Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
iNso87 wrote:Lola, Barbarah piekna data ja mam jeszcze imienin 1.12 jak moja Mala sie Urodzila takze skupilo sie w dwa dni 3 Swieta nasze
Zycze nam fioletowej strony w cyklu tymiNso87 lubi tę wiadomość
Aniołek 07.2017 -
Lista zaktualizowana
Ja mam 8 dni do rozpoczęcia cyklu w ktorym bede testować, juz mam bóle brzucha lekkie więc zwiastuny @ niestety sie zaczęły -
potforzasta wrote:Jeszcze nie raz może się zdarzyć ze spadnie temat bo dopiero będzie listopad i potem będą dziewczyny zapisywać się na grudzieńiNso87 wrote:Szybko minie ten listopad;) zobaczycie. Ale tak lepiej podbijac watek,zeby potem nikt drugiego nie utworzyl niepotrzebnie:)
O, to to to to to. iNso wie o co chodzi.
A gdzie założycielka nam zaginęła? Aicha melduj się.
iNso87 lubi tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Ja zapisałam się na listopadowe testowanie, ale wredna @ zaplanowana jest na około 1.12, (nieregularne cykle). Będę nadawać na dwóch wątkach, a co!
Listopad i grudzień to dla nas zawsze magiczne miesiące. Nasza 7 rocznica 14go listopada, później 28go urodziny narzeczonego, 19 grudnia moje, plus Święta Bożego Narodzenia. Uwielbiam ten okres!
Będę czekać na testowanie z niecierpliwością tym razem, ale z na pewno z pewną rezerwą, żeby nie popsuć sobie atmosfery, gdy ujrzę jedną kreskę, zamiast dwóch.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 08:06
iNso87 lubi tę wiadomość
-
U mnie 6 lat starań z przerwami teraz listopad odpuszczony bo mąż ma pęknie te zebro ale za to 11.12 ma urodziny to może dostanie spóźniony prezent
Inso Twoje córy mają piękne imiona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2016, 10:52
iNso87 lubi tę wiadomość
-
melduje melduje noo niestety dzisiaj u mnie załamanie formy
wiedziałam że z listopadowego testowania nici bo juz od paru dni mam wyraźne objawy @ ale dziś w nocy sniło mi sie że byłam u gin żeby sprawdzić jajniki a ona mi powiedziała że jestem w ciąży, czułam przez sen jak płacze ze szczęścia jak mnie rozpiera od środka, potem rano pomyślałam że to tylko sen i że nie mma sie co przejmować , jednak do @ jeszcze 3-4 dni a tempka wysoko więc nie dawało mi to spokoju, zrobiłam z porannego sisi test - oczywicha negatyw i wtedy się wystraszyłam, że już nigdy nam sie nie uda. Mąż mnie zaraz otrzeźwił, że nie moge tracić nadziei, szczególnie że ktoś dał nam dodatkową nadzieję że uda się jeszcze w tym roku. Wiec juz okeeej ale no rano było ciężko. Czekam na @, nowy termometr idzie w ruch i rozpalamy nowe nadzieje ! Staramy się o pierwsze dziecko od ponad roku więc mój instynkt macierzyński czasem daje popalić, zwłaszcza że marzę o dziecku juz od matury. -
Ja mam 33 lata i 2 letnią córkę. Z córką udało się od razu jak już wcześniej pisałam. Chcemy dla niej rodzeństwa, ale bardzo sie boję jak to będzie.
W listopadzie mamy wakacje, dlatego zaczynamy od grudnia. Wiem, że juz niedlugo moge rozstac sie z alkoholem na dwa lata wiec nie chce sobie odmawiac na wakacjach. Corke karmilam 15 miesiecy.
Boje sie tez strasznie porodu, bo mimo ze poprzedni byl w miare szybki i bez wiekszych komplikacji to bolalo jak ja pier***.
Objawy ciazy z corka mialam juz 7 dni po owulacji. I to nie takie, ktore moglam sobie "wmowic". Oprocz mdlosci i wstrutu na absolutnie wszystkie intensywane zapachy, miałam ciemniejsze obwódki sutków już w 7-8 dpo. Test wyszedł dopiero 2 dni później i to jeszcze straszny bladzioch.Piotruś
Helenka