Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
siesiepy wrote:Choco no to niech się dzieje łogiń choćby na śpiocha! 🔥🔥🔥
Ewiwi na długo? Często? :o
Cześć Putka. Ja bym na Twoim miejscu porozmawiała o swoich obawach chociaż z mężem albo przyjaciółką. Nazwij swój strach, skonfrontuj się z nim, a się okaże, że ma tylko wielkie oczy. Ewentualnie może jakiś psychoterapeuta, który pomoże znaleźć przyczynę tego lęku i go razem przepracujecie?
Wiara Nadzieja Miłość jak Ty żyjesz i wykonujesz codzienne czynności z tymi kciukami
Mart chyba z wrześniowym było podobnie.
a jeszcze - myślałam żeowu będzie normalnie,13 albo 14 dzień. a tutaj dupa. coś tam ćmi w podbrzuszu owulaki białe. szyjkazamknieta wysoko. a śluz kuffa zaczyna się rozciągać. znając życie owu będzie jak on wyjedzie i dupa wyjdzie. a nwerwy mnie już biorą na to.Stormy. lubi tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Putka2022 wrote:Lipcowa, boję się, że będą jakieś komplikacje. W czasie cesarki lekarz, który mi ją robił zapytał czy brałam w ciąży clexane. Na moją negatywną odpowiedź się zdziwił i mówił coś o żylakach macicy albo łożyska. Byłam w takich emocjach, że nie pamiętam dokładnie. Jak leżałam w szpitalu to nikt nic nie wiedział. W dokumentacji szpitalnej ani na wypisie żadnej informacji o żylakach nie ma. Moja ginekolog na USG nic nie widzi.
W sumie nie wiem, gdzie szukać pomocy.✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Ewiwi wrote:niby na weekendy by wracał. ale comi to da? przecież nie ustawiesobie owulacji niby będzie 60 km dalej, ale pojechac do niego to nie bedzie jak. poza tym taki raz to nic raczej nie da, bo kurczę, przeleżane plemniki. szlag mnie trafia. jak trzy miesiące wcześniej pracował w delegacjach to bywał, i niby w owu, ale kurde nic nie wychodziło. przestał tam pracować i uwierz, od razu wyszło. bo nie trafisz z owu bo sie przesunie... i tak z moim jest cięzko,bo przecież jego na seks namówić to już wiesz jak. a teraz do kompletu to.
a jeszcze - myślałam żeowu będzie normalnie,13 albo 14 dzień. a tutaj dupa. coś tam ćmi w podbrzuszu owulaki białe. szyjkazamknieta wysoko. a śluz kuffa zaczyna się rozciągać. znając życie owu będzie jak on wyjedzie i dupa wyjdzie. a nwerwy mnie już biorą na to.
Nie zrozum mnie źle, ale czasem chłodna głowa naprawdę działa cuda. Czy masz kogoś, by się wygadać i porozmawiać o tej sytuacji? Może jeśli dasz upust emocjom to będzie Ci lepiej i tym samym mąż odczuje zmianę Twojego nastawienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2022, 21:00
Namisa, Mart768, siesiepy, oloska, dracaena, Agn1000, Andelulla, ForgetMeeNot lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Cześć dziewczyny🙂
Podczytuje forum już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się dołączyć.
Staramy się z mężem o pierwsze dziecko, to nasz 9 cykl starań. Wstępne badania hormonalne ok.Badania nasienia też w porządku. W tym miesiącu rozpoczynam monitoring owulacji u ginekologa, jutro pierwsza wizyta. Poproszę o wpisanie na testowanie 22 października, to teoretycznie pierwszy dzień miesiączki.
Trzymam kciuki🤞🤞🤞, aby październik okazał się dla nas szczęśliwym miesiącem🤰🍀🤞🙂
dominikawa, siesiepy, ChocoMonster, oloska, A-6, Stormy., JoannaWK, Victoria006, Namisa, Niaha, Anett93, Beezi, paprotka17, czarneniebo, Longanimity, 2+3 lubią tę wiadomość
💑 10.2017
⛪ 07.2021
starania o pierwsze 👶 od 03.2022
👩🦰 30l.
