X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 24 marca 2023, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Enigvaa, a widzicie różnice, postępy w Malwi po podaniu leku? :)
    (

    Tak, jest duza roznica. Przede wszystkim juz sie tak nie meczy, raczkuje bardzo duzo, juz jej nie podcina rak (wczesniej mila tak ze doslownie jej sie rece składały, jakby jej ktos haka podstawił i leciala na buzie), bez problemu wstaje do kleku z podparciem, zaczela tez podnosic dupke a nie dzwigac sie na rekach. Jest w stanie podniesc karton z mlekiem, blokuje kolana przy pionizacji, potrafi wdrapać sie na trampoline o wysokosci Ok.30cm, wczesniej nie podnosila nawet nogi na 5cm do gory :) potrafi tez na kolankach chodzic z pchaczem.

    To takie drobne rzeczy, ktore nie sa zauważalne na skali postepow (zamknela skale dla niemowlat Chop Intend, w tej cięższej skali Hammersmith ma 38pkt, ponad polowe, to bardzo dobry wynik!)

    Potrafi krzyczec i piszczeć (to jeszcze nie wiem czy zaleta czy wada 🤣 to zaczelo sie poprawiac juz po spinrazie, teraz głośnością nie odstaje od zdrowych dzieci)

    Nadal od razu widac, ze nie jest zdrowa, zapewne te roznice zawsze bedzie widac, ale sie juz tak nie meczy, na placu zabaw jest w stanie raczkować po piachu, nie duzo, bo max.5m ale jest w stanie, na zjeżdżalni nie leci juz jak dluga tylko potrafi utrzymac pozycje siedząca.

    No i najwazniejsze, sma nie postępuje, nie zabiera jej umiejetnosci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 09:51

    Lalia, Tajka, Meggi110818, Suszarka, Annia, Wik89, edka85, KarolinaMaria, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 24 marca 2023, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka, w TEORII, podkreślam zdecydowanie to słowo w: TEORII, dla dziecka KP pierś powinna służyć do jedzenia oraz jest niezawodnym uspokajaczem: dziecko ssąc pierś, czując ciepło mamy i bicie serca ma poczucie bliskości, bezpieczeństwa, a w przypadku ząbkowania często odczuwa ulgę. Ale takie kilkugodzinne "wiszenie" na piersi nie jest ok.

    Czytałam kiedyś, że dzieci zasypiając mają zazwyczaj COŚ, co im ułatwia zasypianie, bo jest nie tylko sygnałem "pora spać", ale też daje to poczucie "jest bezpiecznie, mogę zasnąć".
    I to w zależności od wieku mogą być różne COŚKI:
    -zasypianie przy piersi
    -ssanie smoczka
    -lulanie na rękach
    -bujanie na piłce
    -wożenie w wózku
    -szumy/pozytywki/śpiewanie kołysanek
    -glaskanie/trzymanie za rękę
    -tulenie pieluszki/kocyka/poduszki/pluszaka
    -i wiele, wiele różnych.
    I to się zmienia nie tylko z wiekiem, ale też dziecko może zmienić i TEORETYCZNIE my możemy wprowadzić jakiś zamiennik.

    Bardzo możliwe, że dla Gabi tym czymś co ją uspokaja, wycisza i daje poczucie bezpieczeństwa do spokojnego snu jest właśnie ssanie piersi, bo raz zaspokaja sobie odruch ssania, a dwa ma Ciebie bliziutko. Jeśli Ci to przeszkadza (a przy takim deficycie snu to na pewno!), to możesz próbować wprowadzać jej jakiś zamiennik, tyle że to wygląda tak, że robisz to stopniowo. I np jeśli chcesz żeby zamiennikiem był smoczek, to przez parę dni zamiast piersi dajesz jej smoczek,.ale nadal z nią leżysz/przytulasz, dopiero po jakimś czasie próbujesz żeby spala już bez Ciebie obok, albo siebie zamieniasz np na pieluszkę tetrową.

