Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
Brunetkaa wrote:Dziewczyny a macie też taka schizę że wam zmniejszają się objawy ciąży? Ja mam odnkilku dni tak.. I stresuje sie i już oczywiście tym..
Jedynie sikam często i jestem bardziej senna.08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Agwinka wrote:Dzięki dziewczyny bo właśnie zastanawiałam się nad tym, mówię tak trochę głupio..
Zrobię tak jak powiedzieliście nie będę się stresować a co będzie to będzie 🙂
Najważniejsze będzie czy będzie ładny pęcherzyk ✊✊✊Agwinka lubi tę wiadomość
08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
edka85 wrote:Zauważyłam, że panikowanie u dziewczyn z powodu zmniejszonych objawów, to norma
Ja tak miałam z pierwszym dzieckiem. Nagle przestały mnie boleć cyce, no i alarm, stres i w ogóle. Często jest tak, że objawy odchodzą i po jakimś czasie znów wracają. Ale mogą też już się nie pojawić. Naprawdę, bez spiny.
Teraz niemal w ogóle nie mam objawów od samego początku (poza częstym sikaniem), także jak nie przypomnę sobie o pozytywnej becie, to zapominam, że jestem w ciąży 😅 A Ty masz jakieś objawy?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2022, 22:00
08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
edka85 wrote:Zauważyłam, że panikowanie u dziewczyn z powodu zmniejszonych objawów, to norma
Ja tak miałam z pierwszym dzieckiem. Nagle przestały mnie boleć cyce, no i alarm, stres i w ogóle. Często jest tak, że objawy odchodzą i po jakimś czasie znów wracają. Ale mogą też już się nie pojawić. Naprawdę, bez spiny.
Ja też tak miałam w 1 ciąży. Piersi bolały mnie mocno jeszcze przed okresem aż do któregoś tygodnia ciąży, jak nagle przestały tak strach, że coś jest nie tak. Przejmowałam się też że nie mam mdłości 😅 ale pojawiły się po 8 tc -
Właśnie w pierwszej ciąży miałam te tak że przed spodziewana miesiączka już bolały jak cholera. Później objawy ustępowały i porobilam... Dlatego teraz tak bardzo się stresuję. Z drugiej strony zauważyłam że gdy teraz czekałam na termin miesiączki to piersi nie bolały nic a nic.. Dopiero objawy pojawiły się jak zaczęłam brać duphaston. Czytałam gdzieś że bimy nudności które też miałam i ból piersi to skutek uboczny brania tego leku... No fisiuje.. Najchętniej co tydzień u lekarza bym była.. 😂
Nic poza Duphastonem nie jest się w stanie więcej zrobić chyba jeśli chodzi o podtrzymywanie ciąży , prawda?21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetkaa - nawet Duphaston/Luteina nie powstrzyma poronienia, które ma się wydarzyć. Chyba że to poronienie z niedoboru progesteronu, ale takie sytuacje zdarzają się rzadko. Niestety, zwykle poronieniu nie da się w żaden sposób zapobiec. Jeśli nie znamy jego przyczyny to obstawiamy że są to wady genetyczne zarodka - najczęstsza statystycznie przyczyna, jeśli już do nich dojdzie to poronienie często jest nieuniknione. Jeśli wiemy że chorujemy na np. zespół antyfosfolipidowy, który jak wiadomo może prowadzić do poronienia - wtedy Acard czy Heparyna jest wdrażana i może pomóc w przebiegu ciąży.
