GRUDNIOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dominisia883 wrote:My też staramy się 15 cykl . Zapisałam się już do tego lekarza na 29 listopada. Dam znać Ci po wizycie jak było, co powiedział itp
Super Czekam na info. Ja mam wizytę na 8 grudnia w klinice. Oczywiście też sie podzielę swoim doświadczeniem jak będę poDominisia883 lubi tę wiadomość
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
kasienka1188 wrote:Doskonale Was rozumiem dziewczyny - ja też chciałam podporządkować życie pod planowanie ciąży - chciałam schudnąć, zadbać o kondycję, przestać pić alkohol... Ale przede wszystkim podporządkowałam mój rozwój zawodowy pod te plany.
W ubiegłym roku z moim wtedy jeszcze partnerem rozważaliśmy rozpoczęcie starań o dziecko. Ja byłam wtedy zatrudniona na umowę śmieciową, więc zaczęłam szukać innej pracy (mimo iż całkiem nieźle zarabiałam, to często zostawałam po godzinach). W ub. roku w grudniu zamieszkałam z moim partnerem i znalazłam pracę bliżej miejsca zamieszkania. Dodam, że to praca w księgowości. Przez pierwsze trzy miesiące pracowałam na umowę zlecenie, a potem dostałam umowę o pracę. Już po okresie próbnym stwierdziłam, że strasznie nudzi mnie wklepywanie faktur i rozliczanie firm (co miesiąc to samo). W księgowości pracuję 7 lat i mam tego serdecznie dosyć. Ale do rzeczy: dostałam umowę o pracę i stwierdziłam, że się przemęczę aż zajdę w ciążę i pójdę na zwolnienie. Ale mój partner stwierdził, że trzeba zadbać o zdrowie i kondycję i stwierdził, że trzeba przesunąć starania na wrzesień (na co niechętnie przystałam). W międzyczasie zaręczyliśmy się i podjęliśmy decyzję o ślubie w październiku. Jednak nasze starania mieliśmy mimo wszystko rozpocząć we wrześniu. Ale wcześniej poszłam do ginekologa i okazało się, że mam małą torbiel na jajniku. Trzeba było zrobić dodatkowe badania, była wizja laparoskopii, ale gin ostatecznie stwierdził, źe będziemy obserwować i dał zielone światło do zachodzenia w ciążę. Tak więc tuż po ślubie rozpoczęliśmy starania (od października), ale pierwszy cykl starań zakończył się niepowodzeniem.
Nie chcę wywierać na nas presji na zajście w ciążę, ale mam już naprawdę dosyć mojej pracy. Od kilku miesięcy narzekam i płaczę przez to. Mój mąż też jest tym wszystkim zmęczony i mówi, abym złożyła wypowiedzenie. Próbowałam szukać innej pracy (raczej nie w księgowości, lecz w administracji biurowej lub obsłudze klienta), ale odzew był praktycznie żaden. Boję się, że nikt nie będzie chciał zatrudnić swieżo upieczonej mężatki
Już naprawdę mam silną awersję do obecnej pracy. Jak w niej jestem to czas mi się wlecze, wszystko jest mega nudne, a przez szefową jest drętwa atmosfera. Chciałabym to wszystko rzucić w cholerę, ale jednocześnie nie chcę przerywać starań o dziecko. To idealny czas, aby się starać - ja mam 29 lat, a mąż 37. Tylko nie wiem co z tą pracą, bo wymiotować mi się chce na samą myśl, że miałabym tam spędzić jeszcze kilka miesięcy - nie mówiąc o latach!
Teraz skłaniam się ku własnej działalności - pasmanterii i szydełkowaniu wyrobów na sprzedaż. Tym bardziej, że wczoraj okazało się, że szefowa chce sprzedać firmę i nie wiadomo jak to wszystko będzie dalej wyglądać. Pieniądze na start mam. Do końca listopada podejmę decyzję - albo składam wypowiedzenie albo zostaję. Rozmawiałam z mężem i zmiana ta oznaczałaby, że wstrzymujemy starania o dziecko na kilka miesięcy (max 6), aż ogarnę początki działalności (lokal, wyposażenie, zakup pierwszej partii towaru i początkowa sprzedaż). W ciąży też mogłabym pracować. A potem zatrudniłabym moją mamę Ogólnie boję się otworzyć działalność, ale myślę sobie, że kiedy jak nie teraz
Jutro mam wizytę u ginekologa - kontrola torbieli na jajniku. Boję się, że mnie skieruje na laparoskopię Mam nadzieję, że torbiel się zmniejszyła i do tego nie dojdzie. Chcę z nim też porozmawiać o tym jak przygotować się do ciąży i czy mamy z mężem zrobić jakieś badania.