    Ja mam dwoje dzieci KP i jak na razie obaj są inni w tym temacie 🙈
    Olek zasypiał tylko karmiony piersią, jeść potrafił i 40min,jak się przebudził w trakcie drzemki albo w nocy to wystarczyło dać mu pierś i odpływał w moment, ale nigdy nie spał kilku godzin z piersią w buzi, potrzebował tylko do zaśnięcia, do wyciszenia się. Jak miał z 8/9 miesięcy stwierdziliśmy że tak się nie da żyć (tylko ja mogłam go położyć spać) więc zamieniliśmy zasypianie przy piersi na zasypianie w wózku (jak był malutki to lubił być bujany na rękach i zawsze zasypia w aucie), na początku to chwilę trwało ale później się przyzwyczaił, czasami wózek zamienialiśmy na piłkę. Później do zasypiania w wózku/na piłce dołożyliśmy szumy z chmurki Fischer Price (wrzucaliśmy ja do wózka, albo Olek ją tulił jak bujalam go na piłce), a ostatecznie przeszliśmy do samodzielnego zasypiania (lub z nami obok) tylko przy samych szumach i tak jest do dzisiaj. Olek był antysmoczkowy.

    Natomiast dla Kacperka pierś równa się jedzenie 😅 on je kilka minut i jak jest najedzony to się odrywa od piersi. Zasypia albo delikatnie bujany na rękach, albo położony ze smoczkiem. Tylko że on w przeciwieństwie do Olka jest bardzo smoczkowy, jego smoczek uspokaja, wycisza i bardzo często też zasypia. U Olka nie było czegoś takiego że go położyłam a on zasnął, a Kacpra kładziemy, dajemy smoczek i po kilku minutach jest odlot. Czasami z tym smoczkiem śpi, a czasami wypluwa (zwłaszcza w nocy) i śpi już bez. No i pieluszka tetrowa to też duże wsparcie, bo chyba jednak podczas kp ona przechodzi trochę zapachem mamy, czasami i mleka tam coś skapnie i Olek i Kacpi dużo lepiej spali jak mieli ją gdzieś przy buzi.

    Tajka, to że Gabi śpi z piersią w buzi i tylko tak, może oznaczać że to po prostu ją uspokaja i tyle, może być tak że nadal ją ten brzuszek pobolewa i po prostu ssanie+Twoje ciepło przynoszą jej ulgę.

    Ale takie kilkugodzinne ssanie piersi nie ma totalnie nic wspólnego z jedzeniem.

    Nie wiem czy inne mamy mają podobne doświadczenia, ale jak dziecko je z piersi to tak sapie i albo słychać przełykanie albo właśnie takie "ych, uch, ych, uch" 🤣
    A jeśli ciumka pierś i robi sobie z niego smoczka, to jest takie uczucie że dziecko trzyma brodawkę w buzi i tylko ją tak mizia językiem - to ani nie pobudza, ani nie rozkręca laktacji, to jest typowy uspokajacz dziecka.

    KarolinaMaria lubi tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 24 marca 2023, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka co masz na myśli mówiąc że "zaczęła cmokać pierś"?

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 24 marca 2023, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia, tak wiem, że to nie jest jedzenie. Jak je to właśnie wyglada to tak jak opisujesz. A tu ewidentnie bierze cycka, żeby pociumkac jak smoczka. Smoczek też tak działa na nią, jak się przebudzi daję smoczek i śpi, ale zaraz jak wypadnie to się przebudzi i znowu i znowu i znowu... Ale chciałam zrezygnować ze smoczka, bo zauważyłam, że właśnie cmoka pierś (Suszarko - przy jedzeniu takie głośne cmokanie, pewnie też nieszczelnosc, ale taki dźwięk słyszę jak cmoka smoczek, dlatego podejrzewam że to od niego).
    Być może ma bardzo mocny odruch ssania, potrzebę bliskości. Tylko tak jest od początku w sumie... Ciągle przy przebudzeniu musiała tego cycka zassac i spala dalej..teraz jak uda mi się wyjąć cycka i odejdę, to zaraz się budzi... W ogóle nie spi spokojnie sama.
    Wiem, że rezygnacja z tego=rezygnacja z kp, bo jak wiecie Gabi od początku można powiedzieć, że sobie tym cyckiem dojada, nie stanowi to jej konkretnego posiłku np w porze karmienia. Tylko je przed drzemka przy usypianiu, w trakcie coś podje i po jak jeszcze jest zamulona. Podczas aktywności jak ją przystawiam to też coś zje, ale bardziej się denerwuje i wchodzi mm.
    Myślałam, żeby pociągnąć to jeszcze do max pół roku. Wtedy już może będzie ustabillizowana sytuacja z brzuszkiem, będzie piła normalne mleko którym będzie się najadac (tak mam wrażenie że nutra się nie najada bo pije 60-90 i to na siłę wciskane.., mimo że przybiera ok). A po pół roku odstawić już pierś i może zacząć trochę uczyć samodzielnego zasypiania.

