Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy dziś od 15 na dworze buszowaliśmy. Byliśmy w Parku, było fajnie w słoneczku gorąco. Grałam w piłkę z małym, puszczaliśmy banki. A później na podwórku z chrześniakiem biegali, i o 19 weszliśmy do domu. Dobrze, może padną tacy wymęczeni
Malutka już usypia z mlekiem bo w dzień nie miała drzemki, także jest szansa, że będzie spokojny wieczór z książką 😂Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:dziewczyny, o wózkach tu się przewijało ładnych kilka stron, a czy macie jakieś rady przy wyborze łóżeczka?
niby parę patyczków i jest łóżeczko ale może są też jakieś super ważne aspekty
czy np takie z szufladą na dole jest faktycznie przydatne czy to zbędne?Lalia lubi tę wiadomość
-
Natisz chyba nie pisała jak wizyta? Czy przegapiłam?
Ale mi dzisiaj zleciał ten dzień! Pospacerowałam troszkę po lesie, a poza tym słodkie lenistwo 😊
My mamy drewniane, białe łóżeczko po pierwszym Synku - i jest to łóżeczko z szuflada, która bardzo nam się przydawała w pierwszym/drugim roku - trzymaliśmy tam głównie pieluchy. Z czasem zrobiła się graciarnia rzeczy niepotrzebnych.Lalia lubi tę wiadomość
Ona i On 36lat
+
02.2016 Syn ❤️
12.2019 Aniołek (12 tc)
11.2020 Synek 💙 -
Justa91 wrote:Kochana jesli mam potrzebe sie wyplakac to po prostu placze nie da sie od tak zapomniec. Zawsze bedzie Aniolek w moim sercu i bedzie wazny. Ryczalam caly tydzien jak sie dowiedzialam o tym ze serduszko nie bije. Ciezko bylo mi co kolwiek przelknac. Ja powiedzialam mezowi ze jak bd mieli badania wszystkie i moja psychika bedzie juz gotowa na to bedziemy po prostu sie kochac jak zawsze bez zadnej spiny zadnych testow miezenia temperatury tak po prostu.
-
Ja w ogóle dzisiaj miałam dzień migrenowy. Mama mi wyprasowała wszystkie ciuchy a było tego naprawdę bardzo dużo, a ja sobie spałam. Pokazałam jej też ubrania dla małej. Wyskoczyliśmy na chwilę do Dealz. Nakupilam jakiś pierdół do domu, chciałam kupić coś małej w TK max ale moja mama namarudzila mi że wszystko drogie i w ogóle nie takie i źle i niedobrze i mi przeszła ochota. Młodemu też nakupilismy flamastrów, bloków, będzie mógł szaleć
A teraz mąż robi kolację a ja odpoczywamLalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
SzalonaOna wrote:Szykujesz jakaś imprezkę?
Looo tyle na. Rowerze to podziwiam 💪
Tak, imprezka w trójkę + synek w brzuchu = będzie kameralnie. My się jednak boimy jeszcze kontaktów z innymi.
Będzie tort, lody, prezenty, pójdziemy na spacer/rower.
Mąż wziął wolne, bo Córka bardzo za nim tęskni całymi dniami, co prawda pracuje teraz na home office, ale zaczyna pracę o 9 a wychodzi z "biura" o 18.
W weekend jedziemy na nową działkę co kupiliśmy.
Co ciekawe ja jestem brunetką, ciemna karnacja (po tacie), brązowe oczy, w lato jak mulatka wyglądam, a Córa mimo że już 5 lat jutro to jest blondyną o jasnej karnacjiSzalonaOna, Lalia, Wik89, dmg111, Koteczka82, Ounai lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, któraś pisała, że rano jest w miarę, a wieczorem mdłości się nasilają, kurde u mnie się tak poprzestawiało 😑😑😑 już tak tęsknię za przytulankami z mężem a ciągle mi niedobrze 😓
Kic, ale Was czeka jutro wspaniały dzień 😍😍😍
Zazdroszczę Wam tego roweru, wychodzenia na zewnątrz, bo ja się tak do kitu czuję, że nawet przed blok się boję wyjść 🤢
W niedzielę moim dziadkowie mają 60 rocznicę ślubu, mamy w restauracji obiad w gronie najbliższej rodziny, a ja się już stresuje ze będę się tak fatalnie czułam że nie dam rady pojechać ☹️kic83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLalia wrote:Dziewczyny, któraś pisała, że rano jest w miarę, a wieczorem mdłości się nasilają, kurde u mnie się tak poprzestawiało 😑😑😑 już tak tęsknię za przytulankami z mężem a ciągle mi niedobrze 😓
Kic, ale Was czeka jutro wspaniały dzień 😍😍😍
Zazdroszczę Wam tego roweru, wychodzenia na zewnątrz, bo ja się tak do kitu czuję, że nawet przed blok się boję wyjść 🤢
W niedzielę moim dziadkowie mają 60 rocznicę ślubu, mamy w restauracji obiad w gronie najbliższej rodziny, a ja się już stresuje ze będę się tak fatalnie czułam że nie dam rady pojechać ☹️
Od 4 do 8,5, tyg. Na zmianę spałam i piłam wodę żeby było lepiej. Teraz od tygodnia jest lepiej (odpukać). Ale wiem jak to potrafi wymęczyć. Pociesze Cię - nie masz w domu jeszcze dzieci, którymi musisz się opiekować. Zawsze to plus! Możesz leżeć i nic nie robićLalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, przeglądam właśnie swoje wyniki badań i nie wiem, czy ja miałam jakieś zaćmienie mózgu czy co, ale moje wyniki moczu chyba nie są dobre 😮😮😮
Badanie ogolne:
Leukocyty: 25leu/ul (norma <10)
Osad moczu:
Bakterie: dość liczne
Leukocyty: 5-10 w p. w.
Erytrocyty świeże: 1-3 w p.w.
Pasma śluzu: bardzo liczne
Co myślicie??
-
Lalia wrote:Dziewczyny, przeglądam właśnie swoje wyniki badań i nie wiem, czy ja miałam jakieś zaćmienie mózgu czy co, ale moje wyniki moczu chyba nie są dobre 😮😮😮
Badanie ogolne:
Leukocyty: 25leu/ul (norma <10)
Osad moczu:
Bakterie: dość liczne
Leukocyty: 5-10 w p. w.
Erytrocyty świeże: 1-3 w p.w.
Pasma śluzu: bardzo liczne
Co myślicie??