Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Odprowadziłam dziecko do przedszkola i poszłam pobrać krew do laboratorium. Znowu przeciwciała, toxo, hbs. Muszę załatwić immunoglobuline bo powinnam ją teraz dostać.
Potem zakupy jedne, drugie i w końcu w domku. Jem śniadanie. Mały rozpycha się jak zwariowany. Chyba mu smakuje. Nie wiem czy się nie obrócił bo mi żołądek okopuje. No chyba, że głową....
-
Miałam po porodzie i po poronieniu też, ale teraz już od jakiegoś czasu podaje się też w trzecim trymestrze. Wcześniej tego nie było chyba z powodu oszczędności. Nie wiem kiedy to weszło. Chyba od 2018 roku. Wiem, że siostra też w ciąży dostała (rok temu).Arienkas83 wrote:Lavende a po co Ci immunoglobulina? Miałaś przy porodzie podane na 100%, a przy poronieniu? Ja miałam po cc i po poronieniu i teraz tylko badam przeciwciała.
Info z neta:
"Przy zagrożeniu konfliktem serologicznym powinnaś otrzymać immunoglobulinę już między 28-30 tygodniem ciąży. Ma to zapobiec problemom, jakie mogą pojawić się na ostatnim etapie ciąży, wtedy – zdaniem ekspertów – może dochodzić do mieszania się krwi mamy i płodu wskutek przecieków matczyno-płodowych. Zdarzają się one rzadko, ale czasem są na tyle duże, że mogą doprowadzić do produkowania przez mamę przeciwciał zwalczających krwinki dziecka". -
Pumka ja bym jechała w 3dc.
Poszłam za.waszą radą, ubrałam się odpowiednio i zrobiłam sobie spacer 7-8km po lesie w deszczu
Nawet fajnie było. Ile już można kisnąć w domu
Wystarczy że 1 dzień nie wyjdę pochodzić i już zle się z tym czuję...
Zozo, Lavende86, Adry, pumka lubią tę wiadomość
-
Jak to pozory mogą mylićMultiwitamina wrote:nie załamuj się. Kiedyś wyjdzie słońce i dla Ciebie i za oknem . Weź wypij ciepła kawę i zasuwaj dalej :*

Dzisiaj w pracy jest super polozna/pielęgniarka. Ma bardzo rozsądne podejście do życia. Na karmienie na 9 się spóźniłam i Ninka była już po. Okazało się że wypila cała porcje na dwa razy, wszystko z butli. Za 1,5 godz znowu chciała i znowu cała porcje z butli dostała. Babeczka mówi że najpierw ma się nauczyć jeść, a to już w sumie potrafi bo i ciągnie i polyka a później skupić się na kosmetyce jaka jest to że trochę ucieka jej bokiem. Wg niej to ile ucieka to nawet nie jest 10 ml więc w butli mieć większą porcje i wtedy swoje wypije. Powiedziała mi w jakich pozycjach ja karmić żeby jej się język nie zapadal, dała inny smoczek. I jeżeli Mała przez 48 godz będzie jadła tylko z butli to nas wypuszcza. Nie chcę się za szybko cieszyć ale zaczynamy chyba teraz robić kroczki do przodu a nie w tył
teraz od 3 godz już śpi, widocznie się najadla. I zmieniliśmy schemat, nie karmimy co 3 godz tylko na żądanie i nie odmierzone porcje a tyle ile chce. Wreszcie ktoś ma pomysł na moje dziecko i ten pomysł mi się podoba. Tylko pewnie co pielęgniarka to będzie inne podejście więc nie wiem jak to jutro będzie bo ta babeczka jest do jutra rana
Arienkas83, Frida91, Adry, Multiwitamina, pumka lubią tę wiadomość
-
No ja już robiłam dziś trzeci raz to badanie. U nas dają czy coś wyjdzie czy nie. Mi nie wyszło nic, ale u nas podają każdemu. Lekarka mi mówiła, że właśnie muszę mieć w badaniu brak przeciwciał żeby to dostać. Powinni dawać moim zdaniem, ale jak to u nas w kraju, na wszystkim oszczędzają bo to koszt 400zł. Dziwne, że nie dostałyście tego.Multiwitamina wrote:Podaje się w 3cim. Ja mam z mężem konflikt ,m ale 2razy badanie z krwi nie wykazało potrzeby. Malybnie dostał nic na to A ja po porodzie w dupe
-
No ja Coombsa dziś robiłam trzeci raz i nigdy mi nie wyszły przeciwciała, ale u nas wszystkim z rh- dają ten zastrzyk między 28 a 30tc i po porodzie chyba znowu. Ponoć tak jest od 2018 roku bo przepisy się zmieniły i w końcu nie oszczędzają na ciężarnych. Ten zastrzyk teraz to takie dmuchanie na zimne no ale i tak dobrze, że podają. Dzwoniłam tam i mam przyjść z ujemnym wynikiem we wtorek. Dostanę strzała w tyłekArienkas83 wrote:Lavende nie strasz bo ja nie miałam podane. Tylko Coombsa kazał robić, ostatnio robiłam właśnie.
-
Już i tak nic nie zrobię jedynie że po porodzie dostane. Spytam się teraz jak pójdę do niego chyba w poniedziałek z wynikami posiewów bo pewnie zaś coś wyjdzie-jutro dzwonie czy coś wyhodowali. Przekopałam net i różnie-jedne dostają inne nie ale też dostają w ciąży gdy były jakieś krwawienia i krwiaki na początku. Ja nie miałam.