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3723 7604

    Wysłany: 24 marca 2023, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka, ale czemu Ty chcesz jej zabrać smoczek, skoro Gabi go potrzebuje??? Czy czegoś nie zrozumiałam? Matylda też tak spała, też ciumkała pierś, niestety nie chciała smoczka, metody napisane przez Lalię nie pomagały, pomogło dopiero odstawienie, do tej pory śpi z nami i budzi się zazwyczaj chwilę po tym jak ja wstanę z łóżka, ale na szczęście jak z nią jestem to przesypia noce. O samodzielnym zasypianiu nawet nie ma u nas mowy. Są takie dzieci, które potrzebują bliskości. Z z tego co piszesz o Gabrysi, to poza strasznymi kłopotami brzuszkowymi, które mam nadzieję szybko Wam miną, jest typowym hajnidem i trzeba to przetrwać. Może jednak odstawienie od piersi Wam pomoże? Wiem, ze to dla Ciebie trudny temat, ale ja mając w domu 'tylko' jedno dziecko miałam czas, by na mnie wisiało. Jakby miała w domu starszego malucha, to na pewno bym rzuciła kp, które u nas było strasznie absorbujące.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 13:21

    Ounai, Annia, Tajka, Suszarka, Lalia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 24 marca 2023, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka odstawienie smoczka wg mnie to teraz będzie samobój. Chyba, że masz czas żeby Gabi ciumkała pierś niemal całą dobę. Mikołaj był takim ciumkaczem od 6 miesiąca w nocy i między innymi przez to źle wspominam kp, przecież to gehenna dla matki, a teraz jeszcze przecież jest Majeczka, która też potrzebuje Ciebie. Ja bym raczej próbowała ograniczać ciumkanie piersi na rzecz smoczka.

    Tajka, Lalia lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 24 marca 2023, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam o odstawieniu smoczka, bo jak pisałam zaczęła cmokać głośno pierś a nie ssać i boję się, że to trochę zrujnuje i tak słabe kp...
    Szkoda mi odstawić całkiem, bo zależy mi żeby chociaż coś piła tego mleka, tym bardziej że jest aktualnie na słabym składowo nutramigenie.. A coś chyba je bo nutra pije max 500ml dobowo, a przybiera 130-170g/tydz,przy czym po trzecim miesiącu chyba już przybiera się mniej.
    A jak dam smoczka do drzemek, to mało będzie jadła, bo jak pisałam wyżej, w czasie aktywności słabo się przystawia.. No takie u nas głupie te kp ☹️ wiem, że najlepiej byłoby jednak odstawić, ale chyba nie jestem jeszcze całkiem gotowa.
    Nawet nie jestem w stanie powiedzieć ile razy ona je, ile razy się budzi, bo cały czas jest kręcenie się i cycek.
    A długością drzemek to sama mogę sterować, bo jak nie dam cycka, to się po prostu wybudzi całkiem. I czasem tak przeciągam te spanie...

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 24 marca 2023, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może macie do polecenia jakiś smoczek co się sprawdzał przy kp... Aktualnie mamy lovi.

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 24 marca 2023, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anniu, a teraz jaką podjęłaś decyzję, kp czy jednak mm?

