Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
zła jestem na jego szefa i to do szefa się tyczyły żeby mi na oczy nie wpadał. wlaśnie z męzżemnie wojuję, tylko takie sytuacje mnie dobijają. mąż też niezbyt happy,boinaczej była mowa i nagle ta wypalił. wlaśnie 60 km niewiele, jeździli do tej pory a teraz taki wymyk. mąż sam nie da rady dojeżdżać niestety. ja wiem żemąż by zmienił pracę bez problemu. ale wiem że tu atmosfrea mu pasuje. sam się wkurza bo wieile spraw mamy "rozgrzebanych". planował w przyszłym tygodniu malowanie i też nie wyjdzie. na męzanie jestem złatylko na jego szefa. ja niby mogę pojechać do niego ale wiemy oboje że z seksu nici. też się wkurza, pociesza się że szefa żona postawi mu ultimatum. sam jest zly,mówił że kurczę wczoraj sobie przegadalismy a tu zonk i zawsze coś.dracaena wrote:Popieram + poważnie zastanowiłabym się nad zasięgnięciem profesjonalnej pomocy psychologa lub psychoterapeuty. Warto umieć sobie radzić z tak dużymi emocjami, jakie Tobą zdają się targać, Ewiwi, a przynajmniej jak to nam opisujesz, bo oczywiście nie jesteśmy w Twojej skórze.
Chęć dziecka to jedno, ale warto to dziecko mieć w poukładanej atmosferze, a nie tocząc wewnętrzne bitwy w związku. Ostatecznie w związku jest się drużyna i powinno się grać do jednej bramki, ale do tego trzeba się dobrze rozumieć, rozmawiać i zwyczajnie lubić.
No a z pracą to czasem niestety czynnik losowy, 60km nie wydaje się dużo- na pewno nie mógłby wracać? Znam ludzi, co codziennie dojeżdżają tyle wte i wewte do pracy i z pracy. 🤷♀️ Zawsze też można rozważyć zmianę pracy, szczególnie dopóki raczej trwa rynek pracownika niż pracodawcy.
tym bardziej że mamy rozgrzebanych paręspraw sądwo administracyjnych. niby jestem pełnomocnikiem męża, ale jak piszę pisma czy coś to potrzebujęodniego informacji. tak to siedzę, piszę i zadaję pytania a tak to będzie wnerw nawet pod tym kątem. totakie wywrócenie życia do góry nogami z każdej strony, nie tylko starań o dziecko.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
zła to jestem na jego szefa. wkurza mnie takie podejście z dnia na dzień. dziś mówi we wtorek delegacja.a sprawy codzienne też leżą. na męża sie nie mam co wściekać, sam żyje nadzieją że nie wyjdzie i będą wracać. ja wiem że ludzie dojeżdżają, tylko akurat mają pracę w taim miejscu gdzie tylko samochodem. a mój mąż chyba z lenistwa prawka nie maPaprota9418 wrote:Mój Brat dojeżdża do pracy coś koło 80 km.. ma w domu 2 małych dzieci.. ma prace totalnie zmianowa bo potrafi zaczynać np o 4.
Ewiwi nie ma sytuacji bez wyjścia tak jak od wczoraj wszystkie Ci tutaj piszemy ROZMAWIAJCIE. Nie krzyczcie, nie wyzywajcie się na sobie tylko rozmawiajcie. Spróbujcie podejść do tego zadaniowo tak jak do starań.
Sorry ale dla mnie wgl to co piszesz jest nie pojęte..
Jakoś nie mogę sobie poukładać tego w głowie jak można żyć z kimś pod jednym dachem w takiej atmosferze, ciągłych pretensjach i złości.
Mnie by to wykończyło psychicznie gdyby ktoś ciagle zarzucał mi presję starań.
Z jednej strony piszesz ze się kochanie itp ale za chwile po twoich postach widać jakby to był twój wróg nr jeden.