Jako rekruter musze skomentowac ;p
- W cv nie widac, że jestes mlodą mezatką, tym bardziej nikt o to nie pyta na rozmowie. Skad pomysl, ze nikt Cie nie zatrudni?
- Jesli nie ma odzewu to problemem jest zle zrobione cv? 80% cv, ktore widze są naprawe do dupy ;p mogę zaoferowac swoją pomoc w odpicowaniu cv, oczywiscie za darmo ;p
- Zastanow sie dobrze, czy odkladanie decyzji o dziecku to dobry pomysl. Czas leci bardzo szybko. Jestescie z mezem przebadani? Wiesz na pewno, że wszystko u Was w porządku? Powiem tylko na swoim wlasnym przykladzie, czekalam do 31 roku zycia, ale ja nigdy nie mialam jakiegos silnego instynktu macierzynskiego. Dopoki nie zaczelam sie udzielac na tym forum, nie zdawalam sobie sprawy, ze zajsie w ciaze jest tak trudne, ile jest chorob, problemow, ile kobiet i mezeczyzn jest bezplodnych, ze mozna sie starac kilka lat. Wczesniej nie mialam o tym pojecia. Jak sobie pomysle, ze mnie to tez moglo spotkac...Wtedy wyrzucalabym sobie, dlaczego nie zaczelam wczesnie, dlaczego czekalam tak dlugo.
- Pamiętaj tez, że zakladanie swojej dzialalnosci i jej rozkrecanie to nie taki pikus. To sa nerwy i stres, ktore zdecydowanie nie sluza zachodzeniu w ciaze.
- Jesli potrzebujesz przerwy, idz na zwolnienie lekarskie, udaj sie do psychiatry, powiedz prawde jak sie czujesz w pracy, co masz z szefowa, posiedziec miesiac czy dwa, odpoczniesz, moze spojrzysz na to wszystko inaczej.
Pozdrawiam.Almond, Dominisia883, Helenka_mała lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzis robilam badania :
Prl 13,40 !! Sukces norma do 23.40 Dostinex dziala, miesiac temu wyniki byly skaczace od 37 do 68!
Lh: 10.13
Fsh 7.20 czyli tez sie poprawilo bo teraz stosunek 1.40 a bylo 1,79
Estradiol: 57 pg/ml
Czy wiecie moze czy ten estradiol jest ok? Faza fol od 13-240 i sama nie wirm czy za niski czy dobry.. badania robilam w 5 dc
Jestem zadowolona ze wyniki sie lekko poprawily:)Dominisia883, MałaMi90 lubią tę wiadomość
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Ja miałam estradiol 43 a norma była od 12 do 166 i lekarz powiedział że jest ok więc myślę że u Ciebie też jest okKiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
Nikusiia wrote:Dziewczyny miałam okres półtora dnia. Jak myślicie czy to okres Haha? Miałyście tak kiedyś bo ja nie
Nikusiia lubi tę wiadomość
Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
nick nieaktualny
-
Sung jasne, że kupuj bileciki ja kupuje wakacje na marzec i to na drugi koniec świata i mam zamiar na nie jechac sama lub w dwupaku:D
Sung lubi tę wiadomość
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Dziewczyny, jakbyśmy miały tak na wszystko patrzeć to tylko zamknąć się w domu i czekać na ciążę Trzeba myśleć o sobie, bo jak się dba o siebie to organizm inaczej funkcjonuje i na pewno lepiej to wpływa na możliwość zajścia niż siedzenie w 4 ścianach i myślenie o dziecku.
