Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobra dziewczyny, nie ma co, miało byc konstruktywnie, a dyskusja z dupy poleciała
i wyszło jak zawsze czyli nic. szkoda zatem czasu na dalsze analizy.
Pojutrze mam wyjście firmowe na %%. To już ostatnie dni z butelką przy piersi. Muszę poszukać nowego sensu życia. Ciekawe Multi, kto będzie szybciej w ciązy Ty czy ja?
Multiwitamina lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Ale zazdroszczę tym co mogą jeść co chcą. U mnie czekolada z szafki sama idzie w biodra. Już i tak jem tylko gorzka.
ja zamiast czekolady jadłam kiedyś namiętnie kruche ciasteczka z marmoladka mogłam opędzlować opakowanie na raz, hehe
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Dziewczyny widzialyscie? Wyszła podobno jakaś zabawka Brzydal,jakiś dziwny stwór a na opakowaniu hasla "kopnij mnie, przyloz mi" itp... Co za idiotyzm, no nir wierzę...
120 pln
na allegro, jedank 10 osób uznało, że zabawka jest dobrym prezentem, hehe
-
Ja w tym roku kupiłam takie bardziej mądre zabawki. Dla córki i siostrzeńca książki. Opowieść wigilijna z dźwiękami dla dzieci i coś tam o Mikołaju. Siostrzeńcowi taką drewnianą rakietę z firmy Janod i puzzle pojazdy. A dla córki puzzle takie warstwowe o ciele człowieka, że układa się organy, potem szkielet i tak aż do ubrania. Oczywiście dopasowane pod jej wiek. Dostanie jeszcze mebelki do kolejnego pokoiku z domku playmobil bo narazie ma tylko kuchnię i pokój dziecięcy. Kupiłam jej pokój bobasa. Jest super. Jest dzidzia, przewijak, mata do zabswy, kołyska, wysokie krzesełko. Będzie zadowolona. Ten dom playmobil jest ekstra. Jako dziecko marzyłam o takim ale wtedy to było nieosiągalne. Do dziś jest w ciul drogi. Miesiącami czekałam na używany na necie i udało się. Ktoś sprzedawał na allegro używany i musiałam kupić. I tak jest jak nowy. Polecam dla dziewczynki 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 10:33
-
Dziewczyny, podczas ostatniej wizyty w klinice niepłodności lekarz powiedział, żeby przed inseminacją spróbować teraz uprawiania seksu codziennie, także podczas okresu, ponieważ to zwiększa zajście w ciążę aż o 50 procent.
Spotkałyście z takim zaleceniem, bo ja słyszę o tym pierwszy raz?
Na dodatek u mnie to chyba nie do wykonania. Codziennie to ja mogę podczas owulacji, ale przez cały miesiąc nie dam rady.
Jestem teraz przed miesiączką i mam dużo mniejszą ochotę na sex, do tego zmęczenie, jakiś wyjazd.
W rezultacie przez tydzień po wizycie tylko 2 dni były z seksem + w trzeci dzień był obiecany mężowi od dawna lodzik, ale to się chyba nie liczy.
-
Mnie też to zdziwiło. Lekarz tłumaczył, że można to porównać do efektu bombardowania komórki jajowej plemnikami. Że zwłaszcza przy słabszych plemnikach taki codzienny seks może zwiększyć szanse przedarcia się przez osłonkę jajeczka. Że ma 3 pary, które w ostatnim czasie zaszły tak w ciążę.
Jeśli nawet to się sprawdza, to już po pierwszym tygodniu widzę, że ja codziennie nie dam rady. A zmuszać się chyba nie ma sensu, żeby nie doprowadziło to do jakiegoś obrzydzenia do seksu - przestanie być przyjemnością, a stanie przykrym obowiązkiem?
-
Też mi się tak wydaje. Już i tak pilnowanie seksu w dni płodne staje się męczące a codziennie to tak jak mówisz - można nabrać obrzydzenia do tego.Iza-K wrote:Mnie też to zdziwiło. Lekarz tłumaczył, że można to porównać do efektu bombardowania komórki jajowej plemnikami. Że zwłaszcza przy słabszych plemnikach taki codzienny seks może zwiększyć szanse przedarcia się przez osłonkę jajeczka. Że ma 3 pary, które w ostatnim czasie zaszły tak w ciążę.
Jeśli nawet to się sprawdza, to już po pierwszym tygodniu widzę, że ja codziennie nie dam rady. A zmuszać się chyba nie ma sensu, żeby nie doprowadziło to do jakiegoś obrzydzenia do seksu - przestanie być przyjemnością, a stanie przykrym obowiązkiem?
Promyk89 lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida, jest taki miś eduś, jak szczeniaczek uczniaczek tylko innej firmy. Pierwsze co mówi jak się naciska łapkę to " baaaardzo lubię telefon mojego tatusia, jest taki kolorowy!" Serio? Kto to wymyślił?! Nie ma to jak uczyć dziecka od malego, że trzeba wlepiać galy w telefon.25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Iza- szanse zwieksza, ale ja bym odpuscila seks w okres (no chyba bym oszalała, po pierwsze zero przyjemnosci po drugie oboje we krwi. Chyba zart). Sprobuj w okresie owulacyjnym- seks ma byc przyjemnością. A w tym czasie zintensyfikujcie to do codziennych lub ewentualnie co drugi dzien.
Ja bym nie dala rady i moj mąż też- poza tym u niego dochodzenie pod presją nigdy nie działalo :F
Iza-K lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Nasz celibat trwa od 12.09. I chyba potrwa do maja
coż... o dziwo dalej sie kochamy i nie powiem że mi tego nie brakuje ale lęk o małego chyba mi już dostatecznie wybił ochotę na igraszki po tych dwóch krwawieniach. Żaden ginekolog nie da nam zielonego światła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 13:00
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Promyk, chyba tak zrobię - intensywniej podczas dni płodnych. Trochę mam wyrzuty sumienia, bo w końcu należy robić wszystko, by się udało, ale codziennie po prostu nie dam rady.Promyk89 wrote:Iza- szanse zwieksza, ale ja bym odpuscila seks w okres (no chyba bym oszalała, po pierwsze zero przyjemnosci po drugie oboje we krwi. Chyba zart). Sprobuj w okresie owulacyjnym- seks ma byc przyjemnością. A w tym czasie zintensyfikujcie to do codziennych lub ewentualnie co drugi dzien.
Ja bym nie dala rady i moj mąż też- poza tym u niego dochodzenie pod presją nigdy nie działalo :F
Co do dochodzenia pod presją, to u mojego męża jest tak jak u Twojego. Przy każdym badaniu nasienia - a było ich już sporo, w czwartek kolejne - to musimy się sporo nagimnastykować (zwłaszcza ja ), żeby udało się pobrać próbkę. Teraz zresztą wiem, dlaczego aż na pół godziny rezerwują pokoik zwierzeń. My ledwo się wyrabiamy w te 30 minut.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 13:18
