Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, później was nadrobie 😘 Nie ma w ogóle czasu przy Majeczce:( dalej zmagamy się z problemami brzuszkowymi, dzisiaj jest jakiś Armagedon.....
Trochę właśnie zgłupiałam i mam do was pytanie...czym się różni espumisan 100 od esputiconu? Wiem , że substancja ale czy też dawkowaniem? Bo dajemy esputicon do każdego prawie karmienia 5 kropli....na ulotce jest chyba 1-2 krople dziennie ale lekarz mówił, żeby dawać więcej, że tego nie można przedawkowac...tylko nie jestem pewna, czy się mówił o espumisanie....I zaczęłam się zastanawiać, jak te bóle się nasilają, czy to nie przez esputicon 🤔🤔 -
Motylku, będę trzymać kciuki za korzystną umowę
Ja w szkole nie lubiłam się uczyć niemieckiego i w liceum wybrałam francuski, a teraz z kolei stwierdzam, że chciałabym jednak umieć w stopniu komunikatywnym. I tu poczyniłam pewne kroki, bo kupiłam sobie jakiś czas temu książkę - kurs i staram się chociaż 2 razy w tygodniu przysiąść do tego i rozwiązać kilka zadań. Strasznie mi się zaczął podobać ten niemiecki 😁
Pogoda faktycznie słaba w tym roku. Cały weekend u nas na zmianę 15 minut słońca, 15 minut ulewy. Dziś rano było ciepło, a po południu się ochłodziło. Mogę sie założyć, że w czerwcu z kolei nagle przyjdą upały po 30 stopni i więcej 😝
Piszecie o biustonoszach. Ja z racji, że zakończyłam już kp zaczęłam zakładać moje stare staniki, ale oczywiście wszystkie są za małe. Dziś miałam wizytę u alergologa i podczas rozmowy z lekarzem nagle czuję, że mi cycek ucieka z biustonosza 😂 No i cała czerwona zasłaniam taką narzutką bez zapięcia którą miałam na sobie, haha 😂 Lekarz chyba i tak nie widział, bo totalnie nie był mną zainteresowany. Wizyta trwała 5 minut, z czego 2 razy odebrał telefon. Ale doszłam do wniosku, że muszę sobie kupić jakieś nowe biustonosze. Przed ciążą miałam rozmiar 80C, a teraz kalkulator mi wyliczył na 80F. Chyba coś popierniczyłam z tymi pomiarami 😂dmg111, SzalonaOna, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Tajka, faktycznie esputicon stosuje sie w mniejszych dawkach niz espumisan 100, ale jakie sa maksymalne dawki dobowe, nie wiem. My stosowaliśmy espumisan i byl okres, ze do kazdego karmienia dawalismy po 10 kropli (trudno powiedziec, czy zadzialalo...).
Trzymaj sie, wspolczuje problemow brzuszkowych Mai, pamietaj, ze to minie, musixie jeszcze troche wytrzymac
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Aha, Tajka, tez mialam czasem wrazenie, ze atak placzu jest po espumisanie. Jeden raz na caly dzien wyjechalam z domu i nie wzielam espumisanu i to byl spokojniejszy dzienX,wtedy zaczelam sie zastanawiac, czy nie odstawic w ogole tych kropli. Z czasem dawalismy troche mniej, a po 3,5 msc kolki skonczyly sie. Tak nagle, po prostu! U Was tez tak bedzie!II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Tajka, my przerabialiśmy i espumisan i esputicon. Esputiconu dawałam max dwie krople i wydaje mi się, że działał lepiej niż espumisan (tu dawałam 6-8 kropli), dodatkowo esputicon ma prostszy skład. Nie wiem czy Olkowi nie przeszkadzał ten bananowy smak espumisanu, bo raczej niechętnie go połykał. Faktycznie nam pediatra też mówiła, że i jednego i drugiego nie można raczej przedawkować, ale ja nie podawałam większych dawek. Ale mówiła też, że te leki wprawdzie mogą pomóc, ale jeśli dziecko ma problemy z brzuszkiem to bywa tak, że nie pomaga nic.
Ale Oluś moim zdaniem takich "typowych" kolek nie miał, raczej lekkie problemy brzuszkowe które nie trwały długo. Trzymajcie się, oby Majeczce szybko minęły te dolegliwości.
