Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do odpieluchowanie to mi się zdaje, że ja już przegapiłam kilka dobrych momentów gotowosci.
Niestety Pola pije mleko w nocy i chyba najpierw musimy zrezygnować z tego a później wziąć się za odpieluchowanie.
Chciałam ogarnąć to mleko teraz bo mam urlop, ale Poli idą piątki i w nocy są takie krzyki że tylko mleko pomaga. Chyba poczekam na koniec ząbkowania i będę walczyć z mlekiem - już jej mówię że jak wyrosnąć wszystkie ząbki to mleczka dzieci już wtedy nie piją i jakby rozumiała. Może teraz w weekend podejdę do odpieluchowanie dziennego, choć chciałam to zrobić razem z nocnym, ale przez to mleko wydaje mi się że nie ma szans bo ona się przesikuje ostatnio co noc tak dużo pije.
Co do zębów to u nas też są fazy, długo było to mycie na siłę. Siadałam na Poli i myłam. Darła się tak, że dziwie się że nikt nas nie zgłosiłNie spowodowało to żadnej traumy do mycia zębów bo teraz myje chętnie, więc nie mam wyrzutów sumienia, wg mnie ważniejsze jest zadbanie o zęby niż widzimisię dziecka. Polcia miała dwa odbarwienia na dolnych trójkach, zapisano nam specjalną pastę do smarowania i widze, że jest znacznie lepiej. Podobno Często po tej paście całkiem cofają się jakieś zmiany. W czerwcu musimy iść na kontrolę.
Ania81 lubi tę wiadomość
-
U nas z tym myciem zębów też wieczna walka, ale tego nie odpuszczamy i niestety jak trzeba na siłę to nie ma wyjścia.
U nas jest poprawa odkąd byliśmy w kinie na Kici Koci i tam był odcinek witaminowe przyjęcie, gdzie Pacek zjadł za dużo słodyczy i bolały go zęby, co skończyło się wizytą u dentysty. Jakoś ta scena zapadła mu w pamięć i sto razy pytał czemu Packa bolały zęby. Więc wykorzystałam sytuacje i mówiłam, że zjadł za dużo słodyczy a do tego nie chciał myć zębów 😅 i teraz sam otwiera buzie, trochę pomarudzi ale już bez wrzasku i ucieczek chociaż. I mówi, że jego zęby nie bolą jak Packa bo on myje 😅
Wcześniej mieliśmy różne książki ale średnio na niego działały motywującoZulugula, Ania81, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Edka jak żyjesz na końcówce?😃
-
U nas z zębami ostatnio spokój, myje bez problemu, ale kilka miesięcy temu był bunt i walka. I myliśmy na siłę. Lepiej umyć na siłę niż później leczyć w znieczuleniu...
Edka, moja przyjaciółka w sobotę miała podobną szyjkę jak Ty, a w poniedziałek w nocy urodziła w niecałe 3 godziny od pierwszych skurczów- 2 poród. Więc na twoim miejscu byłabym spokojna.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Tak, tak, wiem, że tak może być
I u mnie pewnie tak będzie, bo raczej należę do osób, u których akcje porodowe idą szybko. Ostatnim razem też mi lekarka mówiła, że taka jest szyjka długa, że na pewno przez tydzień jeszcze nie urodzę, a po kilku dniach urodziłam.
-
Zulu, odczytałam a nie odpisałam 🙈
Z mężem ok, myślę że najgorsze za nami, dużo rozmawialiśmy, dużo przepracowaliśmy, dużo oboje zmieniliśmy (ale nie wbrew sobie) i naprawdę jest dobrze 😊
Jeśli chodzi o chłopaków braciaków, to ogólnie wszystko dobrze, zdrowi, uśmiechnięci. Kacperek to taki nasz promyczek, niesamowicie grzeczny, niesamowicie pogodny, naprawdę złote dziecko 💙 Olek nas każdego dnia zaskakuje, ma niesamowite pomysły, mowa bardzo powoli, ale w końcu rusza 💪 na 100% ma ORM, codziennie ćwiczymy, końcem miesiąca mamy kolejną wizytę u osteopatki, ale od przyszłego tygodnia będę próbować jeszcze umówić wizytę z logo i zacząć albo regularną terapię albo solidnie z nim ćwiczyć w domu 😊
Nie ukrywam, że są dni kiedy jest mega ciężko, że najpierw się wkurzam na maxa a później po prostu ryczę 😶 ale biorę wdech, idę na siłownię, i zbieram moce na nowy dzień 😘 kocham ich nad życie, ale potrafią dać w kość 😵Zulugula, Inga28, KarolinaMaria, Nowastaraczka, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Nie odpisuję ostatnio ale Was czytam.