Przepraszam ze tak bezpośrednio. Ale to tylko moje zdanie.
więc albo z nimi albo....
teraz się zastanawiam jak ogarnąć kolejny tydzień ewentualnie jak go nie będzie w kwestii codziennych spraw. i to mnie frustruje żewszystko się wywracado góry nogami*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi a byłaś u gina? Może chodz regularnie na monitoringi bo od razu nakręcasz się ze owu się przesunie albo będzie cykl bezowulacyjny a przecież tego nie wiesz i może te nerwy są totalnie bezsensu.
Też uważam że 60km to nie jest dużo. To niecała godzinka drogi i sie widzicie. Jakbyś miała potwierdzona wielkość pęcherzyka i wiedziała kiedy będzie owu byłabyś spokojniejsza a teraz wróżenie z fusów i niepotrzebne nerwy.
Domyślam się że czas działa na niekorzyść ale wdech wydech, a znajdziecie rozwiązanie zamiast panikować.
Edit teraz widzę że nie ma prawka ale Ty masz więc zawsze jest jakiś możliwe wyjście. Może by poprosił żeby wrócić na jeden wieczór i by wrócili albo byś po niego pojechala. Cokolwiek, naprawdę takie coś to nie jest koniec świata. Dacie radęWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2022, 22:30
Mart768, dracaena lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
Ewiwi wrote:zła to jestem na jego szefa. wkurza mnie takie podejście z dnia na dzień. dziś mówi we wtorek delegacja.a sprawy codzienne też leżą. na męża sie nie mam co wściekać, sam żyje nadzieją że nie wyjdzie i będą wracać. ja wiem że ludzie dojeżdżają, tylko akurat mają pracę w taim miejscu gdzie tylko samochodem. a mój mąż chyba z lenistwa prawka nie ma więc albo z nimi albo....
teraz się zastanawiam jak ogarnąć kolejny tydzień ewentualnie jak go nie będzie w kwestii codziennych spraw. i to mnie frustruje żewszystko się wywracado góry nogami
Eh.. ja mam taka prace ze w ten sam dzień się dowiaduje ze muszę „kiblowac”
Pracuje od 6.45- 14.35 inna tyle mi płaca… dziś wyszłam o 17.40 bo zabieg się przedłużył. Nawet nie miałam jak napisać mężowi ze wyjdę później bo byłam umyta na jałowo do zabiegu operacyjnego.
Miałam dziś załatwiać dowód z nowym nazwiskiem.. nie wyszło trudno. Taka praca nie mam na to wpływu sama ja wybrałam
Na początku tez mnie to frustrowało bo nikt się nas nie pytał czy możemy zostać po godzinach i czy nie mamy planów..
O 14 przychodzili ze musimy zoperować pacjenta przyjętego na ostro i tyle. Musiałam zostać.
Nikt się nas nie pyta czy ma kto dzieci odebrać itp
Ostatnio do koleżanki dzwoniły panie z przedszkola czy ktoś przyjdzie po dziecko….
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2022, 22:38
A-6 lubi tę wiadomość
👩👨🦱 28 lat 🐕
💒17.09.2022
IUI 8.12🙏🍀
20.12 12dpo ⏸️
beta 89.9 mlU/ml prog 28ng/ml🙏
22.12
beta 210,2 mlU/ml (przyrost133%) prog30,10 ng/ml
TSH 3,15⬆️euthyroks 100
27.12
beta 1164,3 mlU/ml prog 18 ng/ml
29.12 mamy pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🥰🙏🍀
5.01 mamy serduszko ❤️ 108u/min
12.01 wszystko w porządku 1cm Predatora 140u/min🥰
19.02 niskie ryzyka 🥰
🦖6.35cm Uparcicha 🥰🦖
8.04 275g zdrowego Henryka 🥰
16.04 360g Bobozaura 🦖
14.05 737g Bobika 🦕
21.05 echo serca Bobasa
-
do gina idę w czwartek za tydzień. teoretycznie miałam być po owu, uznaliśmy że teraz monitoringu nie będzie. wcześniej chodziłam potem się ustabilizowało i była jak w zegarku więc darowaliśmy sobie. wiem że to niedużo,bo ja taką trasę mogę kilka razy dziennie robić. tylko oboje mamy świadomość, że taka presja to nam nie wyjdzie niestety. takie zjeżdżanie na numerek czy przywożenie męża na numerek to tylko bedzie dla nas dodatkowy stres i frustracja. o tym oboje wiemy.Agn1000 wrote:Ewiwi a byłaś u gina? Może chodz regularnie na monitoringi bo od razu nakręcasz się ze owu się przesunie albo będzie cykl bezowulacyjny a przecież tego nie wiesz i może te nerwy są totalnie bezsensu.