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 24 marca 2023, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm, ja bym nie dawała piersi na każde stęknięcie i dwa razy bym się zastanowiła nad odstawieniem smoczka w takiej sytuacji. U mnie Jagoda bardzo słabo spala, bardzo słabo jadła, a w nocy się budziła po kilkanaście razy i nie było wiadomo czy chce jeść, pić, spać, czy o co jej chodzi. Tym sposobem wpadłyśmy w błędne koło, jadła w nocy mm nawet 3x niewielkie ilości, przez to się szybko budziła bo nie była najedzona, a picie mm w nocy odbierało jej apetyt w dzień. Zaraz może się stać tak że nawet odstawienie od piersi nie pomoże bo będziesz musiała jej dawać po odrobinie mleka z butli aby zasnęła ponownie, bo będzie mieć taki nawyk że aby zasnąć musi poczuć mleko. A to już jest sytuacja mega ciężka wyprowadzenia, uważam że znacznie mniejszym złem w tej sytuacji jest smoczek. Jak "klika" to idźcie do neurologopedy bo to kilkanie jest od problemu w jamie ustnej, nie od faktu używania smoczka. Choć chyba byliście i nie wyszły żadne nieprawidłowości?
    PS Jagoda ma rok i dopiero teraz jej sen się poprawia. Też miała tak że z piersią w buzi by spala na drzemce, ale na to nie mogłam sobie pozwolić, bo miałam jeszcze Igę+ obowiazki domowe. Większość swojego życia spala 2x dziennie po 30min. Na noc od chyba 3 m-ca śpi na brzuchu, inaczej było tak jak u Was. Teraz po wizycie u neurlogo i zmodyfikowaniu karmienia w dzień + odstawieniu jednego mleka w nocy śpi lepiej, a w dzień pomoglo w sumie dopiero przejście na jedną drzemkę. Ale nadal jest mega wymagająca i większość czasu spędza na rękach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 14:10

    Lalia, KarolinaMaria lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 24 marca 2023, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, o to mi właśnie chodziło!! To co napisałaś ❤️ że właśnie to wszystko teoria,bo w praktyce są dzieci które potrzebują bliskości rodzica i tyle 😉
    U nas był czas że Olek zasypiał sam w pokoju, a teraz trzeba się z nim położyć na drzemkę czy na noc (Annia, Mikołaj tak chyba zasypia?) i dodatkowo musi mieć włączone szumy. Na szczęście z tego co do tej pory sprawdziliśmy, to jest w stanie zasnąć w ten sposób z nami, teściami, moimi rodzicami i moim bratem więc dla nas to naprawdę super 👌

    Kacpi jest smoczkowy, dla nas to też wygoda, ale na razie ani myślę mu to zabierać. Najwcześniej ok.8/9 miesiąca.

    Zresztą ja w ogóle jestem pro usypianie dziecka i współspanie 🤭 uwielbiam tą bliskość 🤭

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 24 marca 2023, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Anniu, a teraz jaką podjęłaś decyzję, kp czy jednak mm?
    Chcę, żeby Junior jadł z butli regularnie MM, żeby ją bez problemu akceptował. Wtedy będę mogła odstawić kp jak tylko poczuję się źle psychicznie. Mam Dostinex, ale raczej spróbuję coś tam dawać pierś na początku przynajmniej. Już mi niedobrze na myśl o kp tak szczerze mówiąc. :/

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 24 marca 2023, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Karolina, o to mi właśnie chodziło!! To co napisałaś ❤️ że właśnie to wszystko teoria,bo w praktyce są dzieci które potrzebują bliskości rodzica i tyle 😉
    U nas był czas że Olek zasypiał sam w pokoju, a teraz trzeba się z nim położyć na drzemkę czy na noc (Annia, Mikołaj tak chyba zasypia?) i dodatkowo musi mieć włączone szumy. Na szczęście z tego co do tej pory sprawdziliśmy, to jest w stanie zasnąć w ten sposób z nami, teściami, moimi rodzicami i moim bratem więc dla nas to naprawdę super 👌

    Kacpi jest smoczkowy, dla nas to też wygoda, ale na razie ani myślę mu to zabierać. Najwcześniej ok.8/9 miesiąca.

    Zresztą ja w ogóle jestem pro usypianie dziecka i współspanie 🤭 uwielbiam tą bliskość 🤭
    Tak, Miki tak nadal zasypia. Ale właśnie zasypia tak z każdym, więc nie ma w sumie problemu. :) Ja też lubię razem z nim spać, więc mi to nie przeszkadza.

    Lalia lubi tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 24 marca 2023, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Hm, ja bym nie dawała piersi na każde stęknięcie i dwa razy bym się zastanowiła nad odstawieniem smoczka w takiej sytuacji. U mnie Jagoda bardzo słabo spala, bardzo słabo jadła, a w nocy się budziła po kilkanaście razy i nie było wiadomo czy chce jeść, pić, spać, czy o co jej chodzi. Tym sposobem wpadłyśmy w błędne koło, jadła w nocy mm nawet 3x niewielkie ilości, przez to się szybko budziła bo nie była najedzona, a picie mm w nocy odbierało jej apetyt w dzień. Zaraz może się stać tak że nawet odstawienie od piersi nie pomoże bo będziesz musiała jej dawać po odrobinie mleka z butli aby zasnęła ponownie, bo będzie mieć taki nawyk że aby zasnąć musi poczuć mleko. A to już jest sytuacja mega ciężka wyprowadzenia, uważam że znacznie mniejszym złem w tej sytuacji jest smoczek. Jak "klika" to idźcie do neurologopedy bo to kilkanie jest od problemu w jamie ustnej, nie od faktu używania smoczka. Choć chyba byliście i nie wyszły żadne nieprawidłowości?
    PS Jagoda ma rok i dopiero teraz jej sen się poprawia. Też miała tak że z piersią w buzi by spala na drzemce, ale na to nie mogłam sobie pozwolić, bo miałam jeszcze Igę+ obowiazki domowe. Większość swojego życia spala 2x dziennie po 30min. Na noc od chyba 3 m-ca śpi na brzuchu, inaczej było tak jak u Was. Teraz po wizycie u neurlogo i zmodyfikowaniu karmienia w dzień + odstawieniu jednego mleka w nocy śpi lepiej, a w dzień pomoglo w sumie dopiero przejście na jedną drzemkę. Ale nadal jest mega wymagająca i większość czasu spędza na rękach.
    Kurcze, masz rację, nie pomyślałam o tym w ten sposób. Tylko czasem ona nawet nie je, a ciumka, chociażby samego sutka... I czuje że to jest takie smoczkowe a nie jedzenie (np. W tej chwili 😀)
    U neurologopedy było wszystko ok.
    Też może być tak, że nie dojada tym cyckiem, a jak proponuję mm to wupija z trudem 30 albo w ogóle nie chce, bo tego mleka nie lubi...więc ciagne te kp w nocy... Może jak dostanie mm które będzie jadła chętnie, to będzie lepiej.
    Ostatnio np, w poniedziałek byliśmy u fizjo i noc była najlepsza od urodzenia. Spała od 19.30 do 2.30 bez ruchu.. Potem zjadla cycki, a miałam nazbierane sporo i dalej spala do 5 i to u siebie w łóżeczku... Ale niestety na tej nocy sie skończyło..
    Kurcze, Maja to była chyba prostsza 😀 jakoś łatwo z nią poszło i odstawienie smoczla i mleka w nocy i nauka samodzielnego zasypiania (no tylko była starsza, chyba jakoś ok. 10 miesięcy) Tzn i tak teraz zasypia z kimś w pokoju, ale nie potrzebuje leżenia obok, przytulania, tylko leżymy ma podłodze obok łóżeczka 😀 i chmurka też cały czas musi byc włączona. Gabi też włączam od początku, ale wydrę. W sumie jakoś nie mamy potrzeby, żeby uczyć Maję, aby zasypiala bez nas w pokoju, bo zasypia 5-20min, więc nie jest to problem. A jak dziewczynki będą razem w pokoju to na pewno będę je usypiac, czytać książeczki itd, bo tego chcę. Nie wyobrażam sobie zamknąć drzwi i zostawić żeby zasnęły..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 14:32

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 24 marca 2023, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże, to moje dzieci są chyba jakieś inne 🤷 Iga zaśnie tylko ze mną, z mężem mooooże, ale po aferze. Jagoda jak się zorientuje że to nie ja ją usypiam to jest dramat. Ma prawie rok i o żadnym zasypianiu innym niż na rękach na piłce nie ma mowy. Iga co noc się budzi po kilku godzinach od zaśnięcia i płacze, nikt jej nie uspokoi tylko ja, jak podejdzje mąż to wpada w histerię, czasem nawet śpiąc z nami się wybudzi i krzyczy mama 🤷 ale się pocieszam że już tyle różnych etapów za nami że i ten minie.