👉 cykle regularne
👉 badania hormonalne ✔
💊 wit. D3, kwas foliowy, magnez
👨 33l.
👉badanie nasienia ✔
👉zdrowy tryb życia
💊 Fertistim Men, wit. D3, magnez, cynk
10.2022 monitoring -
ChocoMonster wrote:Ewiwi, moim zdaniem za bardzo to przeżywasz. Cały czas piszesz o nerwach, złości. Rozumiem, że to wzbudza emocje, ale Tobą targają chyba jednak zbyt mocno. Może te nerwy udzielają się Twojemu mężowi i stąd te problemy u Was? Może ta presja, którą nałożyłaś i sobie i jemu, jest zbyt duża dla Was?
Nie zrozum mnie źle, ale czasem chłodna głowa naprawdę działa cuda. Czy masz kogoś, by się wygadać i porozmawiać o tej sytuacji? Może jeśli dasz upust emocjom to będzie Ci lepiej i tym samym mąż odczuje zmianę Twojego nastawienia.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi kurde przerypana sprawa, zwłaszcza że Twój zmieniał pracę żeby nie jeździć, a tu zonk... Pomijam całkowicie fakt presji, ale no, to jak mówisz, utrudnia jakiekolwiek codzienne funkcjonowanie. Małż nie może się jakoś wymiksować? Nie wiem, usunąć pieprzyka choćby, żeby pozwolili mu siedzieć na tyłku?♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Atram30 wrote:Cześć dziewczyny🙂
Podczytuje forum już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się dołączyć.
Staramy się z mężem o pierwsze dziecko, to nasz 9 cykl starań. Wstępne badania hormonalne ok.Badania nasienia też w porządku. W tym miesiącu rozpoczynam monitoring owulacji u ginekologa, jutro pierwsza wizyta. Poproszę o wpisanie na testowanie 22 października, to teoretycznie pierwszy dzień miesiączki.
Trzymam kciuki🤞🤞🤞, aby październik okazał się dla nas szczęśliwym miesiącem🤰🍀🤞🙂
Atram, witamy, byle nie na długo, bo piździernik musi być nasz! 🤞♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Atram30 wrote:Cześć dziewczyny🙂
Podczytuje forum już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się dołączyć.
Staramy się z mężem o pierwsze dziecko, to nasz 9 cykl starań. Wstępne badania hormonalne ok.Badania nasienia też w porządku. W tym miesiącu rozpoczynam monitoring owulacji u ginekologa, jutro pierwsza wizyta. Poproszę o wpisanie na testowanie 22 października, to teoretycznie pierwszy dzień miesiączki.
Trzymam kciuki🤞🤞🤞, aby październik okazał się dla nas szczęśliwym miesiącem🤰🍀🤞🙂♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
siesiepy wrote:Ewiwi kurde przerypana sprawa, zwłaszcza że Twój zmieniał pracę żeby nie jeździć, a tu zonk... Pomijam całkowicie fakt presji, ale no, to jak mówisz, utrudnia jakiekolwiek codzienne funkcjonowanie. Małż nie może się jakoś wymiksować? Nie wiem, usunąć pieprzyka choćby, żeby pozwolili mu siedzieć na tyłku?*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi rozumiem Przechodziłam to w zeszłym miesiącu i jak sobie przeliczyłam ile owulacji będzie „trafionych” to się całkiem załamałam. Wiem, że mojemu też jest z tym niekomfortowo, bo z jednej strony on chce nas zabezpieczyć finansowo, ale z drugiej strony mamy już swoje lata i on też nie chce odkładać starań na później. Staram się nie robić mu presji dodatkowo, bo widzę, że on też się stara - zrezygnował z tej pracy i zaczął szukać czegoś w naszym docelowym miejscu zamieszkania. Ewiwi trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko się dobrze rozwiązało - w końcu mąż nie jeździ na te delegacje złośliwie praca potrafi naprawdę utrudnić życie…🙋♀️32 🙋♂️ 43
Starania o pierwsze dziecko
na luzie od 12.2020
na poważnie od 08.2021
wrzesień 2022: cb
styczeń 2023: cb?