Też uważam że 60km to nie jest dużo. To niecała godzinka drogi i sie widzicie. Jakbyś miała potwierdzona wielkość pęcherzyka i wiedziała kiedy będzie owu byłabyś spokojniejsza a teraz wróżenie z fusów i niepotrzebne nerwy.
Domyślam się że czas działa na niekorzyść ale wdech wydech, a znajdziecie rozwiązanie zamiast panikować.
Edit teraz widzę że nie ma prawka ale Ty masz więc zawsze jest jakiś możliwe wyjście. Może by poprosił żeby wrócić na jeden wieczór i by wrócili albo byś po niego pojechala. Cokolwiek, naprawdę takie coś to nie jest koniec świata. Dacie radę
poza tym to kwestia codziennych spraw które staną na głowie. mążwie ile tego jest i że zostanę z nimi sama. a potem w weeekend wszystko na raz ustalanie obgadywanie... zamiast się cieszyć sobą to latać i załatwiać.... ech..*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
wiesz do tego że coś się przedłuży i dzis sie nie da załatwić to się przyzwyczailiśmy. ale codziennie mążbył, wieczorem siadaliśmy i ustalaliśmy co ważne, że jutro to czy tamto... i jakoś spokojnie szło. ja w weekendy nic nie planowałam, żeby miećwolne i odpocząć. ja będzie jeździł,to weekendy bedą szalone i w biegu i ani ja ani on nie odpoczniemy. wiemy bo po trzech miesiącach takiej pracy zrezygnował właśnie z tych powodów.Paprota9418 wrote:Eh.. ja mam taka prace ze w ten sam dzień się dowiaduje ze muszę „kiblowac”
Pracuje od 6.45- 14.35 inna tyle mi płaca… dziś wyszłam o 17.40 bo zabieg się przedłużył. Nawet nie miałam jak napisać mężowi ze wyjdę później bo byłam umyta na jałowo do zabiegu operacyjnego.
Miałam dziś załatwiać dowód z nowym nazwiskiem.. nie wyszło trudno. Taka praca nie mam na to wpływu sama ja wybrałam
Na początku tez mnie to frustrowało bo nikt się nas nie pytał czy możemy zostać po godzinach i czy nie mamy planów..
O 14 przychodzili ze musimy zoperować pacjenta przyjętego na ostro i tyle. Musiałam zostać.
Nikt się nas nie pyta czy ma kto dzieci odebrać itp
Ostatnio do koleżanki dzwoniły panie z przedszkola czy ktoś przyjdzie po dziecko….*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi wrote:wiesz do tego że coś się przedłuży i dzis sie nie da załatwić to się przyzwyczailiśmy. ale codziennie mążbył, wieczorem siadaliśmy i ustalaliśmy co ważne, że jutro to czy tamto... i jakoś spokojnie szło. ja w weekendy nic nie planowałam, żeby miećwolne i odpocząć. ja będzie jeździł,to weekendy bedą szalone i w biegu i ani ja ani on nie odpoczniemy. wiemy bo po trzech miesiącach takiej pracy zrezygnował właśnie z tych powodów.
No to musi zmienić prace. Innej opcji nie widzę.
