X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • MoTyLeK🦋 Autorytet
    Postów: 1310 1232

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój samoopalacz działa fajnie 😎 już widać lekka różnice, a to nie koniec mojej zabawy :) a póki co użyłam go 2x.

    Dzisiaj robię orzerwe, bo muszę nogi ogolić, więc nie będę ryzykować, jutro wracam do pracy, trzeba jakoś wyglądać po tygodniu nieobecności 😂

    202010315365.png
    201804054565.png
    201603125262.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikołaj dzisiaj spał od 20.00 do 9.15 bez pobudki budzącej mnie. :P Odbieram to jako nagrodę za te 15 miesięcy niespania. :P

    Emdar, piękne fotki! Takie dzieciństwo to jest coś! :D Ile zostajecie na wsi? :) Jaki rozmiar Crocsów ma Julek? Ja mam problem, że jeden rozmiar jest za mały, a kolejny dużo za duży, a w środę jedziemy już i nadal nie mam gumowych butów dla Mikołaja. :/

    Dzięki Motylku, właśnie taka świnka w rzeźni to dobre porównania. :D

    emdar, MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia, moim zdaniem też z Twoim okresem wszystko ok. Jakbyś tak miała co miesiąc, to można by się zastanawiać, ale jak jednorazowo to myślę że wszystko w porządku. A w temacie okresu, dzis mam 43 dc, okresu ani widu ani słychu ( na pewno nie jestem w ciąży)🙃( moje cykle od zawsze były kosmicznie dziwne).

    Annia lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoTyLeK🦋 wrote:
    Ja was kobiety serio podziwiam. Ja bym nie umiała funkcjonować niewyspana... Od razu mam takiego wkurwa, że nie idzie żyć 😂
    Motylku... To niestety nie jest kwestia zdolności funkcjonowania przy nie spaniu, jak się trafi nieśpiące dziecko to musisz nauczyć się funkcjonować, zdychasz, ale co masz zrobić? Przecież nie wyjdziesz z domu i nie zamkniesz za sobą drzwi. Dałabyś jakoś radę, musiałabyś. :)

    emdar, Suszarka lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka, potwierdzam wyglądasz przepięknie! Kwitniesz 🌷

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Clover Autorytet
    Postów: 2032 2951

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anniu, ja ogólnie mam takie obfite miesiączki po ciąży. Nieraz mówię, że to istna rzeźnia - przez pierwsze dwa dni to aż się boję na dłużej z domu wyjść, żeby się nie okazało, że skończę z wielką plamą na tyłku. A tak mnie koleżanki zapewniały, że po porodzie to już jest super lajtowy okres ;D Gin powiedział, że nie widzi nic niepokojącego u mnie i że niektóre kobiety po prostu tak mają. Ale nie wiem, jak to wygląda w przypadku jednorazowego takiego okresu 🧐

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, prywatnie żadnego pediatry nie mamy aby przyjął nas w niedziele. Z Medicover mogłabym wezwać ale ten Pan już raz u nas był i wątpliwie oceniam jego usługi.
    Badania zrobione, zobaczymy co wyjdzie. Tak czy inaczej jutro wybiorę się do naszej przychodni.

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover wrote:
    Anniu, ja ogólnie mam takie obfite miesiączki po ciąży. Nieraz mówię, że to istna rzeźnia - przez pierwsze dwa dni to aż się boję na dłużej z domu wyjść, żeby się nie okazało, że skończę z wielką plamą na tyłku. A tak mnie koleżanki zapewniały, że po porodzie to już jest super lajtowy okres ;D Gin powiedział, że nie widzi nic niepokojącego u mnie i że niektóre kobiety po prostu tak mają. Ale nie wiem, jak to wygląda w przypadku jednorazowego takiego okresu 🧐
    To u mnie za to zmieniło się właśnie na ten lajtowy okres. Nie jest bolesny a wcześniej bez tabletek ani rusz, mniej obfity i krótki.

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jak dbacie o odporność Waszych dzieci?

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    Dziewczyny, a jak dbacie o odporność Waszych dzieci?
    Ja klasycznie; tzn. dobra dieta, ruch na świeżym powietrzu, unikam chorych dzieci ( jak się da), suplementuję tran i olej z czarnuszki.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, Crocsy mamy C7( czyli wypada takie 23-24). My na wsi zostajemy gdzieś do 20-25 lipca 👍😁. Mąż na parę dni wpadnie do Wawy tylko popracować w spokoju, bo tutaj to tak pracuje z doskoku. Ale my tu mamy naprawdę komfortowe warunki ( żyjemy na dwa domy,jeden mamy cały dla siebie, a sąsiadka ma istny plac zabaw bo ma 4 dzieci, więc nudy nie ma🤯😂). Poza tym mamy do lasu 200 metrów, nad jezioro 20 min spacerem, nad Wisłę 5 min samochodem. Dla Julka raj❤. A Wy gdzie ruszacie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 13:31

    Annia, MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4518 3612

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    Dziewczyny, a jak dbacie o odporność Waszych dzieci?