Kasiulka90, edwarda20 lubią tę wiadomość
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
edwarda20 - dziękuję za opinię. To nie jest łatwa decyzja dla mnie. Już od kilku miesięcy biję się z myślami. Jednak wczoraj wraz z mężem zdecydowaliśmy, że wstrzymujemy starania o dziecko o kilka miesięcy - do pół roku. Chcę spróbować z własnym biznesem, bo czuję, że jak tego nie zrobię będę żałować. Rozmawiałam z mamą - w razie czego zastąpi mnie w sklepie pod koniec ciąży i przez pierwszy rok życia dziecka. A jak biznes nie wypali to trudno. Obecna praca rodzi tylko frustracje i też wydaje mi się, że zdecydowanie nie sprzyja zachodzeniu w ciążę.
Jestem pod kontrolą ginekologa. Wyniki mam dobre (morfologia, TSH i prolaktyna). Jedyne co to na jajniku mam małą torbiel 2 cm, która nie przeszkadza w zajściu w ciążę Ginekolog powiedział, żeby nie robić dodatkowych badań - dopiero po ośmiu miesiącach starań - ewentualnie brać kwas foliowy albo ovarin.
Są sytuacje, że dziewczyny poznają swoich partnerów życiowych czy mężów dopiero po 30-tce. My z moim mężem znamy się dwa lata (jesteśmy świeżo po ślubie) i chcemy wykorzystać ten dodatkowy czas dla siebie. Więc uważam, że nie ma sensu sobie niczego wyrzucać - są różne sytuacje życiowe.Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyalegzi wrote:Dziewczyny, jakbyśmy miały tak na wszystko patrzeć to tylko zamknąć się w domu i czekać na ciążę Trzeba myśleć o sobie, bo jak się dba o siebie to organizm inaczej funkcjonuje i na pewno lepiej to wpływa na możliwość zajścia niż siedzenie w 4 ścianach i myślenie o dziecku.
z moją dwójką nie bałam się niczego.
Teraz się boję, bo > patrz mój podpis dużo powodów do obaw + wiek.
Jeśli stracę ciążę, to nie będę już miała czasu ani siły na kolejne próby... tak myślę.
Poza tym z wiekiem coraz bardziej mnie stresuje latanie. A stres nie robi dobrze...
A tak z innej mańki: wyobraziłam sobie jak dziecko pyta "mamusiu, a dlaczego ja się urodziłem w innym mieście niż mieszkamy?"
"bo, kochanie, mamusia na koncert pojechała i była fajna zabawa" -
Szefowa nam oznajmiła, że sprzedaje firmę. Dostałam wypowiedzenie, pracuję do końca grudnia. Umowy z nowym pracodawcą nie chcę podpisywać - rejestruję się w urzędzie pracy i będę się starać o dotację na własną działalność.
Wstrzymujemy starania o dziecko. KAL - możesz mnie wypisać z grudniowego testowania.
-
Sung wrote:z moją dwójką nie bałam się niczego.
Teraz się boję, bo > patrz mój podpis dużo powodów do obaw + wiek.
Jeśli stracę ciążę, to nie będę już miała czasu ani siły na kolejne próby... tak myślę.
Poza tym z wiekiem coraz bardziej mnie stresuje latanie. A stres nie robi dobrze...
A tak z innej mańki: wyobraziłam sobie jak dziecko pyta "mamusiu, a dlaczego ja się urodziłem w innym mieście niż mieszkamy?"
"bo, kochanie, mamusia na koncert pojechała i była fajna zabawa"
Rozumiem Cię, ale ja z właśnego ponad rocznego starania mogę powiedzieć, że stres i zbyt intensywne myślenie o dziecku też źle wpływa. Nam gin. kazał cieszyć się życiem, nie przekładać niczego, bo się staramy o dzidzię. Mamy żyć jak dawnej, a dzidzia jak uzna, że to już czas to się pojawi.
Sung, edwarda20 lubią tę wiadomość
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
kasienka1188 wrote:Szefowa nam oznajmiła, że sprzedaje firmę. Dostałam wypowiedzenie, pracuję do końca grudnia. Umowy z nowym pracodawcą nie chcę podpisywać - rejestruję się w urzędzie pracy i będę się starać o dotację na własną działalność.
Wstrzymujemy starania o dziecko. KAL - możesz mnie wypisać z grudniowego testowania.
Powodzenia z własną działalnością, oby przyniosła Ci duuużo satysfakcji i spełnienia No i przede wszystkim żeby nikt Wam w urzędach nie robił pod górkę przy jej zakładaniu.kasienka1188 lubi tę wiadomość
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna