Grudniowe, świąteczne testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Odstawiam wszystko, czekam na okres
I uciekam z forum, u nas nie ma szans na ciąże w najbliższym czasie, muszę naprawdę przestań się tym zajmować
Powodzenia dziewczyny:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9949a1db6a6e.png02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
alis132 wrote:Podobno owulacja była tylko mówi że endometrium cienkie ;(
Wg. Badań 7-8 mm to jest minimum. Przy endometrium mniej niż 6 mm szanse na zagniezdzenie spadają do niecałych 30%. Szkoda że wcześniej nie udało się wyłapać, wtedy mogłabyś jeszcze hormonami podrasować. Próbuj jeszcze suplementować teraz, chociaż po owu jak rośnie progesteron to endometrium już nie rośnie27 lat
9cs -
Najmłodsza_staraczka wrote:Odstawiam wszystko, czekam na okres
I uciekam z forum, u nas nie ma szans na ciąże w najbliższym czasie, muszę naprawdę przestań się tym zajmować
Powodzenia dziewczyny:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9949a1db6a6e.png
I teraz to Ty z tymi szansami pojechałaś! -
Meggs wrote:Najmłodsza buuu tule mocno. Dobrze ze sprawdzilaś tą bete. Głupia tylko sprawa z tymi testami.
I teraz to Ty z tymi szansami pojechałaś!
Kochana nie mamy aktualnie szans na ciąże.
Brzmi to strasznie, ale to nie jest moje wróżenie z fusów.
D. musi poprawić wyniki, ja muszę zrobić laparoskopię. To wszystko potrwa, a ja nie będę żyć nadzieją na coś, co nie ma prawa bytu.
Nie mogło być bardziej sprzyjających warunków niż byłby- owulacja z droznej strony, rozepchany jajowod po hsg, seks w płodne z żelem conceive żeby trochę pomoc, heparyna u mnie po owulacji. Skoro nie zaskoczyło, to choćbym się rozwdoiła nie zaskoczy. Niestety.02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Najmlodsza myśle tak jak Nona. Czasami nie zaskakuje mimo ze wszystko jest idealnie. Po prostu nie i tyle. Pamietaj nawet jakby było wszystko cacy to szansa i tak jest 20% a to niewiele.
Możesz teraz sie posmucić i powkurzać ale wracaj do nasNona lubi tę wiadomość
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Kochana nie mamy aktualnie szans na ciąże.
Brzmi to strasznie, ale to nie jest moje wróżenie z fusów.
D. musi poprawić wyniki, ja muszę zrobić laparoskopię. To wszystko potrwa, a ja nie będę żyć nadzieją na coś, co nie ma prawa bytu.
Nie mogło być bardziej sprzyjających warunków niż byłby- owulacja z droznej strony, rozepchany jajowod po hsg, seks w płodne z żelem conceive żeby trochę pomoc, heparyna u mnie po owulacji. Skoro nie zaskoczyło, to choćbym się rozwdoiła nie zaskoczy. Niestety.
Ale popatrz jakiego masz ładnego proga jak na ten dzień cyklu. ..może faktycznie warto podkoksowac trochę żołnierzy Damiana? Pamiętam, że u Ciebie był dylemat czy pęcherzyk pękł? Dobrze kojarzę? Bo jeżeli tak, to może Ovitrell na pekniecie by rozwiązało sprawę?
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
nick nieaktualny
-
Anhydra wrote:Ale popatrz jakiego masz ładnego proga jak na ten dzień cyklu. ..może faktycznie warto podkoksowac trochę żołnierzy Damiana? Pamiętam, że u Ciebie był dylemat czy pęcherzyk pękł? Dobrze kojarzę? Bo jeżeli tak, to może Ovitrell na pekniecie by rozwiązało sprawę?
Pękł kochana .. u mnie progesteron 7 dpo dobija do 40
Z damiana fragmentacja mamy tak naprawdę zerowe szanse na naturalna ciąże w tej chwili. On ma podstawowe parametry nawet nawet .. w zaawansowanych badaniach robi się nieciekawieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 17:39
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Pękł kochana .. u mnie progesteron 7 dpo dobija do 40
Z damiana fragmentacja mamy tak naprawdę zerowe szanse na naturalna ciąże w tej chwili
Rozumiem, ale fragmentacjè na pewno można trochę suplami poprawić. A w międzyczasie działające, bo może a nóż widelec jeden zdrowy zwycięzca dotrze do celu . Macie już potomstwo, z tego co kojarzę, nie jest efektem dlugich zabiegan i starań, więc na pewno wszystko u Was jest do poprawienia! Tylko wiadomo, wymaga to trochę cierpliwości i czasu. No i systematyczności brania supli i witamin.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Laski mam wyniki!
Beta 33,6
Prog 24,32
Chyba jest ok? Nigdy nie badalam progak878, przedszkolanka:), Nona, Izaw, speakyourmind93, madziorek86, moyeu, fiorella82, Lami, patuniek86, SylwiaLu lubią tę wiadomość
-
Nona wrote:Anhydra, jak się czujesz?
Myślisz już jaka płeć? ja na usg genetycznym w 11+5 widziałam już płeć. Jaralam się bardzo tym
Dobrze Kochana. Krwawienie powoli ustaje, ale muszę niestety leżeć plackiem. I dobija mnie to trochę psychivznie, bo nastawilam siè, że wrócę do pracy jeszcze na trochę...no ale trzeba było określić priorytety.
Co do płci, to pisalam wcześniej, że marzyłam o Dziewczynce, ale kurka wodna, jakoś intuicyjnie czuję (nie wiem skąd) że będzie jednak Chłopak . Na dzień dzisiejszy, nie mam preferencji co do płci. No zobaczymy- prenatalne mam 16 stycznia .przedszkolanka:), Izaw lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK