Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavende współczuję Ci bardzo Nie dziwię się że się kłócicie bo przy takim placzu dziecka każdy byłby nerwowy. A jak jest w nocy?
Może warto się przejść do jakiegoś lekarza żeby pomógł wam odkryć przyczyne tego placzu. Na rękach też się nie uspokaja?Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Lavende86 wrote:Adry - no u nas kryzys jak nic. A myślałam, że przy drugim nas to ominie. Lipa. Mąż teraz zmienił zdanie i chce żebym siedziała narazie u matki bo oni chorzy oboje i chyba nie chce by mały miał to samo. Mały dziś płakał i stękał cały dzień. Spał może dwa razy po 15 minut na zasadzie, że film mu się na chwilę urwał. Jest nerwowy, ma taki cierpiący wyraz twarzy. Po jedzeniu też płacze. Nie wiem czy ma refluks czy co? Cały dzień noszenie, bujanie i wszystko pomaga na chwilę. No tragedia. Nie ma tak że go odłożysz i masz chwilę spokoju. Dziś było wyjątkowo źle. Jutro mam zamiar dzwonić do przychodni i pytać czy da radę do naszego pediatry. Może on coś zaradzi. Teraz w końcu zasnął po wielkich bojach. Jak wrócę do domu to sobie tego nie wyobrażam jak ja ogarnę jeszcze córkę. Mąż twierdzi że jakoś inni dają radę i się nie załamują z byle pierdoły. No i oczywiście że po co chciałam drugie dziecko jak teraz taki problem. On musi chodzić do pracy więc muszę się ogarnąć. Skąd miałam wiedzieć że mały taki będzie. Nawet moja mama mówi że jak żyje nie widziała czegoś takiego u dziecka. Teściowa też... gada że dzieci płaczą, normalne, a kobieta to musi w kuchni się krzątać, sprzątać, gotować. Jeden dzień pilnowała córki i zmęczona. Chyba każdy na mnie za nieudacznika.
Mialas wczesniej dziecko więc widzisz, że coś jest nie tak.
Wydaje mi sie, że skoro ibty i twoja mama uważacie, że coś jest nie tak to jest nie tak.
I ulatwiając ci szukanie- moja bardzo bliska koleżanka miała tak jak ty. Udała się do specjalisty z małym (facet jest m.in pediatrą-neurologiem)(jeśli jesteś z centrum Polski moge podać ci namiary na priv) - on stwierdzil ze to niedokrwienie przy porodzie, niewielkie zmiany w oun, wypisał lek i po tym jak reką odjal. A maly teraz zupelnie normalnym przedszkolakiem jest.
Gdybym od niej tego nie słyszala to bym sie śmiała w glos bo brzmi jak jakieś szamańskie cuda- ale zadziałało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 21:25
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Ja placze od ponad 2,5 roku ponujemnych testach, po niepowodzeniach, po nieudanym transferze...
Ciesze się i boje jednocześnie tego czwartkowego transferu. Tak bardzo sie boje bo wiem jakie będe miala emocje tydzień pożniej robiac Bhcg. Tak bardzo boje się tego bólu porażki.
In vitro to piękna huśtawka emocji. I mam szanse zwariowac zanim urodze a co dopiero będzie potem.
Serio módlcię się, trzymajcie kciuki prosze bo jak drugi raz mam przeżyć nieudany transfer to następny zrobie dopiero w 2020 bo emocjonalnie wyżera mnie to od środka. Ja wiem, że to niby jeszcze nie ciąża ale ma sie wtedy poczucie, że sie było kilka dni w ciaży a potem bach-nie ma.
Nie porównuje tego do poronienia- ale.cos na kształt?..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 21:30
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
NowaJaaa wrote:Duża moc to ile? Miałam hard top z neonail... tak pytam, bo zielona w temacie jestem. Przed slubem robiłam w salonie, potem wróciłam do zwykłych, teraz chce na wakacje hybrydy, potem kolejne pewnie zrobię na święta.
hm... to spróbuj top z semilaca może. Ja go mam i sie super świeciWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 22:27
Adry lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
malutka_mycha wrote:My jak ostatnio mieliśmy wieczór we dwoje to poklocilismy się jak dawno nie więc z tym też trzeba uważać
Adry ja też jak miałam 26 lat wyszłam za mąż dwa dni po urodzinachWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 22:11
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Promyczku trzymamy bardzo mocno kciuki za Ciebie! Będzie dobrze!!!! Musi się udać tym razem!!!Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Lavende refluks tez sorawdzStarania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
czekamynadzidzie wrote:my się żremy od wczoraj, może to jakieś złe fluidy krążą? W ogóle mam jakiś zjazd emocjonalny przed tym urlopem... Resztką sił ten ostatni tydzień przeżyję...