Brunetkaa, dracaena, czarneniebo lubią tę wiadomość
-
Namisa wrote:Brunetkaa - nawet Duphaston/Luteina nie powstrzyma poronienia, które ma się wydarzyć. Chyba że to poronienie z niedoboru progesteronu, ale takie sytuacje zdarzają się rzadko. Niestety, zwykle poronieniu nie da się w żaden sposób zapobiec. Jeśli nie znamy jego przyczyny to obstawiamy że są to wady genetyczne zarodka - najczęstsza statystycznie przyczyna, jeśli już do nich dojdzie to poronienie często jest nieuniknione. Jeśli wiemy że chorujemy na np. zespół antyfosfolipidowy, który jak wiadomo może prowadzić do poronienia - wtedy Acard czy Heparyna jest wdrażana i może pomóc w przebiegu ciąży.21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetka, na szczęście większość naszych stresów jest bezpodstawna, więc nie pozostaje nic tylko troszkę się odprężyć i trzymać kciuki 😊
Powiem wam że wczoraj wpadł kubełek KFC, przez co mam straszne wyrzuty sumienia 🥲 Wiem, że nie powinnam, ale stare demony nie dają spokoju. Dla odmiany dzisiaj czuję się jak nowonarodzona, praktycznie żadnych objawów ciążowych, mam energię jak od dwóch tygodni nie miałam, ogarnęłam większość mieszkania, długi spacer z psem zaliczony, ale dalej myślę i tym ginekologu nieszczęsnym 🙈😅
Jak wy się czujecie w ten poniedziałek? Dużo do zrobienia macie?Brunetkaa, siesiepy, farfalla92 lubią tę wiadomość
♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
Jeju aż zazdroszczę Wam tego optymizmu.
A-6 Ty już na zwolnieniu? . Ja w pracy od 11, pracuje w przedszkolu więc nie mam jak odpocząć 😒 ale przynajmniej do poludnia ptanie zrobiłam 😂A-6 lubi tę wiadomość
21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
A-6 a miałaś jakieś objawybod początku?
widzę że w podobnym terminie dwie kreski zobaczyłyśmy. Który tydzień Ci wypada?
21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetkaa wrote:Jeju aż zazdroszczę Wam tego optymizmu.
A-6 Ty już na zwolnieniu? . Ja w pracy od 11, pracuje w przedszkolu więc nie mam jak odpocząć 😒 ale przynajmniej do poludnia ptanie zrobiłam 😂
Nie zazdroszczę 🙈
Nie od samych ⏸️, ale tak od spodziewanej @ bóle podbrzusza, mdłości potem doszły, no i ogólna wrażliwość 😅
W czwartek na wizycie 7+1, czyli dzisiaj 7+5.
A ty jak tam? Objawowo od początku? Twój który tydzień?Brunetkaa lubi tę wiadomość
♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
A-6 wrote:Tak, charakter pracy nie pozwoliłby mi się przestać martwić 😅 Ale boje się że już nie dostanę zwolnienia, bo lekarz kręci nosem, nie wiem co wtedy zrobię.
Nie zazdroszczę 🙈
Nie od samych ⏸️, ale tak od spodziewanej @ bóle podbrzusza, mdłości potem doszły, no i ogólna wrażliwość 😅
W czwartek na wizycie 7+1, czyli dzisiaj 7+5.
A ty jak tam? Objawowo od początku? Twój który tydzień?A-6 lubi tę wiadomość
21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetkaa wrote:U mnie 7+2 i tak jak opisywalam, na początku nie miałam nic objawów, a jak zaczęłam brać duphaston to zaczęło się... Ból piersi i nudności i ból podbrzusza i zmęczenie. I od wczoraj właśnie wydaje mi się że te objawy się zmniejszyły.. Mi też już lekarka chciała dać l4 ale ja nie chciałam jeszcze.
Jak się dobrze czujesz to czemu nie, też bym się za coś wzięła, bo dziwnie siedzieć i nic nie robić, gdybym tylko mogła bez ryzyka, to też bym się jeszcze na zwolnienie nie zdecydowała.
Czyli już schodzisz z dupka czy jeszcze utrzymujesz dawkę? Do kiedy?♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
A-6 wrote:Gdzie wy znajdujecie tych lekarzy, mnie nawet nie zapytał czy chcę, sama musiałam napomknąć.
Jak się dobrze czujesz to czemu nie, też bym się za coś wzięła, bo dziwnie siedzieć i nic nie robić, gdybym tylko mogła bez ryzyka, to też bym się jeszcze na zwolnienie nie zdecydowała.
