Grudniowe testowanie-czyli święta we troje ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Joanna_aska89 my z mężem po tych dwóch stratach uznaliśmy, że ostatni raz próbujemy i jak się nie uda to kończymy temat starań.
Za dużo nas to kosztuje bólu i nie chcemy przeżywać tego po raz kolejny...
Też marzymy o tym jednym dziecku - już nie gromadka ale to jedno wyczekane... niedługo minie rok jak podjęliśmy decyzję o staraniachWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2019, 12:46
Starania od stycznia 2019
03.2019 - cb
07.2019 - ciąża obumarła 6 tydz, 8 tydz łyżeczkowanie
10.2019 skierowanie na histeroskopię
19.12 beta 464
27.12 beta 7687
3.01 beta 21495 -
joana_aska89 wrote:Lalia wyniki nie sa tragiczne.. cukier zbijesz w momencie dobra dieta.. no tarczyca to lekarz..
A prolektyna to wiesz poczytaj czy masz wogole objawy czy moze cos wskazuje na to u Ciebie?
Nie pamiętam dnia jak badalam prolaktyne bo zawsze wypisywal mi to lekarz i tylko trzymalam sie dni. Co wiecej przytulanki, stres, sport moga ja podwyższać i powinno sie uwazac juz dzien wczesniej...
Ja prolaktyne mialam badana ze wzg na pco.. ale u mnie byly objawy, ze moze byc podwyzszona. Zmienialam tryb na bardziej spokojny i spadla do normy. Ale ja badalam tez ta po tabletce obciazeniowej wynik po godzinie i ta zawsze mialam duzo za wysoka. Lekarz dal mi bromergon i w momencie mialam juz ladny wynik.
Takze nie stresuj sie, bo to tez nie pomaga 😘😘😘
Joanna no właśnie żadnych objawów!
Miesiączki mam jak w zegarku, czasem dzień wcześniej czasem dzień później.
Mam bolesne miesiączki ale to ze względu na dyskopatie kręgosłupa, boli mnie tylko 2 dzień i drugi mam obfity ale nie krwotok, okres trwa ok 5-6 dni z czego tylko 3-4 krwawie a reszta to raczej plamienie.
Owulacje mam 13-12 dnia cyklu, bo zawsze mi temp skacze, kluja mnie wtedy jajniki i odczuwam mokro.
Jak patrzę na moje wykresy to zazwyczaj w pierwszej fazie mam temp do 36,0 stopni, a w drugiej od 36,1 do 36,5... Czyli ładnie widoczne dwie fazy.
W dniu miesiączki spada mi temp więc zawsze wiem na 90% że tego dnia dostanę okres...
Zrobiłam tą prolaktyne tak przy okazji, bo sprawdzałam to TSH i glukoze. Stwierdziłam że jak przez 5 cykli nie wychodzi to może zacznę sprawdzać jakieś podstawowe badania...
No i wyszło jak wyszło ☹️
Ale już się zapisałam do gin na jutro na 11:45, wezmę te wyniki badań i z nim pogadam.
Dzisiaj mam 13 dc, jutro 14. Od paru dni mam płodny śluz a dzisiaj kłuje mnie prawy jajnik jak szalony, jak mi jutro zrobi usg to powinien zobaczyć czy była owulacja czy będzie czy w ogóle nie ma szans... -
nick nieaktualnyDziewczyny, mam wyniki badań męża. Nie rozumiem wszystkich parametrów, ale te najważniejsze wyglądają tak:
Ruchliwość:
- progresywny ruch: 67,7% (> lub = 32%)
- całkowity: 73,7% (> lub = 40%)
- brak: 26,3%
Morfologia > lub = 4% wg WHO 2010
- prawidłowe formy: 18%
- nieprawidłowe formy: 82%
Koncentracja w 1ml: 62,7 mln/ml (> lub = 15 mln/ml)
Całkowita liczba plemników: 213,2 mln (> lub = 39 mln)
Objętość: 3,4 mln (> lub = 1,5 mln)
Upłynnienie: 20 min
PH 8,3 (> lub = 7,2)
Tak się cieszę, że chociaż u niego nie ma problemów 💚💚💚
lorinka9191, doomi03, Pszczolka36l lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiedziela_2007 wrote:Joanna_aska89 my z mężem po tych dwóch stratach uznaliśmy, że ostatni raz próbujemy i jak się nie uda to kończymy temat starań.
Za dużo nas to kosztuje bólu i nie chcemy przeżywać tego po raz kolejny...
Też marzymy o tym jednym dziecku - już nie gromadka ale to jedno wyczekane... niedługo minie rok jak podjęliśmy decyzję o staraniach
Rozumiem Cię doskonale...
Mnie ucieszy już jedno zdrowe... a pozniej co ma być to bedzie.. ale tylko naturalnie. A jesli nie jest mi to pisane to cala miłość matczyna przeleje na jedno dziecko..
