Grudniowe, świąteczne testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgagusia wrote:Sung, no nie wierze:( planowe to usg bylo, czy czułaś ze cos jest nie tak i pojechałaś? Bo czasem tez miewam czarne mysli, wczoraj mnie naszło ze jesli cos kest nie tak to oby przed świetami sie nie okazalo, zeby choc te swieta byly szczęśliw,e a potem niech sie dzieje... nie wiem skad to sie bierze...Straszliwie mi przykro, brak słów na taka niesprawiedliwość
Lami - Castagnusa i unifikacji odstawiłam od razu, biore aktualnie duphaston, metformine zwykla i SR, Acard, Euthyrox no i kwas. Trzymam za Ciebie, Speaky i Beti kciuki! Za reszte oczywiscie tez:)
Planowo powinnam zrobić dopiero za 3 tygodnie...
Zapisałam się na to ze 2 tygodnie temu, bo cały czas czułam nacisk na przód brzucha, szyjkę i ból krzyża. Była jedna noc kiedy nie spałam tak mnie bolało. Miałam też wrażenie, że mam skurcze. To było takie uczucie jak w drugiej połowie ciąży, kiedy brzuch się spina. Od jakiegoś czasu tego nie mam. Może wtedy organizm próbował się oczyścić... poza tym miałam 3 objawy, których nigdy w ciążach nie miałam: nocne poty, dreszcze i biegunki. No i emocjonalnie nie czułam dziecka... ja mam bardzo wyraźne połączenie z dziećmi w ciążach. Na początku było, a potem zniknęło... -
przedszkolanka:) wrote:Nikodemko u mni w tym cyklu mega ból byl 5,6,7 dpo. Często też mialam bóle od owu do @(jak sie nie starałam).
Meggs jak sytuacja u Ciebie?
Lami maż się cieszyl co? u mnie na fb wysyp ciąż..
Najmlodsza testuj!
My dzisiaj noc z pobudkami,jedyny czas stały byl 6-9 wiec mam ladna tempke 37 (o 6 było 36.7)
Nie chciałam już wczoraj pisać,ale w szpitalu jak czekaliśmy to bylo mi mega mokro a jak chcieli mi wziąc Pole na badania (zerwałam sie bo samej bym jej w zyciu nie oddała,zwlaszcza że ja obudziły)i zerwałam się z krzesła to tak mnie zarwał jajnik..szyjka też piękna. teraz przy kichaniu ten sam ból..a maż wstal i mówi-śniło mi się,że jesteś w ciąży..
Wierzę w to! Są Święta i wierzę,że może się udać
U mnie bez zmian, okresu nie ma, biały śluz i wczorajsza biel na teście. Także czekam aż łaskawa pani @ zechce przyjść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 13:19
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Dziewczyny, kiedy zaczynacue po @? Jak się skończy krew to już? U mnie 6dc I wciąż @...w szczęśliwym cyklu było w 6, 9,11,12,14. To może jutro już zacząć w 7dc?
Nona lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualny
-
Wlasnie dostalam krwawienia...Dziewczyny czy po takich ciazach biochemicznych robi sie jakies badania jeszcze?Nie bede teraz brala clo bo sie boje i nie wiem czy moge,poczekam ten cykl na miovarianie tylko i suplach.
-
Witajcie dziewczyny. jestem tu nowa. Jest mi bardzo bardzo smutno w te Święta. Staramy się o Maluszka już ponad 3 lata niestety bezskutecznie. Nie mam już siły. Najgorsze jest to, że oprócz Męża nie mam w nikim wsparcia, mimo, że niektóre osoby wiedzą o naszym problemie. Nie mam wsparcia ani w teściach, ani ze strony taty, brata, moja mama nie żyje... Jest mi ciężko...
-
nick nieaktualny
-
Beti bardzo mi przykro
Tule :*
Kopciuszek jakie badania robiliście ?
Lami pochwal się testem z dzisiaj02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Cześć dziewczyny,dawno się nie odzywałam ale nie było o czym pisać,wiec tylko podczytywalam co jakiś czas,chciałam wam życzyć zdrowych spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia,ale widzę że u niektórych z was kicha i to straszna mimo to życzę wam by w końcu wszystko było dobrze.Pozatym póki żyjemy to zawsze można podjąć kolejną walkę,życie to bardzo cenny dar pomimo iż czasem jest beznadziejnie.
