GRUDNIOWE KRASNALE :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatim wrote:Ok, cukier tak jak i sól to powszechny i tani konserwant nie da się go uniknąć a jedynie ograniczyć, ja ograniczam sól, nie słodzę napoi, ale jestem uzależniona od słodyczy ! Dlatego mam zbadać glukozę,bo to podejrzane u mnie
Lubię figi,ale one nie smakują jak toffi jak się robi tą nutellę ? Widziałam jedynie z banana,orzechów...
To przeczytaj moją odpowiedź w wątku o pco, nie rób samej krzywej cukrowej, bo to może nic nie dać, koniecznie zrób jednocześnie insulinową wg podanego tam przeze mnie schematu. Mam nadzieję, że nic nie wykaże Ale warto chuchać na zimne. Jakaś cukrzyca w najblizszej rodzinie jak jest, to też zwiększa prawdopodobieństwo, ze masz insulinooporność. -
Daktyle zalewasz ciepłą wodą/mlekiem/mlekiem sojowym aż będa miękkie (płynu wlej mało, tak by były raptem polane), odstawiasz na jakiś czas by zmiękkły. Następnie wsypujesz kakao (oczywiście naturalne, gorzkie) ok. 3 do 5 łyżeczek (później można dosypać by było bardziej czekoladowe). Blendujesz na gładką masę. I voila! Zajadasz jak chcesz: łyżeczką, z naleśnikami, goframi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 21:46
-
Fatim wrote:Zwei nie zauwazylam pewnie oj u mnie jest to ogromny problem, jestem szczupla poza tluszczem na brzuniu, ale slodycze to cos takiego czego nie moge odmowic sobie. Np. po drzemce wstaje i pierwsze co czuje to to, ze musze zjesc cos slodkiego. Straszne uczucie, nawet dietetyk byla w szoku ile mozna zjesc slodkich rzeczy nie raz w ciagu jednego dnia
Oj, to chyba witamy w klubie...
-
No ja robię na tzw. oko. Ale może być, że proporcje są takie:
- paczka daktyli (taka mała, podłużna tacka, 200g)*
- ok. 1/2 szkl. ciepłego mleka/mleka sojowego/wody
- ok. 3-5 łyżeczek naturalnego kakao
Namoczone, miękkie daktyle zasypujemy kakao i blendujemy. Trzeba uważać na początku, bo kakao się kurzy, a całość może pryskać. By masa była bardziej kremowa i łatwiej się smarowała, nie odlewamy płynu w którym moczyły się daktyle i blendujemy razem z nim.
*daktyle koniecznie pozbawiamy pestek przed zalaniem płynem
Fatim wrote:Mmm a w jakich proporcjach ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 22:49
Fatim lubi tę wiadomość
-
Zwei "nie lubie tego" insulinoodpornosc przeszkadza w zajsciu? A moze pozniej sie tyje przez nia? (Masz na mysli cukrzyce typu I lub II ?) zawsze myslalam, ze to slabosc/uzaleznienie...
Lauda ja zawsze daktyle kupowalam ulozone w kolko i ząiniete w folii, czy to jest mniej wiecej taka sama ilosc? Nigdy nie spotkalam fig na tackach w pobliskich hipermarketach -
nick nieaktualnyCzesc laski ja z telefonu obecnie ale mam problem tu pisac starzeje sie;) nerwowy dzien za mna...obejrzalam wlasnie bajke w 3d o reniferze riko popilam wina i zaraz lece spac;)widzialam ze o slodyczach piszecie...ja lubie;)!!nie obsesyjnie ale jem wszystko na co mam ochote czy slodkie czy slone wciagam jak leci barek mi sie ugina i jakos inaczej nie umiem...mam spodnie z matury a ta przeszlo 10lat temu...wskakuje w nie co jakis czas jak guzik cisnie i szwy na dupie pekaja to zapala mi sie lampka cos tam mniej zjem poskacze i wskakuje w me 1wranglery;)
Dobrej nocki laski;);* -
nick nieaktualnyNadrobilam was troszke;) fajny zwierzyniec wsadzilyscie na salony...wniosek jest jeden stare my jak dinozaury haha oby nie takie garbate;)...widze pojawila sie jakas dziewczyna od jednej kreski dobrze jej lauda napisalas...czlowiek 28cykl juz mieli....albo ja za nerwowa juz....cholera wie. Ok dobranoc laski na oczy nie widze.
