Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Motylek, ja też kupiłam dzisiaj 2 bluzki w Pepco po całe 20zl sztuka. Moje są takiej średniej jakości ale wyglądem nadrabiają. I ekstra sukienkę znalazłam dla Marty, taką lnianą. Poszalalabym bardziej ale już mąż stał nade mną i jojczał.SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Iryska wrote:Motylku, a szczepiłas Matyldę na ospę?
Ounai, ja też się nie opalam 😀 Nigdy jeszcze nie byłam opalona, nie opalam się, a jak idę na słońce to smaruje się filtrem.
Nie lubię słońca i się boje czerniaka 😆 -
Dmg111, zdrowia dla Julci ❤!
Kic, w chwilach kryzysowych pomyśl o mnie🥺. Julek ma 26 miesięcy, nadal nie wiem co to znaczy jedna lub dwie pobudki w nocy 😶🤯.
W temacie samoopalcza, swego czasu przetestowałam chyba z 3/4 tego co na rynku; absolutnie każdy śmierdzi dla mnie tak, że nie jestem w stanie przejść nad tym do porządku dziennego.
Wrzucę potem foto wakacyjnego Julka, spadamy teraz nad jezioro ☺😍!
Edit: Julek nie ma 26, a 28 miesięcy 🤦♀️😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 17:42
MoTyLeK🦋, dmg111, Annia lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Ounai wrote:Motylek, ja też kupiłam dzisiaj 2 bluzki w Pepco po całe 20zl sztuka. Moje są takiej średniej jakości ale wyglądem nadrabiają. I ekstra sukienkę znalazłam dla Marty, taką lnianą. Poszalalabym bardziej ale już mąż stał nade mną i jojczał.
-
Współczuję Wam tych żłobkowych chorób. Dużo zdrowia dla chorowitków!
Ja się lubiłam opalać, ale od ciążowych przebarwień i jak zaczęłam chodzić do lekarki medycyny estetycznej to przestałam się opalać. Niestety opalanie to fotostarzenie.
Dziewczyny jak działa to Paypo? Mam 8 par gumowych sandałów do zwrotu i tą kasę "zawieszoną" w butach. 🙈 Oczywiście dla Mika, nie dla mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 19:15
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Zulugula wrote:Noc bez pobudki do 8:30, tak to można zacząć weekend 🤓
-
Meggi doskonale Cię rozumiem co czujesz.
Najgorsze jest to wspólne chorowanie, brak sił na opieke nad dzieckiem, wyrzuty do siebie o to i jeszcze świadomość jak to dziecko się czuje skoro my czujemy się tak fatalnie.
Dla mnie to również jest dramat choć nie trwa to tak długo jak u Was.
Też się chwilami zastanawiam nad alternatywą ale wiem że za rok jak pójdzie do przedszkola będzie to samo.
Mi jest tak bardzo żal Poli -
Pola zagorączkowała 39,4, jak tylko.puszczają leki to gorączka wzrasta. Umówiłam teleporadę na której zalecono mi wizytę aby lekarz ją zbadał. Niestety w Medicover nie było już miejsc aby.lekarz do nss przyjechał więc pojechaliśmy na świąteczną opiekę medyczną.
Pani doktor która nie jest pediatrą tylko interną, która już kiedyś nam pomogła z brzuszkiem stwierdziła że osłuchowo ok, uszy czyste, gardło lekko czerwone. Dała antybiotyk do nosa i w syropie.
Nie chce Poli dawać antybiotyku w ciemno i nie wiem co robić. Jutro chce zrobić mocz i CRP.
Myślicie, że powinnam wstrzymać się do poniedziałkowej wizyty u pediatry ?
Skoro to był wirus to antybiotyk nie ma tu sensu, chyba że nastąpiło jakieś nadkarzenie bakteryjne po wirusie co sugerowała doktor na.teleporadzie.
Jestem totalnie skołowana i nie mam doświadczenia co robić. -
Anet.kaa wrote:Pola zagorączkowała 39,4, jak tylko.puszczają leki to gorączka wzrasta. Umówiłam teleporadę na której zalecono mi wizytę aby lekarz ją zbadał. Niestety w Medicover nie było już miejsc aby.lekarz do nss przyjechał więc pojechaliśmy na świąteczną opiekę medyczną.
Pani doktor która nie jest pediatrą tylko interną, która już kiedyś nam pomogła z brzuszkiem stwierdziła że osłuchowo ok, uszy czyste, gardło lekko czerwone. Dała antybiotyk do nosa i w syropie.
Nie chce Poli dawać antybiotyku w ciemno i nie wiem co robić. Jutro chce zrobić mocz i CRP.
Myślicie, że powinnam wstrzymać się do poniedziałkowej wizyty u pediatry ?
Skoro to był wirus to antybiotyk nie ma tu sensu, chyba że nastąpiło jakieś nadkarzenie bakteryjne po wirusie co sugerowała doktor na.teleporadzie.
Jestem totalnie skołowana i nie mam doświadczenia co robić.
Co do chorowania dzieci nieżłobkowych, a takich przedszkolnych, to jednak jest różnica z moich obserwacji. Ja poszłam do przedszkola i nie chorowałam niemal w ogóle. Teraz moja koleżanka puściła bliźniaczki w wieku 3,5 roku do przedszkola (co do żłobka nie chodziły) , to parę razy coś złapały - ale to nie jest zupełnie to co w żłobku (bo z tego co pamiętam, to wg lekarzy pediatrów NORMALNE jest do 12 infekcji w roku u dziecka żłobkowego). Ale wiadomo, że no, często nie ma wyboru innego i trzeba to jakoś przetrwać. Ale to tak samo jak powiedzmy, inaczej choruje babcia 80 lat a inaczej my na infekcję, tak samo im starsze dziecko tym w teorii powinno być lepiej.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Aniu, szczerze to mi też się wydaje że żłobiaczki chorują więcej i wątpliwe dla mnie jest stwierdzenie że "muszą się wychorować". Owszem, przejść rózne infekcje każdy musi ale czy non stop bycie chorym jak w przypadku wielu dzieci jest dobre? Mi się wydaje, że nie.
Pani niby nie pediatra a to pierwszy lekarz któremu Pola dała się zbadać. Poczekam na wyniki CRP i krwi aby podjąć decyzję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2022, 22:53
-
Hej dziewczynki 😊
Anetko, zdrowia dla Poli, ja niestety nie doradzę, bo Majcia miała, póki co, tylko dwa katarki...
Dmg, szkoda, że wyjazd się nie udał, ale co się odwlecze.... 😊 Zdrowia dla Julci 😊
Motylku, ja właśnie wczoraj użyłam pierwszy raz balsam brązujący z perfecty 😀 tylko nie wiem za bardzo czy mogę w ciąży....
Ja wczoraj miałam mały Zanzi, bylam na masażu kręgosłupa i głowy 😊 później spacerek nad morzem i obiad u teściów 😀
Dzisiaj jedziemy do Sopotu 😊
U nas nocki dalej złe, pobudki co godzinę.... To chyba zęby, bo dwie noce dałam ibum i były przespane....ile dni pod rząd można dawać ibum?
A to mój brzusio i 16sty tydzień 😊
Udanej niedzieli ☀️☀️Iryska, Suszarka, Zulugula, Clover, Annia, MoTyLeK🦋, Belie, Ewa88 , emdar, Ladyo, kic83 lubią tę wiadomość