GRUDNIOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Grudzień to magiczny miesiąc! W tamtym roku w grudniu test pokazał dwie kreski po 8 latach walki, a dzisiaj mamy już prawie 15 tygodni. Trzymamy kciuki za wszystkie testujące w ostatnim, najpiękniejszym miesiącu roku!
1000, Ewi28, Helenka_mała, alegzi, Malinka7, pumka1990, alex0806, Basik83, mi88, Fi0lecik, Sung, Agatella88, Kathrine, Kasiulka90, MiSia :) lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Another wrote:Grudzień to magiczny miesiąc! W tamtym roku w grudniu test pokazał dwie kreski po 8 latach walki, a dzisiaj mamy już prawie 15 tygodni. Trzymamy kciuki za wszystkie testujące w ostatnim, najpiękniejszym miesiącu roku!
Another lubi tę wiadomość
-
Magda dzieki kochana :* potrzebuje kilku chwil/dnia/dni i pewnie wroci optymizm. Ja w ty msc tez zaczne uzywac zelu i wit. D dolaczam.
Magda - mbc lubi tę wiadomość
rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
Another wrote:Grudzień to magiczny miesiąc! W tamtym roku w grudniu test pokazał dwie kreski po 8 latach walki, a dzisiaj mamy już prawie 15 tygodni. Trzymamy kciuki za wszystkie testujące w ostatnim, najpiękniejszym miesiącu roku!
Ale przystojniaczek Dziękujemy za trzymanie kciuków, oby się każdej z nas udało
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Ewi28 wrote:Nom zleciało szybko ale nie przypuszczałam ze tyle bede sie starać i nie wiadomo kiedy koniec a pierwsze dziecko bez problemu
U nas tak samo... Myślałam, że jak się w końcu zdecydowaliśmy to za miesiąc góra dwa będę w ciąży, a tu taka niemiła niespodzianka.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
nick nieaktualny
-
Helenka_mała wrote:Magda dzieki kochana :* potrzebuje kilku chwil/dnia/dni i pewnie wroci optymizm. Ja w ty msc tez zaczne uzywac zelu i wit. D dolaczam.
Optymizm na pewno wroci Chyba @ to najgorszy czas, potem juz zaczynaja sie starania, mierzenie tempki, testy owu i znowu ma sie świadomość, ze WSZYSTKO sie moze zdarzyć taki troche banał, ale zauważyłam, ze o ile gdy widzę @ to dol mam nieziemski, o tyle potem z kazdym dniem jestem pełna nadzieiHelenka_mała, MiSia :) lubią tę wiadomość
-
1000 wrote:Optymizm na pewno wroci Chyba @ to najgorszy czas, potem juz zaczynaja sie starania, mierzenie tempki, testy owu i znowu ma sie świadomość, ze WSZYSTKO sie moze zdarzyć taki troche banał, ale zauważyłam, ze o ile gdy widzę @ to dol mam nieziemski, o tyle potem z kazdym dniem jestem pełna nadziei
Zgadzam się O dziwo w tym miesiącu jak @ przyszła 2 dni temu to przyjęłam to spokojnie. Pierwszy raz od chwili starań, a to już 15 cykl mam taką "ciszę" w sobie. Więc mam nadzieję, że grudzień będzie tym szczęśliwym miesiącem dla mnie, dla nas wszystkich tutaj1000 lubi tę wiadomość
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Macie racje 1000 i alegzi, dzieki dziewczyny :* 1000 trafilas w sedno, ..znow masz nadzieje, ze wszystko sie moze zdarzycrocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
kochane wpisałam Was... ja dzisiaj mam dół jak z Krakówa do Warszawy... M mnie uspokaja mówi bym się nie załamywała ipt ale to nie w nim tkwi problem a we mnie jest mi mega źle dzisiaj.... oczywiście cała nadzieja we mnie nie umarła i tak liczę, że grudzień będzie mój ale zastanawiam się czy testować... czy ni poczekać na @ a raczej na jej brak... to mój najgorszy dzień od początku starań... zastanawim się czy z córką mieliśmy megaaa farta że się udało a teraz to droga przez mękę ja żyje ciążą... wakacji nie planuje bo co jak ciąża, na fitnes nie idę bo nie chce się odchodzać bo ciąża, imprez odmawiam bo w weekend trzeba serduszkować żeby była ciąża wszystko ciąża ciąża i ciąża mam dość na dziś nawet M powiedziałam, ze sama nie wiem czy chce się dalej starać dziś mam dość sory za smętyAkceptacja!