marzec 2023: cb?
maj 2023: poronienie 7tc
08.09.23 - II
13.05.24 - Oliwka jest z nami -
Mart768 wrote:Ewiwi rozumiem Przechodziłam to w zeszłym miesiącu i jak sobie przeliczyłam ile owulacji będzie „trafionych” to się całkiem załamałam. Wiem, że mojemu też jest z tym niekomfortowo, bo z jednej strony on chce nas zabezpieczyć finansowo, ale z drugiej strony mamy już swoje lata i on też nie chce odkładać starań na później. Staram się nie robić mu presji dodatkowo, bo widzę, że on też się stara - zrezygnował z tej pracy i zaczął szukać czegoś w naszym docelowym miejscu zamieszkania. Ewiwi trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko się dobrze rozwiązało - w końcu mąż nie jeździ na te delegacje złośliwie praca potrafi naprawdę utrudnić życie…*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi niech jedzie na L4 od psychiatry. 🙈 Kurde nie wiem. Nie chodzi o to by zmieniać pracę ale tak niżm z gruchy nie z pietruchy oczekiwać wyjazdów na cały tydzień od pracownika to jest mega słabe.♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Długo ma tak jeździć?♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
siesiepy wrote:Ewiwi niech jedzie na L4 od psychiatry. 🙈 Kurde nie wiem. Nie chodzi o to by zmieniać pracę ale tak niżm z gruchy nie z pietruchy oczekiwać wyjazdów na cały tydzień od pracownika to jest mega słabe.
siesiepy lubi tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
siesiepy wrote:Długo ma tak jeździć?
siesiepy lubi tę wiadomość
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Ewiwi wrote:nie wiem. mają tam robotę, ok wiem. jeździli. a teraz nagle szefowi nie chce sie jeździć... kurde 60km w jedną stronę..... leniuch jeden. nadzieja w tym, że jego żona sie wkurwi i powie stanowczo ni uja i będą jednak jeździć.♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Putka2022 wrote:Lipcowa, boję się, że będą jakieś komplikacje. W czasie cesarki lekarz, który mi ją robił zapytał czy brałam w ciąży clexane. Na moją negatywną odpowiedź się zdziwił i mówił coś o żylakach macicy albo łożyska. Byłam w takich emocjach, że nie pamiętam dokładnie. Jak leżałam w szpitalu to nikt nic nie wiedział. W dokumentacji szpitalnej ani na wypisie żadnej informacji o żylakach nie ma. Moja ginekolog na USG nic nie widzi.
W sumie nie wiem, gdzie szukać pomocy.
Możesz tez porozmawiać z lekarzem. Zapytaj o wszystko. Fachowa medyczna odpowiedz na pewno pomoże rozwiać Twoje wątpliwości.
Ciąża to duże obciążenie dla organizmu, pierwsza druga czy kolejna… ryzyko istnieje zawsze nawet kiedy pierwsza była bezproblemowa i na odwrót.oloska lubi tę wiadomość
-
Ewiwi wrote:wiesz z drugiej strony jak nie będzie owulacji to tylko kombibnacje na darmo i bedzie też wkurw. zobaczymy jutro ma rozmawiać z szefem.ja już powiedziałam że niech mi na oczy nie wpada bo zabiję.
