Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Matylda wyznaje zasadę, że makaron spaghetti z dowolnym dodatkiem najlepiej smakuje z rączek (możecie sobie wyobrazić jej buźkę oblepioną szpinakiem 🤣). Picie z kubka podchodzi tylko wtedy, gdy jest wypoczęta.
Jeśli chodzi o must have, wg mnie nie ma na świecie takiej rzeczy, którą musi mieć każdy. S&R to na pewno fajny bajer i dobry pomysł na prezent składkowy. My może kupimy w przyszłości, zobaczymy.
Byliśmy dziś w zoo 🦒🐒🐘🦏 Matyldę najbardziej interesowały surykatki. Żyrafy i słonie nie robiły wrażenia, chyba nie ogarniała ich gabarytów i tego, że to prawdziwe żywe zwierzęta 😁 na pewno wpadniemy tam jeszcze w tym roku. Po tej wycieczce spała nam 3 h!
dmg111, kic83, emdar, Lalia, Nowastaraczka, Clover, MoTyLeK🦋, Ewa88 lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Zulugula wrote:Oj Kicku chyba dawno Cie nie bylo u nas😀
Sporo z nas ma, kolejna część poluje na kod rabatowy, jedne w ogóle nie mają zamiar kupować.
My mamy ale jeszcze Toms nie zainteresowany, ale Polcia Anetki chyba już śmiga i jej się podoba.
U mnie pod blokiem nie ma chyba dziecka, które by niemialo s&r albo podróbki. To jest najmodniejszy sprzęt
Zulu mój Tymek bardzo późno opanował kubek a Marta łapie za uszko i pije samai nie rozlewa. Każde dziecko ma swój czas, nie martw się, w końcu zacznie.
Kic przychylam się do zdania emdar. Ja tam w ogóle jestem za rowerkiem to mój mąż chce scoot ale nowego n pewno nie kupimy, dla mnie to wyrzucony pieniądz, bo te uzywane są chyba w calkiem dobrym stanie.emdar lubi tę wiadomość
-
Zulu No opis jakby Malwi to robila. Co smieszne bo do kapieli ma jeden kubeczek i wode z wanny chlipala elegancko z kubka, a w krzeselku rozlewa i jeszcze zadowolona mowi „bach” 😬
Dzis afera taka o kapiel jakby ja ze skory obdrzierali, z 10min potem sie do mnie tuliła, tak sie na meza obrazila ze nawet poglaskac jej nie mogl 🙈
Kic my kupilismy chrześniakowi s&r i wykonanie na prawde super, we wrzesniu bedzie mial 2 lata i smiga na nim eleganckoja bym kupila Malwi No ale nie zapowiada sie zeby zaczela wstawac a co tu mowic o stabilnym chodzeniu 🤷🏻♂️
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Karolina, uważam podobnie jak Ty. Do dziś pamiętam słowa wykładowcy na zajęciach z Biomedycznych podstaw wychowania" gdyby dziecko potrzebowało wszystkich niemowlęcych gadżetów, to rodziłyby się one zaraz po łożysku".
Ounai, to jak Marta tak bardzo chce siedzieć, to jeździk Scott będzie dla niej super,bo on ten najniższy poziom ma naprawdę niziutko. No ale to jeździk, a nie rowerek( ale powiem Ci,że dla takich maluchów to nie wiem czy to robi jakąś istotną różnicę, a jeździki są jednak trochę bardziej bezpieczne).
Edit: Karolina, zazdroszczę zoo! My wybieramy się już...rok(mamy 10 min samochodem 🤦♀️).Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2022, 19:36
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Zulu, oczywiście że są aferki o powrót do domu. Dziś byliśmy dwa razy na "spacerze"( zimno jak diabli, matce dupsko zmarzło niemiłosiernie, ale nie ma zmiłuj) łącznie jakieś 4h🥴🥶 Myślisz,że Julek się zmęczył? Jest 19:40, ja ledwie żyję,a Julek wydaje się być króliczkiem z reklamy Duracella🤯🤪42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Zulu, chyba Karolina pisała że niesie Matyldę z placu zabaw, uczciwie przyznaję że mi też się zdarzyło nieść Olka do domu 🤣
My plac zabaw mamy na przeciwko bloku, więc go tam niosę jeśli idziemy tylko "do piachu" i na zjeżdżalnię, ale jak robimy spacer z wózkiem to plac zabaw to ostatni punkt wycieczki w razie buntu na powrót do wózka 😅
Chociaż przez ostatnie dni tak się umeczyl w tej piaskownicy ze nawet nie było krzyków przy wkładaniu do wózka 🤭
My na plac zabaw chodzimy już z wyprawką: wiadro, łopatka, foremka 🤣 ostatnio nawet pożyczaliśmy innym dzieciom 😂 wyrabiamy znajomości na dzielni 😎KarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
KarolinaMaria wrote:Enigva, a jak rehabilitacja Malwi? Jak wam idzie? Jesteś zadowolona z personelu?
