Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
kaaarolynaaa wrote:Plamka napro bierze pod uwagę niepłodność jako problem pary. Nasza Pani Doktor ma pod kontrolą mnie oraz męża. Metoda ta szuka przyczyny w całym organizmie. Jest ona dość długa, ale warta poświęcenia. Czasami znalezienie przyczyny problemów trwa nawet do 2 lat, ale polecam z całego serca!
Tak, słyszałam właśnie, że robią po kolei wszystkie badania, niczego nie pomijają
Póki co bierzemy z mężem napro pod uwagę, na przyszłość, jeśli mój obecny lekarz nie będzie w stanie mi pomóc.
Najważniejsze, żeby znaleźć przyczynę, bo wtedy wiadomo z czym i jak walczyć
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPlamka_92 wrote:Tak, słyszałam właśnie, że robią po kolei wszystkie badania, niczego nie pomijają
Póki co bierzemy z mężem napro pod uwagę, na przyszłość, jeśli mój obecny lekarz nie będzie w stanie mi pomóc.
Najważniejsze, żeby znaleźć przyczynę, bo wtedy wiadomo z czym i jak walczyćPlamka_92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaaarolynaaa wrote:Nam się znudziło chodzenie od lekarza do lekarza. Każdy mówił, że jest ok, a nawet połowy badań nie miałam zrobionych. I powiem Ci, że my jeździmy do lekarza ponad 500km od domu. Jak widać poprawę w wynikach to nie liczą się te kilometry, które trzeba przejechać. Tutaj gdzie mieszkamy nie było pomocy...
Znam to. Też już przerobiłam wielu lekarzy. U nowego gina byłam dopiero raz, więc oczywiście dam mu jeszcze szansę, bo po jednej wizycie to ciężko mi o nim wyrobić opinię
Masz rację - kilometry w takiej sytuacji się nie licząkaaarolynaaa lubi tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualnyPlamka_92 wrote:Znam to. Też już przerobiłam wielu lekarzy. U nowego gina byłam dopiero raz, więc oczywiście dam mu jeszcze szansę, bo po jednej wizycie to ciężko mi o nim wyrobić opinię
Masz rację - kilometry w takiej sytuacji się nie liczą -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPlamka_92 wrote:Miovarian też mam w domu, ale Ovarin jest dla mnie wygodniejszy w stosowaniu. Chociaż Miovarian z drugiej strony ma wiecej inozytolu w składzie.
-
A ja się zastanawiam czy można połączyć Ovarin i do tego w ciągu dnia wypić np. jedną saszetkę Miovarianu. Ale może lepiej nie kombinować..?
Czytałam też post na jakimś wątku o symfolicu/inofemie czy innym podobnym suplemencie, że przy wypiciu 2 saszetek w ciągu dnia po prostu uzupełnia jakieś braki, a przy wypiciu aż 4 saszetek wpływa na wzrost jajeczek. Ale ile w tym prawdy to nie wiem.
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualnyAdry wrote:Boze, 8 długich lat... Jak dajecie sobie radę z tym wszystkim ?? Nasienie męża bardzo słabe? Bede Wam z całych sił kibicować.
Wiadomo są lepsze i gorsze dni, żal miesza się z radością, że powoli idzie ku lepszemu, ale codziennie gdzieś pojawia się pytanie " a co jeżeli nigdy się nie uda? co jeżeli Bóg zdecydował inaczej?"
Teraz budujemy dom i jak do niego jadę to chcę mi się płakać, bo boję się że już zawsze będziemy sami w tym dużym pustym domu...
Nasienie znacznie się poprawiło po terapii antybiotykami i obecnie jest lepsze niż było na początku. Jedyne co martwi panią doktor to to, że cały czas w nasieniu są żele i śluz mimo brania leków. -
nick nieaktualnyPlamka_92 wrote:A ja się zastanawiam czy można połączyć Ovarin i do tego w ciągu dnia wypić np. jedną saszetkę Miovarianu. Ale może lepiej nie kombinować..?
Czytałam też post na jakimś wątku o symfolicu/inofemie czy innym podobnym suplemencie, że przy wypiciu 2 saszetek w ciągu dnia po prostu uzupełnia jakieś braki, a przy wypiciu aż 4 saszetek wpływa na wzrost jajeczek. Ale ile w tym prawdy to nie wiem.
Teraz jestem po stymulacji Letrozolem w ilośći 3 tabletek na cykl i w czwartek idę na monitoring. -
kaaarolynaaa wrote:Eee może lepiej nie kombinować Też to czytałam, ale boję się pić aż 4 saszetki
Teraz jestem po stymulacji Letrozolem w ilośći 3 tabletek na cykl i w czwartek idę na monitoring.
W sumie też mi się wydaje, że lepiej nie
To daj nam znać jak po monitoringu
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualny