że jest zbyt często, to mu robię awanturę...
Mój wychodzi bardzo rzadko, raz na ruski rok a i tak zwykle się pyta czy może 🤭
A teraz to już w ogóle jest przy mnie. Ciekawe na ile starczy mu cierpliwości do mojego złego samopoczucia bo na razie jest bardzo wyrozumiały 😍Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Dzięki kochane moje! Poczytałam po kilka dobrych słów od Was i od razu mi lepiej.
Myślę, że mój humor to po prostu hormony w głównej mierze.
Kicku może i lody są ok ale mamy w domu mega słodkie, i raczej mnie po nich zmuli. Jutro pojadę na pyszne lody naturalne.
Mnie po prostu przeraża ta bezczynność, bo jestem bardzo energiczna i ruchliwa. Muszę się powoli do tego przyzwyczaić dla mojego dzidziusia.
Mój mąż często w piątki wychodzi z kolegami i ja nie mam nic przeciwko, oni zawsze są w tym samym miejscu, zawsze robią to samo czyli stoją na starym boisku swojej szkoły i piją piwka, albo spacerują po parku. Wraca zawsze wcześnie, często nawet go odbieram bo jeszcze nie śpię, po 3 piwkach. Dla mnie to żaden problem bo jemu też się coś należy po ciężkim tygodniu pracy, ma super kumpli i ufam im wszystkim w 100%, a ostatnio to i towarzystwo męża mnie wkurza, strasznie głośno gada A mnie boli od tego głowa, więc niech tam siedzi cały weekend jest dla nas. Ja w piątki często wychodziłam z ludźmi z pracy i to się fajnie spinalo, A teraz pozostało mi oglądanie seriali.
Ja wiem, że to wszystko jest po coś, wiem że to dla dobra mnie i dzidziusia ale jakis taki żal mnie dziś złapał chyba dlatego, znowu niedobrze mi się zrobiło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 21:46