I mam nadzieje, ze chociaż te jedno bedzie pisane mi urodzic..
Jesli do marca sie nie uda (po poronieniu lekarz kazal mi starac się naturalnie do lutego. Niby po ciazy organizm jest włączony na tryb ciąża) to ruszamy do kliniki czy jakiegos specjalisty typowo od problemow z plodnoscia.
A jesli dlugo nie bedzoe sie udawalo to pomyślimy o adopcji.. -
nick nieaktualnyjoana_aska89 wrote:Rozumiem Cię doskonale...
Mnie ucieszy już jedno zdrowe... a pozniej co ma być to bedzie.. ale tylko naturalnie. A jesli nie jest mi to pisane to cala miłość matczyna przeleje na jedno dziecko..
I mam nadzieje, ze chociaż te jedno bedzie pisane mi urodzic..
Jesli do marca sie nie uda (po poronieniu lekarz kazal mi starac się naturalnie do lutego. Niby po ciazy organizm jest włączony na tryb ciąża) to ruszamy do kliniki czy jakiegos specjalisty typowo od problemow z plodnoscia.
A jesli dlugo nie bedzoe sie udawalo to pomyślimy o adopcji..
Kurde, to my też tyle czasu się staramy, a lekarz nie mówił nic o dodatkowych badaniach. -
Kitka_87 wrote:Dziewczyny, mam wyniki badań męża. Nie rozumiem wszystkich parametrów, ale te najważniejsze wyglądają tak:
Ruchliwość:
- progresywny ruch: 67,7% (> lub = 32%)
- całkowity: 73,7% (> lub = 40%)
- brak: 26,3%
Morfologia > lub = 4% wg WHO 2010
- prawidłowe formy: 18%
- nieprawidłowe formy: 82%
Koncentracja w 1ml: 62,7 mln/ml (> lub = 15 mln/ml)
Całkowita liczba plemników: 213,2 mln (> lub = 39 mln)
Objętość: 3,4 mln (> lub = 1,5 mln)
Upłynnienie: 20 min
PH 8,3 (> lub = 7,2)
Tak się cieszę, że chociaż u niego nie ma problemów 💚💚💚
Kitka_87, wyniki moim zdaniem wyglądają super 👍👍👍 bardzo się cieszę, że wszystko w porządku!! 😊😊😊Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKitka_87 wrote:Dziewczyny, mam wyniki badań męża. Nie rozumiem wszystkich parametrów, ale te najważniejsze wyglądają tak:
Ruchliwość:
- progresywny ruch: 67,7% (> lub = 32%)
- całkowity: 73,7% (> lub = 40%)
- brak: 26,3%
Morfologia > lub = 4% wg WHO 2010
- prawidłowe formy: 18%
- nieprawidłowe formy: 82%
Koncentracja w 1ml: 62,7 mln/ml (> lub = 15 mln/ml)
Całkowita liczba plemników: 213,2 mln (> lub = 39 mln)
Objętość: 3,4 mln (> lub = 1,5 mln)
Upłynnienie: 20 min
PH 8,3 (> lub = 7,2)
Tak się cieszę, że chociaż u niego nie ma problemów 💚💚💚
Ufff to można trochę odetchnąć 😍
Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Kitka nasienie super, ale bym chciała żeby mój takie miał 😕
Ja dziś dostałam @, także termin testowania mi się przesunie na 13.12.
A my też myśleliśmy o 3 dzieci, ale skoro z drugim są takie problemy to już o niczym nie marze. Wiem tylko że już nie będziemy się nigdy zabezpieczac. Sprobujemy mężowi poprawić nasienie. Na więcej badań i latania po lekarzach nie mamy siły już. W sumie już prawie 4 lata nam zleciały na staraniach o potomka. Chce odpocząć.
Dlatego po leczeniu męża zdajemy się na los. Co ma być to będzie.
A i aporopos naszych rozmów na temat zazdrości i nietaktu innych. Ta moja koleżanka która urodziła zasypuje mnie ciągle fotkami swojego nowonarodzonego dziecka i ciągle mi wypisuje jaka ona to nie jest szczęśliwa i dumna.😖😖😖 A dobrze wie że my się staramy już długo. Zostawiła by te komentarze dla siebie...2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
boo123 wrote:Kitka nasienie super, ale bym chciała żeby mój takie miał 😕
Ja dziś dostałam @, także termin testowania mi się przesunie na 13.12.
A my też myśleliśmy o 3 dzieci, ale skoro z drugim są takie problemy to już o niczym nie marze. Wiem tylko że już nie będziemy się nigdy zabezpieczac. Sprobujemy mężowi poprawić nasienie. Na więcej badań i latania po lekarzach nie mamy siły już. W sumie już prawie 4 lata nam zleciały na staraniach o potomka. Chce odpocząć.
Dlatego po leczeniu męża zdajemy się na los. Co ma być to będzie.