-
Dzień dobry we wtorek mamusie
rzeczywiście ta pogoda to jakaś porażka! Byłam pewna ze jak urodze to już będą upały itp a tymczasem ostatnio zamówiłam dla małej dresowy kombinezon bo z ta pogoda nic nie wiadomo! Póki co chyba jeszcze jest jej wyjątkowo dobrze w brzuszku i nie wybiera się tu do nas. Jutro dzień matki, fajna data na urodzenie się
kiniusia270, Ounai, Suszarka, dmg111, Zulugula, Ania81, Clover lubią tę wiadomość
-
Suszarko, ja kupiłam 75F z Alles ale już w obwodzie pod biustem są za szerokie więc myślę że teraz lepszy nawet byłby 70F lub 70G😳
Anetko, super że się udało bez większych dolegliwości 👍 daj znać jak po treningu 💪
Ounai, ta lekarka to dramat 😂
Clover, ja rozumiem o co Ci chodzi z tymi studiami i to faktycznie nie jest takie zero jedynkowe. Ja licencjat robiłam jednocześnie na dwóch uczelniach w dwóch miastach, bo studiowałam dwa kierunki, jeden dziennie i jeden zacznie, więc mam porównanie. I powiem Ci szczerze, że akurat u mnie więcej nauki było chyba na zaocznych i to nie dlatego że moje dzienne były takie lajtowe, tylko po prostu wykładowcy z zaocznych uważali że student zaoczny ma umieć tyle samo co student dzienny bo będą mieć te same kwalifikacje, a że na zaocznych było mniej godzin zajęć to resztę trzeba było nadrabiać w domu. Moje studia zaoczne wyglądały tak że miałam 2-3 weekendy w miesięcy plus dwa razy w roku tygodniowy zjazd plus w piątki przed zajęciami od rana były praktyki na które chodził z nami wykładowca. Dużo zależy od uczelni, od kierunku itd ale dużo też zależy od tego jakie Twoje dziecko jest i na ile możesz liczyć na pomoc innych. Ja Cię nie zniechęcam, ale doskonale rozumiem dlaczego się wahasz. Chociaż racją jest, że mimo wszystko studia w pewien sposób otwierają drogi zawodowe, bo ja kończąc licencjat miałam skończone dwa kierunki studiów i cztery specjalności, po obronie miałam tyle opcji pracy, że wybrałam tą która mi najbardziej pasowała. Magistra zrobiłam już tylko żeby uzupełnić wykształcenie. Tyle że ja mieszkałam z rodzicami, więc nie obchodziły mnie prawie żadne obowiązki i miałam narzeczonego a nie rodzinę.
Motylku jak piszesz dzień sprzątania na błysk, a wiem że w domu masz małe dziecko to mnie oblewa fala wstydu 😅 ja przy Olku jak zrobię pranie, szybki obiad i spacer to to jest naprawdę udany i pracowity dzień 😂 sprzedaj rady jak ogarnąć mieszkanie przy dziecku! 😁
Tajka, dziewczyny niestety mają rację. Nasz Olek nie miał kolek ale zrobienie kupki czy puszczenie bączka to był ból, jego nawet to ze snu wybudzało. My dawaliśmy mu od mniej więcej 2/3 tygodnia życia do ukończenia 3 miesiąca życia codziennie: 5 kropli Biogaia, 8-12 kropli Delicolu (w zależności od wieku) i do każdego karmienia, nawet w nocy 3 krople Esputiconu. Dodatkowo przez ten czas w ciągu dnia Olek spał tylko na brzuchu. Przy łóżku w naszej sypialni do tej pory leży suszarka i dmuchalismy mu po brzuszku ciepłym powietrzem. Pomagało jeszcze jak robiłam mu rowerek i dociskałam kolanka do brzuszka żeby uwolnić gazy. Ta poprawa była tak niewielka że dzień po dniu praktycznie nie było widać różnicy, ale z tygodnia na tydzień już tak. Później był bardzo długi czas gdzie w ciągu dnia problemów już nie było (myślę że to zasługa spania na brzuszku) a mega problem był nad ranem. Olek chyba przez tydzień budził nam się o 4 rano z płaczem, w ruch szły krople, suszarka, rowerek, głaskanie, po tym szła kupa po pachy i dziecko odmienione. Z 3 miesiącem kurcze niesamowita poprawa. Teraz od czasu do czasu zdarzają się jakieś pojedyncze historie, najczęściej jak zjem kapustę kiszoną i sałatkę w której jest majonez.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 07:40
Suszarka, KarolinaMaria, Clover lubią tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Co do studiów... Ja z kolei byłam kretynka za czasow 19+ 😂
Od zawsze wiedziałam, że moja przyszłość to język niemiecki. W zasadzie już od podstawówki. Chodziłam zawsze na dodatkowe zajęcia itp. W liceum jako jedyna zdawałam maturę z Niemca i to jeszcze rozszerzona. Dostałam się od razu na filologię german ska, na studia dzienne. I poszłam do pracy dodatkowej. Tam właśnie poznałam mojego byłego męża 🤦♀️ życie tak się potoczyło, że nie dawałam rady na dziennych, a mój mąż wtedy zamiast wesprzeć, porozmawiać o zaocznych, to kazał mi rzucic studia. I tak zrobiłam. Skończyłam tylko 1 rok.