Anhydra, fiorella82 lubią tę wiadomość
-
Beti82 wrote:Wlasnie dostalam krwawienia...Dziewczyny czy po takich ciazach biochemicznych robi sie jakies badania jeszcze?Nie bede teraz brala clo bo sie boje i nie wiem czy moge,poczekam ten cykl na miovarianie tylko i suplach.
Kurcze...tak mi przykro
Jeżeli czujesz taką potrzebę, to faktycznie warto odczekać. Wiem, że w takich momentach trudno szukać pozytywów- ale trzeba się cieszyć, że prawidłowo reagujesz na stymulację. Trzymam kciuki, aby następnym razem się udało. Wierzę w to ❤
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Sung mam nadzieję, że nie stracisz wiary i jeszcze będziesz się mogla cieszyć zdrową ciaza..
Nona działaj ile sił i kiedy ochota
Beti dobrze,że @ szybko przyszła..nie musialas przynajmniej czekac. Masz racje, odczekaj teraz cykl bez clo i po skontaktuj sie z lekarzem. Ale przy takiej becie sie sama na pewno oczyscisz.. ale coś zaskoczylo wiec mam nadzieje że zaraz się uda zajść w zdrową ciaze!
Najmłodsza robilas test?
Kopciuszek rozumiem,ze i maz i Ty gruntownie przebadani? Wiecie w czym lezy problem?
U mnie sporo śluzu,zawroty glowy,zadyszka i ogólnie slaba jestem. Test owu blady że aź razi.
Pola goraczkuje,ale,nacieszyla sie polowa prezentow,teraz drzemie i mam nadzieję że oźywi się na kolejne. Powiem Wam,ze mam mega źywe dziecko,biega,radosna jest a teraz jak tak lezy ,śpi i nie biega po domu to aż dziwnie ..mam nadzieje,że jutro gorączka ustąpi.
Aha,wczoraj dr pytal o antybiotyki jakie brala ostatnio to ja mowię,że nie brala-nigdy. Reakcja lekarza bezcenna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2018, 15:23
Nona lubi tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Sung mam nadzieję, że nie stracisz wiary i jeszcze będziesz się mogla cieszyć zdrową ciaza..
Nona działaj ile sił i kiedy ochota
Beti dobrze,że @ szybko przyszła..nie musialas przynajmniej czekac. Masz racje, odczekaj teraz cykl bez clo i po skontaktuj sie z lekarzem. Ale przy takiej becie sie sama na pewno oczyscisz.. ale coś zaskoczylo wiec mam nadzieje że zaraz się uda zajść w zdrową ciaze!
Najmłodsza robilas test?
Kopciuszek rozumiem,ze i maz i Ty gruntownie przebadani? Wiecie w czym lezy problem?
U mnie sporo śluzu,zawroty glowy,zadyszka i ogólnie slaba jestem. Test owu blady że aź razi.
Pola goraczkuje,ale,nacieszyla sie polowa prezentow,teraz drzemie i mam nadzieję że oźywi się na kolejne. Powiem Wam,ze mam mega źywe dziecko,biega,radosna jest a teraz jak tak lezy ,śpi i nie biega po domu to aż dziwnie ..mam nadzieje,że jutro gorączka ustąpi.
Aha,wczoraj dr pytal o antybiotyki jakie brala ostatnio to ja mowię,że nie brala-nigdy. Reakcja lekarza bezcenna.
Jutro planuje spróbować z testem. Chociaż strasnie się boje
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Beti tak mi przykro, cieszyłam się Twoim szczęściem, oby nowy rok był szczęśliwy i organizm pamiętał dobrze ciążę, ona szybko zaszła w zdrowa ciążę, która ładnie się zagniezdzi.
Sung strasznie Ci współczuję, wiem co to znaczy, choć nie przechodziłam tego tyle razy. Także poszłam na usg po 8 tygodniu i potem 10 a tam 6/7 tydzień.
Oby los się do Ciebie uśmiechnąłBeti82 lubi tę wiadomość
-
Anhydra wrote:Kurcze...tak mi przykro
Jeżeli czujesz taką potrzebę, to faktycznie warto odczekać. Wiem, że w takich momentach trudno szukać pozytywów- ale trzeba się cieszyć, że prawidłowo reagujesz na stymulację. Trzymam kciuki, aby następnym razem się udało. Wierzę w to ❤