Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Bo dużo dzieci kp nie potrafi inaczej zasypiać niż ssąc pierś. Powiem Wam, że jak byłam sceptyczna do nauki samodzielnego zasypiania to po wyjeździe że znajomymi już taka nie jestem. Ich córeczka ma 1.5 roku i po prostu o 20 czytają książeczkę i wkładają ja do lozecxka i ona zasypia sama i tyle, cały wieczór mają dla siebie. Na drzemkę tak samo. A też mieli ogromne problemy...
Annia
Maks na piersi nie zasypia mimo że jest kp, za to Wiki zawsze zasypiała podczas kp.
A co do samodzielnego zasypiania to myślę że to jest rozwojowe bo Wiki jak ją odstawilam to też tak miała, że zasypiała na, albo po książeczce, teraz zasypia w 30 sekund, jak jej głowa spotka się z poduszką 😂😂😂
Maks natomiast zasypia przytulony do mnie na rękach, max w 5 minut.Annia, Lalia, Wik89 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Zulu, Pola też je mieszanie. Śniadanie zwykle sama (placuszki, kanapki, owoce) i zwykle od śniadania zależy jak będą wyglądaly kolejne karmienia. Jak zjada mało to później dostanie zupkę- teraz gotuje jej sama takie gęsto odżywcze (mięsko, ziemniaczki, olej, kasza jaglana lub inna oraz warzywa), tubke jako przekąske, prawie codziennie je różnego rodzaju placuszki na spacerach (również bardzo gęsto odżywcze). Często jej drobie i wkładam do buzi na spacerze ale to po to aby pilnować ile zjadła, ale też je sama wszystko co jej dam a daje jej właściwie wszystko co jemy. Jak kroje warzywa to.daje jej.paprykę, ogórka, dziś na wycieczce w nosidle ciamała ogórka kiszonego.
Ja jej ufam bo widzę jak pięknie radzi sobie z jedzeniem tylko je po proprostu mało.
Od nas jak jemy zjadłaby wszystko, więc często przynosze swój talerz i jej, i jak się prosi to.dostaje swoje jedzenie (zwykle nasze nie wiele się różni)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2021, 21:56
Ladyo, dmg111, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, w temacie samodzielnego zasypiania, to ja osobiście uważam że dziecko po prostu musi do tego dorosnąć. Nasz Julek,jak może pamiętacie,od początku spał beznadziejnie; lulanie po godzinę albo dwie(najlepiejz zasypiał w wózku), pobudki co 20-40 min, nocne przerwy po 2-2,5h. No dramat...W dzień to samo, zasypianie tylko w wózku albo bujając na rękach; próby odłożenia to była loteria. Bywałam na skraju wytrzymałości. I co? Ma prawie 1,5 roku( bez kilku dni) i od dobrych 3-4 mscy zasypia SAM. Po prostu odkładamy go do łóżeczka, i zasypia w kilka minut. Tak samo w dzień. Noce bywają nadal średnie,ale to co było jeszcze pół roku temu, a teraz to jest po prostu Przepaść. Wiem,że to marne pocieszenie,bo byłam tam gdzie Wy,ale potwierdzam to co mówią często mamy starszych dzieci które od małego spały słabo, to minie. Ja próbowałam sporo, żeby to spanie poprawić,I nic nie działało. Zadziałał po prostu czas, jakiego potrzebował Julek by zakumać, że spanie jest super☺.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2021, 21:58
Lalia, Ladyo, Suszarka lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Z drugiej strony ja jestem przerażona tym samodzielnym zasypianiem. Moi znajomi mają 1z5 roczną córkę. Do roku zasypiała karmiona i bujana, po odstawieniu kładą się z nią, ale ona zasypia z 3h, więc rodzic którego danego dnia sobie ubzdura idzie z nią o.20 i wychodzi o 23. Dramat
-
emdar wrote:Dziewczyny, w temacie samodzielnego zasypiania, to ja osobiście uważam że dziecko po prostu musi do tego dorosnąć. Nasz Julek,jak może pamiętacie,od początku spał beznadziejnie; lulanie po godzinę albo dwie(najlepiejz zasypiał w wózku), pobudki co 20-40 min, nocne przerwy po 2-2,5h. No dramat...W dzień to samo, zasypianie tylko w wózku albo bujając na rękach; próby odłożenia to była loteria. Bywałam na skraju wytrzymałości. I co? Ma prawie 1,5 roku( bez kilku dni) i od dobrych 3-4 mscy zasypia SAM. Po prostu odkładamy go do łóżeczka, i zasypia w kilka minut. Tak samo w dzień. Noce bywają nadal średnie,ale to co było jeszcze pół roku temu, a teraz to jest po prostu Przepaść. Wiem,że to marne pocieszenie,bo byłam tam gdzie Wy,ale potwierdzam to co mówią często mamy starszych dzieci które od małego spały słabo, to minie. Ja próbowałam sporo, żeby to spanie poprawić,I nic nie działało. Zadziałał po prostu czas, jakiego potrzebował Julek by zakumać, że spanie jest super☺.