Czyli już schodzisz z dupka czy jeszcze utrzymujesz dawkę? Do kiedy?. Podwyższyła mi dawkę z 2 na 3 razy na dobę bo mały krwiaczek i mam nadzieję że się wchłonie... 🙃
A-6 lubi tę wiadomość
21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
A-6 wrote:Brunetka, na szczęście większość naszych stresów jest bezpodstawna, więc nie pozostaje nic tylko troszkę się odprężyć i trzymać kciuki 😊
Powiem wam że wczoraj wpadł kubełek KFC, przez co mam straszne wyrzuty sumienia 🥲 Wiem, że nie powinnam, ale stare demony nie dają spokoju. Dla odmiany dzisiaj czuję się jak nowonarodzona, praktycznie żadnych objawów ciążowych, mam energię jak od dwóch tygodni nie miałam, ogarnęłam większość mieszkania, długi spacer z psem zaliczony, ale dalej myślę i tym ginekologu nieszczęsnym 🙈😅
Jak wy się czujecie w ten poniedziałek? Dużo do zrobienia macie?
Ja w sobotę też zajechałam do KFC, po frytki i shake'a czekoladowegoOmg, jak mi to smakowało! Rozgrzeszam nas, czasem trzeba coś zjeść choćby dla samej przyjemności 😁 Mi poniedziałek minął na ogarnieciu domu, zamówieniu ramek na zdjęcia, próbie skręcenia stolika kawowego (jeny, nienawidzę tego robić 🙄). Byłam też na szybkich zakupach no i jakoś dzień minął.
Fizycznie czuje się bardzo dobrze, dziś praktycznie nie miałam mdłości i nie dopadały mnie jakieś fale zmęczenia. Ale psychicznie mam jakiś gorszy czas, wczoraj znowu się rozpłakałam, jedna wielka huśtawka i sinusoida. Coś ostatnio mało u mnie i męża bliskości fizycznej, przytulamy się, ale na przytuleniu się kończy. Nie ma między nami żadnego konfliktu, on przeważnie nie inicjuje zbliżeń, ja ostatnie tygodnie byłam wieczorami padnięta ale powoli wychodzę na prostą i bardzo mi zaczyna tego brakować. Często wchodzimy w takie różne tryby - albo jesteśmy aktywni seksualnie codziennie, albo wpada po drodze jakaś przerwa co ostatecznie zmienia się w długi maraton bez czegokolwiek. Rozmawiamy o tym od wielu lat, bo takie przestoje miały wielokrotnie miejsce w przeszłości i wiem że jeśli on nie ma nastroju to po prostu nic z tego nie wyjdzie - nawet jeśli się wewnętrznie zmusi, ja to wyczuje. Nie chcę mu niczego narzucać, rozumiem to, ale jednak smutek i frustracja czasem się pojawiają. A teraz, kiedy jestem ciążową tykającą bombą - to już w ogóle 😵💫A-6, Brunetkaa lubią tę wiadomość
-
Ja tez juz jestem na l4 ale ze wzgledu na torbiel, wiec w sumie leze w domu.. i sie oszczedzam.. mozna naprawde zdurniec
szczegolnie ze nie moge fizycznie nic robic, poszlam na spacer to po 15 min musialam wracac bo torbiel dokazywala
Co do grzeszkow to dwa dni temu zjadlam pizze.. smakowala nieziemsko.. o niebo lepiej jak przed ciaza
Progresteron dodatkowo narazie biore ze wzgledu i na torbiel i na krwiaka ale tez mysle ze poteguje mdlosci..
Namisia jesli chodzi o zblizenia to u mnie tez dziwna sytuacjamam torbiel wiec wiadomo ze mocne przytulania nie wchodza w gre ale czasem chcialabym zeby bylo troche przyjemnie a jakos ostatnio nie mamy na to .. no wlasnie nie wiem czego nawet. Poprostu mysle ze my kobietki potrzrbujrmy wiecej czulosci 🥺
Brunetkaa lubi tę wiadomość
Stwierdzone pcos.
