X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • kkasia Autorytet
    Postów: 921 1972

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale masakra... zjadłam dziś zapiekankę makaronowa do której sosu dodałam jajko... i chyba za krótko się robiła w piekarniku i mi zaszkodziło 😫 tak rzygalam ze az mi popekały naczynka na całej twarzy...🙈 masakra...
    Ale raz zwymiotowalam i wszystko ok.

    10e59e845565.jpg

    f2w3vfxm992xljdr.png

    9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
    18.01.2019r. Julcia <3 cc, kp
    19.03.2020 -> Jest ❤
    31.08.2020 -> usg 3 trym :) 1.5kg <3
    15.10.2020 -> usg 2520g <3
    21.10.2020 -> wizyta gin
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Ja miałam małowodzie, zero wód płodowych, ale tak samo pamiętam ból jak zaczęła działać oxy, myślałam że umrę 🙈
    Wiłam się po podłodze z bólu i to błaganie żeby dali mi znieczulenie, masakra...
    Do mnie mówiły że przesadzam, jak tylko wody mi odeszły takie bóle krzyżowe że masakra 😅.było minęło. Mi przepływy siadały

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14236 20646

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iryska wrote:
    Czyli po porodzie bolało jak puściło znieczulenie? Myślałam że tylko po cc boli, jak puszcza znieczulenie.
    To znieczulenie przy naturalnym musi być podane jakoś w odpowiednim momencie?
    Nie, u mnie było tak, że przyjechałam do szpitala ze skurczami co 10min ale na ktg się nie zapisywały. Ponieważ to była Wigilia odesłali mnie do domu i kazali wziąć nospe. Wzięłam dwie i nic nie pomogły. Wróciłam ze skurczami co 4 minuty. Bolało cholernie, więc od razu mówiłam, że biorę znieczulenie. Procedura przyjęcia trochę trwa więc zanim anestezjolog6przyszedl to z 4cm już zrobiło się 6 albo 7cm rozwarcia. Anestezjolog powiedział, że będzie działało ok 2h. Ale 30 min wchodziło i potem już puszczało, jak całkiem puściło poprosiłam o anestezjologa bo już miałam 8 albo 9cm, nie pamiętam dokładnie. Ale powiedzieli mi, że może się zatrzymać akcja jeśli teraz podadzą. Bardzo się bałam cesarki więc zgodziłam się nie brać już. Rodziłam siłami natury dziecko 4,6kg, bóle parte były zanim pozwolono mi przeć i szczerze mówiąc to było najgorsze. Nacięcie boli ale to sekunda. Potem boli jak się siedzi, ale wystarczy siadać na jednym pośladku. Ja miałam okropny ból głowy po znieczuleniu, ale nie większy niż migrena. Moja mama patrząc na moje skurcze no mówiła że miałam ciężki poród. Ale czy tak było nie wiem. Ja się nastawiłam że będzie bolało po prostu. Czytałam też o powikłaniach zzo więc wiedziałam że będę być może mieć ten ból głowy. Przed zzo korzystałam z gazu i szczerze mówiąc to na ból on nic nie daje moim zdaniem. Tyle, że człowiek czuje się jak naćpany i nawalony jednocześnie. Nawet nawdychałam się go strasznie dużo i trzymało mnie akurat jak anestezjolog powiedział że będzie się wkluwal i martwiłam się jak ja taka nawalona mam się kontrolować. Na szczęście puściło na czas 😂 Dla mnie najpiękniejszą chwilą porodu było jak położna powiedziała "jak teraz ładnie popchniesz to będzie już ostatni skurcz i mały wyjdzie". Jak to usłyszałam to mogłabym góry przenosić.

    Lalia lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doomi jaka Ty piękna ❤️

  • Julik Autorytet
    Postów: 1980 2206

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    To nie tak działa. Mąż wychodzi na czas podania znieczulenia, a nie że wybierasz czy ma być mąż czy znieczulenie. Zawsze tak było. Jak ja rodziłam to też męża wyprosili na czas podania i jak już miałam założone wszystko to wszedł ;)
    Moze w normalnej sytuacji tak działa. U nas w szpitalu w czasie korony wprowadzili taka zasadę że albo maz albo znieczulenie.

    30.03.2020 ⏸ 3+3
    24.04.2020 7+0 💓1.06cm
    Wizyty:
    23.05.2020 11+1 5.08cm
    1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
    1.07.2020 16+5
    30.07 2020 20+6
    5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
    11.09.2020 27+0 💙1249g
    21.10.2020 32+5
    4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
    25.11.2020 37+5
    Synek urodził się:
    22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
    atdcjw4zlv6fg5d4.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14236 20646

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julik wrote:
    Moze w normalnej sytuacji tak działa. U nas w szpitalu w czasie korony wprowadzili taka zasadę że albo maz albo znieczulenie.
    Jesteś pewna? Może źle zrozumiałaś po prostu?

    Kic, jakbym czytała o swoim podejściu do porodu.

    Dziewczyny, prawda jest taka, że jeśli poród trwa kilkanaście godzin to po jakimś czasie będziecie marzyc o tym znieczuleniu. Bywają porody mało bolesne, albo hiper krótkie, ale jest mało takich kobiet. Większość z nas musi się pomęczyć niestety.

    kic83 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    Do mnie mówiły że przesadzam, jak tylko wody mi odeszły takie bóle krzyżowe że masakra 😅.było minęło. Mi przepływy siadały

    Było minęło a za chwilę znów nas to czeka 🙈😂

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Było minęło a za chwilę znów nas to czeka 🙈😂
    Mogę jeszcze raz rodzić tak samo najważniejsze by kropek się utrzymał. Dla mnie poród był naprawdę złym wspomnieniem ,jeszcze słyszałam za dwiami głupie teksty.. nie chce współpracować to niech się męczy,,

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tego co Julik pisze to czytałam o tym na Fundacja rodzić po ludzku, ale to był jeden szpital bodajże w Białymstoku? To jest w ogóle łamanie praw pacjenta, skandal.

