Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas jedna drzemka od 7m.ż. Wcześniej spala ok. 10 rano i ok. 14 po południu, odkąd śpi raz to kładę ją ok. 12. Drzemka u nas trwa 30-50min.
W sobotę byliśmy u teściów i byli tam przyszli teściowie mojego szwagra. Jego teściowa się mnie pyta czy Iga jeszcze pije mleko z butelki, mówię że tak, raz, nad ranem. A ona na to "to masz super jak wstaje tylko raz, zje i śpi dalej". Także dzieci na butelkach budzą się wyłącznie na jedzenie. Innych potrzeb nocą nie demonstrują, są cyborgami, i zawsze śpią zajebiście 😁Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Poza tym w sobotę byłam na USG 3 trymestru 😁 bobas zdrowy jak rybka. Trzeci lekarz potwierdził dziewczynkę. Jest idealnie w 50 centylu, prognozowana waga na poród w 38tc ok. 3200. Muszę zrobić inwentaryzację w ubrankach, i chyba dokupię trochę rozmiaru 50. Iga była takim kolosem, że od początku mi wchodziła w 56 z H&M 🙈 Pierwszy raz widziałam ją na 4D, i chyba jednak wygląda na Jagódkę ❤️
KarolinaMaria, Lalia, Zulugula, Maminka89, kic83, Ladyo, Annia, Ania81, dmg111, Tajka, patrycja92, Clover, MoTyLeK🦋, emdar, Belie lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarko, padłam ze śmiechu z tych cyborgów 🤣
Córeczka prześliczna 😍 jeśli mogę Ci coś doradzić w temacie ubranek, to mi połowa osób mówiła że "po co w ogóle 56! Ani się obejrzysz a będzie 62" , a połowa jednak radziła że "w 56 dziecko się topiło" więc ja, jak to ja, na wszelki wypadek miałam 3pajace, 2 bodziaki, 2 pary spodenek w rozmiarze 50 i to był strzał w dziesiątkę, bo Olek mimo że się urodził 3500gi 53cm to naprawdę tonął w 56, zwłaszcza w pajacach, bo jak podkurczal nóżki to zostawały puste nogawki. Nam te rzeczy w rozmiarze 50 posłużyły max 2 tygodnie, jednocześnie używałam też mniejszych 56 🙂
Nie pisałam Wam wcześniej, ale podjęliśmy z mężem decyzję, że troszkę przesuwamy starania o drugie dziecko 😘 trochę ze względu na moją pracę (żebym wróciła chociaż na chwilę), trochę ze względu na mnie (żebym wyszła do ludzi), a chyba najbardziej ze względu na nasze małżeństwo, bo teraz kiedy Oluś śpi uu siebie a w dzień jesteśmy go w stanie zostawić na kilka godzin z dziadkami, chcemy też trochę zadbać o siebie i naładować na nowo baterie przed drugim bobasem 😉 "Plan" (wiadomo, plany planami, życie życiem) jest taki że zaczenimy próbować przed samymi wakacjami, tak żebym od września już nie wracała do pracy 🥰Suszarka, Zulugula, KarolinaMaria, dmg111, Clover lubią tę wiadomość
-
Suszarka wrote:Meggi, bardzo Ci życzę żebyś przejęła mój brzuch ❤️
Lalia, super plan, a do wakacji to już i tak niedługo 😘😘
A nawet wcześniej, za 2 tyg spodziewam się okresu i zaczynamy starania 🙏🤰Zulugula, Suszarka, Lalia, dmg111, Clover lubią tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
Zulu też mam małe piersi i myślałam, że już powoli mleko się kończy, bo czasami Janek obudzi się nad ranem i pokazuje, że do kuchni am. Ale wczoraj tak z ciekawości nacisnęłam pierś i poleciało mleko. Może już nie jest tak sycące jak wcześniej 🤔. Nie wiem, a nie zagłębiam się w temat.
