Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
W temacie serii książkowych to fajna jest jeszcze seria Feluś i Gucio ( ale - moim zdaniem- tak od 2 - 2,5 r.ż.).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2022, 07:52
Zulugula, Suszarka, Lalia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Tajka wrote:Jestem po lekarzu. Gabrysia waży już niby 4kg 😀😀 ale ma dużą głowę, więc może to ten wymiar trochę zawyżać. Może być jak z Mają, całą ciążę była z wymiarów 2tyg do przodu, a ostatecznie ważyła 3700g. Więc no trochę biorę poprawkę, ale na czymś trzeba się opierać, zlecając dalsze działania. No i jeśli za 2tyg waga dużo się zwiększy, to będziemy rozważać indukcję. Już będzie 39tc, w sumie nawet 38+5. Jeśli oczywiście nie urodzę wcześniej.
Trochę porozmawialiśmy też o szpitalu, gdzie on pracuje, i nad którym się ciągle zastanawiam. Niby jest tam codziennie, oprócz jednego dnia, i jak będzie wiedział, że jestem to mi pomoże. To szpital, który ma duży odsetek cc, w porównaniu z innymi, ale jak coś się dzieje, to po prostu nie cisną, za wszelką cenę, z porodem sn. Nie wiem już co robić, bo inny szpital, nad którym się zastanawiam ciśnie z porodem sn (a na nim mi zależy), tylko z powodu dużej wagi dziecka, chciałabym czuć się bezpiecznie, a nie martwić w trakcie porodu, że przeciągną poród sn i coś się wydarzy..
Jeśli mogę Ci coś doradzić, to wybierz uck lub Redłowo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2022, 08:02
Tajka lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Dla mnie najgorszy jest ten czas między owu a @, bo ma się nadzieję, a tak naprawdę to już się udało albo nie, tylko my o tym nie wiemy🤔
U mnie przez to że owulacja jest szybka 10dc, a druga faza cyklu trwa 18 dni, a po 10dniach po ja ma coś wyjść to jzu wyjdzie to później ten tydzień siedzę i czekam z utęsknieniem na okres 🙈O ❤️
Z ❤️ -
Zulu, właśnie o rodzeństwie miałam całą wielką listę różnych wydawnictw i autorów i.. nie zamówiłam w sumie nic nic.
Oluś umie pokazać na obrazku dzidziusia, mamy w domu taką małą lalkę i karmi ją itd ale Chyba jednak fakt że dzidziuś jest w brzuchu, urodzi się i będzie z nami i to będzie jego brat to za duża abstrakcja 😅
Kiedyś jak mu zmieniałam pampersa to się strasznie wyrywał i mówię żeby uważał bo w brzuszku mamusi jest dzidziuś, na co Olek siadł, podniósł mi koszulkę, popatrzył na brzuch z miną "Madka, co Ty pitolisz", opuścił koszulkę i po temacie 😅
Wydaje mi się że z Olciem więcej będę musiała popracować jak już się braciszek urodzi i wtedy wjadą wszystkie: Jadzia pętelka wita dzidziusia, Kuku i historia pępka i inne typowo uczuciowe jak Jadzia Pętelka mówi czule słówka, Franklin starszym bratem itd.
Na razie mamy Kicia Kocia ma braciszka Nunusia i nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham 🙂Zulugula, dmg111, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Lalia, ja myślę, że dla każdego dziecka to jest w pewnym sensie abstrakcja. Tymek był dużo większy ale też widać było, że on zupełnie nie wyobraża jak to będzie z tym dzidziusiem.
Zulugula, Lalia, Ounai, Ania81 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Dobra laski, ja myślałam że kupuję dużo książek ale patrząc po Waszych biblioteczkach to zdecydowanie muszę się poprawić
Boże Narodzenie z Manią i Tyniem zamówione.
Ja polecam dla chorowitków Jadzia Pętelka ma gila, Poli ulubiona od kilku dniw ogóle Jadzia jest bardzo fajna i ma piękną szatę graficzną.
