Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFrida a czemu nie wychodzisz na podwórko? Chyba nikt Ci nie zabroni wyjść? Też zwariowalabym tyle dni pomiędzy ciezarnymi i rodzącymi... Gdybyś wyszła to może troszkę odpoczelabys choćby psychicznie. Nam w szkole rodzenia zawsze mówili że jeśli akcja nie postępuje lub słabo to na spacer po parku.
-
Mamamaxa nie wiesz co Frida już tu nie wyprawiała jeśli chodzi o aktywność fizyczną
męża chciała zajechać
ale fakt, też mysle ze moze lepiej bys sie poczula na swiezym powietrzu - tym bardziej że piękna pogoda jest!
no i 0,5cm to jest błąd pomiarowynie wiem czy oni to z linijką mierzą? chyba nie?
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Ten szpital jets w sumie w centrum miasta i nie bardzo jest gdzie wyjść a chyba też nie mozna bo nawet po schodach nie pozwalały chodzić. Mogę tylko lazic w te i z powrotem po korytarzu. Pospałam teraz trochę a mąż mi przywiezie melise dziś to może się uspokoje trochę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 11:33
-
No dlatego tym bardziej się czuję tu chujowo. Nawet nie bardzo mam gdzie posiedzieć sama
Dobrze ze dziś sąsiadka dała mi spokój i nie muszę z nią tyle gadać. Wczoraj już jej mówiłam co chwilę żeby przestała o tym gadać i się nakręcac. Dziś jej zakładają ten balonik po południu.
Kurde wlóczek nie mam żadnych w domu to nie podlubie sobie. Mam książkę to może poczytam zaraz. -
Frida schody dobre są ale jak nie można no to cóż. Melisa dobry pomysł.
Mój dziś w końcu troche więcej je i kolejka z lodówki się zmniejszyła.
Multi no chciałabym do 6mc go moim karmić. Potem wiadomo że nowe pokarmy. Nie będę ściągać te 7-8 razy tylko mniej. Zobacze ile w ogóle będzie pił bo może tyle że te 7/8 razy będzie na bieżąco i już bez zapasów, okaże się.
-
Adry wrote:nie umiem magazynować, życie mnie zmusiło, mam średnio pijących znajomych, a upijanie się sama ze sobą jest mało atrakcyjne, wpadasz?
moj mąż ma spory zapas prezentów od klientów, możemy przez miesiąc z mieszkania nie wychodzić tylko się staczać
Musze sie wyżalić.... moj Maz panicznie boi sie lekarza, bo jak to obcy facet moze patrzeć a jeszcze usg .... próbuje spokojnie tłumaczyć, ze byc moze ten lekarz zdiagnozuje cos co jest przyczyna naszych niepowodzeń i da leki i bedzie dziecko, ze byc moze gdy nie pójdzie do lekarza, to przez to właśnie nigdy nie bedziemy miec dziecka... ale żadne argumenty nie docierają... heh... a prawda jest tak, ze jak ja mam w październiku/listopadzie wrócić do lekarza na stałe, to musiałabym juz tego Mojego zapisać zeby akurat to wszystko zgrać... jak żyć?
Tak z innej beczki to mamy juz roletki w domu i te rzymskie to jest bajka! Nie wiem jak mogłam żyć 2 lata bez rolet w oknach...
wybaczcie, ze pisze o pierdołach, ale poki co takie tematy u mnie..
Mamaxa witaj! Współczuje Ci tej długiej walki o dzidziusia pierwszego, ale najważniejsze, ze sie udało! Kiedyś jak mi Koleżanka powiedziała, ze starali sie ponad 2 lata to sobie pomyslałam, ze szok! Ile czasu ... a u mnie jeszcze troche i 2 lata stuknie bez zabezpieczeń... a i tak jestem w sumie w d***pie ... gdyby tylko po mojej stronie był problem to luz, z moim samozaparciem to jestem przekonana, ze udałoby sie go ogarnac, ale jak dochodzi u nas czynnik męski, to wymiękam... działanie tylko u mnie juz przerabialiśmy i to nie działa...
Ale kończąc mojej wywody, to ja znowu troche maluje dzis, tym razem dziury po starych karniszach, takze człowiek remont
Adry podpowiedz co fajnego z włoskiej kuchni robisz w domu, oprócz standardowej carbonary, spaghetti i pizzy?Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Frida oczywiście cały czas jestem myślami z Tobą!
Frida91 lubi tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Ag no tacy są faceci choć nie wszyscy. Ale sory to kobieta łazi do gin co chwile i rozkłada nogi, usg monitoring a facet nie chce raz RAZ! pokazać klejnotów. O rany straszne to dla nich jest jak nie wiem. Jakby facet miał zachodzić to ludzkość by wyginęła.
Pisz o pierdołach ile wlezie bo zaraz ktoś napisze że tu tylko o porodach dzieciach, kp i laktatorach.
Btw właśnie jestem podpięta i robie godzinne pompowanie. Nie lubie tego, jeszcze te 3 miesiace minimum wytrzymać. A może potem uda się kp jak będzie jadł inne pokarmy hm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 12:18
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
Dziekuje Arienkas83
nie rozumiem właśnie facetów.... ja tez sie kiedyś bardzo wstydziłam i byłam skrępowana u ginekologa, ale odkąd mam „mojego Ginekologa” to jakos udało mi sie to przepracować i jest juz to dla mnie normalne, w koncu lekarz jak lekarz.