    Niby nie ma na to sposobu, ale tonący chwyta się wszystkiego...
    Ja zaczęłam dawać dha, colostrum, myślę też o czarnuszce.....i o rezygnacji ze żłobka i puszczenia jej dopiero za rok we wrześniu do przedszkola, żeby organizm trochę odetchnął od infekcji.
    Tyle że u Nas na tapecie jest powiększony 3 migdał też, chrapanie, niedotlenie, wygląda jakby przycpana była, takie oczy ma, jakby miała od 4 miesięcy ciągle infekcje. Już drugi dzień biję się z myślami i płaczę czy dawać w pon podanie o wychowawczy. Moja intuicyja mówi żeby tak, mam żal do siebie że to przez moje decyzje tak choruje.

    O ❤️
    Z ❤️
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi, a przypomnij mi od kiedy jesteście w żłobku? A jaki ma "schemat chorowania" ?( ile dni choruje- ile jest zdrowa). Kurde, z tą decyzją o wychowawczym to nie pomogę bo to bardzo indywidualna sprawa, ale jak czujesz że to może pomóc to pamiętaj że zawsze możesz skrócić wychowawczy...

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Motylku... To niestety nie jest kwestia zdolności funkcjonowania przy nie spaniu, jak się trafi nieśpiące dziecko to musisz nauczyć się funkcjonować, zdychasz, ale co masz zrobić? Przecież nie wyjdziesz z domu i nie zamkniesz za sobą drzwi. Dałabyś jakoś radę, musiałabyś. :)
    Potwierdzam słowa Anni. To nie jest kwestia "mogę-nie mogę". To jest po prostu konieczność 🙃

    KarolinaMaria, MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4518 3612

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emdar wrote:
    Meggi, a przypomnij mi od kiedy jesteście w żłobku? A jaki ma "schemat chorowania" ?( ile dni choruje- ile jest zdrowa). Kurde, z tą decyzją o wychowawczym to nie pomogę bo to bardzo indywidualna sprawa, ale jak czujesz że to może pomóc to pamiętaj że zawsze możesz skrócić wychowawczy...

    W grudniu jakoś 5ego miała covid, z tego co teraz patrzę to przeszła go dobrze, 3 dni i nawet kataru nie było, tylko gorączka. Pozostałe infekcje były gorsze. Poszła na początku stycznia, złapała wtedy po 3 dniach jelitowe, po 2 tyg, była w nowym żłobku, tam chodziła aż 3 tyg i złapała mononukleoze (tak lekarze mówili, ale zrobiłam miesiąc temu przeciwciała i ich nie ma, więc mówią że może to była szkarlatyna), wtedy 5 dni po 40 stopni, ani oddychać buzia ani nosem, na stojąco spala. Później wróciła na tydzień i znowu infekcja też z wysoką temperatura po 40 ale bez wysypki itp, obyło się bez antybiotyku, ale było na granicy, już wykupiony był i od tamtej pory ciągnie się to do dzisiaj, wtedy po tej drugiej infekcji, nie wróciła już do żłobka, dopiero od maja chodzi i mamy zapalenie spojówek, mocny kaszel plus migdał który od lutego ciągle jest powiększony, były też węzły chłonne, ale już się zmniejszyły. Międzyczasie miała jeszcze 2 jelitowki jedna jak w domu była. W tym czasie od lutego może były łącznie ze 2 tyg gdzie oddychała nosem, nie chrapala, nie lał się katar.
    Mnie przeraża to że ona chodzi niedotleniona, ten migdał, bezdechy... Boję się że zaraz na uszy się rzuci, chociaż juz neurologopeda zauważyła ze w styczniu na pstrykanie palcami bardziej reagowała niż tydzień temu i że migdał może naciskać kanały słuchowe.
    Od jednej laryngolog usłyszałam, że każda infekcja, każdy stosowany lek napędza go do działania i się migdał powiększa, jest ciągle w gotowości, że to typ dziecka które nie powinno do żłobka chodzić. Łącznie byłam u 5 już laryngologow, leki od nich nie działają... Ani antybiotyki do nosa, ani sterydy. Ostatnio nawet fiberoskopii nie dało się zrobić bo nos był tak opuchnięty że lekarz nie ryzykował żeby jej śluzówki nie uszkodzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 14:27

    O ❤️
    Z ❤️
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi, chrześniaka mojego męża laryngolog właśnie kazała wycofać ze żłobka z powodu podobnych historii. Tam był i migdał i jeszcze niedosłuch przez wysięk w uszach. Najpierw kazała go miesiąc trzymać w domu, tak było, poszedł znowu i od razu znowu coś załapał... Problem im się rozwiązał, bo szwagierka jest w 2 miesiącu ciąży i jest na L4, więc teraz małego spokojnie zabrała ze żłobka. No, ale poza tym jak nie chodził to była masakra, bo właściwie z mężem się nie widywali, bo pracowali na zmianę, i na zakładkę jak im się godziny pracy nakładały to ściągali naszych teściów i jej mamę.

