Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
KoniczynkaNaSzczęście wrote:Lavende mialas pod narkoza?
Dlugo potem krwawilas/plamilas?
Ja już mam taki stres ze mnie zatyka i nie moge pic ani jeść.
Zabieg oceniam bardzo dobrze. Niepotrzebnie się stresowałam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvell wrote:Dziewczyny za miłe słowa naprawdę dużo mi to pomaga, :* a powiedzcie mi jak mam dużą dawkę luteine 100 mg i duphaston 3x2 to mi to krwawienie ustanie ? Normalnie masakra to wygląda jak okres.Boje sie
Jak nie przestanie to dzwoń do lekarza lub jak coś Cie zaniepokoi...ale gdyby bylo źle to by Cie zostawił na oddziale. -
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Powiedzieli mi, że będzie znieczulenie w kręgosłup więc myślałam, że tak jak przy cc będę przytomna, a tu zdziwnienie bo najpierw dali to w kręgosłup, a potem do kroplówki coś po czym film mi się uwał i obudziłam się już po. Wcześniej na sali przedoperacyjnej dali mi jakąś tabletke na uspokojenie po której już miałam taki lekki chill jak po piwku hihi Ogólnie zabiegu nie wspominam źle. Po obudzeniu zero mdłości i jak tylko mogłam to zjadłam dwa dania na raz Wiadomo... w szpitalu porcje małe. Jeśli chodzi o krwawienie to miałam aż to okresu, a raczej pseudo okresu bo miałam tylko takie mocniejsze plamienia i po okresie nadal od czasu do czasu brudzenie. Ogólnie jest miesiąc po a ja nadal nosze wkładki. Teraz owu się chyba zbliża i przechodzi powoli brudzenie. Lekarka mówiła że to normalne. Generalnie zależy ile ci tam porobią bo mi ingerowali sporo bo miałam jeszcze bliznę po cc poprawioną.
Zabieg oceniam bardzo dobrze. Niepotrzebnie się stresowałam.
Ja mialam laparoskopie w styczniu, ale na chirurgii i nie wspominam dobrze narkozy...dlatego sie boję. Tabletki na uspokojenie na mnie nie działają, nawet glupi Jaś- nic a nic i dlugo zasypiałam. Obudzili mbie na stole w czasie wyjmowania rury z gardła- i to jest trauma na całe życie -
KoniczynkaNaSzczęście wrote:Ja mialam laparoskopie w styczniu, ale na chirurgii i nie wspominam dobrze narkozy...dlatego sie boję. Tabletki na uspokojenie na mnie nie działają, nawet glupi Jaś- nic a nic i dlugo zasypiałam. Obudzili mbie na stole w czasie wyjmowania rury z gardła- i to jest trauma na całe życie
O masakra współczuję..
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
nick nieaktualnyOn mnie na początku chciał zostawić w szpitalu bo powiedział ze mi włącza hormony i położna zaczęła mi wypisywać kartę przyjęcią na oddział. I on stwiredzie ze może jednak do domu mnie puści ze mam odpoczywać.Dziewczyny martwi mnie to że cycki mnie już przestały boleć a przynajmniej mniej bolą.Ja mu to powiedziałam ale nic na to nie powiedział. Koniczynko a ty jak miałaś bo coś wspomniałaś?
-
nick nieaktualnyEvell wrote:On mnie na początku chciał zostawić w szpitalu bo powiedział ze mi włącza hormony i położna zaczęła mi wypisywać kartę przyjęcią na oddział. I on stwiredzie ze może jednak do domu mnie puści ze mam odpoczywać.Dziewczyny martwi mnie to że cycki mnie już przestały boleć a przynajmniej mniej bolą.Ja mu to powiedziałam ale nic na to nie powiedział. Koniczynko a ty jak miałaś bo coś wspomniałaś?
Wiesz to bylo 12lat temu.
Tez zaczelo sie od brazowych plamien. Bralam luteine i duohaston- nie pamiętam ile...
Mialam leżeć plackiem- leżałam, ale to mi nie pomoglo i trafilam na oddział, po 3dniach chyba wrocilam do domu bo ustaly plamienia...ale pamietam to jak przez sen bo zbyt dawno to bylo...i nie wiem czy mnie cycki bolaly. U mnie problemem byly mdłości przez co nic a nic nue jadlam i musialam miec kroplowki.
