X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne HASHIMOTO
Odpowiedz

HASHIMOTO

Oceń ten wątek:
  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do momentu gdy nie zapragnelam zajsc w ciaze w ogole nie myslalam o hashi. Ładnie mi sie tsh wyrownalo , czulam sie swietnie jedyny minus to tabletka co rano.
    Niestety prawdopodobnie przez hashi i podwyzszone ana (dowiedzialam sie o tym po poronieniu) stracilam swoje dziecko...
    Dopiero wtedy dowiedzialam sie , ze przy jednej chorobie autoimmunologicznej moze wystepowac i druga:(
    ale trzeba byc dobrej mysli, bo znam wiele dziewczyn, ktorym udalo sie zalozyc rodzine pomimo hashimoto,

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie osobiście to dziwna 'choroba', bo nie mam absolutnie ŻADNYCH objawów, czyli tak jakbym jej nie miała. Nawet nie jestem pewna czy to to, bo coś nie chce mi się wierzyć, że tylko podwyższone aTPO na nią wskazują.
    Więc nie załamuję się i staram się żyć normalnie. Bo jeśli nie mam objawów, nic mnie nie boli i nic nie dolega, to czemu nie?

  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak ale pamietaj kochana, ze te przeciwciala nie sa obojetne w przypadku ciazy. Przestrzegam, ze moga byc tez inne ktore nie daja o sobie znac i wtedy to jest juz nieciekawie . jestem niestety tego przykladem.
    Do tej pory tez nie martwilam sie hashi..

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pisze, zeby Cie wystraszyc czy cos, pisze to po to abys nie musiala przechodzic tego co ja.

    Ida lubi tę wiadomość

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się o Hasi dowiedziałam niedawno. Wcześniej żyłam normalnie, tylko zawsze było mi zimno i mogłam spać po 16 godzin na dobę... Teraz biorę leki, dodatkowo lekarz zalecił mi dietę bezglutenową i... czuję się lepiej :)
    Jak wszystko pójdzie dobrze to za niedługo będziemy mogli wznowić starania o dziecko :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, rozumiem. Ale jak na razie nie mam powodów do szukania czegoś innego. Nie wiem, nie będę chyba na razie szukała u siebie jakichś innych przeciwciał, bo zwariować można, no i przy okazji zbankrutować.

    A jak to było u Ciebie? Dopiero po poronieniu dowiedziałaś się o Hashimoto? Od razu zrobiłaś inne badania i wtedy okazało się, że masz jeszcze coś innego?

    Mi wykryto hashimoto (o ile w ogóle to jest to, po usg się okaże)dopiero po 4 cyklach starań, przypadkiem, kiedy postanowiłam sobie zrobić podstawowe badania hormonów. tsh mam na poziomie 2,6 i tylko dlatego że się staramy to zbijamy do 1.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2014, 17:15

  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek ale porozmawiaj z ginem o tych antyTpo i Ana, ja prwadopodobnie przez nie poronilam. Dlatego teraz biore acard a w ciazy mam miec clexane, zeby obnizyc ryzyko kolejnej straty.

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Ja się o Hasi dowiedziałam niedawno. Wcześniej żyłam normalnie, tylko zawsze było mi zimno i mogłam spać po 16 godzin na dobę... Teraz biorę leki, dodatkowo lekarz zalecił mi dietę bezglutenową i... czuję się lepiej :)
    Jak wszystko pójdzie dobrze to za niedługo będziemy mogli wznowić starania o dziecko :)
    No widzisz, ja nie mam tych objawów o których piszesz.
    O diecie bezglutenowej czytałam, ale nie jestem przekonana. Słyszałam, że nie ma potwierdzenia medycznego w poprawie choroby, co nie znaczy że samopoczucie może poprawić ;) Osobiście nie wyobrażam sobie zrezygnować niemal ze wszystkiego, co lubię...