-
nick nieaktualnyKAL wrote:kochane wpisałam Was... ja dzisiaj mam dół jak z Krakówa do Warszawy... M mnie uspokaja mówi bym się nie załamywała ipt ale to nie w nim tkwi problem a we mnie jest mi mega źle dzisiaj.... oczywiście cała nadzieja we mnie nie umarła i tak liczę, że grudzień będzie mój ale zastanawiam się czy testować... czy ni poczekać na @ a raczej na jej brak... to mój najgorszy dzień od początku starań... zastanawim się czy z córką mieliśmy megaaa farta że się udało a teraz to droga przez mękę ja żyje ciążą... wakacji nie planuje bo co jak ciąża, na fitnes nie idę bo nie chce się odchodzać bo ciąża, imprez odmawiam bo w weekend trzeba serduszkować żeby była ciąża wszystko ciąża ciąża i ciąża mam dość na dziś nawet M powiedziałam, ze sama nie wiem czy chce się dalej starać dziś mam dość sory za smęty
Też tak miałam jak Ty, wszystko odkładałam na potem, bo ciąża ale stwierdziłam, że życia nie można na potem odkładać ! zakładam żłobek, zapisałam się na basen, piję czerwone winko i wychodzę do ludzi. I wiesz co? i o wiele mi lepiej z moją psychiką i Mężowi też. -
KAL wrote:kochane wpisałam Was... ja dzisiaj mam dół jak z Krakówa do Warszawy... M mnie uspokaja mówi bym się nie załamywała ipt ale to nie w nim tkwi problem a we mnie jest mi mega źle dzisiaj.... oczywiście cała nadzieja we mnie nie umarła i tak liczę, że grudzień będzie mój ale zastanawiam się czy testować... czy ni poczekać na @ a raczej na jej brak... to mój najgorszy dzień od początku starań... zastanawim się czy z córką mieliśmy megaaa farta że się udało a teraz to droga przez mękę ja żyje ciążą... wakacji nie planuje bo co jak ciąża, na fitnes nie idę bo nie chce się odchodzać bo ciąża, imprez odmawiam bo w weekend trzeba serduszkować żeby była ciąża wszystko ciąża ciąża i ciąża mam dość na dziś nawet M powiedziałam, ze sama nie wiem czy chce się dalej starać dziś mam dość sory za smęty
Chwilowy dol sie zdarza kazdej z nas. Powiem Ci, ze ja tez wszystko planowałam z ciaza w tle... zrezygnowałam z wielu rzeczy, poczawszy od biegania, przez wakacje, po rozwój zawodowy, bo najpierw chce dziecko, chce moc isc na urlop macierzyński. I co? Roztyłam sie tylko nieco, jestem sfrustrowana brakiem wakacji, a w dodatku mogłam byc juz po egzaminie, ktory odłożyłam na pozniej. Dziecka oczywiscie nie mam I teraz juz przyszedł taki moment, ze przestałam w ten sposob planować... jak biegam to czuje sie 100 razy lepiej fizycznie i psychicznie, wakacje planuje, a jak zajdę w ciąże to po prostu z nich zrezygnuje i nawet strata kasy raczej mnie wtedy nie bedzie w stanie zmartwić, a rozwój zawodowy? Bez sensu rezygnować za wczasu-jesli bede w ciąży to najwyzej wtedy bede sie martwic co odpuścić albo jak wszystko pogodzić. Jestem niemal pewna, ze fitness, wakacje lib chociaz ich wizja albo sobotnia impreza swietnie zrobią wam obojgumi88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KAL, bardzo mi przykro. Doskonale wiem co czujesz ;(
Dziewczyny, czytając Wasze wpisy poczułam się jakbym czytała o sobie. Co prawda powoli wychodzę z tego, bo też ciągle odkładałam wszystko na później, ale już jest dużo, dużo lepiej. Trzeba żyć swoim życiem i czerpać z niego to co dobre. Jeśli mamy zajść w ciążę to zajdziemy nawet biegając
1000, ile biegasz? Może w końcu ktoś mnie zmotywuje do tego. Kiedyś biegałam, teraz się rozleniwiłam, a mam naprawdę dużo wolnego czasu po 16.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
nick nieaktualnyKal, kochana, rozumiemy chyba wszystkie...