Ale generalnie trochę smuteczek bo oni mieli wieczory dla siebie, a my z 1.5 godziny usypiania Mikolaja...
Kicku wiem, że nie każe dziecko kp tak zasypia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2021, 22:06
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Anetka, Nowastaraczka oni ogladali webinary DobrejNocki. Mówiło, że właśnie około 11 miesiąca mieli już dość. Tylko u nich łatwiej bo mala jest na MM i jest wybitnie smoczkowa... Wiecie wkłada sobie smoka do buzi w łóżku i idzie spać. 😄 mówili, że parę błędów popełniali i po ich wyeliminowaniu dziecko zaczęło spać.
Edit: ale, żeby nie było, oni mają znajomych co nawet mieli konsultacje telefoniczne z Dobranocka i... I nic im to nie pomogło. Więc chyba dużo zależy od dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2021, 22:11
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia, no może faktycznie coś musi się maluchom poustawiać w główkach 😉Wiem co czujesz, bo u nas usypianie wyglądało kiedyś tak samo, czyli pół wieczoru plus pobudki co 20 min na nie wiadomo po co. A dziś np.zasnął w 10 sekund o 19:00, i do tej pory śpi jak suseł. Przebudzi się pewnie koło 23:00-24:00, a potem to już loteria nadal niestety, ale tak jak mówię, w porównaniu do tego co było kiedyś to jest mega poprawa. Życzę Ci tego samego,jeszcze "chwila" kochana, dasz radę💪😘
Annia lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Koleżanka uczyła dzieci spać z dobranocka i powiedziała, że bez placzu się nie obejdzie i że to taki trening trochę. Ja nie umiałabym tak trenować swoich dzieci. Wolę poczekać. Jeszcze rok i tez będę mieć wieczory dla siebie
Annia, Marta będzie mieć drugą dawkę bexero.
Mąż wykosił nawet pole mojej mamy, zabraliśmy jego rower, ja spaliłam stare dokumenty, dzieci wyszalały sie na podwórku. Nie było źle. Mama dziś tez nawet spoko. Niestety w aucie nie zaśnie, jedynie w nosidle się udało ją uśpić.Lalia, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Zulu, co do jedzenia rączkami, to Olek jakoś od początku baaardzo, naprawdę bardzo mało bawi się jedzeniem, tylko jak już ma, to wkłada je sobie do buzi. ALE żeby nie było tak pięknie, to robi to dość nieporadnie, czyli dużo mu z tej rączki wypadnie, albo wypadnie mu z buzi, mamy te śliniaki z kieszonką więc na szczęście dużo rzeczy wpada tam i mogę to spowrotem dać na tackę/talerzyk, ale jak mu się coś rozgniecie czy rozpadnie na małe kawałki to trudniej mu to wziąć rączką i trafić do buzi. Najczęściej więc jest tak, że dajemy mu żeby spróbował sam, a później dokarmiamy tym co zostało, czyli takie 2w1.
Anniu, a w jaki sposób usypiasz Mikołaja w ciągu dnia? W wózku na spacerze rozumiem, ale w mieszkaniu? Też wózek czy na rękach??
U nas nie mam pojęcia jak to rozegrać, bo Olek zasypia przy piersi ale nie dlatego żeby są sobie possać, tylko dlatego żeby zjeść i zasypia po prostu w trakcie jedzenia. Nie potrafi zasnąć lulany na rękach, pręży się i wygina. Czasem zaśnie tak, że ja leżę na plecach a on na mnie brzuch do brzuszka i ja się bujam i zasypia, ale to dosłownie kilka razy i to w ciągu dnia. Był czas że wieczorem zjadł z piersi, odsunął się ode mnie, poturlał po łóżku i zasypiał sam. Najczęściej to je, je, zasypia i wypuszcza pierś z buzi a ja przekładam go do łóżeczka. W ciągu dnia jest to samo, czyli w trakcie jedzenia. Na spacerze zaśnie mi czasem w wózku, ale jak teraz są takie upały to na spacer chodzimy o 17-18, a Olek drzemki ma 9/10 lub 12/13 lub 15/16, czyli raz dwie raz jedna, raz trzy. No i w domu karmimy się tylko na leżąco i tylko w sypialni. Mąż się nawet śmieje z Olka, bo jak przychodzi pora jedzenia czy drzemki i położymy Olka na łóżku to sam się przekręca na bok i otwiera buzię jak ryba wyrzucona na brzeg.Inaa89 lubi tę wiadomość
-
U nas Tymek zasypia albo przy cycku w trakcie karmienia , zależy jak bardzo jest zmęczony, albo po karmieniu odkładam go do łóżeczka, chwilę pogada, pobuja się i zasypia 😊 Tymek ma dość twardy sen, w ciągu dnia np jeśli mi zasnie podczas karmienia a musimy gdzieś wyjść to biorę go na rękach takiego śpiącego schodzimy do auta wsadzam do fotelika i wg go to przenoszenie z dom-auto albo dom-wozek nie budzi.