👩👨🦱 28 lat 🐕
💒17.09.2022
IUI 8.12🙏🍀
20.12 12dpo ⏸️
beta 89.9 mlU/ml prog 28ng/ml🙏
22.12
beta 210,2 mlU/ml (przyrost133%) prog30,10 ng/ml
TSH 3,15⬆️euthyroks 100
27.12
beta 1164,3 mlU/ml prog 18 ng/ml
29.12 mamy pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🥰🙏🍀
5.01 mamy serduszko ❤️ 108u/min
12.01 wszystko w porządku 1cm Predatora 140u/min🥰
19.02 niskie ryzyka 🥰
🦖6.35cm Uparcicha 🥰🦖
8.04 275g zdrowego Henryka 🥰
16.04 360g Bobozaura 🦖
14.05 737g Bobika 🦕
21.05 echo serca Bobasa
-
sam powieedział że moze zmienić. ja wiem że to zrobi,bo dla mnie rzucił francje po kilkunastu latach.tylko wiem że nowa praca to nowy stres i nie chcę go zmuszać do pracy gdzieś gdzie będzie się żle czuł. taki dylemat.Paprota9418 wrote:No to musi zmienić prace. Innej opcji nie widzę.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Nadrobić dwa wątki od godziny 11, to nie lada wyczyn.
Łapię te wiruski z ogromną nadzieją, że coś się zadziało ❤️🙏
Wam również życzę samych pozytywnych testów.
Wpisuję się na 07.10, bo i tak dłużej nie wytrzymam!
3.10 rocznica Ślubu.
Powodzenia dla Nas!
oloska, Mart768, A-6, paprotka17, czarneniebo, Madziq6, ChocoMonster lubią tę wiadomość
👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Kurcze Ewiwi sorry ze to powiem ale jak dla mnie to jesteś taka ,,wszystko na nie".
Jak mówiłam ze macie zastanawic się gdzie leży przyczyną jego niechęci do seksu to mówisz że nie, Tobie rzadki seks pasuje ale chwilę pozniej narzekasz ze musisz go namawiać.
Jak mówilam Tobie o testach owu i monitoringach to odpisałaś że robisz i wiesz kiedy jest owu a chwilę później panikujesz ze cykl bez owu, dupa bo nie wiesz kiedy owu.
Jak mówiłam ze nie musisz tydzień ,,zmuszać"męża do seksu bo wystarczy raz przed owu to nie bo plemniki leżakują.
Jak mówimy żeby dojechać to nie bo to seks pod presją.
Jak dziewczyny mówią że zmiana pracy to nie bo atmosfera tu fajna.
Dzizas. Tobie ciężko doradzić.. Sorry ale musiałam bo już ciężko to czytać. Ja rozumiem dezorganizacje życia ale to się mówi że mi nie pasuje i sie zmienia pracę tym bardziej że sama mówisz że nie miałby problemu ze znalezieniem nowej a skoro mu też zależy na dziecku to chyba nie ma na co czekać. O ile wgl do tych delegacji dojdzie bo już się nakręcasz a pojawia się jeszcze żona szefa która może powiedzieć ni chuja 🤷♀️
Namisa, Paprota9418, dracaena, Karo1234, oloska, Anett93, SandraH.97, A-6, Andelulla, Emka06, Stormy., czarneniebo, 2+3, Ona11, ChocoMonster, Lipcowa, ForgetMeeNot, Tabeaa, Ancalime lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
Agn1000 wrote:Kurcze Ewiwi sorry ze to powiem ale jak dla mnie to jesteś taka ,,wszystko na nie".
Jak mówiłam ze macie zastanawic się gdzie leży przyczyną jego niechęci do seksu to mówisz że nie, Tobie rzadki seks pasuje ale chwilę pozniej narzekasz ze musisz go namawiać.
Jak mówilam Tobie o testach owu i monitoringach to odpisałaś że robisz i wiesz kiedy jest owu a chwilę później panikujesz ze cykl bez owu, dupa bo nie wiesz kiedy owu.
Jak mówiłam ze nie musisz tydzień ,,zmuszać"męża do seksu bo wystarczy raz przed owu to nie bo plemniki leżakują.
Jak mówimy żeby dojechać to nie bo to seks pod presją.
Jak dziewczyny mówią że zmiana pracy to nie bo atmosfera tu fajna.
