Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny, ale piękną mamy dziś pogodę ☀️
Ja wczoraj wróciłam od Mamy z kotami, jeden ma chorobę lokomocyjną (ten długowlosy) po 20 km zwymiotował, cały się w tym wytaplał A na koniec jak już dojechałyśmy - walnęła 💩 na podłogę 🤯🤯🤯🤯
Musiałam jak tylko wróciłam ją kąpać, masakra. Teraz jest takim kochanym kotkiem, chyba jej głupio.
Później byłam na pizzy i piwkach (oczywiście 0%) z przyjaciółką, posiedziałyśmy do 1 w nocy - ale mi tego brakowało! Jestem taka naładowana kobiecą energią ☀️☀️☀️ Dostałam prezent dla dzidziusia - chustę do motania, mega się cieszę, na szkołę rodzenia będą zajęcia z chustowania, więc idealnie!
Jakie macie plany na dziś?
Ja muszę zrobić paznokcie, a później skoro posiew czysty idę do Aquaparku. Po południu jadę do znajomych na ogródek i grilla.
Mojego męża nie ma na weekend, a ja spędzam go tak super jak dawno się nie zdarzyło, może częściej wyjeżdżać
W kwestii spania na brzuchu na nadal śpię, jeszcze mi to nie przeszkadza.
Qunai cieszę się, że wynik nie wyszedł jakoś tragicznie,.może uda się ominąć leczenie - oby!
W kwestii Evell, ja jej bardzo bardzo kibicuje i też ją rozumiem, że nie chcę jej się tu zaglądać. Mi pewnie też by się nie chciało. Widziałam, że wyszło jej dodatnie ANA2, mam nadzieję że znalazła dobrą drogę i dzięki tej diagnostyce i leczeniu zajdzie w upragnioną ciążę.
Często też myślę co u dr Nony, liczę że pojawi się tu u nas z dobrą nowiną.
Myślicie, że wypada jej napisać emaila co u Niej? Waham się od jakiegoś czasu, czy napisać, czy może nie powinnam...
Miłego dnia dziewczynki ☀️dmg111, kic83, doomi03, Edyciak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySolAngelica wrote:Przy wózkach się nie udziela bo dostanę od siostry model co prawdą 10 letni ale w dobrym stanie.
Ale mam pytanie co do spania . Do którego momentu spałyscie na brzuchu. Zaczynam 12 tydzień i nie wiem czy jescze mogę tak spać? -
nick nieaktualnyHej hej!
Jestem za tym, żebyście napisały do Nony! Myślę, że miło się jej zrobi, a jeśli nie będzie chciała, to nie odpisze po prostu...
Ja mam poranek tragiczny. Cała noc tak mnie głowa napieprzala, że rano wstałam i zwymiotowałam. Wzięłam tabletkę, poleżałam chwilę i było ok. Pojechałam po dzieci do mojej mamy, bo spały u niej. Wejście na wysokie 3 piętro to jakiś kosmos 😂
I tatuś miał zabrać dzieci, ale mała ma do niego jakiś awers i nie pojechała. Darła się, trzymała się mnie i koniec. Więc ostatecznie tylko Filuś pojechał.
Poczekam aż P wróci z pracy i wezmę się za sprzątanie.
Dziewczyny, czy właściciel mieszkania (obecnego) może sobie zostawić nasza kaucję na poczet rozliczeń wody, ogrzewania itp? Wynosimy się pod koniec lipca, a on mówi że pewnie w okolicy końca sierpnia będzie w stanie coś oddać o ile to zostanie. To nie powinno być tak, że oddaje nam całą kaucję, a my mu mamy zapłacić jak przyjdą rozliczenia?
Trochę to bez sensu. Na drugie mieszkanie też musimy wpłacić kaucję, a teraz to jesteśmy w czarnej D... -
Też jestem za tym by odezwac sie do dr Nony
Ja wczoraj przecholowałam ze spacerem, a raczej marszobiegiem bo sie spieszyłam, dystansem, zakupami w pepco i targaniem tego majdanu do domu tez szybkim tempem+ upał do tego
później nie mogłam się dosłownie ruszyć, wstać z kanapy bo strasznie rozbolało mnie spojenie, pachwiny, wszystkie więzadła.. masakra. Paraliż normalnie haha. Dziś jest troche lepiej ale nadal troche promieniuje... Oszczędzam się dziś.