Rozumiem emocje i wszystko, ale uważam że trochę za mocno chyba się rozbujalas w tej złości. Szczerze to jakoś dziwnie mi się czyta hasła typu "niech mi na oczy nie wpada bo zabije" kierowane do męża z którym masz zamiar starać się o dziecko, nawet jeśli mają być żartem, bo ton twoich ostatnich postów raczej nie jest komediowy. Wiem że mocno to wszystko przeżywasz - masz do tych emocji prawo, sytuacja do najłatwiejszych nie należy. Wierzę że sobie z nią poradzicie, ale poszukajcie wspólnych rozwiązań - nie wymówek na zasadzie "jak nie będzie owulacji to tylko komplikacje na darmo". Jestes dopiero w 12 dniu cyklu, jest duże prawdopodobieństwo że za tydzień czy półtora owulacja przyjdzie. Nie skreślaj już na wstępie tego cyklu i nie sabotuj waszych starań. W tych emocjach o to łatwo dlatego wdech-wydech i komunikacja z mężem. Jego na pewno też zaskoczyła ta nagła zmiana zawodowa.dracaena, Paprota9418, Agn1000, oloska, Mart768, Niaha, Anett93, Andelulla, czarneniebo, Beezi, Tabeaa, Vivico, Ancalime lubią tę wiadomość
-
ChocoMonster wrote:Ewiwi, moim zdaniem za bardzo to przeżywasz. Cały czas piszesz o nerwach, złości. Rozumiem, że to wzbudza emocje, ale Tobą targają chyba jednak zbyt mocno. Może te nerwy udzielają się Twojemu mężowi i stąd te problemy u Was? Może ta presja, którą nałożyłaś i sobie i jemu, jest zbyt duża dla Was?
Nie zrozum mnie źle, ale czasem chłodna głowa naprawdę działa cuda. Czy masz kogoś, by się wygadać i porozmawiać o tej sytuacji? Może jeśli dasz upust emocjom to będzie Ci lepiej i tym samym mąż odczuje zmianę Twojego nastawienia.
Popieram + poważnie zastanowiłabym się nad zasięgnięciem profesjonalnej pomocy psychologa lub psychoterapeuty. Warto umieć sobie radzić z tak dużymi emocjami, jakie Tobą zdają się targać, Ewiwi, a przynajmniej jak to nam opisujesz, bo oczywiście nie jesteśmy w Twojej skórze.
Chęć dziecka to jedno, ale warto to dziecko mieć w poukładanej atmosferze, a nie tocząc wewnętrzne bitwy w związku. Ostatecznie w związku jest się drużyna i powinno się grać do jednej bramki, ale do tego trzeba się dobrze rozumieć, rozmawiać i zwyczajnie lubić.
No a z pracą to czasem niestety czynnik losowy, 60km nie wydaje się dużo- na pewno nie mógłby wracać? Znam ludzi, co codziennie dojeżdżają tyle wte i wewte do pracy i z pracy. 🤷♀️ Zawsze też można rozważyć zmianę pracy, szczególnie dopóki raczej trwa rynek pracownika niż pracodawcy.
Namisa, Paprota9418, oloska, Mart768, Anett93, Emka06, Andelulla, czarneniebo lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Mój Brat dojeżdża do pracy coś koło 80 km.. ma w domu 2 małych dzieci.. ma prace totalnie zmianowa bo potrafi zaczynać np o 4.
Ewiwi nie ma sytuacji bez wyjścia tak jak od wczoraj wszystkie Ci tutaj piszemy ROZMAWIAJCIE. Nie krzyczcie, nie wyzywajcie się na sobie tylko rozmawiajcie. Spróbujcie podejść do tego zadaniowo tak jak do starań.
Sorry ale dla mnie wgl to co piszesz jest nie pojęte..
Jakoś nie mogę sobie poukładać tego w głowie jak można żyć z kimś pod jednym dachem w takiej atmosferze, ciągłych pretensjach i złości.
Mnie by to wykończyło psychicznie gdyby ktoś ciagle zarzucał mi presję starań.
Z jednej strony piszesz ze się kochanie itp ale za chwile po twoich postach widać jakby to był twój wróg nr jeden.
Przepraszam ze tak bezpośrednio. Ale to tylko moje zdanie.
Namisa, Agn1000, Niaha, Anett93, Emka06, Andelulla, czarneniebo, Ona11, ChocoMonster lubią tę wiadomość