Lalia, My a raczej Ja, uznałam, że starania od drugie bobo zaczniemy za rok. Potrzebuję wyjść do ludzi, bo już się duszę w domu. Męża często całymi dniami nie ma, a czasami ma dłuższe delegacje, i siedzę sama z Synem. I też musimy trochę popracować nad naszym małżeństwem.
Lalia lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Pamiętam jak Ounai wszystkim radzilas, że bez sensu ubranka mniejsze niz 62 😃
Ja jak Lalia, mialam kilka 50 i 56 i długo ponosił Tomus mimo 3500kg
Btw, pochwalę się że moja diablica nauczyła się wczoraj sama wchodzić do krzesełka do karmienia. Tej małej kobiety nic nie zatrzyma.Suszarka, Maminka89, Zulugula, Annia, Clover lubią tę wiadomość
-
KarolinaMaria wrote:Zulu, też tak miałam. Też mi się wydawało, że 'nic tam nie mam', też nosiłam najmniejsze staniki z dawnych czasów, a tu zaskoczenie 🙄
Karolina
a jak Wam poszło odstawienie?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
KarolinaMaria wrote:Dziewczyny, które zatrzymywały laktację lekami, jakie miałyście skutki uboczne? U mnie od piątku masakra. Miałam już miękkie piersi, nie musiałam odciągać a nagle 'bum', twarde, mleko mi leci, czego juz dawno nie było. Odciągam do uczucia ulgi, ale niewiele to daje, czuję, że mam zastoje. Nie chciałam robić tego lekami, ale chyba nie mam wyjścia 😔
Edit od piątku znów razem śpimy, obstawiam, że hormony się rozszalały, bo ciepłe wtulone dziecko obok, to trzeba dać mleko.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
A my właśnie zostawiliśmy Mele z babcia
na 4 godziny!!! To pierwsza nasza tak długa rozłąka, ale jestem pewna ze będzie dobrze. Teściowie sobie super radzą z Amelka.
Zulugula, Lalia, Suszarka, dmg111, Clover lubią tę wiadomość
-
Suszarka wrote:U nas jedna drzemka od 7m.ż. Wcześniej spala ok. 10 rano i ok. 14 po południu, odkąd śpi raz to kładę ją ok. 12. Drzemka u nas trwa 30-50min.
W sobotę byliśmy u teściów i byli tam przyszli teściowie mojego szwagra. Jego teściowa się mnie pyta czy Iga jeszcze pije mleko z butelki, mówię że tak, raz, nad ranem. A ona na to "to masz super jak wstaje tylko raz, zje i śpi dalej". Także dzieci na butelkach budzą się wyłącznie na jedzenie. Innych potrzeb nocą nie demonstrują, są cyborgami, i zawsze śpią zajebiście 😁To takie utarte myślenie, że dzieci w nocy budzą się tylko jeść, które życie mamy dopiero weryfikuje. A jak było z ich dziećmi pewnie sami zapomnieli.
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Zulugula wrote:Suszarko ale piękna Córeczka ! 😍 tak dokładnie wszystko widać wow
Lalia fajny plan macie, taki w zgodzie ze sobą
Zazdroszczę Wam starań, my tez chcieliśmy na lato zacząć starania. W najlepszym ukladzie dopiero pewnie pod koniec roku bedziemy mogli, bardzo mnie to wkurza, że znowu nie może byc tak jakbym ja chciala.. także z chęci niedużej różnicy wieku może się zrobic 4 lata nawet. No nic, byleby się tylko udało i był szczęśliwy finał. Na pewno na dwójce juz zakończe.
Zulu, ja zawsze chciałam małą różnicę wieku, bo mi się wydawało, że dzięki temu po pierwsze dzieci będą się lepiej razem bawić, po drugie, że przemęczymy 3-4 lata z dwójką małych dzieci a potem będziemy mieć luz, po trzecie że ja z bratem jestem rok po roku więc to na pewno świetny układ, no i skoro zapętle macierzyński to Olek nie będzie musiał zostawać z dziadkiem tylko ze mną.
