Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzekam czy łaskawie babka z kadr sie ze mną spotka dzis.. moja kierowniczka chce mnie puścić wolno od 1go maja... w sumie Jej powiedziałam, ze to kwestia zmiany, bo w ciaze zajść nie moge.. popłakała sie.. prosiłam o dyskrecje... zobaczymy...
Do lekarza ide po pracy, bede chciała zobaczyc, zeby wiedzieć czy następnym razem ta sama dawka czy większa leku, ale zastrzyku nie chce..
Mam nadzieje, ze taki bobas bedzie i u mnie!Nefre_ ms, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA moj Gin ❤️ „Życie jest za krótkie zeby sie męczyć”! Zaprasza jak sie ogarnę
Takze bede tęsknić ale wrócę, a kto wie, moze i z ciąża..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 16:36
Krystyna123, Lavende86, Arienkas83 lubią tę wiadomość
-
Ag1988 wrote:A moj Gin ❤️ „Życie jest za krótkie zeby sie męczyć”! Zaprasza jak sie ogarnę
Takze bede tęsknić ale wrócę, a kto wie, moze i z ciąża..
ej a ze mną kto do pary?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 16:43
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Aga zobaczysz . Jeśli taka jest twoja decyzja że zawieszasz to całe kogiel mogiel lek tu lek tam , to powodzenia. Może uda Ci się męża ogarnąć w między czasie .
Zozo nie martw się. Przejdziesz przez ciążę jak burza i mogą sobie wtedy gadać do woli ;*Ag1988 lubi tę wiadomość
♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
nick nieaktualnyBedziemy uprawiać seks bez zabezpieczeń z Mężem, wiec szansa jakas bedzie.. moze jakimś cudem owulacja wróci... A Pewnie do lekarza za jakies kilka miesięcy wrócę, bo zatęsknię... jestem nienormalna! Chyba mam jakas bezsensowna fascynacje) ... a poza tym to wyzalilam sie Mu i lepiej mi sie zrobiło!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 16:57
-
nick nieaktualnyMulti właśnie liczę na to, ze moj organizm sie zregeneruje i moze zatrybi samo.. a jak nie to wrócę do tego wszystkiego ... zal mi, bo chce zostać Mama, ale musze tez dostosować swoje plany do tego co życie mi przynosi...
Promyk89 ja to chyba nie bede miała pary... skoro poki co ciąża u mnie to byłby „cud”... chyba ze któraś z kolejnym Bobasem -
Promyk - no niezłe sumki idą na to, ale przynajmniej efekt będzie fajny
Multi - ten twój to widać, że spory chłopaczekSłodziak! Moja to była miniaturka przy nim. No a ze staraniami to wymiatasz
Ja przez pierwszy rok to ani myślałam ładować się w to jeszcze raz
No ale kto jak nie ty da radę
Mi za to przestawiło się myślenie i teraz już jestem bardzo zadowolona, że jednak będzie tym razem chłopak. Nawet córa jest zadowolona i gada często o braciszku. Dziś chciała mu kupić różowe skarpetki w Lidlu, ale ją powstrzymałamKrystyna123, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Krystyna123 wrote:Taa, gadanie takie. Zadna sie niby nie stara, wszystkie maja wywalone, olewaja, przekladaja, tylko ciagle Adry kogos do listy dopisywac musi. Cuda panie i niepokalane poczecia same
ej,ja sie staram, ale skoro przesunąć musiałam bo (kurde blade) święta wypadająi albo zrobićto na pół gwizdka albo dokładnie to wole poczekać. I zrobić elegancko raz i nie wracać juz do stymulacji ( oby powstało jak najwięcej zarodkow)
o!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 17:23
Krystyna123, Multiwitamina, malutka_mycha lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Trudno tak gdybac, bo jeszcze nawet jedno dziecko mi sie nie urodziło, ale też tak z mężem gadalismy, że chyba po prostu pierwszy rok-półtora po urodzeniu małej pójdziemy na spontan, tj.bez zabezpieczeń. I zobaczymy co będzie. A jak nic z tego i nie będę już karmić to najwyżej wrócimy do stymulacji itd.
No ale kto wie, może będę miała dość i będę chciała pójść do pracy, zobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 17:50
Multiwitamina, Lavende86, Adry lubią tę wiadomość
-
Adry wrote:Multi, jako mama z 2 letnim stażem, uważam że decyzja o staraniach za pół roku jest szalona ale słuszna, jak mały będzie miał pół roku to nie będziesz jeszcze świadoma jaki zapierdol CIę czeka
, więc lepiej rzucić się w wir i brać co przyniesie życie niż się bujać tak jak ja. Bo ja sercem chce być mamą drugiego szkraba, ale rozum mowi, że to wariactwo przy aktualnych warunkach. Więc bzykajcie się na zdrowie bez zbędnej analizy, serio mówię.
Że małą różnicę wieku mają ci co stwierdzili "nie jest źle, robimy drugie"
A potem jest już za późno
Potem mają przesrane, ale z czasem wychodzi to na plus bo dzieciaki się zajmą sobą, a jedynak zawsze zajedzie rodzica. Mnie wszyscy oszukiwali, że z dzieckiem to coraz łatwiej będzie. "Zobaczysz, najgorsze pierwsze 3 miesiące", "zobaczysz, jak usiądzie to odetchniesz", "po roku to już z górki"
To były ściemy roku
Tamte czasy to była pestka w porównaniu z tym co było później. Takie leżące i non stop śpiące dziecko to luksus. Na co ja wtedy narzekałam? Wg. mnie schody zaczęły się po 1,5 roku jak małe zaczęło się buntować i stawiać mamusi
Z perspektywy widzę, że czasami lepiej pójść za ciosem i jedno za drugim pyknąć. Może początek trudny, ale potem łatwiej. A tak, im dłużej tym człowiek bardziej rozmyśla, rozważa, zastanawia się. Także Multi - działaj i nie myśl za dużo
Adry lubi tę wiadomość
-
Adry, no ja teraz czasem trochę żałuję, że szybciej się nie zdecydowałam. Nie wiedziałam też, że tym razem starania będą tak długie. No ale jest jak jest. Ma to swoje plusy i minusy, jak wszystko. Za to miałam dużo czasu i uwagi dla małej.
I tak cieszę się, że zaszłam w ciążę przed tym jej hardcorowym chorowaniem bo po tym wszystkim to jeszcze ciężej by mi było się zdecydować. Teraz jak pomyślę, że dwoje będzie chorować to siwieję momentalnieDla mnie teraz chyba najgorszy w byciu matką jest ten stres związany z chorobami. Każde kaszlnięcie młodej przyprawia mnie o zawał i myśli czy znowu coś się nie zaczyna.
Adry lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:nie szkodzi że się przesunęło, będziesz kolejną ciężarówką, którą dopiszę do listy. Mycha jak tak dalej pojdzie dojedzie do święta konstytucji 3 maja i akurat Ci brzuch zwolni
dziś 50 pięter przeszłamAdry lubi tę wiadomość