Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zulugula wrote:Chodzi jeden do przedszkola, więc ja też nie🤷♀️ dla mnie to znak "=". Ja głównie ze względu na nich wzięłam tę salke, oni nigdzie prawie nie wychodzą, cieszyliby się jak dzicy
To są zawsze trudne tematy, sama mam w sobie sprzeczność. Ja unikam dzieci 'placówkowych', bo nie chcę, by choroba Mati pokrzyżowała nam fizjoterapię, ale z drugiej strony myślę sobie, że nie mogę trzymać jej w zamknięciu, bo musi nabierać odporności. Dlatego chętnie uderzymy do bawialni. No i gdyby ktoś zaprosił nas na urodziny, to też byśmy poszli, nawet jakby tamto dziecko było 'placówkowe', czy impra byłaby w basenie z kulkami. A jakby to był bratanek to już w ogóleMam nadzieję, że mnie rozumiecie z tym unikaniem żłobkowiczów/przedszkolaków. Nie mówię koleżankom 'ej, nie spotkam się z Tobą, bo Twój syn nam coś przywlecze'. Po prostu nie proponuję spotkań, a jeśli już to proponuję spacer. Wiem, że Matylda swoje w życiu przechoruje, ale póki co ciśniemy z fizjoterapią ile się da. To taki mój matczyny bzik.
Lalia, Clover, Annia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Anet.kaa wrote:Ufff u nas nocka nie najgorsza pomimo tego że Pola poszła spać o 18:50 to spała do 6:50, do 23 obudziła się ze 4 razy (żeby przypadkiem rodzice nie mieli za dużo luzu) ale późbiej było już tylko jedno karmienie.
W ogóle to coś faktycznie jest w tym oddzieleniu zasypiania z karmieniem bo i w zeszłym tygodniu jak na mieście i w piątek jak byliśmy u znajomych usypiała ją teściowa najpierw karmiąć to spała od 20 do 24.
Tak w.ogólę to kiedyś ozłocę tą moją teściową, ona mogłaby każdy wolny wieczór zostawać z Polą i jeszcze nam dziękuje że może -
Meggi110818 wrote:Mam pytanie jeszcze o ubrania z Reserved. Jaka jest ich jakość? Warto? Znalazłam fajne boziaki i getry i się zastanawiam
-
My już po kościele, zaraz biorę się za obiadek i odpoczynek.
Jutro już zaczynam pracę normalnie, cieszę się w sumie, bo się stęskniłam. Ale cały tydzień mam kiepska zmianę 11.30-20:00. No nic, poradzimy sobie.
Jutro rano jedziemy też podpisać umowę w restauracji na Komunie. Takze juz czesc rzeczy będzie załatwiona...
Słuchajcie szybkie pytanko, może któraś z Was ma na zbyciu:
- czarna ala skórzana spódniczkę w rozmiarze M
-koszule damska w kratę czarno-czerwona rozm M
- koszule męska w kratę czarno-czerwona rozm. M
- koszule chłopięca w kratę czarno-czerwona w rozm. M
Mam na Vinted zapisanych kilka rzeczy, ale boję się, że do piątku mi nie dojdą 😪 -
Zulu, przez chwilę się zastanawiałam czy moja siostra i Twoja bratowa to nie ta sama osoba 😂
Karolina, ja Ciebie rozumeim ale to zupełnie coś innego. Ty jakby masz możliwość odizolować Mati od dziecięcych zaraz i to jest ok pod kątem fizjoterapii itd. Ale jeśli tam u Zulu jest dwóch braci, a jeden chodzi do przedszkola, to drugi na bank łapie infekcje od niego. Myślę że jest dużo większe ryzyko że przywlecze covid albo rsv z przedszkola niż z urodzin na takiej sali, dlatego nie rozumiem co kieruje ich mamą 🤷
Wczoraj byliśmy na weselu, Iga dzielnie została z moimi rodzicami. Pierwszy raz podczas naszego wyjścia spala w nocy 🤩 jutro mam wizytę wieczorem, ciekawe czy się dowiem kto mieszka w brzuchu.Clover, Lalia, KarolinaMaria, Zulugula, Ladyo, Belie, Wik89, dmg111 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Jeszcze raz dziękujemy za tyle miłych słów! ❤
