X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Twoje 150 mnie pokonało, wszystko zależy od nastawienia posiadaczki ale mnie mój wzrost denerwuje właśnie ze względu na to że nikt mnie nie bierze poważnie. Dlatego jestem taka pyskata.

    Też mojemu nic nie mówiłam na bieżąco o owulacji. Wracałam od lekarza, mówiłam że mam to i to i muszę lykac to i to a później cisza. Nie dziwię się że ich taka świadomość blokuje, ja też się jakoś super czasami z tym nie czułam bo nie miałam ochoty ale gdzieś z tyłu głowy była świadomość że to znowu cykl stracony. Więc jak ktoś już się musi stresować to niech to będzie tylko jedna osoba.

    Nefre ciekawa jestem reakcji Twojego brata :D

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Mycha

    Ty jesteś moim sobowtórem :P
    Haha, dlaczego?

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Lady

    Takie problemy nie to problemy...

    My też o pracy rozmawiamy, finansach, wszystkim...

    Ale tematy płodność, seks, to wszystko co nas bardzo boli i dotyka, to czego się strasznie boimy - ciężko..
    Każdy ma swoje własne definicje problemów. ☺ My rozmawiamy o wszystkim, dosłownie, o dziecku tylko już nie. ☺ Ale jestem dobrej myśli

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag1988 wrote:
    Dziewczyny, ja jestem twarda, cisne do przodu! Ale zwyczajnie jest mi przykro... tez bym wolała teraz cieszyć sie ciąża, ale skoro poki co nie udaje sie, a czuje, ze potrzebuje zmiany to ide w stronę tego co moge zrobic, czyli zmiany pracy... zobaczymy... mam nadzieje, ze dzis tylko sie nie rozsypie u Gina... bo cos czuje, ze ta moja skorupa moze w każdej chwili pęknąć i bedzie...

    Witam nowa Kolezanke ;) powodzenia!
    Też się kiedyś poryczalam u gina, ale w sumie to była jego wina. Bez znajomości tematu nastraszyl mnie minigruczolakami przysadki i tym że starania potrwają 2 lata. Po 2 miesiącach byłam w ciazy:/

    f1d9680377.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag - będziesz się jeszcze cieszyć ciążą. Praca nie jest przeszkodą. A może taka zmiana pomoże? Kto wie. Zawsze to odmiana na plus.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Lady Twoje 150 mnie pokonało, wszystko zależy od nastawienia posiadaczki ale mnie mój wzrost denerwuje właśnie ze względu na to że nikt mnie nie bierze poważnie. Dlatego jestem taka pyskata.

    Też mojemu nic nie mówiłam na bieżąco o owulacji. Wracałam od lekarza, mówiłam że mam to i to i muszę lykac to i to a później cisza. Nie dziwię się że ich taka świadomość blokuje, ja też się jakoś super czasami z tym nie czułam bo nie miałam ochoty ale gdzieś z tyłu głowy była świadomość że to znowu cykl stracony. Więc jak ktoś już się musi stresować to niech to będzie tylko jedna osoba.

    Nefre ciekawa jestem reakcji Twojego brata :D
    Też jestem pyskata i wredna dla tych, co zasłużą. Ale nie biorą niektórzy tego na poważnie 😂. Też tak muszę zrobić, ale nie potrafię czegoś ukrywać, mój od razu wyczuwa co jest grane

  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ginekolog powiedziała kiedyś kumpeli, że ona to chyba powinna jeszcze zrobić specjalizację z psychologii bo czasami ciężkie ma sceny w gabinecie :-D

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lady_michu wrote:
    Też jestem pyskata i wredna dla tych, co zasłużą. Ale nie biorą niektórzy tego na poważnie 😂. Też tak muszę zrobić, ale nie potrafię czegoś ukrywać, mój od razu wyczuwa co jest grane
    Mój też jak zbytnio się kleiłam i grałam seksi kocicę to patrzył podejrzliwie i od razu pytał czu chcę go do zapłodnienia wykorzystać :-D haha

    malutka_mycha, Krystyna123, lady_michu, Frida91 lubią tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Iza-K Autorytet
    Postów: 415 135

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ ms wrote:
    Ja uważam, że na monitoring męża nie ma co brać - po co ma chłop seks z usg robić..
    Mój M miał ostatnio dwa razy seks z USG i powiedział mi, że już nigdy nie będzie słuchał opowieści o tym, jak to faceci mają lekko, a kobiety muszą rozkładać nogi przed ginekologiem.
    Opowiadał, że u urologa nie ma żadnego tam rozbierania się za parawanem, tylko na komendę gacie w dół, do tego na wprost drzwi gabinetu (M dodał, że bał się, aż otworzy je pielęgniarka z kartoteką albo niecierpliwy pacjent). Do tego oprócz zrobienia USG urolog ugniatał przy badaniu jądra tak, że przez dwa dni go bolały. Ale bez szemrania poszedł potem na drugie badanie, bo wiadomo, po co to wszystko robimy.
    Stwierdził, że badanie nasienia jest jednak przyjemniejsze, zwłaszcza że jest z pomocą partnerki. :)

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna123 wrote:
    Nie dosc, ze nieletnia, to jeszcze w ciazy! ;-) A potem Cie na wywiadowke nie wpuszcza, bo miala przyjsc mama, a przyszla siostra ;-)
    Taa, upokorzen ciąg dalszy.
    masz 28 lat, swoje mieszkanie, otwierasz drzwi a pan za nimi pyta czy jest w domu ktoś dorosły :) dlatego się maluję.

