Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia
wiedziałam, że u Was wszystko dobrze!
Moje dzielne dziewczyny ❤️❤️❤️
Widzisz, ciąża wzorowa, pewnie jesteś spokojniejsza 😘Sylwucha lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Edyciak wrote:Niekoniecznie, bo prog jest wyrzucany pulsacyjnie, więc mogłaś nie trafić na jego wyrzut. Kiedy masz wizytę? Bierzesz jakiegoś proga?02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
SzalonaOna wrote:Nooo wreszcie ❤️ cieszymy się, że wszystko dobrze z dziewczynkami, właśnie miałyśmy nadzieję że po wizycie się do nas odezwiesz
Kiedy teraz wizytujesz?
Dziewczynki mają chyba jeszcze trochę miejsca, doktorek coś mówił, że mogą się obrócić jeszcze?
Tak, mówił że niczego nie obiecuje i mogą się obrócić, ale na razie mam się cieszyć i odpędzać czarne myśli 😋
Następna wizyta dopiero 06.07.
W międzyczasie mam zrobić krzywą cukrową 🤔Ounai, Inaa89, SzalonaOna, Lalia lubią tę wiadomość
-
kic83 wrote:Sylwia
wiedziałam, że u Was wszystko dobrze!
Moje dzielne dziewczyny ❤️❤️❤️
Widzisz, ciąża wzorowa, pewnie jesteś spokojniejsza 😘
Napadł mnie jakiś dziwny strach. Nie potrafię tego określić.
Myślałam o Was 😘😘😘doomi03, Inaa89, kic83 lubią tę wiadomość
-
Sylwucha wrote:Dziękuję Kochana 😘😘😘
Co do N., to nawet złapał mnie za dłoń i zaprezentował te uciski. Mówił, że to norma i jak zdarzają się kilka razy dziennie, to nie ma się czego bać . Powiedział, że może być też tak, że brzuch będzie jak kamień.
Ja też byłam pewna, że u Was wszystko dobrze.Dzisiaj od 14 ciągle sprawdzałam forum czy się odezwałaś. 💕 Kiedy następna wizyta?
Sylwucha lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Sylwucha wrote:Kicku, duuuuużo spokojniejsza.
Napadł mnie jakiś dziwny strach. Nie potrafię tego określić.
Myślałam o Was 😘😘😘Sylwucha lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:No nie mogę! Ja też miałam tą demonstrację z ręką i uściskiem! I jescze może też kazał Ci macać swój brzuch jak Cię badał na fotelu, żeby Ci pokazać gdzie jest macica i odkąd może twardnieć? 🤣 Mi mówił dokładnie to samo co Tobie.
Ja też byłam pewna, że u Was wszystko dobrze.Dzisiaj od 14 ciągle sprawdzałam forum czy się odezwałaś. 💕 Kiedy następna wizyta?
To miałaś rozszerzoną prezentację 😎 U mnie macanek nie było 😂 Powiedział, że szyjka długa i zamknięta 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 20:04
Annia lubi tę wiadomość
-
Annia wrote:Sylwia nie dziwie się, że cię obleciał strach. Jak ja na fiolecie naczytałam się o skracających się szyjkach i twardnieniach i jakie to groźne, to byłam od razu na dodatkowej wizycie u N. 🙄
Następna wizyta dopiero 6.07 😉 -
Dziewczyny kciuki za jutro ekipo 😁😅❤
Sylwucha dobrze że u was wszystko ok😊👍🏻Sylwucha, Stokrotka027, Zulugula, SzalonaOna lubią tę wiadomość
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julciacc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
kkasia wrote:Dziewczyny kciuki za jutro ekipo 😁😅❤
Sylwucha dobrze że u was wszystko ok😊👍🏻
Kasiu, a jak było u Ciebie na wizycie? Też dziś miałaś 😊 -
Ja mam dziś bardzo zły dzień. Miałam sobie kupić sukienkę na ślub ale we wszystkim wyglądam jak wielka kula. Strasznie jakoś tak przykro mi się zrobiło, zastanawiam się czy po prostu nie przekazać koperty z kasą przez siostrę, bo tak mi źle samej ze sobą. W żadnej sukience nie czuję się w żaden sposób atrakcyjna. Do tego bardzo źle się czułam jak wróciłam, mimo że wiem, że powinnam zrobić jedzenie przy cukrzycy nie miałam sił nic przygotować, mąż zaczął mieć pretensje ze właśnie tak wygląda moje gotowanie po czym poszedł odpoczywać do sypialni a ja siedziałam z synem. Znowu przykro mi się zrobiło, że nie potrafi się postawić w mojej sytuacji. A jak powiedziałam że chce iść spać bo się źle czuję to stwierdził że to moja wina bo za dużo chodziłam. Świetnie po prostu. Aż się poryczalam z tego wszystkiego. Myślałam że poogarnia trochę dom jak widzi że się źle czuję ale widać nie rusza go bałagan. Jest mi dzisiaj strasznie przykro z tego powodu
Chciałabym żeby mógł przez tydzień poczuć co czuje kobieta na końcu ciąży to może by zrozumiał -
Ounai wrote:Ja mam dziś bardzo zły dzień. Miałam sobie kupić sukienkę na ślub ale we wszystkim wyglądam jak wielka kula. Strasznie jakoś tak przykro mi się zrobiło, zastanawiam się czy po prostu nie przekazać koperty z kasą przez siostrę, bo tak mi źle samej ze sobą. W żadnej sukience nie czuję się w żaden sposób atrakcyjna. Do tego bardzo źle się czułam jak wróciłam, mimo że wiem, że powinnam zrobić jedzenie przy cukrzycy nie miałam sił nic przygotować, mąż zaczął mieć pretensje ze właśnie tak wygląda moje gotowanie po czym poszedł odpoczywać do sypialni a ja siedziałam z synem. Znowu przykro mi się zrobiło, że nie potrafi się postawić w mojej sytuacji. A jak powiedziałam że chce iść spać bo się źle czuję to stwierdził że to moja wina bo za dużo chodziłam. Świetnie po prostu. Aż się poryczalam z tego wszystkiego. Myślałam że poogarnia trochę dom jak widzi że się źle czuję ale widać nie rusza go bałagan. Jest mi dzisiaj strasznie przykro z tego powodu
Chciałabym żeby mógł przez tydzień poczuć co czuje kobieta na końcu ciąży to może by zrozumiał
Może się nie zmuszaj z tym ślubem? Na pewno nie wyglądasz tak źle jak opisujesz, ale rozumiem, że możesz się tak czuć. Ja jestem dopiero na początku, a też się tak czuję, szczególnie teraz po wizycie w szpitalu.
