JAK CZĘSTO SIĘ KOCHAĆ ABY ZAJŚĆ W CIĄŻĘ
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyzastanawiam się jak często się kochać aby powstał tego owoc, aby nie stało się to dla nas rutyną ani nie było obowiązkiem a nadal przeradzało się w gorący seks który ma być również owocny. Dużo czytałam i podobno najlepeij jest 2 razy w tygodniu ze zwzględu na to że plemniki muszą dojrzeć - rada ginekologa, kochając sie odziennie podobno nie zajdziemy w ciążę. ..dla mnie to bardzo ważny temat. Czy pytalliście o to swojego gina, a może wy które macie już dzieci udzielicie nam jakiś porad ?
Anutka, Optymistka! lubią tę wiadomość
-
2 razy w tygodniu to chyba trochę mało. Co 2 dni wydaje się bardziej rozsądne. Nie wierzę, że kochając się codziennie w ciążę nie zajdziemy...
Najlepiej kochać się kiedy ma się ochotę, ani się nie zmuszać ani nie powstrzymywać. CO do rutyny to w każdym związku jest inaczej: jedni mają dość po 3 miesiącach starań, innym nigdy się nie znudziBOBASEK, Mona :), Klara Wysocka lubią tę wiadomość
-
Też słyszałam, że codziennie jest niewskazane, ale wydaje mi się, że jeżeli będzie to codziennie w dni płodne to taki problem nie będzie. Choć może lepiej co 2 dni ale zacząć już tuż (1-2 dni) przed owulacją. Jak się uda dam znać jaka metoda pomogła
-
Lillenka wrote:2 razy w tygodniu to chyba trochę mało. Co 2 dni wydaje się bardziej rozsądne. Nie wierzę, że kochając się codziennie w ciążę nie zajdziemy...
Najlepiej kochać się kiedy ma się ochotę, ani się nie zmuszać ani nie powstrzymywać. CO do rutyny to w każdym związku jest inaczej: jedni mają dość po 3 miesiącach starań, innym nigdy się nie znudzi
Da się nie zajść w ciążę serduszkująć codziennie, jestem żywym przykłademFedra, Kaiinaa, biedronka_1982, Edi000 lubią tę wiadomość
-
Też uważam, że 2 razy w tygodniu to niewystarczająco. Jeżeli będziesz serduszkować w poniedziałek i czwartek, a w niedzielę będziesz miała owulację, to z tych poniedziałkowych plemników nic już nie zostanie, a na 3 dni przed owulacją jest przez ovufriend określane jako słaby czas. Serduszkowanie co 2 dni zwiększa szansę na poczęcie, bo dostarczasz na bieżąco "świeży towar", hehehe . Uważam, że co 2 dni w zupełności wystarczy dla par, dla których codzienny seks jest już zbyt rutynowy i nie daje radości.
Warto się wtedy trochę wstrzymać przed owulacją, żeby potem, w dniach płodnych strzelać co drugi dzień z ochotą i werwą .MalutkaEve, violijka, Redhotka, Klara Wysocka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czasem wystarczy tylko jeden raz codziennie też nie jest dobrze, bo plemniki muszą dojrzeć, ponoć co 2-3 dni jest najlepiej. I nie tylko celować w dni płodne, ale cały cykl bo owulacja może nastąpić szybciej/później (tylko ostatnia faza cyklu jest stała).
Przy pierwszej ciąży wychodziło, że ostatni seks był dwa dni przed owulacją. (przypadek). I udało się. W cyklu, w którym zaszłam w ciąże tylko dwa razy kochalisy się w dni płodne (mieliśmy zły czas i jakoś tak wyszło)Jus1985 lubi tę wiadomość
-
ZOBACZCIE mój wykres mąż ma słabe nasienie ale my jak króliczki i jest kropek lub kropeczka !!
mycha28, celia, Nadia, Fedra, Martuśka lubią tę wiadomość
Franuś 19.08.2014 👦🏻
Edytka 29.08.2017👧🏼
Przemuś 27.10.2021 👶
Aniołki: 15/16.10.2013💔, 14.09.2016 💔👼 -
.... podobno wystarczy tylko raz ... ale tak tylko mają nastolatki ... kurcze śmieję się że trzeba było wcześniej zaczynać starać się o potomstwo, a nie być takim mądrym i rozważnym znaleźć pracę pójść na studia itp. oczywiście piszę to z ogromnym uśmiechem . Nastolatki nie martwcie się że jesteście w ciąży to najlepsze co mogło was spotkać !!!!
LilyEvans, kania85 lubią tę wiadomość
lawenda -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNie ma reguły "ILE". Niektóre powiedzą, że wystarczy w dni płodne, kiedy śluz jest rozciągliwy i przezroczysty, a niektóre powiedzą, że jak najczęściej. Tak samo kobiety, które zaszły kochając się 2 razy powiedzą, że tyle wystarczy (bo akurat dobrze trafiły), a są takie co dla bezpieczeństwa kochały się cały tydzień. Obserwujcie dziewczyny swój cykl, zapisujcie sobie choćby na ovu temperature, śluz(!) i serduszkowania. Po jakimś czasie ovu wyznaczy owulacje na podstawie temperatury i śluzu (ja tylko tyle zaznaczałam, bez szyjki) i trafiłam dwa razy. Za pierwszym razem serduszkowaliśmy dość często (co drugi dzień, żeby było optymalnie jakby owulacja przyszła) kiedy zauważyłam, że śluz jest baardzo "płodny" to wiadomo w ten dzień, udało się lecz poroniłam w 10tygodniu. Teraz nie było reguły i zapisywania ile, bo liczyliśmy na szczęśliwy traf i też nie serduszkowaliśmy często, ale udało się! Gwarancją sukcesu nie jest myślenie tylko o zapłodnieniu tylko o rozluźnieniu się i przyjemności! Powodzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2013, 09:25
MalutkaEve, Makcza, Fedra, ulaa, ewka80, Szyszka1, Klara Wysocka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny dawno mnie nie było ale mam do was mnóstwo pytań a mianowicie jestem po pregnyl zastrzyk pani doktor po 3 dniach od pękniecia kazał mi zażywać dyfaston tabletki,które niby maja pomócc w zagieżdżeniu się zarodka ,ale jak w tym prawda to nie wiem różne opinie czytałam i się wystraszyłam jednym ma pomóc w szybkim dostaniu miesiączki a mi w ciąży kurcze przeraża mnieto powiem tak mam córkę 10lat i staram się o syna ,ale od roku nic mam 36 lat może za późno itd.
-
nick nieaktualny