    Emdar, dzięki. Na nas C6 za małe, a C7 za duże. My jedziemy tradycyjnie do Milówki, tam właśnie też są dwa domy (drugi dom teściów plus dom dziadków), zwierzaki u sąsiadów i taka typowa góralska wieś. :) Mikołaj właśnie jak Julek podlewa, podziwia zwierzaki, roślinki i po prostu się brudzi. ;) I nad rzekę też 5 minut! :) Ale warunki macie piękne tam na tej waszej wsi. :)

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4518 3612

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Meggi, chrześniaka mojego męża laryngolog właśnie kazała wycofać ze żłobka z powodu podobnych historii. Tam był i migdał i jeszcze niedosłuch przez wysięk w uszach. Najpierw kazała go miesiąc trzymać w domu, tak było, poszedł znowu i od razu znowu coś załapał... Problem im się rozwiązał, bo szwagierka jest w 2 miesiącu ciąży i jest na L4, więc teraz małego spokojnie zabrała ze żłobka. No, ale poza tym jak nie chodził to była masakra, bo właściwie z mężem się nie widywali, bo pracowali na zmianę, i na zakładkę jak im się godziny pracy nakładały to ściągali naszych teściów i jej mamę.

    Emdar, dzięki. Na nas C6 za małe, a C7 za duże. My jedziemy tradycyjnie do Milówki, tam właśnie też są dwa domy (drugi dom teściów plus dom dziadków), zwierzaki u sąsiadów i taka typowa góralska wieś. :) Mikołaj właśnie jak Julek podlewa, podziwia zwierzaki, roślinki i po prostu się brudzi. ;) I nad rzekę też 5 minut! :) Ale warunki macie piękne tam na tej waszej wsi. :)

    Lekarze mówili żeby chociażby do maja jak sezon choroby minie, poszła w maju i znowu albo nawet powinnam napisać że nadal. Też myślałam że spokojnie zabiorę ją ze żłobka jak w styczniu zaszłam w ciążę, ale stało się jak stało..

    O ❤️
    Z ❤️
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3746 7622

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Motylku... To niestety nie jest kwestia zdolności funkcjonowania przy nie spaniu, jak się trafi nieśpiące dziecko to musisz nauczyć się funkcjonować, zdychasz, ale co masz zrobić? Przecież nie wyjdziesz z domu i nie zamkniesz za sobą drzwi. Dałabyś jakoś radę, musiałabyś. :)
    Dokładnie. Po prostu nie ma się wyjścia. Sama się zastanawiam jak przeżyłam pierwszy rok (pobudki średnio co 1-2h). Patrząc po zdjęciach trochę zmarszczek mi przybyło 😛 na pewno ciężko było mi funkcjonować, myśleć, cokolwiek planować, widzę z perspektywy czasu, że żyłam wtedy z dnia na dzień, ale co miałam zrobić.

    🦄 2021 r.
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3746 7622

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi, ja nie ma mam jeszcze doświadczenia żłobkowego, więc nie doradzę, ani nie pocieszę, że będzie lepiej, ale wg mnie jeśli możecie sobie pozwolić na Twój urlop wychowawczy (czyt. kasa) to chyba nie ma co się zastanawiać. Widać po Twoich wpisach, że ta sytuacja bardzo Cię męczy, Oliwka choruje i cierpi, Ty cierpisz, bo musisz na to patrzeć i jeździć po specjalistach. Twój spokój też jest ważny. Niestety przychylam się do tego co już tu napisano. Odporność to kwestia indywidualna, jak dziecko ma chorować to będzie i żadne suple nie pomogą. Ja poszłam dopiero do zerówki i praktycznie przez całą szkołę nie chorowałam. Moja koleżanka siedziała non stop w sanatorium. Ze żłobkowych dzieci znam jedno, które nie choruje (nazywamy tę dziewczynkę terminatorem :P ), drugie chorowało tylko pierwsze 3-4 miesiące i teraz 100% frekwencja, trzecie nie chodzi od września praktycznie wcale.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 16:39

    Zulugula lubi tę wiadomość

    🦄 2021 r.
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 12 czerwca 2022, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Lekarze mówili żeby chociażby do maja jak sezon choroby minie, poszła w maju i znowu albo nawet powinnam napisać że nadal. Też myślałam że spokojnie zabiorę ją ze żłobka jak w styczniu zaszłam w ciążę, ale stało się jak stało..
    Przepraszam Meggi, nie pomyślałam jak pisałam w rozpędzie, że w sumie wyszło niezręcznie z tą ciążą szwagierki. Nie chciałam Ci sprawić przykrości.

    Ja jestem głupia zołza, bo w sumie też już byśmy chcieli, ale no musimy chociaż trochę poczekać ze względów zawodowych i jak dowiedziałam się, że jest w ciąży, to zamiast się cieszyć to miałam myśl, że "znowu nas ubiegli". Walnijcie mnie w głowę.

    KarolinaMaria, ja pamiętam, że jak kończyłam karmić Mikołaja, wstałam do lustra i doszłam do wniosku, że wyglądam o 10 lat więcej niż rok wcześniej. :P

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
‹‹ 4948 4949 4950 4951 4952 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