Ja dopiero w tym cyklu się ogarnęłam i planuję wiosenny wypad. Najwyżej nie pojadę. Nie mogę blokować rodzinie przyjemności.
I tak myślę, żeby dać sobie deadline do czerwca.
Odechciało mi się mierzenia i sprawdzania owu.
Ciągle coś się zmienia. W ciągu tego roku miałam już owu ok 9-10 dc i miałam 24. Zalezy co biorę
W tym cyklu doszła maca i inozytol, więc zupełnie nie wiem czego się spodziewać. -
alegzi wrote:
1000, ile biegasz? Może w końcu ktoś mnie zmotywuje do tego. Kiedyś biegałam, teraz się rozleniwiłam, a mam naprawdę dużo wolnego czasu po 16.
No juz tak ze 4 lata, ale typowo rekreacyjnie, niezbyt szybko tak jak pisałam - ostatnio (od czerwca) troche przystopowalam "bo ciąża" ale powoli znow łapie bakcyla chociaz o tej porze roku jest to trudne, wracam z pracy po 16 to juz jest ciemno jak w d, a ja uwielbiam biegać po lesie teraz biegam 2 razy w tygodniu, raz po pracy, maksymalnie 30 minut gdzies po osiedlu, a raz w weekend robie dłuższy bieg, tak do godzinki i wlasnie po lesie, ktory notabene o tej porze roku jest przepiękny -
KAL wrote:kochane wpisałam Was... ja dzisiaj mam dół jak z Krakówa do Warszawy... M mnie uspokaja mówi bym się nie załamywała ipt ale to nie w nim tkwi problem a we mnie jest mi mega źle dzisiaj.... oczywiście cała nadzieja we mnie nie umarła i tak liczę, że grudzień będzie mój ale zastanawiam się czy testować... czy ni poczekać na @ a raczej na jej brak... to mój najgorszy dzień od początku starań... zastanawim się czy z córką mieliśmy megaaa farta że się udało a teraz to droga przez mękę ja żyje ciążą... wakacji nie planuje bo co jak ciąża, na fitnes nie idę bo nie chce się odchodzać bo ciąża, imprez odmawiam bo w weekend trzeba serduszkować żeby była ciąża wszystko ciąża ciąża i ciąża mam dość na dziś nawet M powiedziałam, ze sama nie wiem czy chce się dalej starać dziś mam dość sory za smęty
Kal, masz się natychmiast ogarnąć, kobieto! My Ci tu nie pozwolimy wpadać w doły! Zresztą, ciąża to nie choroba!!! Ale Ty to chyba wiesz
1. Na wakacje możesz jechać także w ciąży
2. Na fitness możesz chodzić także w ciąży
3. Serduszkować można przed imprezą w końcu póki nie jesteś w ciąży nie musisz na siebie tak uważać.
Jak tak będziesz sobie wszystkiego odmawiać z powodu hipotetycznej ciąży, to zwariujesz!
Zobacz, ja też się staram, a dwa razy w tygcu biegam na 1,5 godziny jogi. Wiem, że nie mam dzieci więc łatwiej mi z organizacją czasu, ale mam na myśli sport.
Na imprezy, a jakże.
Wakacje jak najbardziej planuje. Nie zamierzam trząść się przed samolotem, bo omujborze jestem w ciąży. Znam masę osób, które do 7 miesiąca z powodzeniem latały po świecie. Włosy też farbuję, na hybrydę chodzę, na depilację woskiem też. I uwaga - wszystkie te rzeczy można robić będąc w ciąży
Głowa do góry, bo wszystkie tu oszalejemy, jak będziemy tak robić.
KAL - ściskam jak mogę, głowa do góry!1000, MałaMi90, KAL, Kasiulka90, edwarda20 lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021