A i aporopos naszych rozmów na temat zazdrości i nietaktu innych. Ta moja koleżanka która urodziła zasypuje mnie ciągle fotkami swojego nowonarodzonego dziecka i ciągle mi wypisuje jaka ona to nie jest szczęśliwa i dumna.😖😖😖 A dobrze wie że my się staramy już długo. Zostawiła by te komentarze dla siebie...
Boo, ja też sobie teraz myślę że po ślubie mogliśmy się z mężem nie zabezpieczać bo taka sama sytuacja mamy teraz jak i rok temu... Ale myślę sobie ze moze właśnie tak miało być, zbliża nas chyba tą sytuacja do siebie i poznajemy się z innej strony 😉 a jak kiedyś (🙏🙏🙏) będziemy chcieli drugie to po prostu po pierwszej ciazy nie będę się zabezpieczać i trafi się kiedy się trafi 😊boo123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję Dziewczyny za dobre słowa 💋
Cieszę się, że u Męża nie problemów, bo u mnie brak ciąży i zakażenie wirusem HPV spadło w jednym czasie, więc to by tylko dobiło.
Lalia, będzie dobrze! Ważne, że wykryłaś odchylenia w wynikach i wiesz, że są to parametry w pełni odwracalne. Na pewno tak będzie 💋🤞
Z tą zazdrością to jest rzecz normalna, chociaż mam wrażenie, że my staraczki to tę zazdrość dusimy w sobie, ukrywamy, płaczemy w poduszki, a znowu brak taktu ze strony świeżych mam lub ciężarnych w stosunku do nas to mam wrażenie, że chwilami sięga zenitu 😤😤😤 -
Ounai wrote:Może stwierdziła, że skoro masz już jedno dziecko to nie jest to nietakt?
To także jej drugie dziecko, w obie ciążę zaszła od strzała. O to drugie zaczęła się starać długo po mnie. Ona właśnie urodziła a ja jeszcze nie w ciazy. Zna naszą historię, wie ile mnie to kosztuje, ile przeplakalam nocy.2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
Ale dobra, koniec użalania. Dziewczyny z racji że dziewczyny, ktora załozyla wątek od dłuższego czasu nie ma, co powiecie na założenie nowego, grudniowego, z listą w pierwszym poście, bo teraz jest to mega nieczytelne i nieaktualizowane.2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
nick nieaktualnyLalia wrote:Boo, ja też sobie teraz myślę że po ślubie mogliśmy się z mężem nie zabezpieczać bo taka sama sytuacja mamy teraz jak i rok temu... Ale myślę sobie ze moze właśnie tak miało być, zbliża nas chyba tą sytuacja do siebie i poznajemy się z innej strony 😉 a jak kiedyś (🙏🙏🙏) będziemy chcieli drugie to po prostu po pierwszej ciazy nie będę się zabezpieczać i trafi się kiedy się trafi 😊
-
boo123 wrote:Ale dobra, koniec użalania. Dziewczyny z racji że dziewczyny, ktora załozyla wątek od dłuższego czasu nie ma, co powiecie na założenie nowego, grudniowego, z listą w pierwszym poście, bo teraz jest to mega nieczytelne i nieaktualizowane.
Może dajmy jej jeszcze trochę czasu... Jeszcze trochę do grudnia nam zostało, a jak dalej się nie odezwie to zrobimy wtedy nowy wątek. Może była jakas bardziej zajeta, mam nadzieję ze wszystko u niej ok. -
Boo123 będziemy testować w ten sam dzień 🥰
boo123 lubi tę wiadomość
I FET: 17.09 ❄️5.1.1 ❤️
7dpt : 59,2; prog: 26,42ng/ml • 9dpt: 142; prog: 32,26ng/ml (306,7%) • 11dpt: 288; prog: 24,16ng/ml (140,7%) • 19dpt: 3991; prog: 13,72 (93,1%) • 21dpt: 6995; prog: 26,65 (75,3%)• 23dpt: 3mm okruszka z ❤️• 7t6d: crl 1,58cm; 174bpm ❤️
Krakovi
4.1.1 ❄️❄️ na zimowisku
11.01.2022-20.03.2022 9t4d (6t1d) 😔💔
01.21 CB 😔💔 -
Doomi też mam nadzieję że u niej wszystko ok. Sama z siebie wiem że mam okresy, gdzie potrafię nie wchodzić na forum dłuższy czas.
Dobrze radzisz, poczekamy do grudnia 😀2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA no faktycznie zaginęła nam zalożycielka,myślę że to dobry pomysł poczekać trochę a później pomyślimy co dalej 😊
Z tego co pamiętam to jest nas kilka mikołajkowych testerek. Akurat przed Mikołajem jedziemy z tżtem na 3 dni do Londynu pozwiedzać sobie więc nie będę się cały czas zastanawiać czy jakiś fasol mi kiełkuje 🤪 -
nick nieaktualny