Grudniowe, świąteczne testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
5ylwian wrote:Dziewczyny ja mam pytanie z innej beczki. Jak sie zabrac za mierzenie temperatury pod kątem owulacji? Nigdy tego nie robiłam,śluz tylko rozpoznaje i pobolewanie jajników,czasem delikatne niteczki krwi. Ale jak z ta temp? Kiedy mierzycie?codzinnie ta sama godz? Gdzie mierzycie? Czy termometrem elektronicznym czy takim na piknięcie? Poproszę o pomoc
Ja mierze codziennie o tej samej godzinie, jeśli wyjątkowo muszę wstać wcześniej to wtedy koryguje temperature. Mierze cały cykl, w pochwie, termometrem elektronicznym. Przed ovu temperatury masz niskie, choć u każdej innego rzędu, u mnie np ok. 36,0, a po ovu masz skok, u mnie np 36,5 przy czym w kolejnych dniach zwykle rośnie do 36,7, rzadziej 36,8. przed okresem spada u mnie do ok 36,4 lub 36,3. Tak to wygląda u mnie5ylwian lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Dzisiaj robie muchę i pełen posiew z pochwy, jutro D. badanie.
Podliczyłam ile kasy w tym miesiącu wydałam na to wszystko. Starczyłoby na całkiem fajne wakacje :p
A to jeszcze nie koniec, bo czekają mnie wizyty u lekarzyreset, Sung, Nona lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Natalia1992 wrote:Aplikacja nazywa sie: nowenna pompejanska.
Dzwonilam do swojego giną i ma wolny termin dopiero 7 stycznia , to będzie 6 tygodni po owulacji. On mówi że to w sam raz ale ja bym chciała wcześniej. Co radzicie ? Iść po prostu do innego tak jednorazowo ? Chciałabym przed świętami jeszcze wtedy mozy bysmy powiedzieli w wigilię rodzicom; bez USG nie chce
Ja na Twoim miejscu cieszyłabym się stanem ciąży przez święta. W poniedziałek miałam 5tyg4dni po owulacji i nadal nic nie wiem. Mimo że pęcherzyk ciążowy jest prawidłowo umiejscowiony, to jedną nogą już stoję w szpitalu, bo jego rozwój jest za słaby względem innych dat.
Przed Świętami może nie być widać na usg tak, jakbyś tego oczekiwała i niepotrzebnie będziesz się do stycznia stresować.22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
Arashe wrote:Ja mierze codziennie o tej samej godzinie, jeśli wyjątkowo muszę wstać wcześniej to wtedy koryguje temperature. Mierze cały cykl, w pochwie, termometrem elektronicznym. Przed ovu temperatury masz niskie, choć u każdej innego rzędu, u mnie np ok. 36,0, a po ovu masz skok, u mnie np 36,5 przy czym w kolejnych dniach zwykle rośnie do 36,7, rzadziej 36,8. przed okresem spada u mnie do ok 36,4 lub 36,3. Tak to wygląda u mnie
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
przedszkolanka:) wrote:IzaW buu
U mnie biel na owulacyjnym..to możliwe zeby lh tak spadło przed owu?
Hmm a nie miałaś tak samo w poprzednim cyklu? Że najpierw coś pokazywały, potem znów słabiej, a później wystrzeliło z kolorem. Spróbuj dzisiaj jeszcze raz, u mnie w okolicach 18 zawsze najładniej pokazuje bo po owu już raczej nie jesteś?27 lat
9cs -
Gratuluję dziewczyny pozytywów.
U mnie dziś 11dc i zaczynam coś czuć jajniki. Biorę od kilku dni glucophage na IO i moja endo mówiła że ten lek też może wyregulowac cykle i przyspieszyć owu. Dziewczyny które to przyjmują, zmienił coś ten lek w waszych cyklach? Bo 11dc to u mnie bardzo szybko jak na objawy owu... z kolei ten lek biorę dopiero tydzień i nie wiem czy tak szybko coś by zmienił.
-
5ylwian wrote:Dziewczyny ja mam pytanie z innej beczki. Jak sie zabrac za mierzenie temperatury pod kątem owulacji? Nigdy tego nie robiłam,śluz tylko rozpoznaje i pobolewanie jajników,czasem delikatne niteczki krwi. Ale jak z ta temp? Kiedy mierzycie?codzinnie ta sama godz? Gdzie mierzycie? Czy termometrem elektronicznym czy takim na piknięcie? Poproszę o pomoc
Ja mierze temp zawsze w ustach. I polecam typowo termometr owulacyjny co mierzy do dwóch miejsc po przecinku ja mam elektroniczny z geratherm.5ylwian lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPierwszy raz po poronieniu w lipcu testy owulacyjne byly cudownie pozytywne z grubasna, pulchniutka kreska. Tak sie cieszylam, czujac, ze najwieksze gwiazdkowe marzenie moze sie spelnic.. Testowac mam 16.12, a tu bach, wirusowe zapalenie oskrzeli Jutro robie bete, a do tego czasu lekarz kazal sie wstrzymac z antybiotykiem. Strasznie sie boje, ale jednoczesnie mocno trzymam za Was wszystkie kciuki. Dbajcie o siebie i ubierajcie sie cieplo
-
przedszkolanka:) wrote:Nie,nie, niska tempka dopiero 2 dzień. Kolo 18 zawsze mi slabe wychodza ale zrobie..
Ale tak jak mówisz,ostatnio miałam podobnie więc może teraz teź
Mimo wszystko trzymam kciuki żeby owu szybko przyszła! może też jakiś felerny test się akurat trafiłprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
27 lat
9cs -
Sasanka trzymam kciuki za pozytywne zakończenie!