Pamiętam że byl temat dnia dziecka. Nasze dzieci wybrały sobie nowe hulajnogi więc dostaną (chociaż Marta ostatnio wyje że chciałaby Barbie Elsę)
Jeśli chodzi o odpieluchowanie to nam w żłobku powiedzieli, że jeśli już się zdecydowaliśmy to mamy iść konsekwentnie, cały dzień bez pieluchy, a nie że do auta czy na drzemkę zakładamy. Ale dzieci sa różne. Marta załapała od razu brak pieluchy w dzień i w nocy, a Tymek miał na noc do 3,5 roku życia. Ciocie powiedziały, że jeśli będziemy zakładać do aura to zrobimy Marcie wodę z mózgu i nic z tego nie będzie. Nie chciało mi się tak iść za ciosem ale już nie chcieliśmy jej mieszać i faktycznie 3 dni później była odpieluchowana. Chociaż akcje różne wykręca. Na przyklad bardzo długo nie zgłaszała że zrobiła kupę, tylko ubierała majtusie i wracała do zabawy przez co miała niesamowite odparzenia. A wczoraj yo już całkiem przeszła sama siebie. Wytarła sobie pupe sama, ale nie papierem tylko ręką. A że ręką była brudna to postanowiła wytrzeć ją o ścianę. Błagam nie cytujcie, ale ciocie w żłobku mówiły że toaleta cała do mycia 😂😂😂😂
Tak poza tym to jestem po badaniach genetycznych w kierunku nosicielstwa genów, póki co BRCA1 i BRCA2. Pani z poradni genetycznej powiedziała że ewidentnie jest coś na rzeczy (5 nowotworów w najbliższej rodzinie mojego taty, czyli rodzice rodzeństwo) I jesli nic nie wyjdzie to pójdę na badania rozszerzone. Powiedziała mi też, że czesto lekarze to zlewają, ale jeśli robią nam sie torbiele np w piersi to nie można tego bagatelizować.
Dzisiaj siedzę sobie na badaniach wstepnych do pracy, jutro się pakujemy a w niedzielę powitamy EGIPT.
I uwaga! Weszłam na high level samoakceptacji. Noszę rozmiar XL i kupiłam sobie strój dwuczęściowy 🙈🙈🙈🙈 Pani w sklepie mnie namówiła, powiedziała mi żebym olala te jednoczęściowe, bo to tylko wszystko siedzi w mojej głowie 😉
A Marta była na dniach otwartych w przedszkolu i ryczała, że mama każe jej iść do domu. Musiałam ja siłą targać taka była załamana 😂 Ale fajnie, bo z naszego bloku oprócz niej będzie jeszcze sąsiadka z góry, sąsiad z dołu i jeszcze jeden chłopczyk z drugiej klatki
A w temacie zębów. Ja Marcie powiedziałam że w buzi są robaczki które boją się szczoteczki i pasty. Oglądała wielka księgę wirusów i wie że to te robaczki. Ale generalnie ma to gdzieś, co rano otwiera mi buzię i mówi "Mama pać, nie ma jobaćków" 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2023, 10:13
edka85 lubi tę wiadomość
-
Maja miala myte ząbki od pierwszego czyli od 4 mca szczoteczką soniczna i nigdy nie było sytuacji, że nie chciała umyć, nawet sama chce myć i mam nie daje 😊
Jakie osłonki przeciwsłoneczne na szybę auta polecicie? Które naprawdę działają 😀 bo Gabi sie wkurza baaardzoNowastaraczka lubi tę wiadomość
-
Tajka wrote:Maja miala myte ząbki od pierwszego czyli od 4 mca szczoteczką soniczna i nigdy nie było sytuacji, że nie chciała umyć, nawet sama chce myć i mam nie daje 😊
Jakie osłonki przeciwsłoneczne na szybę auta polecicie? Które naprawdę działają 😀 bo Gabi sie wkurza baaardzo
Coś w tym stylu dostalismy jak kupowalismy fotelik w fotelik info i na prawdę spoko:
https://sklep.fotelik.info/pl/p/Britax-Romer-oslonki-na-szybe-2-szt./306
Kupilam jakies tanie wczesniej na allegro z jakkmis tam bajkowymi postaciami ale była lipa, te elektrostatyczne są spoksWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2023, 20:40
-
A ma któraś z Was osłonkę na tylną szybę? Nie ogranicza to mocno widoczności? Widziałam i się zastanawiam nad zakupem, bo jak Jagodzie świeci w oczy to drama roku (a jak jedziemy po południu najczęstszą trasą to jej świeci zawsze 🙈).Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022