Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Może on się z Tobą lubi godzićstokrotka92 wrote:Sek w tym że rozmowa była nie jedna . Dwór były burzliwe teraz jest lepiej rozmawiamy na spokojnie ale jak się robi spokojnie to on podsyca atmosferę. Ja nie wiem czy on się tak że mną lubi kłócić?
Karola555, Najmłodsza_staraczka, AiCha4811 lubią tę wiadomość
-
Hmmm ciężko w takim razie to ogarnąć ale wyjaśnić trzeba skąd taki pomysł.
Mój M na początku naszej znajomości mówił o dziecku jak przyszło co do tego, to jak damy radę, że ja mam dwójkę, on też ma córkę... Ale po czasie po burzliwych kłótniach
że mi zależy itd. to teraz jak mówię że jestem zmęczona śpiąca mówi o w ciąży jesteś 
Dzieciaczki z serduszka: Córcia Amelka 05.2008, Synek Gabryś 10.2010
23/02 będzie synek
-
A ile dpo jesteś? Nie licząc tego krwawienia jako nowego cyklu oczywiście.abcd246 wrote:Cześć dziewczyny! Mam problem i miniamalną nadzieję więc powiedźcie. M9ja sytuacja wygląda następująco. Dzisiaj 10 dzień krwawiwnia miesiączkowego. Poszłam do lekarza na usg nic nie wyszło, wszystko ok. Kazał jednak zrobić beta hcg. Wyszła 39.57 lekarz powiedxiał że to poronienie. Mam za dwa dni bete powtórzyć. Moje pytanie brzmi czy któraś z Was może miała podobną sytuacje że na usg nic nie było widać, krwawiła, beta pozytywna a mimo wszystko jakimś cudem udało się i ciąźa była? Będę wdzieczna bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam!
Bo jakieś szanse są jeśli to bardzo wczesna ciąża. -
No, może wprowadziłam.Annie1981 wrote:Myshka. 29 cykl? Tym bardziej gratuluje Wcale sie nie dziwie, ze nie mozesz uwierzyc Wszystko w szczesliwym cyklu bylo tak samo jak w poprzednich? Tzn nie wprowadzilas nic nowego?
Oprócz tego że od roku z każdym cyklem coraz bardziej staram się mniej przejmować co mi raczej nie wychodzi, to inaczej były chyba dwie rzeczy:
1. nowa ginekolog wysłała mnie na badania hormonów i skupiałam się bardziej na tym który mam dzień cyklu i czy będę mogła w dobrym momencie iść na badanie, niż kiedy mam owulację i jakie objawy mogłyby mi coś zasugerować. było też badanie nasienia które również mocno zaprzątało moją głowę.
2. zgodnie z zaleceniem gin zaczęłam brać Inofem zamiast Folika (zawsze byłam przekonana że lepiej lek niż suplement, ale że akurat mi się skończył to wzięłam się za Inofem sprzed 1,5roku, skończyłam go i kupiłam jeszcze jedno opakowanie - aktualnie jestem w połowie). Cytat:" w ostatnim miesiącu trzy panie które nie mogły zajść w ciążę a miały dobre wyniki (u mnie wszystko było książkowo) zaszły biorąc inofem/inofolic. Niech pani kupi to co jest tańsze, tylko trzeba brać 2x dziennie. Może akurat?".
Może to mnie odblokowało psychicznie, nie wiem gdzie szukać rozwiązania zagadki. Ale efekt mnie zadowala
AiCha4811 lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualny
-
Dobuska dopiero teraz mam jak Ci odpowiedzieć.
Miałam monitoring ale tylko częściowy, tj sprawdziłam czy pęcherzyk ladnie rośnie. Potem duphaston, a potem czekanie na testowanie-bylam wewnętrznie pewna ze sie uda, nie mogłam sie doczekać testowania test wyszedł mi pozytywny ok. 11dpo.
U mnie była taka sytuacja ze pęcherzyki rosly i zamiast pękać rosly dalej, tworząc piękne torbiele. Raz jedna torbiel raczyła pęknąć, bol nie do zniesienia. Na szczęście bez dalszych poważnych konsekwencji.
Oprócz dupka bralam przez 2 mies kwas foliowy a potem 2 mies inofolic jak mi się przypomniało to wit d, dha, i pregne plus bodajże
Nie pamiętam czy w tej wiadomości jeszcze o cos pytalas...jak tak to przypomnij sie pliz bo na komórce trudno mi się szuka
Trzymam kciuki! Który masz teraz dpo?Everything you need will come to you at the perfect time
-
myshka inofem mówisz... zainteresuję się w następnym cyklu ewentualnie, jeśli taki nastąpi
dobuska, a co to znaczy, że testy ovu nigdy nie wychodziły Ci mocno? bo ja mam wrażenie, że nigdy nie miałam takiej idealnie mocnej krechy, co najwyżej podobnej intensywności co kontrolna. na dupku wyszły mocne?
nie pisałam, ale ginekolog we mnie zasiał niepokój... patrzył na usg i pyta mnie, czy nie mam trądziku? nie mam i jestem bardzo szczupła. więc ja: mysli pan dr o PCO? a on: nie, tylko bardzo dużo ma pani pęcherzyków, ale wygląda pani na zdrową...
hm... jak w tym miesiącu nie wyjdzie, idę do zaufanej doktor.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 16:21
14.04.2018 Théo -
Myshka. Ciekawe czy ten inofem pomogl. Musze sie nad nim zastanowic, chociaz ja i tak sporo suplementow biore i ciezko tak kupowac wszystko Zobacze, moze jak nie wyjdzie po swietach to kupie.