I jak mąż ostatnio zaaranżował rozmowę na temat drugiego dziecka, czy na pewno teraz, czy może warto zaczekać, to w pierwszej chwili zrobiło mi się mega przykro. Pomyślałam, że przecież wszystkie moje plany na najbliższy rok/dwa zawierały już wizję ciąży i kolejnego dziecka. Ale jak to przegadaliśmy na spokojnie, to faktycznie wiele rzeczy do mnie dotarło. Jesteśmy bogatsi o doświadczenie, które zyskaliśmy dzięki Olusiowi, wiemy że są momenty piękne i sielankowe, ale bywa też bardzo, bardzo ciężko. Tak naprawdę dopiero od kilku tygodni poprawiły nam się znacząco noce, mamy możliwość wyjścia. Kolejna sprawa, może powrót do pracy na te dwa miesiące jest potrzebny zarówno mi, żebym nie wypadła całkiem z rytmu, żebym mogła pobyć z innymi, żebym znowu zaczęła być panią pedagog, a nie tylko żona i mama, ale może to jest też potrzebne dla Olka i mojego męża, żeby pobyli więcej razem, nauczyli się organizacji we dwoje. No i argument z różnicą wieku, tu największą robotę dla mnie zrobiły przykłady z forum, które pokazują że nie ważne czy rok, trzy czy 10 lat, tak naprawdę ta relacja zależy od dzieci i od tego jak my będziemy je wspierać w budowaniu więzi i relacji. Przy dwójce dzieci nie da rady żeby tylko jeden z rodziców był rodzicem na 100%, tu już trzeba naprawdę tworzyć niezły team i być gotowym na więcej wyzwań. My z mężem jesteśmy gotowi, chcemy podjąć przygodę z dwójką dzieci, ale zanim to zrobimy, chcemy wzmocnić fundamenty naszej rodziny, bo szczęśliwi i spełnieni rodzice są dla swoich dzieci najlepsi 💪
Napisałam to, żebyś sobie jeszcze raz na spokojnie przemyślała dlaczego zależało Ci na małej różnicy wieku, a możemy wtedy perspektywa tych 3, zamiast 2 lat wcale nie będzie tak bardzo przygnębiająca 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2022, 13:55
Zulugula, dmg111, KarolinaMaria, Clover, kic83 lubią tę wiadomość
-
Kiedyś już chyba o tym wszystkie rozmawiałyśmy, że świat nakłada na nas ogromną presję i w pewnien sposób manipuluje nami poprzez stereotypy.
Tylko KP, bo to jedyne i słuszne, absolutnie MM bo dziecko będzie chorować, żaden smoczek bo krzywe zęby, nie nosić bo dziecko się przyzwyczai, żadnego spania razem bo będzie z nami spać do 18stki, absolutnie nie jedno dziecko bo wyrośnie na samoluba, nie więcej niż dwoje bo co za poziom życia ich czeka, tylko mała różnica wieku bo nie będą się bawić, co najmniej kilka lat różnicy bo nigdy nie wyjdziecie z pieluch, tylko CC bo nie będzie bolało, absolutnie SN bo się zacznie nietrzymanie moczu, wracamy do pracy to karierowiczka, zostajemy w domu to kura domowa 🤦
A gdzie w tym wszystkim człowiek? Gdzie nasze potrzeby? Nasze uczucia? Nasze szczęście?
Naprawdę trzeba dużo pracy, żeby samemu zrozumieć co tak naprawdę my chcemy, co jest dla nas dobre, a co jest nieświadomą próba spełniania jakiś społecznych oczekiwań.Ania81, Nadzieja94, Zulugula, Maminka89, Ladyo, Suszarka, dmg111, KarolinaMaria, patrycja92, Clover, Belie lubią tę wiadomość