Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarola555 wrote:Gratuluję wszystkim mamusiom )) I życzę spokojnej i nudnej ciąży
Trzymam kciuki za następny styczniowy cykl za te dziewczyny do których przyszła @, oby był on dla Was tym szczęśliwym cyklem !!!
Styczeń jest nasz !!!Annie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny ja się musialam otrząsnąć i przywyknąć do myśli że w tym roku już nie będę mamą, ze przepowiednia raczej nas nie dotyczyła, bo nie chcę myśleć ze to bujda. Juz nikt więcej nie testuje więc wątek chyba pójdzie w zapomnienie, ciesze sie ze nie bede sama na styczniu, weszłam właściwie żeby wpisać ciazunie Rzepakowi i widzę ze juz mogę, gratulacje !! Bardzo sir ciesze i gratuluję serdecznie wszystkim dziewczynom ktorym udalo się w tym cudownym miesiącu zajść, z pewnością bylyscie grzeczne w tym roku
Lola83 lubi tę wiadomość
-
Gratuluję wszystkim przyszłym mamusią życzę nudnych ciąż i lekkich porodów w terminie
A ogólnie wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku oraz żeby w przyszłym roku było jeszcze więcej ciąż ze szczęśliwym finałemAnnie1981, JednazWielu, akacjowa lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Annie , Lola, tak walczymy razem w nowym roku!
Edka- tak , ale byla to przepowiednia ogólna a nie skierowana bezpośrednio dla nas więc może za bardzo wzięłam do serca, potem opowiem jak to bylo -
Wszystkiego najlepszego na ten 2017 rok! Widzimy sie na wątku styczniowym i walczymy dalej. Ten rok musi byc dla nas szczęśliwy!!!
AiCha4811, Lola83, Annie1981 lubią tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Byliśmy na rekolekcjach narodowych . tematy w ogóle nie dotyczyły niepłodności, pod koniec zeszło właśnie do tego że ojciec który prowadził powiedział że wśród nas zebranych jest 36 małżeństw ktore starają się dłuższy czas o dziecko i tez aby udowodnić ze wie o czym mówi opisał jedno z małżeństw które stara się najdłużej, potem powiedział ze Bóg nas uzdrawia i że będziemy płodni i poczniemy do końca tego roku . powiedział to do tych małżeństw starających się wszystkich. Ja się poryczalam na te słowa bo wtedy był nasz pierwszy cykl w którym miałam owulacje w końcu, ogólnie bardzo to wzięliśmy sobie do serca i trzymalismy sie tego kurczowo ALE wtedy staralismy sie dopiero pół roku, więc może to dotyczyło oar które tam np ponad rok sie staraja a my jeszcze brzydko mówiąc byliśmy w tym normalnym, naturalnym okresie starań, ale jakoś ja uznałam ze nasze modlitwy zostały wysłuchane i dotyczy to nas i koniec, wzięłam to za pewnik. Więc moje rozczarowanie w każdym kolejnym cyklu po rekolekcjach było fatalne a te ostatnie w grudniu to juz w ogóle. Tzn nastawialam sie ze nic z tego chyba ale moja nadzieja szalała jak głupia wmawiajac mi ze to ostatnia szansa i ze musi sie udac bo tak zapowoedziano. No cóż poraz kolejny Bóg mnie gorzko uczy ze nie na tym polega wiara i jak bardzo nadal brakuje mi pokory
-