Co do rd. Kaszki, obiadki itp to ja go karmie. Ale on zjada ekspresowo i to spore ilości 😅 a jakieś przekąski daje do rączki i pięknie sam zjada. Np bułeczkę, albo chlebek, banana, arbuza, chrupki, dziś dostal Mała paróweczke i wszamal całą. Także moje dziecię nie marnotrawi jedzenia nawet jak wcina sam 🤣🤣 szkoda mu, bo wtedy mniej by zjadł 🤣Lalia, Ladyo lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Lalia Tymek z tym otwieraniem buzi robi tak samo jak przychodzi pora karmienia 🤣 też śmiejemy się z mężem 🤣
Lalia lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Inaa89 wrote:Lalia Tymek z tym otwieraniem buzi robi tak samo jak przychodzi pora karmienia 🤣 też śmiejemy się z mężem 🤣
Hahaha 😂 oni naprawdę mają wiele wspólnego! 💙
Tylko Tymek więcej je, muszę powiedzieć Olkowi żeby wziął przykład z kolegi 😁Inaa89 lubi tę wiadomość
-
U nas Amelka zjada z piersi, tzn opróżnia ją do dna, a potem przekladam ją do dostawki, daje smoczek, włączam szumisia i zasypia. Zazwyczaj w tym czasie już wychodzę z pokoju i coś tam robię tak żeby słyszeć w razie czego (bo czasem jej smoczek wypadnie i trzeba podać). W dzień ma zazwyczaj takie godzinne, max półtoragodzinne okna aktywności i potem zasypia, czasem na 40 min, czasem na dłużej chociaż zazwyczaj są to drzemki właśnie takie godzinne. Chyba ze jej się zdarzy zasnąć w naszym łóżku to wtedy śpi ile wlezie, nawet 3 godziny. Wieczorem zasypia koło 19.30, budzi się 2,5 i potem koło 7 śpi z piersią w buzi do 9.30. Nie narzekam i mam nadzieje ze takie ładnie śpiące dziecko mi zostanie
ale wiadomo może być różnie. Polecam Wam na insta profil cienwiatrupl fajnie opowiada o tych oknach aktywności i u nas się to super sprawdza
co prawda jest kategoryczna przeciwniczka spania z dzieckiem ale można na to przymknąć oko
dmg111, Lalia, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
Lalia jeśli nie ma pogody na spacer to też wożę Mikołaja wózkiem w domu. O dziwo też dziala. W nocy zasypia przy piersi,w wózku albo noszony...
Dmg ja też miałam taka nadprodukcję mleka przez nocne pobudki, dopiero przyhamowanie laktacji lekami dało mi ulgę. Tak ciągle miałam zastoje, kamienie zamiast piersi, a jak sporadycznie Mikolaj lepiej pospał to zamiast spać to wyciskałam mleko. Wiem jaki to problem.Lalia lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
W temacie mleka w piersiach; nie odciągam mleka 8 mscy, nadal mam pełne cycki 🤦♀️ Co dziwne, prolaktynę mam idealnie w środku normy jak badałam, a myślałam że będę ją miała w kosmos jakoś wystrzeloną. Widocznie moje piersi z tych, co potrzebują nawet roku aby wygasić laktację 😒42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Ja właśnie w piątek badałam prolaktyna i mam 70 a norma do 24… ale to chyba przez kp wiec się nie stresuje. Za to tsh mam 0.014 wiec mega niskie
Emdar Ty to w ogóle jesteś ewenement jeśli chodzi o wyciszanie laktacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2021, 08:09
-
Co do BLW to u nas się świetnie sprawdza szczególnie BLW podłogowe, wszystko co na ziemi wędruje do ręki Maksa a potem do buzi 😂
Maks ma 8y wychodzący ząb i rzeczywiście nieźle nimi gryzie więc się jakoś nie obawiam że się zakrztusi.Lalia lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
dmg111 wrote:Muszę też podejść do lekarza, bo nawet jak jechaliśmy nad morze nocą i miała pobudkę i dałam jej modyfikowane, by dalej spala, to musiałam wyciskać do butelki..Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023