Adry ja też jak miałam 26 lat wyszłam za mąż dwa dni po urodzinach
Masz przynajmniej na co czekać, ja już po urlopie u teraz ewentualnie jednodniowe wypady mi się zdaza. Stanowczo za szybko wszystko leci -
Lavende ja bym chyba pogłębia diagnostykę, nie słyszałam o takich kolkach /niedojrzalym układzie pokarmowym. Jeżeli pediatra nie będzie widzieć problemu to pozostaje Wam iść prywatnie. Neurolog i usg to dobry pomysł. Z jakiej części Polski jesteś? Na Śląsku, w Gliwicach mam bardzo dobrego
-
Dziewczyny ja właśnie od wczoraj podejrzewam u niego refluks/refluks ukryty. Czytałam o tym. Wszystko by pasowało. Ogólnie to on nie ulewał zbytnio (tylko czasem i mało), ale dziś kilka razy mu poleciało. Za to zauważyłam że mu się podnosi do gardła i on to połyka. Często dostaje wtedy czkawki. Gdy je to do połowy pije ok, a pod koniec zaczyna się wyginać, ruszać głową i szaleć. Wtedy często tak chaustami pije i się krztusi. Poza tym nie lubi leżeć. Woli być w pionie - a to też niby domena tych dzieci. No i to niespanie/ niepokój. Lekarzem nie jestem ale coś chyba jest na rzeczy...
Beatrix - jak to u Was było? Co się z tym robi? Leczy się to? Czy musi minąć i tyle? Mojej siostry syn miał refluks ale on dużo ulewał. Tylko że on nie płakał przy tym. Tylko mu mleko zagęszczali.
Promyk - z tym niedokrwieniem przy porodzie to nie wiem jak to się ma do cc. On nie zdążył chyba być niedokrwiony skoro go od razu z brzucha wyjęli i miał od razu 10pkt. Nie był niedotleniony ani nic. Wysiłku przy porodzie to on nie przeszedł. -
Ja miałam 29, na 30tke mial byc bobas, a bedzie najwcześniej na 32... takie życie....
Lavende moja Koleżanka ma dziecko z refluksem i jak opisujesz to jakbym Ja czytała.. heh... współczuje Ci... Jej dziecku pomaga noszenie w chuście i tyle... do tego Ona karmi piersią i ma dietę tak ścisła, ze oprócz wody to mało co je... moze jak szybko zdiagnozujecie ten refluks to cos Malemu pomoże... generalnie to masz kurczę cos pecha... w ciąży miałaś dranat, chciałaś zeby był juz koniec, teraz z Malym cieżko... szkoda, ze to tak spada ciagle na jedne i te same osoby...Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Promyk doskonale Cie rozumiem....
Mnie in vitro wykonczylo psychicznie ...i fizycznie.
Teraz ta operacja - mam juz termin -5.11 i z jednej strony odliczam, z drugiej sie bardzo boje ze cos pojdzie nie tak i stracę macice....
Ja caly czas myślę o moich zarodkach....to tak jakbym była w ciazy, tylko ta ciąża jest poza moim brzuchem....malo kto to zrozumie...sama nie sądziłam, ze to tak bedzie wyglądało...i tez caly czas płacze...od roku...a ostatnio to jest dramat...i nikt tego nie zrozumie- dosłownie nikt.
Promyczku kciuki i jestem z Toba myślami, wierze, że tym razem sie uda✊✊🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀❤czekamynadzidzie, Promyk89, Iza-K lubią tę wiadomość
2007 - syn.
Starania 10lat o rodzeństwo.
2018-nieudane hsg, histeroskopia( usunięcie 2 polipow z szyjki, lyzeczkowanie, zrosty w macicy - część uwolniono)
Laparoskopia diagnostyczna - obustronna niedroznosc jajowodów.
2019.05 - start IVF krótki protokół.
17.05 punkcja: z 6 zaplodnionych sa 2 blastki 4aa i 4bb ❄❄
FET- może kiedyś się doczekam..
Cienkie endometrium
Mutacje Pai-1 i Mthfr
14.08.2019 - SIS- cała macica w zrostach, zrosniety prawy róg.
Pojemność macicy bez zrostow 0.3ml..
5.11.2019 - histeroskopia operacyjna - usuniete zrosty, udalo sie otworzyć macice.
20.11 c.d.leczenia - balonowanie macicy
26.01 NATURALNY CUD...9tc[*]
02.05.2022 beta hcg 3164
04.05.2022 beta hcg 6466
05.05.2022 beta hcg 8698
13.05.2022 beta hcg 19949
19.02.2022 beta hcg 37821, prog.26,50
06.06.2022 serduszko nie bije [*]
Aniołek 10tc
20.06 poronienie zatrzymane, zabieg.
Koniec przygody ze staraniami -
Lavande powiedz mężowi że teksty typu " inne dają radę" są kretyńskie bo nie wszystkie. Tylko o tym się nie mówi bo to nie polityczne, teraz mamy " matkę polkę cierpiącą w milczeniu" i nikt się nie przyznaje że jest źle. Mam znajomego którego żona nie dała rady i porzuciła go zostawiając z dziekiem.
Promyk89, Lavende86, Adry lubią tę wiadomość
-
Mycha co to za bdb neurolog w Gliwicach?
Lavende ja też bym waliła do lekarzy.
Ja mam taki mały sposób na chwilkę spokoju gdy np. mleko podgrzewam a synek płacze. Rzucam mu pieluszke taką cienką bambusową na buźkę. Tak żeby oczy zasłoniło też. Nic mu się nie dzieje tylko dekoncentruje i jest chwila przerwy w płaczu. Po prostu nie chce żeby tak płakał gdy zaraz ma zjeść bo za dużo powietrza łyka. Tylko nie próbowałam tego przy ryku jakby go obdzierali. Możesz spróbować by mieć chwilę np na wc.
Promyk trzymam kciuki za transfer.