Generalnie slabo. Od 1,5tyg Malwi choruje wiec spotkania odwołane. A jak juz sa to mocno sie spina bo wrzeszczy, przeraźliwie wrzeszczy i ciagle mnie wola i błaga zeby ja zabrac, tak bardzo nie chce cwiczyc. Po kazdym spotkaniu kilka dni mamy z glowy, ciagle wisi na cycku, w nocy budzi sie z krzykiem co chwile, a ja wyje w lazience pod prysznicem….
A personel w porzadku, robia co musza i sie nie poddają, choc troche mnie nastraszyli, bo po pierwszym spotkaniu od razu powiedzieli ze przyczyna nieznana i nie wiadomo czy w ogole bedzie chodzic. I jestem ciagle zestresowana jak to bedzie…🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Enigva, przykro mi to czytać 😞 napiszę Ci tylko, że moja Mati chodzi na regularną rehabilitację do jednej konkretnej fizjo od 3 mż i przestała u niej płakać dopiero jak miała 8 miesięcy... a i teraz bywa różnie. Na początku regularnie przerywałyśmy ćwiczenia i uspokajałam ją na piersi, inaczej się nie dało. Niektóre dzieci tak mają, że nie lubią, gdy ktoś obcy przy nich majstruje i to nie jest prognostyk, że coś jest nie tak z ich zdrowiem. Wierzę, że z Malwi będzie wszystko ok. Będziecie poszerzać diagnostykę? Oczywiście jak nie chcesz o tym pisać, to rozumiem'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Na razie dajemy jej miesiac, jak zareaguje na rehabilitacje. 21.04 mamy znowu lekarza i wtwdy bedzie nas kierowała dalej. Zlecili tylko konsultacje u neurologa , innego niz bylismy. Termin mamy dopiero w maju.
Usg glowki jeszcze zrobilismy, wszystko w porzadku.
Ona jest bardzo bojaźliwa, ostatnio probuje wstawac, wstaje na kolanka i chce oderwac noge w gore, probuje sie podciągnąć, ale sie boi, po chwili siada i mowi „bach” i koniec. Mysle ze ma za slabe miesnie i nie jest gotowa na wstanie, plus jej wysoka wrażliwość utrudnia, bo wlasnie boi sie. Ja ja moge zostawic na kanapie i wyjsc do innego pokoju a ona nawet nie bedzie probowala zejsc. Nowe rzeczy dotyka bardzo ostroznie i powoli. Niedlugo mamy spotkanie z psychologiem, jestem ciekawa co powie. Fizjo zwrocila uwage ze jest bardzo uparta, jak zacięta plyta jak sie uprze, nie da sie jej niczym zajac lub odciagnac uwagi… to takie moje przemyślenia, ale mam milion mysli na minute, staram sie to odpychac, bo sie rozpadne ze stresu i zamartwiania…🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Enigva jesteś bardzo dzielna ale pamiętaj też w tym wszystkim o sobie, masz prawo do bycia zmartwioną i smutną. Postataj się robić coś dla siebie, choćby małą malutką rzecz każdego dnia.
Czuje, że Malwi jest bardzo delikatna i przez to ciężej jej osiągnąć nowe umiejętności, ale jak się w końcu rozpędzi to.ciężko ją będzie zatrzymać.
Ze swojej strony jeśli chodzi o badania to może usg kanału kręgowego? Nie wiem.czy da radę jeszcze w tym wieku zrobić bo na pewno robi się to u mniejszych dzieci ale może akurat. Pogadaj z neurologiem.
Kicku,
ja bardzo polecam S&R. Pola na nim śmiga jak szalona i go uwielbia. Jest solidny i bezpieczny.