Co do męża to facet potrzebuje chyba jakiegoś wstrząsu. Ja nie gotuję od 3 tyg, bo denerwują mnie zapachy. Teraz to już w ogóle nic nie robię, tylko poleguję. Mój partner wysprzątał dziś całe mieszkanie, rozwiesił pranie, zrobił zakupy i powiedział z uśmiechem na ustach, że jest tragicznie zmęczony, ale jak mus to mus. Śmiał się, że ja się tak nie męczę sprzątaniem, bo mam wprawę ;P'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Jest tragicznie. Ważę 80kg. Jestem wielka kulką. Tylko że w spodniach jeszcze znośnie to wygląda, a jak ubiorę sukienkę to wszystko się uwidacznia jeszcze bardziej i wyglądam jeszcze grubiej. Jak jest luźna to wyglądam jak Buka6, a jak obcisła to wychodzą wszystkie wałki na plecach. A to takie dobijające. My kobiety potrzebujemy czuć się w miarę atrakcyjnie. Ja wiem, że jestem gruba, ale dziś mnie to dobiło. Pomyślałam że może uda się ubrać jakaś luźną sukienkę sprzed ciąży i okazało się, że wszystko jest za ciasne, że po prostu ten rozmiar jest za mały. Jak moja położna dziś na spotkaniu live mówiła o baby blues to miałam ochotę jej napisać że mój właśnie się zaczął. Ale w sumie jak się jest grubym to zawsze takie imprezy jak wesela są gwoździem do trumny z samooceną
-
Ounai wrote:Jest tragicznie. Ważę 80kg. Jestem wielka kulką. Tylko że w spodniach jeszcze znośnie to wygląda, a jak ubiorę sukienkę to wszystko się uwidacznia jeszcze bardziej i wyglądam jeszcze grubiej. Jak jest luźna to wyglądam jak Buka6, a jak obcisła to wychodzą wszystkie wałki na plecach. A to takie dobijające. My kobiety potrzebujemy czuć się w miarę atrakcyjnie. Ja wiem, że jestem gruba, ale dziś mnie to dobiło. Pomyślałam że może uda się ubrać jakaś luźną sukienkę sprzed ciąży i okazało się, że wszystko jest za ciasne, że po prostu ten rozmiar jest za mały. Jak moja położna dziś na spotkaniu live mówiła o baby blues to miałam ochotę jej napisać że mój właśnie się zaczął. Ale w sumie jak się jest grubym to zawsze takie imprezy jak wesela są gwoździem do trumny z samooceną
Ile masz wzrostu?
Nie martw sie. Ja niebawem też będę mieć 80, ale po ciąży wrócimy do normy 😊 -
nick nieaktualnyOunai wrote:Jest tragicznie. Ważę 80kg. Jestem wielka kulką. Tylko że w spodniach jeszcze znośnie to wygląda, a jak ubiorę sukienkę to wszystko się uwidacznia jeszcze bardziej i wyglądam jeszcze grubiej. Jak jest luźna to wyglądam jak Buka6, a jak obcisła to wychodzą wszystkie wałki na plecach. A to takie dobijające. My kobiety potrzebujemy czuć się w miarę atrakcyjnie. Ja wiem, że jestem gruba, ale dziś mnie to dobiło. Pomyślałam że może uda się ubrać jakaś luźną sukienkę sprzed ciąży i okazało się, że wszystko jest za ciasne, że po prostu ten rozmiar jest za mały. Jak moja położna dziś na spotkaniu live mówiła o baby blues to miałam ochotę jej napisać że mój właśnie się zaczął. Ale w sumie jak się jest grubym to zawsze takie imprezy jak wesela są gwoździem do trumny z samooceną
-
Hej dziewczyny, ja dziś pojechałam na wizytę, żeby się uspokoić z tymi plamienia i na szczęście z dzieciaczkiem wszystko w porządku 🙏🙏
Nawet lekarz powiedział, ze na 70% to on tu widzi dziewczynkę 🙈
Annia, KarolinaMaria, Lalia, Sylwucha, SzalonaOna, Stokrotka027, Wik89, Mowe, kiniusia270, Ounai, Fragaria, Julik, dmg111, kar_oliv, Inaa89, doomi03, Edyciak, patrycja92 lubią tę wiadomość
2 lata starań
💔 6tc 4.2019 ciąża biochemiczna
💔 7tc 3.2020 puste jajo płodowe
17.04.2020 - 2 krechy 🍀
30.12.2020 - syn 💙
Insulinooporność, PCOS, mutacja PAI heterozygota, mutacja MTHFR A1298 homozygota -
nick nieaktualny