Teraz pracuje już 2 rok w branży z językiem i nie wyobrażam sobie już pracy innej. Dlatego o tych studiach myślę. Tutaj i tak mam już otwarte bramki na awans, nawet szefowa powiedziała, że od razu będzie mnie pchać wyżej, ale właśnie dla samej siebie chciałabym te studia skończyć.
Za miesiąc zaczyna się rekrutacja i strasznie się miotam. Chciałabym iść na zaoczne, zwłaszcza, że w czasie pandwmii są ta głównie zajęcia zdalne. Z drugiej str to znów weekendy... A jeszcze z innej str rzadko w weekend mam dzieci, bo są u taty/babci... Także jeszcze mocno się zastanawiam, choć mąż mnie wspiera i jest za tym, żebym na studia poszła... Boję się tylko ze nie będę mieć czasu przygotowywać się na zajęcia. Byłam tylko na dziennych, nie wiem jak wygląda nauka na zaocznych. Ech, takie to rozterki...
P.s. Ostatnio cofnelam się do pierwszych stron wątku i natrafiłam na swój post, w którym napisałam, że tym razem po porodzie będę z dzieckiem w domu najdłużej jak się da! 😂 I to napisałam ja, której dziecko skończyło 4,5mca i matka wyrodna wróciła do pracy... 😂😂😂
Motylku z doświadczenia muszę powiedzieć, że mimo, że są zdalne zajęcia to mając dzieci i tak nie jest to produktywne.. Ja "sprzedawałam" chłopców do kogo mogłam na weekendy zjazdowe, bo z nimi w domu nie dało się skupić, co chwilę było "mamo jestem głodny", "mamo nudzi mi się" itp.
A poza tym, już w tym letnim semestrze niektóre uczelnie wróciły do normalnego trybu, czyli zjazdów na uczelni więc nastaw się raczej, że już wszystko wróci do normy.
Na zaocznych jest więcej pracy własnej w domu. Coś za coś 🤷♀️
Ale do studiów zachęcam, jest ciężko, bo w tygodniu praca, dzieci, dom, a trzeba się uczyć, ale satysfakcja gwarantowana 😄Lalia, SzalonaOna, Ania81, Clover, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
-
Hej ciocie, to już 5 miesięcy 😁
Spódniczka to mój pierwszy uszytek 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 20:45
Ladyo, Lalia, SzalonaOna, Suszarka, Ounai, KarolinaMaria, Iryska, dmg111, calanthe, Ania81, Zulugula, Nikaa92, Nowastaraczka, Enigvaa, Clover, kiniusia270, Inaa89, Fragaria, Martt95 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLalia wrote:Suszarko, ja kupiłam 75F z Alles ale już w obwodzie pod biustem są za szerokie więc myślę że teraz lepszy nawet byłby 70F lub 70G😳
Anetko, super że się udało bez większych dolegliwości 👍 daj znać jak po treningu 💪
Ounai, ta lekarka to dramat 😂
Clover, ja rozumiem o co Ci chodzi z tymi studiami i to faktycznie nie jest takie zero jedynkowe. Ja licencjat robiłam jednocześnie na dwóch uczelniach w dwóch miastach, bo studiowałam dwa kierunki, jeden dziennie i jeden zacznie, więc mam porównanie. I powiem Ci szczerze, że akurat u mnie więcej nauki było chyba na zaocznych i to nie dlatego że moje dzienne były takie lajtowe, tylko po prostu wykładowcy z zaocznych uważali że student zaoczny ma umieć tyle samo co student dzienny bo będą mieć te same kwalifikacje, a że na zaocznych było mniej godzin zajęć to resztę trzeba było nadrabiać w domu. Moje studia zaoczne wyglądały tak że miałam 2-3 weekendy w miesięcy plus dwa razy w roku tygodniowy zjazd plus w piątki przed zajęciami od rana były praktyki na które chodził z nami wykładowca. Dużo zależy od uczelni, od kierunku itd ale dużo też zależy od tego jakie Twoje dziecko jest i na ile możesz liczyć na pomoc innych. Ja Cię nie zniechęcam, ale doskonale rozumiem dlaczego się wahasz. Chociaż racją jest, że mimo wszystko studia w pewien sposób otwierają drogi zawodowe, bo ja kończąc licencjat miałam skończone dwa kierunki studiów i cztery specjalności, po obronie miałam tyle opcji pracy, że wybrałam tą która mi najbardziej pasowała. Magistra zrobiłam już tylko żeby uzupełnić wykształcenie. Tyle że ja mieszkałam z rodzicami, więc nie obchodziły mnie prawie żadne obowiązki i miałam narzeczonego a nie rodzinę.