Dzizas. Tobie ciężko doradzić.. Sorry ale musiałam bo już ciężko to czytać. Ja rozumiem dezorganizacje życia ale to się mówi że mi nie pasuje i sie zmienia pracę tym bardziej że sama mówisz że nie miałby problemu ze znalezieniem nowej a skoro mu też zależy na dziecku to chyba nie ma na co czekać. O ile wgl do tych delegacji dojdzie bo już się nakręcasz a pojawia się jeszcze żona szefa która może powiedzieć ni chuja 🤷♀️
Dzięki…. Miałam to samo napisać.
Od pierwszego postu na ten temat w wrześniowym wątku. Co nie powiemy jest na nie..
Agn1000, Andelulla, Ona11 lubią tę wiadomość
👩👨🦱 28 lat 🐕
💒17.09.2022
IUI 8.12🙏🍀
20.12 12dpo ⏸️
beta 89.9 mlU/ml prog 28ng/ml🙏
22.12
beta 210,2 mlU/ml (przyrost133%) prog30,10 ng/ml
TSH 3,15⬆️euthyroks 100
27.12
beta 1164,3 mlU/ml prog 18 ng/ml
29.12 mamy pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🥰🙏🍀
5.01 mamy serduszko ❤️ 108u/min
12.01 wszystko w porządku 1cm Predatora 140u/min🥰
19.02 niskie ryzyka 🥰
🦖6.35cm Uparcicha 🥰🦖
8.04 275g zdrowego Henryka 🥰
16.04 360g Bobozaura 🦖
14.05 737g Bobika 🦕
21.05 echo serca Bobasa
-
Ewiwi ja powiem tylko tyle, bo chyba już wystarczająco sie naprodukowalam wcześniej - jeśli naprawdę zależy wam na tym żeby uregulowac swoje życie i postarać się o wspólne dziecko to będziecie szukać rozwiązań, nie wymówek. Aktualnie z twojej strony widzę tylko i wyłącznie wymówki. Może jak emocje trochę opadną to twoje nastawienie się zmieni, bo jak na razie to cała jesteś w negacji. Życzę ci żeby to sie zmieniło, bo podpowiedzi rozwiązań pojawiło się tu naprawdę sporo.
Agn1000, dracaena, oloska, Anett93, Mart768, Andelulla, Emka06, czarneniebo, Ona11 lubią tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
-
Fakt rzadko uprawiamy seks i ogólnie mi to pasuje. Jednak wiem że przy staraniach trzeba częściej. To już z zmezem obgadaliśmy w końcu. robiłam testy owu i robię jednak wychodzi że ten cykl się poprzestawiał po poronieniu. Będąc ostatnio u gina nie planowałam monitoringu więc czekam na wizytę za tydzień. Teoretycznie owu powinna być jutro pojutrze maks ale nic na to nie wskazuje.Agn1000 wrote:Kurcze Ewiwi sorry ze to powiem ale jak dla mnie to jesteś taka ,,wszystko na nie".
Jak mówiłam ze macie zastanawic się gdzie leży przyczyną jego niechęci do seksu to mówisz że nie, Tobie rzadki seks pasuje ale chwilę pozniej narzekasz ze musisz go namawiać.
Jak mówilam Tobie o testach owu i monitoringach to odpisałaś że robisz i wiesz kiedy jest owu a chwilę później panikujesz ze cykl bez owu, dupa bo nie wiesz kiedy owu.
Jak mówiłam ze nie musisz tydzień ,,zmuszać"męża do seksu bo wystarczy raz przed owu to nie bo plemniki leżakują.
Jak mówimy żeby dojechać to nie bo to seks pod presją.
Jak dziewczyny mówią że zmiana pracy to nie bo atmosfera tu fajna.