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14236 20646

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kic83 wrote:
    Było minęło a za chwilę znów nas to czeka 🙈😂
    Ja jestem chora psychicznie ale już nie mogę się doczekać żeby móc urodzić naszą córeczkę 😂 w sumie mogę nawet bez męża, choć szkoda by mi go było żeby córeczki nie zobaczył w jej pierwszych chwilach życia.


    Przy okazji. Mam koleżankę która ma termin porodu ok 2 tyg po mnie. Przytyła już 2kg więcej niż ja i wczoraj robiła mi wyrzuty że jestem leniem bo nie ćwiczę, a ona ćwiczy. Miałam na końcu języka już żeby powiedzieć jej, że sorry, ale to Ty w młodszej ciąży przytyłaś więcej niż ja w starszej.

    kic83 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Julik Autorytet
    Postów: 1980 2206

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2020, 12:55

    30.03.2020 ⏸ 3+3
    24.04.2020 7+0 💓1.06cm
    Wizyty:
    23.05.2020 11+1 5.08cm
    1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
    1.07.2020 16+5
    30.07 2020 20+6
    5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
    11.09.2020 27+0 💙1249g
    21.10.2020 32+5
    4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
    25.11.2020 37+5
    Synek urodził się:
    22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
    atdcjw4zlv6fg5d4.png
  • Julik Autorytet
    Postów: 1980 2206

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2020, 12:56

    30.03.2020 ⏸ 3+3
    24.04.2020 7+0 💓1.06cm
    Wizyty:
    23.05.2020 11+1 5.08cm
    1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
    1.07.2020 16+5
    30.07 2020 20+6
    5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
    11.09.2020 27+0 💙1249g
    21.10.2020 32+5
    4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
    25.11.2020 37+5
    Synek urodził się:
    22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
    atdcjw4zlv6fg5d4.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Ja jestem chora psychicznie ale już nie mogę się doczekać żeby móc urodzić naszą córeczkę 😂 w sumie mogę nawet bez męża, choć szkoda by mi go było żeby córeczki nie zobaczył w jej pierwszych chwilach życia.


    Przy okazji. Mam koleżankę która ma termin porodu ok 2 tyg po mnie. Przytyła już 2kg więcej niż ja i wczoraj robiła mi wyrzuty że jestem leniem bo nie ćwiczę, a ona ćwiczy. Miałam na końcu języka już żeby powiedzieć jej, że sorry, ale to Ty w młodszej ciąży przytyłaś więcej niż ja w starszej.
    Powiedz koleżance, że coś jej te ćwiczenia nie pomogły na wagę. 😜 Ja ćwiczę tylko na kręgosłup lajtowe ćwiczenia i spaceruje, nic więcej, nie byłam szczególnie aktywna w ostatnich miesiącach przed ciążą więc nie uważam żeby jakieś nowe forsowne ćwiczenia w ciąży były dobrym pomysłem. 🤷‍♀️

    Julik mam nadzieję, że do czasu twojego porodu to się zmieni bo to jakaś masakra... 😑

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicek, albo dziewczyny znające się na prawie pracy. Potrzebuję porady dla znajomej.

    Dziewczyna dostała wypowiedzenie od pracodawcy. Przeciąga je L4 od psychiatry póki co. Załóżmy że będzie w ciąży, czy w takim układzie pracodawca musi cofnąć wypowiedzenie i należą jej się wszystkie świadczenia, czy nie?

  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wyrostek mojego dzidziutka.

    Co myślicie Waszym okiem?

    79cc509fb511.jpg

    847edfd9de7f.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2020, 19:04

    Lalia, kkasia, Koteczka82 lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    Dziewczyny, wyrostek mojego dzidziutka.

    Co myślicie Waszym okiem?

    thumbs
    Dla mnie to chłopak, bo idzie ciut do góry wyrostek, ale ja może slepa jestem 😂

  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SzalonaOna wrote:
    Dla mnie to chłopak, bo idzie ciut do góry wyrostek, ale ja może slepa jestem 😂
    No właśnie ta babeczka powiedziała, że idzie tak ciut do góry ale za mało jak na chłopaka, ale nie jest też prosto jak na dziewczynę :D

    SzalonaOna lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Julik Autorytet
    Postów: 1980 2206

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2020, 12:56

    30.03.2020 ⏸ 3+3
    24.04.2020 7+0 💓1.06cm
    Wizyty:
    23.05.2020 11+1 5.08cm
    1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
    1.07.2020 16+5
    30.07 2020 20+6
    5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
    11.09.2020 27+0 💙1249g
    21.10.2020 32+5
    4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
    25.11.2020 37+5
    Synek urodził się:
    22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
    atdcjw4zlv6fg5d4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    No właśnie ta babeczka powiedziała, że idzie tak ciut do góry ale za mało jak na chłopaka, ale nie jest też prosto jak na dziewczynę :D
    Ja Ci powiem tak, miałam i syna i córkę. I jak byk syn, to były Jajka i siurak. Jak była córka, to na tym etapie już żadnego wyrostka nie było widać, tylko pipka, więc moim zdaniem będzie chłopak :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja 92 jak tam po Wizycie?

‹‹ 496 497 498 499 500 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