Ja nie żaluje wydanych pieniędzy na niego (kupiliśmy za 380 zł na jakiejś promo).
Zulu,
Pola też średnio ogarnia kubek i łyżkę. Robi to samo co Tomuś, ale ja nie mam ciśnienia - w końcu się nauczy. Ja myślę że do nauki jedzenia fajna by była.łyżka z okrągłym trzonkiem (polecała taką razempozdrowie) bo wtedy dziecku łatwiej jest nią operować. Muszę poszukać. Nawet kiedyś zamawiałam z Ali ale nie przyszła.
My to już mamy wszystkie place zabaw w okolicy ogarnięte. Każdy nasz spacer zalicza plac zabaw, dziś byliśmy u znajomych i 2 ogródki dalej sąsiedzi mieli plac zabaw i Pola nie mogła zrozumieć dlaczego tam nie może iść 😬 -
Anet.kaa wrote:Ze swojej strony jeśli chodzi o badania to może usg kanału kręgowego? Nie wiem.czy da radę jeszcze w tym wieku zrobić bo na pewno robi się to u mniejszych dzieci ale może akurat. Pogadaj z neurologiem.
Na to juz jest za duza, zostaje rezonans. Ta neurolog u ktorej bylysmy powiedziala ze daje jej czas do 17msc i z pomoca rehabilitacji ruszy. Zobaczymy co powiedza w maju. Mamy jeszcze na nfz termin pod koniec czerwca u jeszcze innej neurolog.🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Ounai, nie chcę Cię martwić, ale synek koleżanki (W tym roku kończy 7 lat) ma problemy ze stulejką i właśnie zakończyli trzecią "kurację" maścią sterydową, bo przy poprzednich stosowaniach efekt rzeczywiście był, ale po jakimś czasie problem wracał
Teraz czekają czy będzie ok, a jeśli nie, to chłopca czeka zabieg we wrześniu. Oczywiście nie mówię, że i u Tymka musi tak być i oby tak nie było, ale daję tylko znać, że jest taka ewentualność.
-
Zulugula wrote:Wiecie, że trzydniowka daje objawy dopiero po 10-14dniach od kontaktu ? Takze czasem mimo nie puszczania dziecka do żłobka przed wyjazdem można dostać w pysk😀 w żłobkowym dziecku zawsze cos siedzi 🙈
-
ZielonaHerbata wrote:Karolina tak, zaraz rok, to niesamowite 😮😮😮 aż ciężko mi w to uwierzyć!To chyba najszybszy rok w moim życiu 😁
Szefowa swoje urodziny będzie świętowała dwa razy 😁na wiek urodzeniowy i korygowny, a co!
Jutro jedziemy ze znajomymi w góry. Wybraliśmy kompleks rodzinny z basenami, sala zabaw dla dzieci itp.
A w maju robimy imprezę w restauracji dla znajomych i rodziny. -
Iryska wrote:Też mi się wydaje że nie jest to konieczny sprzęt dla dziecka, bez którego nie przeżyje 😆 po prostu jest teraz w modzie . My w ogóle nie kupujemy tego 🙂
Jak czytam, że wasze dzieci umieją jeść łyżeczka i widelcem to jestem w szoku, Michałek nie jest zainteresowany zbytnio 😏 -
Clover wrote:Ounai, nie chcę Cię martwić, ale synek koleżanki (W tym roku kończy 7 lat) ma problemy ze stulejką i właśnie zakończyli trzecią "kurację" maścią sterydową, bo przy poprzednich stosowaniach efekt rzeczywiście był, ale po jakimś czasie problem wracał
Teraz czekają czy będzie ok, a jeśli nie, to chłopca czeka zabieg we wrześniu. Oczywiście nie mówię, że i u Tymka musi tak być i oby tak nie było, ale daję tylko znać, że jest taka ewentualność.
-
Enigva, przykro mi, nie wyobrażam sobie nawet, jak Ci jest trudno teraz. Wierzę, że Malwinka potrzebuje po prostu pomocy fizjo i trochę czasu. Bardzo możliwe, że ta jej ostrożność ją może blokować, więc myślę, że wizyta u psychologa to świetne posunięcie. Jesteś super mamą, szukasz sposobów jak możesz mądrze pomóc Malwi. Trzymam kciuki za Was!