    Krystyna123, lady_michu, Frida91, Iza-K lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze, ze wiecie co czuje, ze potrzebowałabym takiego silnego męskiego przytulenia i zeby sie po prostu wypłakać.. ale nie ramienia Męża... super...

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha Kryska dlatego ja się dobrze czuje w przedszkolu :D jak pracowałam z młodzieżą to gubilam się w tłumie, a teraz chociaż wystaje ponad głowy moich podopiecznych :D

    Iza faktycznie mało komfortowe badanie, może każdy facet powinien mieć je w pakiecie na początku starań żeby nie był takim kozakiem :) nie no żartuje, co się chłopiny maja niepotrzebnie krepowac. Niestety i jedna i druga strona na pewnym etapie musi swoje przecierpiec. Nie jest to fair (biorąc pod uwagę ile jest niechcianych dzieci) ale nic nie zrobimy :(

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryska próbuje sobie Ciebie wyobrazić i nie potrafię :D wygląd nastolatki i charakter diabelka :)

    Krystyna123, Nefre_ ms lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak mam gorszy moment to albo sama idę i się przytulam albo mówię żeby dał mi spokój. Zawsze się dostosowuje do moich aktualnych potrzeb

    Multiwitamina lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre_ms Koledzy maca.. Ci bez dziecka albo Ci co zaszli od strzału ...

    Krystyna123, Nefre_ ms lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to już oststnio mąż nawet nie bierze na poważnie. Od dwóch miesięcy noszę aparat ortodontyczny i do tego mam okulary, i jak robię wojnę mężowi to on tylko tak patrzy i za chwilę wyduka "ale Ty jesteś słodka jak się denerwujesz, jak taka dziewczynka". I chu. Koniec wojny. 😂

    Krystyna123, Iza-K lubią tę wiadomość

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6371 5043

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj z moim tez to różnie bywa jesli chodiz o zrozumienie. O ile jak rycze bez powodu, zwłaszcza terazw ciazy to zaraz stara sie zalagodzic albo przytulic o pocieszyć, to jak jestem zla i nerwowa bez powodu to zamiast czasem to olac i udac ze nie słyszy to on też zaczyna w taki ton i sie potem klocimy :P
    Ale to mówię o hustawkach nastroju typowo hormonalnych i bez wiekszego powodu, bo zwykle jak serio o cos mi chodzi to wale od razu. Nie mam cierpliwosci czekac az sie moze domysli :P

    Wy to maluszki, ja w podstawowce tak szybko roslam ze chyba juz w wieku 11 czy 12 lat mialam prawie 170cm. Bylam wtedy zdolowana ze wcale nie przestane rosnac i dojde do 2m... Na szczescie juz w 1 gimnacjum sie zahamowalam i zostałam przy tych 169cm :) Za to z twarzy tez wygladam mlodo i nieraz baba nawet w punkcie lotto pytala mnie o dowód! I to w zeszlym roku, w wieku 27 lat.

    Krystyna123, Nefre_ ms, malutka_mycha lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre bo ja zawsze walilam prosto z mostu. Jak mieszkałam z rodzicami to z moją siostrą były przeboje, obrazala się nie wiadomo o co, całymi dniami chodziła naburmuszona. A mi jak coś nie pasowało to mówiłam. A jak miałam zły humor ale nie związany z rodziną to mówiłam że idę do siebie i mają mi dać spokój. I za pół dnia już było ok. Więc ja w sumie nawet okresu buntu nie przechodziłam.
    Więc to nie tylko facetom trzeba mówić co się myśli, ale wszystkim bliskim. Wtedy te relacje są może bardziej burzliwe ale szybciej wszelkie konflikty się kończą. Ja sama jestem niedomyslna, mam słabą pamięć i nie pamiętam komu i w jakich dokładnie słowach coś powiedziałam. I wolę jak ktoś mi to przypomni a ja mam szansę się wytłumaczyć czy przeprosić.
    Dlatego właśnie straciłam dobra przyjaciółkę, bo jak zaczęła mi wywlekac sprawy sprzed kilku lat to mnie to przerosło. Jak miałam się do tego odnieść jak nawet tych sytuacji nie pamietalam.

    Frida91, Nefre_ ms lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ze mną było w instytucie centrum zdrowia matki polki w Łodzi, bo nie rosłam. Miałam tam różne badania hormonalne, tydzień intensywnych badań, poboru krwi, moczu itp. Miałam wtedy 6 lat. I co? Okazało się, że to po prostu są geny, jak mam być wielka skoro moja mama i jej mama mają po 156cm. ☺
    Ale mogę założyć jak najwyższe obcasy i wyglądam normalnie przy moim dryblasie 185cm.
    Swoją drogą my śmiesznie ze sobą wyglądamy, ja 150cm i chudzinka a mąż wysoki i potężny bo aż 110kg żywej wagi, szeroki w barach. 😂 A syn to czysty ojciec, przynajmniej na miasto się nie boję wyjść 😂 😂 😂

    Krystyna123, malutka_mycha lubią tę wiadomość

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida a jesteś zadowolona ze wzrostu?

    f1d9680377.png
‹‹ 1008 1009 1010 1011 1012 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