P.s. jestescie fajne dziewuchy!!lauda., zwei_kresken, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
vice versa i vis-a-vis przyszła mama
przyszła mama:) wrote:Nadrobilam was troszke;) fajny zwierzyniec wsadzilyscie na salony...wniosek jest jeden stare my jak dinozaury haha oby nie takie garbate;)...widze pojawila sie jakas dziewczyna od jednej kreski dobrze jej lauda napisalas...czlowiek 28cykl juz mieli....albo ja za nerwowa juz....cholera wie. Ok dobranoc laski na oczy nie widze.
P.s. jestescie fajne dziewuchy!! -
Fatim wrote:Zwei "nie lubie tego" insulinoodpornosc przeszkadza w zajsciu? A moze pozniej sie tyje przez nia? (Masz na mysli cukrzyce typu I lub II ?) zawsze myslalam, ze to slabosc/uzaleznienie...
Zrób badania, a potem się będziesz martwić
Insulinooporność jest jednym z generatorów PCO. Dlatego z takim brzuszkiem warto pić inofem albo inofolic, który działa jak naturalna metformina- uspokaja insulinę. Ten tłuszcz dookoła pasa sprawia, że organizm jest głuchy na działanie insuliny i wyrzut insuliny musi być większy, żeby organizm zareagował. I wtedy mocno dostają po plecach jajniki. I są podwyższone stężenia androgenów. To tak w skrócie. Gin dał mi po zobaczeniu moich krzywych cukrowej i insulinowej malutka dawkę metforminy plus kazał pić inofem - 2 saszetki dziennie.
Żeby organizm lepiej reagował na insulinę, był bardziej posłuszny, warto też zrzucić ten brzuch- zrezygnować ze słodyczy, jeść owoce tylko w pierwszej połowie dnia, nigdy na noc, dużo się ruszać, jeść regularnie i często. Ja jem co 3 godziny. 5 posiłków dziennie. Biorę ze sobą pudełko albo koktajl owsiano- proteinowy jak wychodzę na miasto, żeby nie jeść syfu. Ale lepiej zjeśc syf, niż pominąć posiłek. W pracy nie oglądam się, tylko wyciągam pudełko o odpowiedniej godzinie. Zachowuję się, jak osoba z cukrzyca typu II i tak mnie ludzie traktują- nie śmieją się ani nie wytykają palcami, nie protestują jak wyciagam pudełko na zebraniu w pracy. Dzięki temu w przeciągu 4 miesięcy zgubiłam kawał brzucha i nadal gubię, ale już teraz powolutku. Odzyskuję swoją dawną figurę, bo nie jestem gruba, tylko ten brzuch...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 23:17
-
Hahaha leżę i kwiczę ;p Co za ekipa! Lecimy razem na fioletową! Nie ma bata! Bez Was się tam nie wybieram!
Zwei glista boska! Zielona jak moja koniczyna! Może avatara zmienie?! hahaha
grenadinę mam w domu (została prawie cała po weselu, nie ma na nią chętnego) wpadaj
Jejku aż mi szkoda, że tydzien mnie nie będzie Kończę własnie pakowanie, jeszcze muszę nogi i pipkę ogolić bo zarosłam i wstyd się będzie na basenie pokazać ;p
btw - mój termometr nawalił, mierzyłam wieczorem - przed wymianą baterii 36,47, po 36,67 ... mam nadzieję, że z nową bateria nie zabije mojego zwierzaczka ?
Kochane wy czekacie na Ridga a jego już NIE MA! 9.12 - ostatni odcinek!
Ale bez nerwacji - "Mówi się o wykupieniu praw do "Mody na sukces" przez inną, komercyjną stację w Polsce, co oznacza, że niedługim czasie serial może powrócić" Może od początku go puszczą ;p -
Najgorzej będzie, jak pozachodzimy w roznych terminach... jak się potem będziemy odnajdywać po wątkach?
Może załóżmy wątek "Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu" ? Żeby powaznym oczekującym na testowanie nie brudzić?Maczek, Katarzyna87, lauda. lubią tę wiadomość
-
Oj zalozymy temat po nickach typu pyska,staraczka...
No dobra, musi nas zaplodnic jeden facet-zrobimy losowanie wtedy bedzie watek "brzuchatki tygryska"Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 23:36
zwei_kresken, Evaa lubią tę wiadomość