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 24 marca 2023, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszi Malwina ma tak samo, a starsza niz Jagódka 🙈 tylko ja, jak sie obudzi (a nadal budzi sie kilka razy conajmniej) to od razu krzyczy mama, a maz nawet nie moze lezec na lozku jak ja usypiam 😅

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 24 marca 2023, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Majka była pierwszy raz usypiana nie przeze mnie ani męża jak mąż mnie zawiózł do szpitala i przyszła teściowa, myśleliśmy że do pory drzenki wróci ale się przedłużało i zadzwonił do teściowej, powiedział co i jak i uspala Maje 😀 teraz to jezdzi do teściów raz w tygodni, w weekedn na cały dzień i tam ma łóżeczko (w ogóle teściowa przerobiła cały pokój męża na pokój dla dziewczynek) i tam śpi na drzemce bez problemu. W nocy nie budzi sie, a jak sie obudzi i krzyknie to zazwyczaj sama zasypia.. Tylko podczas choroby jest problem, wiadomo. No pod względem spania i jedzenia, to złote dziecko, nie mam co narzekać ❤️ a jak jeździłam z nią do moich rodziców, ok roku, to jak się budziła, to czasem moja mama poszła, zrobiła cii, pogłaskała i spala dalej. Może Gabi też tak będzie miała 😀

    Edit. I nie wiem czy to takie dziecko, czy trochę moja zasługa jak nauczylam ją w odpowiednim momencie samą zasypiac. Trochę się na czytalam o tym śnie i rzeczywiście odkad zaczęła zasypiac sama, to spala lepiej. Potem zabralam smoczka, bo jej wypadał i sie budzila, to potem w ogóle przestala się budzic.

    A propo, właśnie Maja śpi trzecią godzinę.. Chyba rekord.. I Gani też, od 12.30 😲 oczywiście obok mnie i trochę interwencji z cyckiem 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 15:12

    KarolinaMaria lubi tę wiadomość

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3723 7604

    Wysłany: 24 marca 2023, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaa wrote:
    Karolina ja już nie pracuje w ogólnym labie wiec nie będę udawała specjalisty bo szczerze temat immunologii to mam tylko delikatnie liźnięty. Na pewno jej układ immunologiczny cały czas dojrzewa wiec szczerze nie martwiłabym się tym za bardzo :) bo jestem pewna ze zbadalabys jej te same przeciwciała za 2 miesiące i będzie inny wynik. .. kto będzie Wam interpretował te wyniki ? Immunolog ?
    Byłyśmy dziś u alergologa, ona zleciła to przy okazji, widząc, że Mati dużo chorowała ostatnio. Tak jak pisałaś,jest ok, a dzieci budują sobie odporność.
    Kiedy się przeprowadzacie? Jak wam w ogóle idzie wykańczanie mieszkania?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2023, 17:40

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3723 7604

    Wysłany: 24 marca 2023, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi, miałam jeszcze Tobie napisać, że przykra sytuacja z mamą. Oby szybko doszła do siebie. Mi Lucek też dziś coś wspomniał o 3tygodniowej delegacji w maju 😡

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9209 15293

    Wysłany: 24 marca 2023, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2023, 10:58

    Ounai, Tajka, KarolinaMaria, Nowastaraczka, Inga28, Suszarka, Lalia, Iryska, Enigvaa, Meggi110818, dmg111, Ladyo, Wik89, veritaa, asias86, emdar, patrycja92, Ewa88 , Annia, Belie, MoTyLeK🦋, Anet.kaa lubią tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
‹‹ 5486 5487 5488 5489 5490 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