  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida ja na hashi leczylam sie juz 6 lat. Tsh mialam wzorcowe inne hormony tarczycy tez. Zaszlam w ciaze, niestety obumarla. Zrobilam badania te ktore dziewczyny na forum polecily wykonac do 6 tyg.po poronieniu i wtedy wyszly mi te dodatnie ana. Nie mialam zadnych dolegliwosci czulam sie swietnie. Niestety endokrynolog potwierdzil ze przy jednej chorobie autoimmunologicznej moze byc druga. szkoda ze wczesniej mi o tym nie powiedzial.
    wiem ze strasze i byc moze wprowadzam niepotrzebne zamieszanie, bo kazdy orgaznizm jest inny, ale na waszym miejscu na wszelki wypadek bralabym acard.

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi endo tez powiedziala, ze nie dieta bezglutenowa nie ma potwierdzenia naukowego, ale jak ktos sie dobrze czuje po tym to czemu nie :)
    Mi na zbicie przeciwcial pomogla wit D z 272 spadly do 23

    Ida lubi tę wiadomość

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Ida Autorytet
    Postów: 5781 5906

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzwiona wrote:
    Ida ja na hashi leczylam sie juz 6 lat. Tsh mialam wzorcowe inne hormony tarczycy tez. Zaszlam w ciaze, niestety obumarla. Zrobilam badania te ktore dziewczyny na forum polecily wykonac do 6 tyg.po poronieniu i wtedy wyszly mi te dodatnie ana. Nie mialam zadnych dolegliwosci czulam sie swietnie. Niestety endokrynolog potwierdzil ze przy jednej chorobie autoimmunologicznej moze byc druga. szkoda ze wczesniej mi o tym nie powiedzial.
    wiem ze strasze i byc moze wprowadzam niepotrzebne zamieszanie, bo kazdy orgaznizm jest inny, ale na waszym miejscu na wszelki wypadek bralabym acard.
    Wiem i rozumiem, że tak może być. ALe dałaś mi do myślenia. Jeśli po wtorkowym usg okaże się że to Hashimoto to zrobię ANA. Jakie są ich rodzaje i o powinnam najpierw zrobić? CO polecasz?
    i kolejne pytanie - w jaki sposób leczy się to, co masz?
    A co to jest acard?

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzwiona wrote:
    Marronek ale porozmawiaj z ginem o tych antyTpo i Ana, ja prwadopodobnie przez nie poronilam. Dlatego teraz biore acard a w ciazy mam miec clexane, zeby obnizyc ryzyko kolejnej straty.

    Lekarz wie - na razie starania wstrzymane do czasu ustabilizowania tarczycy i wybicia bakterii.

    A co do diety - wcale nie jest tak trudno znaleźć "zastępniki" dla normalnych produktów. No i jest też sporo artykułów właśnie za tą dietą.
    Ja się czuje na niej lepiej - może to kwestia glutenu, a może po prostu samej psychiki, nie wiem. Ale dietę będę polecać każdemu :)
    No i dla mnie Hashi przez te dietę stał się nie problemem a wyzwaniem. teraz dużo szaleje w kuchni i wymyślam nowe przepisy :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zrob sobie zwykly test przesiewowy ana kosztuje ok 40 zl.Tylko czasem moze wysjc dodatnie ana bo sa przeciwciala tarczycowe.
    Lecze sie eutyroxem na tarczyce.
    na przeciwciala ana nie ma leku chyba ze zaatakuja mi jakis organ, dlatego co kilka miesiecy mam robic ogolny przeglad organizmu.
    acard to taka aspiryna w malusiej dawce. bez recepty. Ginka potwierdzila, ze powinnam brac. Przed ciaza i w ciazy. Rozrzedza krew, zapobiega zakrzepom i sprawdza sie by szczesliwie donosic ciaze przy tym dziadostwie. Tu na Forum sa dziewczyny z hashi i ana niestety po poronieniach i dopiero biorac acard sa w zdroych ciazach.