-
Evell wrote:Dziewczyny za miłe słowa naprawdę dużo mi to pomaga, :* a powiedzcie mi jak mam dużą dawkę luteine 100 mg i duphaston 3x2 to mi to krwawienie ustanie ? Normalnie masakra to wygląda jak okres.Boje sie
-
KoniczynkaNaSzczęście wrote:Ja mialam laparoskopie w styczniu, ale na chirurgii i nie wspominam dobrze narkozy...dlatego sie boję. Tabletki na uspokojenie na mnie nie działają, nawet glupi Jaś- nic a nic i dlugo zasypiałam. Obudzili mbie na stole w czasie wyjmowania rury z gardła- i to jest trauma na całe życie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 13:12
-
nick nieaktualnyMusze jechac na zakupy.
Mysle o Tobie Evell cały czas...rozumiem to co przezywasz i jak masz ochote to pisz bo wyrzucenie z siebie pomaga oczyścić umysł. ..i przy okazji ciało.
Nie wiem co kupić sobie na jutro...czy jakies big podpaski?? Cos do jedzenia lekkiego?? Nie mam pojęcia...załamka. -
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Wiesz co to chyba nie była taka prawdziwa narkoza bo nie podawali mi uc przez maske i nie miałam żadnej rury w gardle. Tylko spałam chwilkę i tyle. Swoją drogą śmiałam się, że nigdy się tak nie wyspałam. Czułam się jak w niebie
Ja mialam podawana narkoze dożylnie bo maski nie mogłam- dusilo mnie i dusi na samą myśl...
Dzis rano dzwoniłam to mówili ze normalna narkoza...a co za tym idzie- rura w gardle...brrrr... -
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Słuchaj, przy zagnieżdżaniu zarodek wbija się w błonę śluzową macicy i może czasami natrafić na naczynie krwionośne i je uszkodzić. Moja siostra tak miała i lało się z niej duuużo. Lekarka ją badała to wszystko umazała krwią. Z podpaski sie wylewało aż. Leżała tak kilka dni i krwi było raz mniej, raz więcej aż w końcu przeszło po kilku dniach dopiero i powoli zaczęła wstawać. Potem już do końca ciąży był spokój i normalnie śmigała. Także to nie musi być od braku progesteronu. Może naczynko musi się zasklepić. A luteine dają w takich sytuacjach zapobiegawczo.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvell wrote:A ból brzucha miała bo właśnie teraz mnie powolewa jak na @ czy to ma jakiś wpływ? Mam nadzieje ze przestanie tylko przyjadę do domu to już biorę luteine duphaston i idę leżeć. Teraz czekam na męża w samochodzie bo poszedl do apteki
Mi jeszcze podawali Pyralgine Papaweryne tzw. P+P
I magne b6 3x2, oraz scopolan.
Jsk boli to mozesz nospe wziąć. Mozesz zadzwonic do lekarza i sie upewnić czy mozesz to zażyć- ja bym tak zrobila
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKoniczynkaNaSzczęście wrote:Mi jeszcze podawali Pyralgine Papaweryne tzw. P+P
I magne b6 3x2, oraz scopolan.
Jsk boli to mozesz nospe wziąć. Mozesz zadzwonic do lekarza i sie upewnić czy mozesz to zażyć- ja bym tak zrobila
Dziękuję tak zrobię zadzwonię do niego . -
Evell wrote:Wiem że nie można się stresować ale łatwo mówić ja to się nawet boje iść do łazienki a luteine mam dopochwową.
-
Evell pomyśl sobie, że niektóre kobiety - np moja mama tak miała - że jest krwawienie jak okres. Ty jesteś po 5 tygodniu to gdybyś się nie starała i nie zrobiła testu to byś nie wiedziała że jesteś w ciąży i myślała że to okres - tak właśnie miała moja mama, a dopiero jak jej się następny okres spóźnił to poszła do lekarza i się okazało że to już 9tydz Więc to może tylko takie krwawienie od implantacji - kropek się po prostu konkretnie wgryza
Evell, Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