IzaW dziekuje :* zrobilam paskowy i cleanblue na raz..prawie bialy,owu na bank do piątku nie będzie ,mimo clo (u mnie oczywiste).
A Ty jak sie czujesz? Wigilijny bobas bedzie ?Izaw lubi tę wiadomość
-
Anhydra wrote:Wspołcżyję tej niepewności. A bierzesz luteinę?
Nie biorę, za każdym razem jak badałam proga, to był powyżej 20ng/ml, więc gin uznała, że ok.22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
przedszkolanka:) wrote:Sasanka trzymam kciuki za pozytywne zakończenie!
IzaW dziekuje :* zrobilam paskowy i cleanblue na raz..prawie bialy,owu na bank do piątku nie będzie ,mimo clo (u mnie oczywiste).
A Ty jak sie czujesz? Wigilijny bobas bedzie ?
A myślałam że jeszcze Ci przyspieszy clo, ale i tak trochę Ci się skrócił cykl przez inofolic? Ale ważne że owu będzie, może po prostu musisz dłużej poczekać bo 2 jajeczka się szykują i będzie podwójne szczęście
Już sobie popłakałam w niedzielę, bo wiedziałam że nic z tego, teraz już ok, i mam nadzieję że ten wigilijny termin przyniesie szczęście, bo już oboje jesteśmy trochę zrezygnowani. Stwierdziliśmy że zaczniemy zbierać kasę, i w nowym roku podejdziemy do in vitro, bo nie chcemy tracić więcej czasu i pieniędzy. Ale może do tego czasu jeszcze się coś uda naturalnie
Sasanka, trzymam kciuki!27 lat
9cs -
Iza hahah,ciagle mam w głowie te bliźniaki a jeszcze mąź ostatnio mnie zaskoczył i mówi" coś czuje,źe bedziemy mieć blizniaki.." o my good! Niech jeden bedzie pęcherzyk,ale szybko i konkretnie ;p
Tak,skrócił sie na 33 dni(moje "normalne" to ok.43 dni).
Wierzę,że sie uda naturalnie a robilas wszystkie badania,drożnosc,nasienie meźa?
Eh,że tyle młodzi ludzie sie musza starać to jest strasznie niesprawiedliwe..a Ci co nie chcą to hop i mają..Izaw lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwiaLu wrote:Ja na Twoim miejscu cieszyłabym się stanem ciąży przez święta. W poniedziałek miałam 5tyg4dni po owulacji i nadal nic nie wiem. Mimo że pęcherzyk ciążowy jest prawidłowo umiejscowiony, to jedną nogą już stoję w szpitalu, bo jego rozwój jest za słaby względem innych dat.
Przed Świętami może nie być widać na usg tak, jakbyś tego oczekiwała i niepotrzebnie będziesz się do stycznia stresować.
Sylwia? Jednak coś nie tak? -
Dokładnie, nic mnie bardziej nie frustruje niz takie poczucie niesprawidliwosci. Ludzie usuwaja niechciane ciaze, a my o nie walczymy...
Nie bylo w aptece testow z domowego labolatorium i kupilam „LH Vitam”. Wyszedl negatywny -_- nie wiem czym mu wierzyc... a moze faktycznie juz po owu. Nie zastanawialbym sie gdyby nie to, ze pierwszy raz nie mialam takiej tlustej krechy testowej, ciemniejszej od kontrolnej, tylko dwie takie same. -
Hej! Czy mogę prosić o wpisanie mnie na 21 grudnia? Mam nadzieję, że teraz uda się być bardziej aktywną niż w listopadzie na forum.
21 to będzie u mnie między 9 a 11 dpo (nie wiem dokładnie, bo dopiero wczoraj zrobiłam pierwszy raz test owulacyjny i wyszedł od razu pozytywny). Wiem, że to wcześnie, ale następnego dnia przyjeżdża do nas mama na święta i to pierwsze testowanie wolałabym mieć już wtedy za sobą. Zresztą, odkąd w pierwszej ciąży wyszedł mi bladzioch w 9 dpo testuję jak szalona właśnie od 9 dpo, więc to, że zapiszę się na później nic nie zmieni. No i przecież na Święta będę musiała się i tak zaopatrzyć w baterię testów, bo w przeciwnym razie będę myśleć tylko tym. A jak będą leżeć, to będę robić. Także tak...
Ten miesiąc jest dziwny. Mieliśmy w planach seks przez cały cykl co drugi dzień (a nie tylko próbę trafiania z intensywnym współżyciem w dni płodne, bo tak bardzo łatwo za późno zacząć lub za szybko skończyć), ale nic tego nie wyszło, bo zaraz po @ zachorowałam i w sumie trzyma mnie do teraz. W efekcie seks w 14 i 15 dc i zamierzamy kontynuować. Owulację mam zwykle między 15 a 17 dc, ale pewności nie mam, bo nie mierzę temperatury. Miałam w tym cyklu do tego wrócić, ale przy gorączce w nocy rzędu 39 stopni trochę to nie miało sensu, same przyznacie.
Co ciekawe, gdybym zaszła w tym cyklu w ciszę, tp z om miałabym dokładnie taki sam jak z córką, więc mogłabym celować w ten sam dzień urodzin dwójki dzieci.
Także jak widać powodów do nakręcania się kilka się znajdzie. Boje się tylko, że ta choroba zablokuje mi owulację i znów nic z tego. Jeśli przyjdzie @, to będzie to najtrudniejsza @ jak dotąd. Zawsze chciałam max dwa lata różnicy między dziećmi.Wik89 lubi tę wiadomość