Motylku jak piszesz dzień sprzątania na błysk, a wiem że w domu masz małe dziecko to mnie oblewa fala wstydu 😅 ja przy Olku jak zrobię pranie, szybki obiad i spacer to to jest naprawdę udany i pracowity dzień 😂 sprzedaj rady jak ogarnąć mieszkanie przy dziecku! 😁
Tajka, dziewczyny niestety mają rację. Nasz Olek nie miał kolek ale zrobienie kupki czy puszczenie bączka to był ból, jego nawet to ze snu wybudzało. My dawaliśmy mu od mniej więcej 2/3 tygodnia życia do ukończenia 3 miesiąca życia codziennie: 5 kropli Biogaia, 8-12 kropli Delicolu (w zależności od wieku) i do każdego karmienia, nawet w nocy 3 krople Esputiconu. Dodatkowo przez ten czas w ciągu dnia Olek spał tylko na brzuchu. Przy łóżku w naszej sypialni do tej pory leży suszarka i dmuchalismy mu po brzuszku ciepłym powietrzem. Pomagało jeszcze jak robiłam mu rowerek i dociskałam kolanka do brzuszka żeby uwolnić gazy. Ta poprawa była tak niewielka że dzień po dniu praktycznie nie było widać różnicy, ale z tygodnia na tydzień już tak. Później był bardzo długi czas gdzie w ciągu dnia problemów już nie było (myślę że to zasługa spania na brzuszku) a mega problem był nad ranem. Olek chyba przez tydzień budził nam się o 4 rano z płaczem, w ruch szły krople, suszarka, rowerek, głaskanie, po tym szła kupa po pachy i dziecko odmienione. Z 3 miesiącem kurcze niesamowita poprawa. Teraz od czasu do czasu zdarzają się jakieś pojedyncze historie, najczęściej jak zjem kapustę kiszoną i sałatkę w której jest majonez.Lalia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale słodka Maja!
A mamie gratuluję pięknego hand made wyrobu
W kwestii studiów ja robiłam dwa lata temu podyplomówkę i nie było.lekko łączyć jej z pracą i organizacją wesela + treningami bo robiłam wtedy koronę półmaratonów więc trenowałam sporo.
Po tamtym doświadczeniu nie zdecydowałabym się na studia z małym dzieckiem. Na pewno da się to ogarnąć ale ja wiem jaka byłam zmęczona bo niestety kierunek był taki że samo uczestnictwo w zajęciach nie dawało mi wiedzy, więc musiałam sporo poświęcić na naukę. Na koniec już zaczęłam olewać naukę więc z końca materiału mam ogromne braki na które teraz musiałabym poświęcić 2x więcej czasu aby to nadrobić sama.
Czy przydały mi się te studia? Nie. Czy przydadzą kiedykolwiek. Wątpie.
Czy bez studiów moglabym się przebranżowić. Tak, bez wydawania 5k na studia.
Także ja jestem raczej z tych sceptycznych.
kar_oliv, Clover, Lalia, Inaa89, KarolinaMaria, Ulaa, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Hej nie wiem jak u Was ale u mnie leje, fatalna pogoda 😔 co do dokształcania się mając dziecko, jestem obecnie na weekendowym kursie i jest ciężko. Same wykłady w weekendy są ok ale tak lecą z materiałem ze trzeba samemu nadrobić w tygodniu co przy prawie nie śpiącym Kubie za dnia jest niewykonalne, plus gdzie jeszcze ogarnąć zakupy, obiad, posprzątać. Jakoś nie mogę się ogarnąć a mój mąż tak pracuje ze nie ma jak mi pomóc. Chwilami się zastanawiam czy dobrze zrobiłam wydając kase na ten kurs.
Kar sliczna Majeczka i sztos spodniczka 😁 może Twoja córka ta stylowa przywoła lato 😉kar_oliv, Clover lubią tę wiadomość