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julciacc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
nick nieaktualny
-
Ja Ci Motylku odpowiem z perspektywy właściciela. Wynajmowalam mieszkanie różnym ludziom, obcym j znajomym i nie dziwię się Twojemu właścicielowi że chce przetrzymać kaucję. Oczywiscie nie twierdze, że Wy tacy jesteście ale z tą kaucją zawsze są problemy, ludzie zawsze mają jakieś problemy, albo nie chcą zapłacić kilka groszy za straty, albo nie chcą dopłacić później do rozliczenia właśnie za wode/ogrzewanie, albo liczą ją sobie za ostatni czynsz i nie płacą Ci za ostatni miesiąc. Każdą z tych sytuacji przerobiłam, i teraz zrobilabym tak jak Twój właściciel, bo on nie ma żadnej pewności że Wy zapłacicie za te rachunki które przyjdą, a na kaucję jakaś umowa jest i musi Wam ją oddać jeśli wyjdzie nadwyżka , więc on w tej sytuacji jest chociaż trochę zabezpieczony.
Oczywiście jeszcze raz podkreślam, nie mówię tego personalnie o Was, ale mówię to z własnego doświadczenia....KarolinaMaria, Annia, SzalonaOna lubią tę wiadomość
-
Wizytę mam 6.07
SzalonaOna, Magddullina2 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny,
zaczęłam troszeczkę czytać o fotelikach itd.
Fotelik, w zależności od modelu możemy montować albo pasami, albo na bazie isofix, a niektóre mają i jedną i drugą możliwość. Wiem, że bardzo ważny jest dobór fotelika do samochodu, chodzi m.in o nachylenie kanapy itd.
I teraz pytanie:
Mamy z mężem dwa samochody. "Mój", lepsiejszy, większy, na dłuższe trasy itd. oraz "męża", takiego bardziej gruchotka, którym jeździ tylko do pracy bo ma dosłownie z 7 km.
Z założenia mi bardzo zależy żeby mieć fotelik z bazą isofix i to taką, która też od razu będzie dobra pod kolejny fotelik (marzeniem są te obracane bazy!) i ze względu że ja będę na urlopie macierzyńskim, mam dość daleko do rodziców itd. to fotelik na pewno będzie zamontowany w "moim" samochodzie i dopasowany do niego, gdyż nim też jeździmy na wakacje. Powiedzmy, że kupimy fotelik który można zamontować i na bazie i na pasy.
I teraz, co w sytuacji, kiedy np. ja będę musiała jechać gdzieś, zostawię dziecko u teściów, a mąż będzie je musiał odebrać. Czy on wtedy będzie mógł ten sam fotelik bezpiecznie zamontować na pasy w swoim samochodzie??? Albo gdybyśmy np. jechali gdzieś z teściami, to moglibyśmy u nich w aucie zapiąć pasami ten fotelik?? Wiecie, myślę też trochę "na przyszłość", że przecież dziecko baaaardzo długo jeździ w foteliku, a będzie jeździć na wakacje do moich teściów, do moich rodziców no i nie ma szans żebyśmy im zostawiali za każdym razem nasze auto...
Jak Wy to rozwiązałyście u siebie jak macie np. dwa auta, to dwa foteliki?? Albo jak podrózuje wasze dziecko jak zostaje u dziadków?? -
Lalia wrote:Dziewczyny,
zaczęłam troszeczkę czytać o fotelikach itd.
Fotelik, w zależności od modelu możemy montować albo pasami, albo na bazie isofix, a niektóre mają i jedną i drugą możliwość. Wiem, że bardzo ważny jest dobór fotelika do samochodu, chodzi m.in o nachylenie kanapy itd.
I teraz pytanie:
Mamy z mężem dwa samochody. "Mój", lepsiejszy, większy, na dłuższe trasy itd. oraz "męża", takiego bardziej gruchotka, którym jeździ tylko do pracy bo ma dosłownie z 7 km.
Z założenia mi bardzo zależy żeby mieć fotelik z bazą isofix i to taką, która też od razu będzie dobra pod kolejny fotelik (marzeniem są te obracane bazy!) i ze względu że ja będę na urlopie macierzyńskim, mam dość daleko do rodziców itd. to fotelik na pewno będzie zamontowany w "moim" samochodzie i dopasowany do niego, gdyż nim też jeździmy na wakacje. Powiedzmy, że kupimy fotelik który można zamontować i na bazie i na pasy.
I teraz, co w sytuacji, kiedy np. ja będę musiała jechać gdzieś, zostawię dziecko u teściów, a mąż będzie je musiał odebrać. Czy on wtedy będzie mógł ten sam fotelik bezpiecznie zamontować na pasy w swoim samochodzie??? Albo gdybyśmy np. jechali gdzieś z teściami, to moglibyśmy u nich w aucie zapiąć pasami ten fotelik?? Wiecie, myślę też trochę "na przyszłość", że przecież dziecko baaaardzo długo jeździ w foteliku, a będzie jeździć na wakacje do moich teściów, do moich rodziców no i nie ma szans żebyśmy im zostawiali za każdym razem nasze auto...