Zulu, według mnie Olek ma około 78 cm, ale z tym mierzeniem to różnie wychodzi. Pod koniec listopada mamy bilans na 9 m-cy i pewnie tam okaże się, że ma z 5 cm mniej. Nie wiem, jak one to mierzą. Po porodzie w szpitalu Olkowi wpisali długość ciała 61 cm, a 2 tygodnie później, na pierwszej wizycie w przychodni pielęgniarka pomierzyła go na 55 cm 😏 Na zdjęciu wydaje się większy trochę, bo go trzymam z przodu. Ale faktem jest, że spory chłopak z niego 😁
Ounai, mojemu mężowi wprawdzie waga już nie spada tak szybko jak na początku, ale cały czas są postępy. Ostatnio byliśmy na zakupach, bo większość jego ciuchów jest już na niego za duża i okazało się, że musiał sobie kupić spodnie dwa rozmiary mniejsze 😁 Dużo osób zauważa, że sporo schudł. Jestem z niego bardzo dumna 😊 A jak tam u Was, jak Wam idzie?Lalia, KarolinaMaria, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Clover, Olek jak się urodził to miał 53 a w przychodni wyszło tyle samo albo nawet mniej. Pediatra mówiła że to dlatego że inaczej mierzy się dziecko po narodzinach a inaczej w przychodni 🤔
Karolina, a ja myślę że masz bardzo rozsądne podejście 👌 my za 2 tygodnie mamy drugą dawkę Bexsero i też mam zamiar bardziej na Olka uważać 🙂 wiadomo, jak będzie miał coś złapać to złapie, ale jeśli mogę jakoś zmniejszyć ryzyko to tak zrobię 😉
Suszareczko, powodzenia jutro na wizycie ✊ ciekawe kto mieszka w Twoim brzuchu 😍Suszarka, Clover lubią tę wiadomość
-
Hej Mamusie w niedziele ❤️ u nas dziś pobudka przed 7, ale do 7.40 jeszcze ja przeciągnęłam w łóżku. Potem spacerek w 4 stopniach, u Was tez tak zimno? Chwaliłam ostatnio Mele ze nie widać objawów ząbkowania to od wczoraj jęki/męki, najlepiej tylko u Mamusi. Zarezerwowaliśmy rodzinny wyjazd do Zakopanego do Nosalowego Dworu , co prawda tylko 3 dni ale dobre i to. Zamierzam spędzić super czas z rodzinka ❤️ Ciekawe jak Melcia zareaguje na basen
Leosiu kochany! E dniu Twojego święta życzę Ci wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze! A Twojej mamusi gratuluje pierwszej rocznicy bycia Twoja mamą! Zulu niektóre matki maja swoje odchyły… doskonale Cię rozumiem! To przykre ale niestety nic z takimi ludźmi nie zrobisz
Clover gratulacje dla męża, super ze tak ładnie chudnie! Suszarko trzymam kciuki za jutrzejsza wizytę! Ciekawa jestem kto się chowa w brzuszku, czy mała Igusia2 czy braciszek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2021, 14:44
Suszarka, Nowastaraczka, Clover lubią tę wiadomość
-
Clover wrote:Jeszcze raz dziękujemy za tyle miłych słów! ❤
Zulu, według mnie Olek ma około 78 cm, ale z tym mierzeniem to różnie wychodzi. Pod koniec listopada mamy bilans na 9 m-cy i pewnie tam okaże się, że ma z 5 cm mniej. Nie wiem, jak one to mierzą. Po porodzie w szpitalu Olkowi wpisali długość ciała 61 cm, a 2 tygodnie później, na pierwszej wizycie w przychodni pielęgniarka pomierzyła go na 55 cm 😏 Na zdjęciu wydaje się większy trochę, bo go trzymam z przodu. Ale faktem jest, że spory chłopak z niego 😁
Ounai, mojemu mężowi wprawdzie waga już nie spada tak szybko jak na początku, ale cały czas są postępy. Ostatnio byliśmy na zakupach, bo większość jego ciuchów jest już na niego za duża i okazało się, że musiał sobie kupić spodnie dwa rozmiary mniejsze 😁 Dużo osób zauważa, że sporo schudł. Jestem z niego bardzo dumna 😊 A jak tam u Was, jak Wam idzie?
A dla Was gratulacje! Zwłaszcza dla męża! Mega postępy!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2021, 19:41