Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja Meggi wiem, że trudno winić dzieci, bo każde różnie może sobie radzić z emocjami. Ale wolałabym ewentualnie wiedzieć, że takie sytuacje mają miejsce. A Panie nic nam nie zgłaszały. A jeszcze ostatnio raz powiedział po żłobku „Gucio się boi dzieci”, więc może to nie pierwsza taka sytuacja i on później się boi chodzić
tylko i tak nie wiem co Panie mogą w takiej sytuacji zrobić
-
Inga28 wrote:Ja Meggi wiem, że trudno winić dzieci, bo każde różnie może sobie radzić z emocjami. Ale wolałabym ewentualnie wiedzieć, że takie sytuacje mają miejsce. A Panie nic nam nie zgłaszały. A jeszcze ostatnio raz powiedział po żłobku „Gucio się boi dzieci”, więc może to nie pierwsza taka sytuacja i on później się boi chodzić
tylko i tak nie wiem co Panie mogą w takiej sytuacji zrobić
Nam niby mówiły, że rozmawiały z Oliwką, tłumaczyli, że nie wolno itp i że wiedzą że ona to z emocji robi. W domu też tłumaczyliśmy, ale ona miała rok wtedy I nie wiem czy coś rozumiała 🙈Ale tak samo przeszło, a też już się bałam, że bana na żłobek dostanie 🤦♀️O ❤️
Z ❤️ -
Zulugula wrote:Meggi może, nie wiem, stresuje mnie relacja wysoka beta a obraz usg.
T byl z mężem w poradni, lekarz kazał zrobić otoemisje, oczywiście się to z Tomciem nie udało i mamy się umówić między pacjentami i tak żeby spał zeby na śpiocha mu zrobić badanie. Nic nie mówili narazie o sprawdzaniu migdałów.
U Nas tak lekarka zaczarowała Oliwkę ze dała zrobić otoemisje i tympametie czy jakoś tak z uśmiechem.
My mamy termometr do ucha od małego i zawsze jak lekarz coś z uszami to mówimy że to tak jak termometrem do ucha, że temperature sprawdza i jest luzik 😏O ❤️
Z ❤️ -
Meggi110818 wrote:Nam niby mówiły, że rozmawiały z Oliwką, tłumaczyli, że nie wolno itp i że wiedzą że ona to z emocji robi. W domu też tłumaczyliśmy, ale ona miała rok wtedy I nie wiem czy coś rozumiała 🙈Ale tak samo przeszło, a też już się bałam, że bana na żłobek dostanie 🤦♀️
U Gustawa jest jeszcze właśnie jeden chłopiec Kacperek, i tez byłam świadkiem jak Pani już kilka razy dawała rodzicom do podpisania, że właśnie albo uderzył albo ugryzł jakieś dziecko. Wiec trafiła nam się grupa 😅 -
Polcia dziękuje bardzo
Rano dostała wymarzony wóz strażacki a później wystroiła się w falbany i poszła z chrupkami kukurudzianymi i biszkoptami świętować z dziećmi urodzino andrzejkiLalia, Suszarka, Zulugula, emdar, Nowastaraczka, Inga28, Ania81, Wik89, KarolinaMaria, Ladyo, Clover, Tajka, dmg111, Ewa88 , MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInga28 wrote:Dziewczyny kurde jestem zła... Gustaw miał kolejny wypadek w żłobku. Jakiś czas temu pisałam Wam, że rozwalił sobie głowę, niby nic poważnego się nie stało, ale blizna na głowie została.
Dzisiaj zadzwonili, że znowu upadł. Tym razem rozwalił sobie koło oka, ma spuchnięte i ranę, do tego siną brodę... I co? znowu o ten sam krawężnik co ostatnio. Dzisiaj już z mężem powiedzieliśmy, że chyba w takiej sytuacji powinni zabezpieczyć jakoś ten krawężnik. Oczywiście Panie, że tak tak. Pani dyrektor powiedziała, że do czasu załatwienia tego, dzieci nie będą wychodziły na to podwórko.
Ale już sama nie wiem co myśleć, bo Panie powiedziały, że upadł sam z jakiegoś jeździka. A jak jechaliśmy autem to mówił "Maks bił Gucia". To chłopiec z jego grupy, ale może sytuacja inna niż z upadkiem, ale i tak jutro będę musiała chyba poruszyć temat. Bo sam z siebie by nie mówił chyba, że konkretne dziecko go biło.
A akurat dwa razy mąż był świadkiem jak opiekunki zwracały uwagę jego mamie, że Maksiu bije Panie i rzuca zabawkami...
Inga nie ignoruj tego. Mieliśmy podobna sytuację z synkiem w przedszkolu. Zawsze było jakieś wytłumaczenie. Synek mówił że go chłopczyk bije. Jak rozmawiałam z paniami to zaprzeczały. Mąż się wreszcie wkurzył, założył synkowi zegarek tracker. Mogliśmy zadzwonić na ten zegarek. I rzeczywiście jeden chłopczyk bij naszego i inne dzieci.
Panie nie były zadowolone jak się spytaliśmy o to dziecko. Chłopiec miał problem z agresją, szkoda mi go było. Ale to jego rodziców zadanie by mu pomóc. Żadne inne dziecko nie powinno cierpieć przez takie zachowanie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Inga, kurde słabo z tym biciem....U nas w zeszłym roku była Tosia, która wszystkich biła; rodzice olewali temat ( sama słyszałam jak mama reagowała na zgłoszenia Pań ). Wiem,że Panie bardzo jej pilnowały; to było jakoś pod koniec roku,więc problem był krótko, ale sama nie wiem co byłoby dalej...Na pewno porozmawiaj z Paniami jaki mają pomysł na ten problem,no i niech zabezpieczą ten nieszczęsny krawężnik😏42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Ania81, dziękuję, czuję się (póki co) zupełnie w porządku; trochę słaba tylko jestem i śpiąca, ale myślę że to też wina pogody 🥴😔😪. Julek chory, więc mam izolatkę w sypialni z książkami pod ręką 😘
Ania81 lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
KarolinaMaria wrote:Emdar, polubiłam za wprawę w izolacji. Muszę przyjechać do Ciebie na szkolenie 🤣
KarolinaMaria, Lalia, Ania81, Wik89, Clover lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Suszarka wrote:Wiesz co, dobrze byłoby porównywać pomiary na tej samej wadze. Ulewanie może być fizjologiczne, a plamki to niekoniecznie alergia. Pewnie jak pójdziecie na szczepienie to pogadasz z pediatrą, kiedy macie wizytę?Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022