Jak Wy to rozwiązałyście u siebie jak macie np. dwa auta, to dwa foteliki?? Albo jak podrózuje wasze dziecko jak zostaje u dziadków??Lalia lubi tę wiadomość
-
Witam, Ja się mało udzielam, bo co ja wam tutaj mogę u mnie nie ma szału zakupów, bo wszysyko mam dla dzidzi bo mam mała córke, raczej to ona dostanie nowe łóżko i komode do swojego pokoju,bo łóżeczko musi odstąpić bratu 🤪 Ciuchów też raczej nie muszę kupować bo koleżanka urodzila syna w kwietniu i za darmo oddaje mi wszystko z czego jej mały wyrasta już dostałam pełen wór pajacow bodziakow i czapeczek na każdą pogodę na r 62 tyle tego że sama niewiem czy to wynosi mały. A już mówi że z 68 zaraz bd wyrastać a sama dużo rzeczy kupowała, wiec szkoda trochę bo są ładne.
Zaczyna mnie dopadac strach przed porodem i nie chodzi mi o ten ból ,raczej o to, że nie zdążę do szpitala na czas.. Mój 1 poród trwał 1h A drugi u 90% kobiet
jest krótszy/ szybszy, mówię tu po Porodzie SN . I się Panicznie boje ,że nie zdążę.
Tydzień 17 leci , czas mi leci tak szybko, przy 1.5 rocznej córce która ma tyle energi w sobie dzień kończy się tak szybko. Tyle latania za nią. Od już jakiegoś czasu czuje maleństwo ale to narazie tylko muskanie od środka ale z każdym dniem coraz bardziej wyraźne. Tyle chociaż spokojniejsza jestem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2020, 12:02
Iryska, SzalonaOna, Inaa89, dmg111 lubią tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Stokrotka027 wrote:Witam, Ja się mało udzielam, bo co ja wam tutaj mogę u mnie nie ma szału zakupów, bo wszysyko mam dla dzidzi bo mam mała córke, raczej to ona dostanie nowe łóżko i komode do swojego pokoju,bo łóżeczko musi odstąpić bratu 🤪 Ciuchów też raczej nie muszę kupować bo koleżanka urodzila syna w kwietniu i za darmo oddaje mi wszystko z czego jej mały wyrasta już dostałam pełen wór pajacow bodziakow i czapeczek na każdą pogodę na r 62 tyle tego że sama niewiem czy to wynosi mały. A już mówi że z 68 zaraz bd wyrastać a sama dużo rzeczy kupowała, wiec szkoda trochę bo są ładne.
Zaczyna mnie dopadac strach przed porodem i nie chodzi mi o ten ból ,raczej o to, że nie zdążę do szpitala na czas.. Mój 1 poród trwał 1h A drugi u 90% kobiet
jest krótszy/ szybszy, mówię tu po Porodzie SN . I się Panicznie boje ,że nie zdążę.
Tydzień 17 leci , czas mi leci tak szybko, przy 1.5 rocznej córce która ma tyle energi w sobie dzień kończy się tak szybko. Tyle latania za nią. Od już jakiegoś czasu czuje maleństwo ale to narazie tylko muskanie od środka ale z każdym dniem coraz bardziej wyraźne. Tyle chociaż spokojniejsza jestem.
Niestety nie wiem, jak Ci doradzić w kwestii strachu przed zbyt szybkim porodem... powiem tylko tyle że osobiście zazdroszcze
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julciacc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
Ounai wrote:Powiem Ci jak było u nas. Mamy Citroena C4 Picasso który jest ogromnym Vanem i Seicento które mamy nadzieję zmienić. Zdarza mi się jeździć jednym i drugim. Wybraliśmy Cybex Cloud i Z z obrotową bazą ale jeśli będzie konieczność to mała przejedzie na pasach w Seicento albo u mojej mamy w aucie. U nas Seicento jest autem dodatkowym więc nawet w sklepie Pan powiedział że skupiamy się na tym w którym dziecko będzie jeździć na codzień. Przy okazji to jedyna łupina na bazie obrotowej ale minusem jest jej waga 4,7kg
Ounai, ten macie??
https://centrumfotelikow.pl/pl/p/Zestaw-Cybex-Cloud-Z-i-Size-45-87-cm-0-13-kg-Baza-Z-Obrotowy-/756