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ida wrote:
    Wiem i rozumiem, że tak może być. ALe dałaś mi do myślenia. Jeśli po wtorkowym usg okaże się że to Hashimoto to zrobię ANA. Jakie są ich rodzaje i o powinnam najpierw zrobić? CO polecasz?
    i kolejne pytanie - w jaki sposób leczy się to, co masz?
    A co to jest acard?

    Najpierw robisz ANA 1 -> aby sprawdzić czy są wogóle te przeciwciała. Jak dodatnie to robisz ANA 2 -> aby określić miano i typ świecenia.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Lekarz wie - na razie starania wstrzymane do czasu ustabilizowania tarczycy i wybicia bakterii.

    A co do diety - wcale nie jest tak trudno znaleźć "zastępniki" dla normalnych produktów. No i jest też sporo artykułów właśnie za tą dietą.
    Ja się czuje na niej lepiej - może to kwestia glutenu, a może po prostu samej psychiki, nie wiem. Ale dietę będę polecać każdemu :)
    No i dla mnie Hashi przez te dietę stał się nie problemem a wyzwaniem. teraz dużo szaleje w kuchni i wymyślam nowe przepisy :)

    No slyszalam wlasnie wiele glosow, ze dziewczyny czuja sie po niej lepiej.
    Ja chyba jestem za bardzo leniwa, ale nie wykluczam ze kiedys sprobuje :)

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzwiona wrote:
    No slyszalam wlasnie wiele glosow, ze dziewczyny czuja sie po niej lepiej.
    Ja chyba jestem za bardzo leniwa, ale nie wykluczam ze kiedys sprobuje :)

    Mnie lekarz zrobił pogadankę na ten temat. W glutenie jest proteina gliacyna czy jakoś tak która budową molekularną przypomina właśnie komórki tarczycy. Jak ta proteina dostanie się do krwiobiegu wówczas układ odpornościowy więcej przeciwciał produkuje, które... oczywiście atakują tarczycę :/
    A dieta nie jest zła :) Najgorzej jest z chlebem - co 2 max 3 dni trzeba piec, a najlepiej codziennie (na drugi dzień już jest suchy). Ale reszta bez zastrzeżeń :)
    Jak co mogę się podzielić kilkoma ciekawymi przepisami :)

    Drzwiona lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No sam fakt, ze ludzie czuja sie po niej lepiej juz cos mowi.
    jak juz przemoge lenistwo to zglosze sie po przepisy :)
    odnosnie chleba to probuje od jakies czasu kupic chleb bezglutenowy w piekarni ale cigale przychodze za poźno :) Podziwiam , ze sama pieczesz :)

    Marronek lubi tę wiadomość

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 maja 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzwiona wrote:
    No sam fakt, ze ludzie czuja sie po niej lepiej juz cos mowi.
    jak juz przemoge lenistwo to zglosze sie po przepisy :)
    odnosnie chleba to probuje od jakies czasu kupic chleb bezglutenowy w piekarni ale cigale przychodze za poźno :) Podziwiam , ze sama pieczesz :)

    Cóż ja nie twierdze, że dieta faktycznie pomaga - może to być po prostu efekt placebo.
    A upiec chleb to nie problem :) Gorzej z bułkami - te mi zawsze plaskate wychodzą...

    Drzwiona lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Drzwiona Autorytet
    Postów: 464 386

    Wysłany: 1 maja 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Cóż ja nie twierdze, że dieta faktycznie pomaga - może to być po prostu efekt placebo.
    A upiec chleb to nie problem :) Gorzej z bułkami - te mi zawsze plaskate wychodzą...
    To moze ja bede zamowienia skladac u Ciebie, przyjme nawet plaskate bulki :)
    niezla jestes :)

    25.09.2015 urodził się mój ukochany Dawid <3
    <3 mój Aniołek 15.02.2014 r. (8tc)
    <3 mój Aniołek 01.06.2014 r. (6tc)
    Św. Dominiku czuwaj nad nami...
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 maja 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drzwiona wrote:
    To moze ja bede zamowienia skladac u Ciebie, przyjme nawet plaskate bulki :)
    niezla jestes :)

    W takim razie zapraszam do Świętochłowic :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