Dzizas. Tobie ciężko doradzić.. Sorry ale musiałam bo już ciężko to czytać. Ja rozumiem dezorganizacje życia ale to się mówi że mi nie pasuje i sie zmienia pracę tym bardziej że sama mówisz że nie miałby problemu ze znalezieniem nowej a skoro mu też zależy na dziecku to chyba nie ma na co czekać. O ile wgl do tych delegacji dojdzie bo już się nakręcasz a pojawia się jeszcze żona szefa która może powiedzieć ni chuja 🤷♀️
Mąż może zmienić pracę tylko nie chce na nim wymuszać takich decyzji. Ni chce żeby coś zrobił po ja tak chcę bo wiem że źle się z tym będzie czuł a ja też. Wyjazd do męża w delegacji - nie będzie warunków na seks. Wszystko na raz się nakłada i powoduje złość.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
To tak żeby rozgonić chmury, bo atmosferka gęsta:
cześć Wam przyszłe ciężarówki w naszym nowym szczęśliwym wątku! I Wam, wirusującym też! Łapię, infekujcie.
Dla mnie to 3 cs, trzeci wątek na OF. Do trzech razy sztuka 💪🏼💪🏼💪🏼💪🏼
Na razie się nie wpisuję na testowanie, pojutrze wizyta, zobaczę co gin powie. Jak owu była, to się zapiszę.
Paprota9418, Namisa, dracaena, oloska, Anett93, Agn1000, Natala26, Mart768, Victoria006, A-6, paprotka17, czarneniebo, Beezi, Longanimity, Madziq6, 2+3, Ona11, ChocoMonster, Atram30, siesiepy lubią tę wiadomość
🙋🏼♀️
AMH 2,2
regularne cykle, potwierdzone owulacje
jajowody drożne
hormony w 3 dc ✅
krzywe glukozowa i insulinowa ✅
histeroskopia, CD138 ✅
TSH 1,05 (Euthyrox)
🙋🏻♂️
teratozoospermia- morfologia 1% 👎🏻
pozostałe parametry wysoko ponad normy✅
fragmentacja ✅
posiewy✅
hormony ✅
brak żpn
22 cs, 0 ciąż, 0 cieni, 0 złudzeń.
02.2024 IVF ❄️❄️
transfer⏳ -
Nie chcesz, żeby zmieniał pracę ze względu na Ciebie, ale jak wraca to sypiesz groźbami w kierunku jego szefa. 🤯 Czy ja wiem czy jest jakaś różnica...
Mam też wrażenie, że nie do końca czytasz co piszemy, albo odnosisz się ogólnikowo. Agn napisała, że wystarczy czasem 1x w dobrym terminie, a Ty znowu, że seksy muszą być częściej. Mowilas, ze masz super gina - to moze podjedz na dodatkowy monitoring.
Trochę kończą się opcje rad, jakie można Ci dać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2022, 23:34
oloska, Anett93, Agn1000, Andelulla, czarneniebo lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Hej, byłabym wdzięczna za poradę, o jakiej porze dnia bierzecie olejnz wiesiołka? Wyczytałam, że rano, ale rano biorę letrox, do śniadania pregne start i w sumie nie wiem czy jak to uplasować w rozkładzie dnia 😅
Ewiwi, przykro mi, że tak się czujesz, rozumiem frustrację. Niestety twoje obecne nastawienie może wpływać nie tylko na średnie stosunki z mężem, ale również na dzieci. To jak się kłócicie, to jak w emocjach rozmawiacie. Pamiętaj, że one widzą więcej niż myślisz. Z mojej strony polecam terapię, może na początku sama, żeby poukładać sobie to co aktualnie przeżywasz. Na podstawie tego co piszesz, wydaje mi się, że masz co nieco do przepracowania, ze względu na sposób w jaki reagujesz na tę sytuację. Trzymam kciuki za Ciebie. 🤞▪️ponad dekadę działamy bez zabezpieczenia
▪️kilka cb (ostatnia 02.23)
👩 33 lat
niedoczynność tarczycy (letrox 100), cukrzyca ciążowa (dieta, insulina), pueria duo, wysokie ryzyko preeklampsji (acard 150mg)
🧔31 lat
słaba jakość nasienia (suple), ZZSK (leki)
Nasz dinuś 🦕❤️
4.03 - pęcherzyk 6mm
11.03 - 2mm naszego cudu ☀️
14.03 - 4.9mm + ❤️
18.03 - 9,9mm 🦕
28.03 - 1.95cm 👶 (8+5)
05.04 - 2.67cm 🐣 (9+6)
10.04 -15.04 - NIFTY - niskie ryzyka, Chłopczyk 💙
15.04 - 4.39cm ⭐ (11+2)
23.04 - 6.26cm 👶 (12+3)
25.04 - wysokie ryzyko preeklampsji 😔
14.05 - 11.3 cm 120g (15+3)
21.05 - ginekolog prywatnie
24.05 - stomatolog
03.06 - diabetolog
13.06 - ginekolog NFZ
21.06 - połówkowe
02.11 - termin wg OM
31.10 - termin wg prenatalnych
-
Niaha wrote:Hej, byłabym wdzięczna za poradę, o jakiej porze dnia bierzecie olejnz wiesiołka? Wyczytałam, że rano, ale rano biorę letrox, do śniadania pregne start i w sumie nie wiem czy jak to uplasować w rozkładzie dnia 😅
Ja biorę z pregnastart bo w niej jest witamina D a ona rozpuszcza się w tłuszczach więc mam nadzieję że to dobre połączenie ☺️
I biorę jedna rano i jedna popołudniu do czasu owu ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2022, 23:52
Niaha lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
Oo dzięki za poradę, myślałam, że bierze się dwie na raz i dzisiaj je tak wzięłam 😅Agn1000 wrote:Ja biorę z pregnastart bo w niej jest witamina D a ona rozpuszcza się w tłuszczach więc mam nadzieję że to dobre połączenie ☺️
I biorę jedna rano i jedna popołudniu do czasu owu ☺️▪️ponad dekadę działamy bez zabezpieczenia
▪️kilka cb (ostatnia 02.23)
👩 33 lat
niedoczynność tarczycy (letrox 100), cukrzyca ciążowa (dieta, insulina), pueria duo, wysokie ryzyko preeklampsji (acard 150mg)
🧔31 lat
słaba jakość nasienia (suple), ZZSK (leki)
Nasz dinuś 🦕❤️
4.03 - pęcherzyk 6mm
11.03 - 2mm naszego cudu ☀️
14.03 - 4.9mm + ❤️
18.03 - 9,9mm 🦕
28.03 - 1.95cm 👶 (8+5)
05.04 - 2.67cm 🐣 (9+6)
10.04 -15.04 - NIFTY - niskie ryzyka, Chłopczyk 💙
15.04 - 4.39cm ⭐ (11+2)
23.04 - 6.26cm 👶 (12+3)
25.04 - wysokie ryzyko preeklampsji 😔
14.05 - 11.3 cm 120g (15+3)
21.05 - ginekolog prywatnie
24.05 - stomatolog
03.06 - diabetolog
13.06 - ginekolog NFZ
21.06 - połówkowe
02.11 - termin wg OM
31.10 - termin wg prenatalnych
-
Woow Siesiepy rządzi 😬 mnie proszę na 14 października wpisać na test. Oby było ✊☺️
paprotka17, oloska, dracaena lubią tę wiadomość
Staranie od 08.2022
TSH 2,42 06/06/2023
ft3 4,46 (2,63-5,70)
ft4 14,30 (9,00-19,00)
✔️ MamaDHA Premium
✔️Conceive Plus -
Niaha
ja biorę 3x2 do owulacji.
Stormy., Niaha, oloska lubią tę wiadomość
🙋🏼♀️
AMH 2,2
regularne cykle, potwierdzone owulacje
jajowody drożne
hormony w 3 dc ✅
krzywe glukozowa i insulinowa ✅
histeroskopia, CD138 ✅
TSH 1,05 (Euthyrox)
🙋🏻♂️
teratozoospermia- morfologia 1% 👎🏻
pozostałe parametry wysoko ponad normy✅
fragmentacja ✅
posiewy✅
hormony ✅
brak żpn
22 cs, 0 ciąż, 0 cieni, 0 złudzeń.
02.2024 IVF ❄️❄️
transfer⏳