💔 czerwiec 2021, ciaza naturalna
Starania na powaznie od maja 2022
Termin: 21.06 chlopak 🥰
Polowkowe: 01.02 (pepowina dwunaczyniowa) -
MonikaeS wrote:
No owulak jak owulakNie wiem za bardzo co mamy myśleć. Jeśli chodzi ci o to, że miałaby wyjść fałszywie pozytywny przez reakcje krzyżowa z HCG to nie ma sensu się napalać bo jest za wcześnie na to, fałszywie pozytywne owulaki wychodzą na dużo późniejszym etapie, już grubo po zagnieżdżeniu.
-
Namisa wrote:No owulak jak owulak
Nie wiem za bardzo co mamy myśleć. Jeśli chodzi ci o to, że miałaby wyjść fałszywie pozytywny przez reakcje krzyżowa z HCG to nie ma sensu się napalać bo jest za wcześnie na to, fałszywie pozytywne owulaki wychodzą na dużo późniejszym etapie, już grubo po zagnieżdżeniu.
Dziękuję, czyli nie nakręcam się 😹3 lata bez zabezpieczenia.
Oficjalne starania od października 2022.
Przyczyna niepowodzeń:
❌️upłynnienie mechaniczne
Czekamy na cud,na klinikę przyjdzie jeszcze czas. -
Namisa wrote:Ja w sobotę też zajechałam do KFC, po frytki i shake'a czekoladowego
Omg, jak mi to smakowało! Rozgrzeszam nas, czasem trzeba coś zjeść choćby dla samej przyjemności 😁 Mi poniedziałek minął na ogarnieciu domu, zamówieniu ramek na zdjęcia, próbie skręcenia stolika kawowego (jeny, nienawidzę tego robić 🙄). Byłam też na szybkich zakupach no i jakoś dzień minął.
Fizycznie czuje się bardzo dobrze, dziś praktycznie nie miałam mdłości i nie dopadały mnie jakieś fale zmęczenia. Ale psychicznie mam jakiś gorszy czas, wczoraj znowu się rozpłakałam, jedna wielka huśtawka i sinusoida. Coś ostatnio mało u mnie i męża bliskości fizycznej, przytulamy się, ale na przytuleniu się kończy. Nie ma między nami żadnego konfliktu, on przeważnie nie inicjuje zbliżeń, ja ostatnie tygodnie byłam wieczorami padnięta ale powoli wychodzę na prostą i bardzo mi zaczyna tego brakować. Często wchodzimy w takie różne tryby - albo jesteśmy aktywni seksualnie codziennie, albo wpada po drodze jakaś przerwa co ostatecznie zmienia się w długi maraton bez czegokolwiek. Rozmawiamy o tym od wielu lat, bo takie przestoje miały wielokrotnie miejsce w przeszłości i wiem że jeśli on nie ma nastroju to po prostu nic z tego nie wyjdzie - nawet jeśli się wewnętrznie zmusi, ja to wyczuje. Nie chcę mu niczego narzucać, rozumiem to, ale jednak smutek i frustracja czasem się pojawiają. A teraz, kiedy jestem ciążową tykającą bombą - to już w ogóle 😵💫
Dziwne, bo też mamy takie maratony, albo przestoje, może to normalne? Mój mąż jest bardzo cierpliwy, wie że nie miałam ochoty to czekał, choć parę razy coś napomknął, no i parę dni temu coś się u mnie odblokowało (jakiś niższy poziom proga?) Nie powiem, chłop zadowolony jak nigdy 😂 Ponoć nic nie działa lepiej na wzmocnienie relacji jak takie właśnie dni posuchy, tylko jak ta jedna strona ma to przetrwać 😅
Baśniowa, też mam torbiel, ale ponoć zmalała 🤷 Nie wiem bo tym razem mi jej nie pokazywał 😅
Dokładnie, też się jakaś bardziej tulasna zrobiłam i płaczliwa, nie mogę patrzeć jak ktoś płacze w tv bo też zaczynam 🤦♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!