Polcia ma w żłobki sesje zdjęciową świąteczną, taką oldschoolową 🤣, mam nadzieję, że się nie rozchoruje akurat wtedy. Prześmieszne są zdjęcia tych dzieci tak poważnie usadzonych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2022, 09:51
Lalia, dmg111, Zulugula, Wik89, Ewa88 , emdar lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, wydaje mi się, że nawet z psychologicznego punktu widzenia (z tych podstaw psychologii rozwojowej ze studiów które pamiętam 🙈) to nasze dzieciaczki w tym wieku (i jeszcze długo) uczą się na konkrecie, a najwięcej przez obserwację i naśladowanie.
Więc te wszystkie książeczki, gadżety, zabawki są tak naprawdę wsparciem procesu nauki czy oswajania z jakąś sytuacją.
Np. możemy z dzieckiem czytać 10 książeczek o nocniku: Pucia, Hele, Małego Misia, ale jeśli dziecko nie będzie miało w domu nocnika, nie będzie sadzac na niego misia, samo siadać, nie będzie widziało że rodzice korzystają z toalety, to sama książka nie spowoduje odpieluchowania. Tak samo z dzieckiem, można pokazywać na książki, na brzuszek, pokazywać gadżety dla dzidziusia, ale tak naprawdę dziecko musi się z tym zmierzyć i wtedy stopniowo uczyć nowej rzeczywistości.
Ja np tak mam trochę teraz z tymi zimowymi i świątecznymi książeczkami, że śnieg, choinka, Mikołaj, prezenty to trochę abstrakcja, że tak naprawdę Oluś to bardziej będzie "przeżywać" jeśli przyniesiemy ozdoby świąteczne i będzie mógł dotknąć bombkę czy lampki choinkowe, zobaczy śnieg (oby!!), będzie mógł go dotknąć i przejechać się na sankach 😅😅dmg111 lubi tę wiadomość
-
Zulu, ja w sumie mocno wyhamowalam z ksiazeczkami, mamy to co dostajemy w prezencie albo po dzieciach sasiadow 😀 zaczelam tez wypozyczac, ale na razie nic ciekawegox jakies z pojazdami bo takie glownie interesuja Gucia 😅
Feluś i Gucio i emocje mamy i oststnio zaczelismy czytac, fajne!
Do Pucia nie pała miloscia, a mamy prawie wszystkie, Kici Koci samej nie mamy, Jadzi tez nie
Musze sobie teraz porobic prinscreeny z Waszych polecajek i chyba na Mikolaja cos kupie, myslalam o wierszykach, bo tego mamy małoZulugula lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Wik, my też zdecydowaną większość wypożyczamy, a resztę dostajemy. Sama kupiłam dosłownie parę sztuk( może z 3). Zresztą Julek( ku ogromnemu smutkowi mojego męża) nie jest jakimś wybitnym entuzjastą książek ( ma takie fazy, ale ostatnio wybitnie nie lubi, książki się kurzą).42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Dzięki za polecenie Jadzi i złości!!
Zulu, zgadzam się totalnie!! Ja uważam, że wszechstronny rozwój jest mega!! I np często jak czytamy Jano i Wito to ja zbieram w mieszkaniu figurki i pluszaki i oprócz czytania, to pokazujemy 😁 tak samo jest ze słoniami czy innymi kwestiami 😁
Chodziło mi tylko o to, że sama książka to za mało i nie gwarantuje sukcesu 😅
Ale najwięcej zdziałamy jak np ucząc o czymś dostarczamy bodźców wizualnych, słuchowych i dotykowych, dlatego naprawdę czytając książki naśladować albo pokazywać pewne kwestie (ziewanie, łapanie za głowę), mówić ciszej lub głośniej bo to nie tylko sprawia że książka jest bardziej atrakcyjna, ale też dziecko więcej pamięta 😁dmg111, Zulugula lubią tę wiadomość
-
W temacie książek to mamy trochę ale później przestałam już kupować. Większość wypoZyczamy z biblioteki i Ania to uwielbia . Chodzimy średnio raz w tygodniu , wypożyczamy z 4 pozycje , męczymy tydzień i tak w kółko.
Bartek lubi książki ale tylko o tematyce pojazdow 😂 wiec tez buszuje pod kontrola w bibliotece i szuka tylko tego typu książek gdzie auto / kopara/ policja etc jest na okładce.Wik89, Suszarka, emdar lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021