Ja to jeszcze Was bede męczyć o te laktatory kiedyś, wiec nie zapominajcie co tam sie u Was sprawdziło. A to normalne, ze o takich sprawach piszecie, bo taki etap u Was
Pamiętacie, jak kiedyś jechałam o Lekarza, co po hsg miałam infekcje i spotkałam Kuzynkę, co powiedziała, ze w ciąży... juz urodziła... wczoraj milion zdjeć pokazywała Jej Mama ... heh... a ja patrzyłam i musiałam sie zachwycać... a w środku bolało... bo ja dalej w dupie.. ale potem mysle- cierpliwości ... uda sie! Kiedyś musi!
A i jeszcze mam problem z Przyjaciółka co w ciąży... nie wiem jak sie zachowywać, to Ci co tak nie pałali bardzo entuzjazmem... od czasu „oznajmienia” sie nie widzieliśmy... piszemy czasem SMS ale nie wiem jak ugryźć temat... bo pytam jak sie czuje, jak tam dziecko... ale widze ze średnio ten temat chce poruszać... ale czy zatem mam udawać, ze nie jest w ciąży? Jestem troche skołowana, bo szkoda mi tej relacji.. ale tez nie chce zeby przeze mnie sie rozleciała, zelaszcza ze nasi Mężowie sie bardzo lubią...Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
NowaJaaa wrote:Musze sie wyżalić.... moj Maz panicznie boi sie lekarza, bo jak to obcy facet moze patrzeć a jeszcze usg .... próbuje spokojnie tłumaczyć, ze byc moze ten lekarz zdiagnozuje cos co jest przyczyna naszych niepowodzeń i da leki i bedzie dziecko, ze byc moze gdy nie pójdzie do lekarza, to przez to właśnie nigdy nie bedziemy miec dziecka... ale żadne argumenty nie docierają... heh... a prawda jest tak, ze jak ja mam w październiku/listopadzie wrócić do lekarza na stałe, to musiałabym juz tego Mojego zapisać zeby akurat to wszystko zgrać... jak żyć?
1. najpierw gin powiedział, że do roku starań nie ma nawet co mówić o problemach z zajściem, bo to nie na zawołanie
2. potem był etap porad gina, że trzeba się wyluzować i minęło prawie kolejny rok
3. potem 7-8 miesięcy trwały kolejne zlecane badania nasienia, a u mnie badania i zbijanie prolaktyny
3. potem M dostał skierowanie do urologa, a na wizytę trzeba było czekać 2 miesiące
4. dostał diagnozę i skierowanie na operację ŻPN , termin do szpitala dostał za 5 miesięcy
5. po operacji trzeba czekać 6 miesięcy, bo dopiero po takim czasie mogą poprawić się parametry nasienia.
Czyli niedługo strzelą już 3 lata! A co dopiero, kiedy jedna strona zwleka z badaniami. -
Multiwitamina wrote:Arenka też ciągnie. Czemu godzinę? Ja 30 min udoję ponad 120 . Ręcznym.. A mój mnie właśnie wręczał bo mnie palce bolą haha gada że już w smyku byśmy byli..
Power pumping, czyli jedna pierś 10 min potem druga 10 potem pierwsza 10 minut druga 10 pierwsza 10 i druga 10. Albo na 2 piersi jednocześnie: 20min obie przerwa 10 minut potrm 10 min obie przerwa 10 min i 10 obie. Wolę drugi sposób. Pp przez 3 dni do 3x dzień zwieksza znacząco ilość mleka. Ja tak robię od m-ca codziennie bo rano doję 2 lub 3 razy zanim wstane ale jak wstane to nie wyrabiam te 2h przerwy bo śniadanie umyc pupe małego kawa. Albo przesypiam jedno pompowanie itd więc wole usiąść godzine i nadgonić, po prostu jedno pompowanie mi często przepada. Sporo doje przez tą godzine bo dziś np 255ml bo mialam prawie 4h przerwy.Multiwitamina lubi tę wiadomość
-
Multiwitamina wrote:Czekamy , to Ty ile tego wi A na tym weselu wypiłaś hym? Haha
aczkolwiek może mi sie wydawało, że niedużo a może wyłoiłam całą butelkę przez tą całą noc
na pewno kilka lampek
ale słuchajcie wesele o godz 2 się skończyło
byliśmy z mężem ostatnimi gośćmi razem ze świadkiem
Multiwitamina lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Ag może przetłumacz swojemu, że Ty też się wstydzisz chodzić do ginekologa i jakoś musiałaś pokonać strach? że to też wcale nie jest przyjemne rozkładać nogi tak przed obcym gościem, no ale jak trzeba to trzeba, to dla dobra sprawy! Czy on kiedyś o tym pomyślał?
Na mojego meża marudzenie, ja mu tak powiedziałam i stwierdził, że no w sumie mam rację. Mam gorzejja sobie też zawsze przed wizyta u gina tłumaczyłam, że przecież on widzi takich nóg dziennie z 20
i wtedy tez mi bylo jakoś lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 16:31
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Ten nienormalny Chłop zaprosił Ich dzis na grilla.... powiedział, za za godzine przyjadą.. ekstra... liczyłam na romantyczny wieczór, a bede sie musiała sztucznie uśmiechać... jeszcze dom w rozsypce, bo ogarniałam to malowanie. A potem sie na spacer zachciało... bosko... nie ma jak zaprosić Gości bez porozumienia .. jak kawaler..Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
tych znajomych w ciąży??
to faktycznie lipa
ale może to taki spontan? albo sami się wprosili?
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