Dziewczyny. Zaaplikowalam sobie do srodka globulke Clotrimazole w 3dpo. Myslicie, ze to moze miec jakikolwiek wplyw na ewentualna ciaze?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie, ja go wzięłam na zasadzie "i tak nie zaszkodzi, mogę sobie zużyć". Bo zaczęłam go brać dawno temu ale wciąż zapominałam rozpuszczać te saszetki, więc odpuściłam. A teraz go brałam, żeby wyczerpać możliwości. Szczerze mówiąc zbierałam się do lądowania, poszłam do tej ginki żeby jeszcze raz wszystko zbadać i zostawić starania przynajmniej na poł roku-rok. Żeby przestać o tym wciąż myśleć. I taka już byłam zrezygnowana, że chyba dlatego tak to wyszło
Annie1981 lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
To potwierdza moja teorię, ze udaje się przede wszystkim kobietom, kiedy się poddają i już nie wierzą, a nie tym, co co miesiąc zaciskają kciuki...
mam nawet obok siebie przykład pary, która złożyła papiery o rodzinę zastępczą a tu bach, w wieku 38 lat ciąża!
Mam 4 osobowa babską grupkę. 2 moje koleżanki były pewne, ze się nie uda od razu- im sie udało. Ja z druga koleżanka święcie wierzyłysmy, ze zaskoczy od razu... do dzis nie zaskoczyło... 14.04.2018 Théo -
Czasem tak mam. Ciąży to u mnie nie zwiastuje.Bella1412 wrote:Dziewczyny, czy kucie w pochwie, dosyć nie przyjemne uczucie może coś zwiastowac?, może któraś z Was miała coś takiego. Dzisiaj cały dzień mnie to męczy, przynajmniej kilka razy na godzinę
-
MiLejdi. Moja teorie to tez potwierdza Twoje kolezanki, ktore nie wierzyly w ciaze pewnie byly bardziej rozluznione, bo to nie musialo nastapic juz teraz. My sie za to spinamy i stres powoduje, ze nie wychodzi.
Jak Twoje medytacje na II faze cyklu? Ja juz 3 razy robilam
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Karola. Medytacja to forma relaksacji. Mozna tez wyobrazac sobie pewne rzeczy, ktore po pierwsze poprawiaja nastroj, po drugie mozna nastawic swoj mozg na wysylanie pozytywnej energii. Fizyka kwantowa juz udowodnila, ze czlowiek wysyla pole magnetyczne, ktore jest uzaleznione od nastroju i mysli.
Pozytywne mysli przyciagaja pozytywne zdarzenia, bo negatywna energia nie jest kompatybilna z pozytywna
To tak mocno w skrocie. Wiem, ze to moze brzmiec niedorzecznie, ale ja w to bardzo wierze. Stres powoduje spiecie i uniemozliwia zajscie, wiec w tym cyklu staram sie wyluzowac na rozne sposoby
Tu masz linka z przykladowa medytacja plodnosci:
http://www.jestemplodna.pl/medytacja-plodnosci-dla-ciebie/
dobuska lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie nie mam na to czasu do końca ostatnio... ale to nie jest też do końca dobre dla mnie, bo rozbudza wiarę, przypominam sobie stan z 1 cs. Moim zdaniem i dla mnie przynajmniej, sęk tkwi w czym innym. W tym, żeby naprawdę odpuścić, nie zastanawiać się np. przy takiej globulce czy kolejnej lampce wina. to bardzo trudne, ale zaczynam pracować nad tym, żeby pogodzić się z brakiem ciąży przez najbliższe miesiące. po prostu.
Jestem pewna, że dla niektórych te wizualizacje są bardzo dobre. Ja intuicyjnie czuję, że nie tędy droga, muszę odpuścić, i ja na tym skorzystam i wszystko wokół. właśnie zaczynam się skupiać na tym, co włożę na mocno imprezowego sylwestra w Londynie.... na początku stycznia jedziemy w 8 bab do spa na 3 dni, będzie winko i zabiegi
moja koleżanka odstawiła wszystkie suplementy i wtedy zaszła. ja chyba aż tak nie dam rady.... 14.04.2018 Théo -
MiLejdi. Jezeli uwazasz, ze to nie dla Ciebie to oczywiscie nie rob. Idz droga, ktora czujesz, ze bedzie dla Ciebie dobra
Ja przekopalam troche internet i doszlam do wniosku, ze kluczem niekoniecznie jest nie myslenie, tylko myslenie ktore nie powoduje negatywnych emocji i zarazem stresu.
Moje myslenie teraz powoduje przyjemne uczucia Ja wlasnie chce w sobie rozbudzac, ale moze nie nadzieje, a wiare
Boje sie tez tego jak zareaguje jak @ przyjdzie, ale chce wypracowac w sobie wiare, ze jak nie teraz to za chwile, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie to wielka tragedia, chociaz czas pokaze
MamaAli. Witaj. Zapraszamy
mi_lejdi lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
To jest nie możliwe w jakim tempie produkujecie strony xD jak ja mam to nadrobić
mi_lejdi, stokrotka92, zFolwarku lubią tę wiadomość
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram
